Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Co do palców, to szczerze nie mam pojęcia :( Ale napiszę tak- ja do tej pory jak siedzę to mam nawsze podwinięte palce :P :P :P Mój tato też :P :P :P Ja nie jestem neurologiem ani reahabilitantem, więc nie pomogę. A swoją drogą, to podziwiam was za obserwację malucha. Ja chyba jestem jakaś lewa, bo nie obserwuję swojego, chyba nie chcę widzieć niektórych rzeczy... Żurkowa co do maści cholesterolowej to w składzie jest tylko maść cholesrolowa :P Ung. cholesteroli :P To baza do produkcji maści tłustych, można dodać do maści witaminy- na A, czy steryd... Jutro w robocie wkleję jakieś fajne przepisy na maści... Zamiast masci cholesterolowej można stosować np Lipobazę, Nanobazę, ale te są sporo droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk z nieba mi spadłaś!!!!!!!!!!!!!!! bo już myślałam, że tylko ja taka nie tego, że nie obserwuję malucha. to moje drugie dziecko, ale jakoś tak aż nie patrzę. jedynie cieszę się, że już sam siada, raczkuje, stoje nagminie przy wszystkim i wsio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ mnie dzis babcia wkur....a myslałam,ze wyjdę z siebie. Przyszła popilnowaĆ Kajtka na godzinkę,bo musiałam z Karolą isC na jej występ,no i przyszła i dzieki jej za to ale od progu z pretensjami..już miałam na końcu języka zapytaC czy przyszła popilnowaC dziecko ,czy wyżyĆ sie na mnie. Wogóle to wszystko w jej mniemaniu robię źle.Po takiej\"rozmowie\" to już wątpię czy wogóle nadaję sie na matke i żonę i chybaC powinno sie mnie ubezwłasnowolniĆ. Jak przystawiłam Kajtka do piersi to powiedział cyt. \"JAK CIELAK\" przyniosła dla niego mrożone truskawki,bo powinien juz je jesĆ,później,ze mleko zwykłe dawaĆ a jak dziecko ma na nie alergię to własnie tym bardziej mu je dawaĆ,zeby alergię zniszczyĆ,a ze plamy na buzi to nic takiego w końcu zejdą.Aż mam strach zostawiC jej Kajtka pod opieką z takimi poglądami.Zupkę przez smoczek powinnam dawaC -to nic,ze on z butelki nie pije. NORMALNIE KOSZMAR!!!!!!!!! No i oczywiŚcie w nocy mi nie spi,bo głodny bidulek.Mleko od krowy jest tłuste więc nim powinnam go karmiĆ.Nie ważne,ze ma 10kg i rozwija sie prawidłowo. Matko ona chyba jest wrogiem moich piersi wrrrrrrrr........ No to sobie ulżyłam .Sory,ze tak z grubej rury ale strasznie sie zdolowałam.Człowiek stara się robiC wszystko jak najlepiej a tu przyjdzie taka i wszystko zaczyna burzyĆ (babcia mojego męża).Wiem,ze ideałem nie jestem ale kto nim jest????? No to idę spaĆ cholera załapałam dolinę po tych jej wywodach. A i jeszcze się zapytała czy nie teśkniłam za domem,bo przecież siedziałam dwa tyg. u rodziców.Powiedziałam jej,ze tam też jest mój dom w końcu tam spędziłam 25 lat mojego zycia i jade tam jak do siebie.A ,ze Karola miała dłuższe wolne od szkoły to pojechałam...a co miałam siedzieC sama z dzieCmi w domu (męża ciagle nie ma) :-( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renka, faktycznie, babcia super :P :P :P :P :P :P :P Mam nadzieję że coś jej odpowiedziałaś do słuchu... Następnym razem jak się spotkacie to bądź przygotowana- zostaw jej gazetkę dziecięcą, albo lepiej, wyślij pocztą (niby promocja :P) dziecięcą gazetkę- najlepiej coś z cyklu- Karmimy malucha, czy Alergia i coś tam, pełno tego w kioskach... Starsze panie wierzą w literę pisaną, więc może uwierzy (choć to nie \"Chwila na gorąco\" :P :P :P ale może się uda) A jak nie zadziała to odpowiedz że jak ona miała dzieci to te co miały alergię umierały przed 3 rokiem życia, a Ty swoje kochasz i temu tak \"męczysz\" :P :P :P :P :P Albo że kiedyś wkładało się chore dziecko na 3 \"Zdrowaśki\" do pieca... a teraz są antybiotyki itd... Oj babcie bywają niereformowalne... Dzięki Bogu nawet moja prababcia wie że świat poszedł daleko naprzód!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renka --> No to współczuję.. Niestety często tak jest że jak już kobieta zostanie matką, to zaraz się znajduje cała rzesza mądrych i doświadczonych babć, ciotek itd - one zawsze wiedzą lepiej :P :P Kiedyś pisałam jak moja teściowa robiła aferę dookoła mojego nie dopajania małej - molestowała lekarzy, położne, pielęgniarki, szpitale, wszystkie swoje koleżanki i rodzinę, wysyłała mi sms\'y. nawet pradziadka Natalii na nas napuściła i dziadzio jak tylko usłyszał płacz małej to się zerwał i zaczął robić wykład o konieczności pojenia wodą z cukrem lub rumiankiem :D Teraz mnie to już bawi jak sobie przypomnę, ale wtedy mi nie było do śmiechu, wkurzały mnie strasznie takie ingerencje w moje macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny podaję fajną stronke z przepisami dla mam alergików www.karmieniealergika.pl A my wróciliśmy z Karpacza i mam wrażenie, że mały jakiś niewyraźny jest.Mam nadzieję, że nie będzie chory..chociaż ubrałam go bardzo ciepło i raczej nie powinien.Dałam mu Calpol bo łapał się za uszka i chyba zaraz będzie spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :( no i wiem ze nic nie wiem ! tzn cos wiem, w niedziele dalam malemu kaszki manny do zupki i bylo gorzej ale nie skojarzylam, dzis tez zagescilam zupke i ???? PO jakiejs godzinie, buzia CZERWONA Z PLAMAMI AZ RANAMI , i mnie natchęło ze to reakcja na gluten, no i u lekarki bylam i pierwsze jej pytanie czy dawalam mu cos z glutenem ! no robila wywiad co do innych rzeczy, co je czy np czekolady nie dorwał, kazala odstawic kaszke manne, dala recepte na masc do zrobienia itp, no poki co obserwacja, jak nie przejdzie to bedziemy szukac innej przyczyny, powiedziala ze to raczej nie reakcja na mleko, bo to by mial od urodzenia tymbardziej na piersi jak cos bym zjadla z mleka a ciagle jadlam mleko i przetwory, no ale jak to nie to zmienimy mleko ufff czytałam o tej babci ! o zgrozo, ale nie martw sie w mojej rodzinie tez sa podobne poglady, i sie na mnie dziwnie patrza ze np nie daje mu mleka z kartonu ! KK a ty jak sie odnosisz do tej diagnozy ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) cos mi się z kompem porobiło i nie mogłam wczoraj nic napisać:) mam problem tzn zastanawiam sie w końcu kiedy mam konkretnie ten dzień płodny?wczoraj wieczorem wyszedł mi pozytywny test owulacyjny i dzisiaj rano też, to kiedy w końcu mam ten dzień?? wiem wiem powiecie że mam działać i tyle:P:Pno działamy juz od wczoraj, myślałam żeby działać na chłopaka, no ale...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka no widzisz a mi nawet w najbardziej płodnym dniu wyszedł test wątpliwy...;-) Teoretycznie jeśli linia testowa jest mocniejsza od kontrolnej to owu powinna być w ciągu 12-36 godzin chyba no ale i nie wiem czy temp mierzysz ;-)) ale jeśli tak to powinien być spadek temp a po owu skok ;-)a mnie tak było i to ładniutki skok i z tego 2 kreseczki na teście ciążowym.... AA i tak mi się przypomniało... od tego roku w ciąży można być na L4 do 270 dni ;-) więc jakby co to cała ciąża, więc wiesz.... A z terminem to nie wiem jak u mnie, u gin jeszcze nie byłam (idę jutro) a te internetowe to wskazują terminy między 3 a 16 września w zależności który... no i jest problem bo ten cykl trwał 36 dni jakoś wcześniej miałam ok 28-30 a w zależności od długości cyklu wyznacza się inny termin trochę... No to trzymam kciuki za Ciebie!!! A ciekawe co u Czarnej nic się nie odzywa ostatnio.... Kurcze i z aktualnych spraw.. ta moja kluska spać mi nie chce w nocy i nie wiem co się dzieję! W łóżeczku to ryk, u nas w łóżku wierci się jak nieszczęście, zęby się jej niby przebiły, infekcja raczej też już przeszła a ta tak rozrabia. Wczoraj już z tego wszystkiego po 2 godzinach walki dałam jej nurofen i zasnęła po jakiejś 30 min ale nie wiem czy po prostu padła czy ją jednak coś boli. Ona od zawsze była bardzo pogodnym i spokojnym dzieciątkiem i nigdy nie miała problemów ze snem... Jak myślicie co się dzieję?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze co tu tak pusto?? Dziewczyny gdzie wy jesteście?? Chyba nie na długaśnych spacerach??? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas - co do spania to u mnie podobnie tyle że my tylko 2 dolne ząbki mamy, ale podejrzewam też gluten, jabłko i twarożek. Jest z gerbera jabłko z kaszką manną i jabłko z twarożkiem, dostałam od znajomego po zgrzewce tych deserków no i nie wiem czy to nie przyczyna krzyków nocnych. Zobaczymy. Mam pytanie jakich testów owulacyjnych używałaś. Chodzi mi po głowie kolejna ciąża no ale ciężko jakoś się zdecydować. Choć im później tym gorzej - latka lecą :) A jak synek mi z pieluch wyrośnie to już pewnie wcale mi się nie będzie chciało do nich wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusika- ja przede wszystkim mierzyłam temp i monitorowałam na USG bo testy owulacyjne jakoś na mnie nie działały, bo nawet w najbardziej prawdopodobnym dniu miałam wątpliwy... A używałam z apteki i różnych albo bobo-plan za ok 50 zł, i jeszcze parę innych gdzie jedna szt w opakowaniu była i kosztowało ok 20 zł i wszystkie tak samo a i w różnych aptekach kupowałam i o różnych porach testowałam, ale tak podobno jest na jedne działa na inne kobiety nie.. no i ja właśnie z tego powodu chciałam mieć drugie od razu, bo świadomie ciężko planować mi by było ja jakiś czas, a tak mam nadzieję ze będzie wszystko ok a jakby się za jakiś czas jeszcze coś trafiło tak niechcący to też będzie dobrze, bo kocham dzieci tylko mój M nie bardzo chce więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zobacze - mój chce mieć dzieci i nie ma limitu hi,hi tylko ja jeszcze nie mam @ wiec prędko to nie nastąpi. Przynajmniej więcej czasu do zastanowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja wczoraj nie mogłam nic wysłać, to chyba Kafe nie chodziło... Mam dziś mega-doła :( :( :( :( :( :( Co u mnie się nie zdarza... Od 4 dni prowadziłam dzieciątko 3-miesięczne z opóźnionym rozwojem psychomotorycznym... to co nam się nie podobałao to strasznie twardy i napięty brzuszek .... i niestety po usg dzisiaj przekazałam maleństwo na onkologię dziecięcą :( :( :( Guz zajmuje cała jamę brzuszną, ale mam nadzieję, że jak u Tymona Bibi okaże się to łagodny guz zarodkowy, usuną go i będzie dobrze... Jak ktoś jest wierzący to niech zmówi może \"Zdrowaśkę\" za tą malutką :) :) Ja wierżę że będzie dobrze... Ucałujcie swoje dzieci i wyściskajcie mocno, bo mamy wielkie szczęście, że nasze szkraby są zdrowe!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Karola az mi łezka poleciała, nawet nie wyobrażam sobie co rodzice tego dziecka muszą czuć:(:(:(!!!! kurcze ja znowu mam test owu pozytywny, 24h po pierwszym pozytywnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dosłownie dziś serce o mało nie pękło :( :( :( :( :( Najtrudniejsze było powiedzieć matce co się dzieje :( :( :( Ja chyba za wcześnie wróciłam do pracy... :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka ja się nie znam na testach owulacyjnych, ale pewnie badają poziom hormonów... One nie spadają od razu po owulacji, dlatego przez jakiś czas chyba test może być dodatni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam nauczyć się zachowywania dystansu do takich sytuacji, ale jakoś nie potrafię :( :( Teraz moje hormony całkowicie zapanowały nad emocjami i tym bardziej mi ciężko... Bardzo szkoda mi tej rodziny... Oni już przeżyli straszną tragedię, teraz znów coś tak strasznego :( :( :( Ale musimy wierzyć że będzie dobrze... Ja właśnie próbuję przekonać siebie samą, że będzie dobrze... Ale straszny temat zaczęłam ... sorrki, ale nie mam komu się wyżalić :( Tylko weszłam do domu, zadzwonili po mężą i on pojechał do pracy... A u nas prawie dobrze, Ludwiś w nocy miał znów podgłośniowe zap krtani, więc chyba ze 3 godziny spędziliśmy robiąc mu nebulizacje ze sterydów... nie pospałam więc dziś sobie... o 2.30 byłam już gotowa jechać do szpitala, ale na całe szczęście mały zasnął i po półgodzinie spazm mu odpuścił... Teraz troszke pokasłuje, ale już nie szczekająco... Wygląda na to że Ludwiś lekko podchłysnął się jak mu się ulało i stąd taka reakcja.... ale na całe szczęście poza tym jest zdowy :) :) :) :) Jutro zamierzam zabrać chłopców na sanki :) :) :) Nie mogę się już doczekać :) :) :) Mati chyba też :) :) :) Jak ja kocham zime i snieg!!!! :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze fakt, powinnyśmy się cieszyć że mamy zdrowe dzieciaczki a nieprzespane noce to nic w porównaniu z taka tragedie!!!! niekiedy los dotyka ciągle tej samej rodziny i to jest smutne, a najbiedniejsze to maleństwo:(:(:( Karola nie przepraszaj, bo komu jak komu ale nam zawsze możesz się wyżalić, po to tu jesteśmy !!!! no cóż z tymi testami ja tez nie wiem już jak to jest, a każdym razie działamy od dwóch dni:P:P:P:P jak będzie dziewczynka to dla mniej super:) mąż też mówi że może mieć druga córkę:P:P ale jak to facet pewnie chciał by chłopa.... mam nadzieję że sie udało lub uda :) a Karola dzis taki popis daje, nie chce spać i beczy cały czas, to chyba juz na pewno zęby, bo już jakby czuje dolna jedynkę i mam nadzieje że do rana sie przebije....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie za chwilę idę wykąpać chłopców i kładę się z nimi spać :P Ledwo żyję.... ciekawe czy uda mi się zagonić te moje chłopy pod prysznic .... Stelka jak będzie u Was kolejna córcia to ja chętnie pożyczę Twego męża za jakieś 3-4latka :P :P :P Mój to chyba samymi Y strzela :P :P :P :P A takie śliczne sukieneczki leżą w szafie od ponad roku :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i się nie uda :( MAti właśnie zobaczył, że zaczął się Ford Byoyard i pupa... On przecież musi :P to obejrzec, bo inaczej nie przeżyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Karola no a u nas jak będzie córcie to sobie Twojego za pare lat wypożyczę :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P my dzisiaj i wczoraj na saneczkach byliśmy, było super Karolince sie podobało, wczoraj tak że po 10 min zasnęła na sankach:):) no ale po 15minutowej drzemce nastąpiła reaktywacja i było super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wyszło szydło z worka - mamy już dwie pary swingersów :P :P ;) A u nas też ciągle problemy ze snem (tak od świąt się ciągną). Nie wiem co jest grane bo Nat zawsze jak już usnęła to spała i już, a teraz samo usypianie trwa i trwa, a potem jak już wymięknie i ja położę, to jeszcze nie zdążę od niej odejść albo podać piersi, a już otwiera oczy, uśmiech i na nogi :o W nocy też różnie bywa, nad ranem ciągle cycowanie. Niby poza tym wygląda zdrowo, nie zmienił się też porządek dnia.. Ach - i jeszcze jest cały czas hiperaktywna. Nawet jak ją nosze na rękach, to tak się wierci że nawet 2 sekund nie usiedzi w miejscu, normalnie robi obroty jakby miała w pupie wiertło. Niby zabawne, tyle że ciężko ją utrzymać i nadgarstki mi wysiadają. To tyle z narzekania. Przypominam że w niedzielę (ta noc sobota/niedziela) jest pełnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pustki.. A ja myślałam że u mnie tak krucho z czasem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×