Kto wtopił dużo forsy na funduszach?

jasne, peszek w postaci kilkudziesięciu tysięcy i to nie moich:(

no ale czy to pewne, że w ogóle będzie odbicie???? a nawet jeśli tak, to jaką mam pewność, że po tych wszystkich spadkach a potem po tym wielkim odbiciu i tak nie zostanie mi mniej niż już mam w tej chwili???:( bo może wypłacając kasę teraz i tracąc ok. 12 tys (fuck ) może i tak będę mniej w plecy niż za jakiś czas????

niestety giełda to poważna zabawa dla dorosłych ludzi.... ze stratami zawsze się trzeba liczyć.... jak się zaczyna grać.

fowers, niestety nikt ci nie da takiej pewności, twoja kasa, twoje ryzyko.

nei nei ---> funty sprzedaj, 5 zł prędko nie wróci (o ile w ogóle), a więcej - tym bardziej. flowersss ---> wszystko wskazuje na to, że narazie \'zbierają się chmury\' przed burzą, więc jeszcze słonko gdzieś tam przebłyśnie ;) ale to może być kwestia tylko paru tyg., trzeba obserwować na bieżąco. Bo burza będzie na pewno, w USA niewesoło jest, jak się wsio rypnie to na całego :o

W ogóle jestem w ciężkim szoku, że ktoś mógł zainwestować 40 tys w fundusze akcji tylko i wyłącznie i to pewnie jeszcze jednej tylko firmy... Istnieje coś takiego jak portfel inwestycyjny i żeby w miarę bezpiecznie ulokować pieniądze należy sobie ten potfel stworzyć z funduszy akcji, hybydowych, obligacji oraz pieniężnych (to ile i czego kupimy będzie dawało nam określoną stabilność i zyski - mniejsze lub większ). Serio, nie znam się na tym aż tak bardzo, ale nie jest to wcale takie ciężkie zagadnienie. Wejdźcie sobie na stronę m-banku, tam jest takie szkolenie z funduszy. Mam tam konto i w ubiegłym roku bawiłam się w to i były takie momenty, że na akcjach byłam do tyłu, ale rekompensowały mi to inne fundusze...

odbicie nie będzie WIELKIE tylko jakieś Długoterminowy trend zapowiada się spadkowo, poszły już poziomy wsparcia

teżmam ten problem, zainwestowałam w maju-czyli najgorzej, na samej górce prawie... częśc kasy wycofałam jeszcze w lipcu. suma summarum powinno byc tam z 4000 a jest niecałe 3000, porozkładane na różne fundusze w parasolu ING, tez nie wiem co robić, dla mnie to bardzo duża strata już :( Szkoda mi wyciągać te kasę bo to 1000zł straty. Jak zostawię to moze być jescze gorzej no ale chyba sie odbije w końcu. Tylko ze tak straszą i ogólnoświatową recesja ze nie wiadomo ile kryzys może potrwać. Na razie tej kasy nie potrzebuje w sumie... Z drugiej strony każdy powinien wiedzieć ze giełda to inwestowanie długofalowe, na pare lat, wiec jak któś liczył na szybki zysk to sie przejechał-tak jak ja :( No ale cóż.... Mam nadzieje że owa recesja, kryzys czy cośjakos krótko potrwa. Najbardziej wkurza mnie to straszenie, a wszyscy od razu wierzą w wypowiedzi niby speców i takie błędne koło. To jest jak samospełniająca się przepowiednia.... I wkurzam sie że w Polsce jest super wzrost gosp i wszystko a my sie zapatrujemy na te głupią Amerykę, idioci normalnie wszystko to co w Ameryce to i u nas. To Ameryka ma problem a nie POlska. Nasza gospodarka nie jest aż tak powiazana z USA!!!! TO mogłby być dobry czas dla Europy, wypiąć sie troche na USa, no ale oczywiście zaprzepaści te szanse nasza głupia UE.

siabadaba---> to Ty jesteś w plecy kilkadziesiąt tysięcy?!jeju :( współczuję :( miejmy nadzieję,że jakoś się odbijemy :( chociaż prognozy są naprawdę zatrważające moi rodzice są tak załamani i przerażeni sytuacją, że są skłonni wypłacić już kasę :( ja na ich miejscu bym chyba czekała, bo nie wyobrażam sobie sytuacji,żeby zostawić tak to i stracić ponad 12 tys :( no ale oni mówią że za wiele zdrowia ich to kosztuje ..to czekanie...to śledzenie tej chujowej sytuacji... wpakowali się do końca nie wiedząc w co ... wcześniej trzymali kasę latami na lokacie i im urosło wielkie gówno, a wszyscy znajomi lokowali kasę w funduszach i nieźle zarabiali :( i we wrześniu zlikwidowali lokatę,wpłacili w Millenium, i po 3 tych był ten okropny spadek, i od razu byli w plecy 4 tys :( chcieli poczekać, odzyskać te kase i spieprzać no i podczas tego czekania spadek był jeszcze kilka razy i z tych 4 ty zrobiło sie 12 tys straty :( szkoda mi rodziców, chociaż sami dobrowolnie się w to wpakowali :(

* po 3 tyg

bessa na całego ---> wielkie pewnie nie będzie, ale może uda się chociaż odrobić straty z ostatniego tyg. ;) Eveline 23 ---> w miarę szybki zysk jest możliwy pod warunkiem, że się w to wchodzi w odpowiednim momencie, czyli w samym dołku lub okolicach ;) Natomiast problemy USA czy innych dużych państw są też problemami innych. Rynki światowe są jak naczynia połączone, problemy w Stanach, w Azji czy w Europie mają swoje skutki na całym świecie i o żadnym wypinaniu się nie może być mowy :o

kiegyś mój kumpel kupił akcje po 16 zł, a sprzedał po 10. Miał szczęście, bo ci co trzymali je dalej doszli do jakiś 20 groszy - to był Uniwersal :P

A co np z funduszami aktywnego zarzadzania bph?? mam tam marne 2000, do lipca musze ulokowac jeszcze 300 zl,zeby miec naliczony zysk,ale w tej sytuacji to juz nie wiem co bedzie??

bankowym namawiała mnie usilnie na zakup funduszu akcyjnego. Pytam jej czy włożyłaby oszczędności całego życia w akcje, kiedy recesja nadchodzi wielkimi krokami, a ona na to, że to długoterminowa inwestycja i na pewno zyskam. W końcu się wkurzyłem i zapytałem ile ma premii za naciągniętego frajera który u progu recesji kupi akcje. Przecież nawet reklama milenium mówi o możliwości utraty części środków, a ta idiotka mi wmawia, że nie ma możliwości utraty pieniędzy

Przecież jest CUDownie :) Wygrała prorynkowa Platforma i wszystko wraca do normalności ! Hurrra ! Oby tak dalej !!!

Moi rodzice też... i stracili na tym sporą kasę.. i to nie kilka tysięcy, ale znacznie więcej.. I co robic? Bo oni też się głowią i już nie mają pojęcia, co dalej.

cholera ale gdzie te pieniądze znikają???

super rządzi ta pojebana Platforma:O inflacja szaleje, wszędzie podwyżki, niedługo ludziom do gardeł się dobiorą, żeby wyłupić ostatni grosz:O:O:O

zagłosować na PO i wyjechać z kraju :P

nawet w ameryce gospodarkę spierdolili :P

yes, yes, yes :D

kur**:O

no i dziś mamy kolejny zajebisty spadek :( Millenium wczoraj po 254 a dziś po 247 tak choojowo jeszcze nie było CO ROBIć???????????

więc co ci spadło flowers?

Zasada jest prosta: fundusze, szczególnie akcyjne, to inwestycje DŁUGOTERMINOWE i tak trzeba na to patrzeć (w perspektywie kilku lat). A sprzedawanie w dołku to głupota ;)

Postanowiłam zacisnąć zęby i przeczekać. Nie będę skakać do przepaści jak większość baranów:/ A co postanowili zrobić Twoi rodzice Flowersss?

a może wiecie, bo tak czytam i widzę, że wiele z Was ma pojęcie w tym temacie? Ja się przymierzałam do funduszy ale narazie się zatrzymałami i nigdzie nie wpłaciłam. Mianowice znalazłam na stronie i umówiłam się z doradcą z Open Finance, nagadał mi o funduszach i kazał wypełnić mi samej umowę, nie dał pieczątki ani nic. Po czym podał numer konta gdzie mam wpłacić pieniądze. To co mówił o funduszach wiedziałam mniej więcej co i jak, bo czytam i interesuję się tym. Inni wpłacają i zarabiają, czemu nie ja, prawda? Tylko jakoś zwątpiłam bo podejrzane mi się wydało, że każe mi samej wszystko wypełniać bez żadnego jego podpisu i pieczątki, no i wpłać kasę cholera wie na jakie konto, gdzie i komu. Niby potem miały mi przyjść dalsze dokumenty ale jakie i co to nie wiem. Pogadałam z nim i poszłam. Co byście zrobili? Rozpisałam się ale czy tak wygląda zakładanie funduszy? w sumie co ci doradcy mają z tego że darmowo pomagają??

:O

siabadaba--> moi rodzice najprawdopodobniej wypłacili dziś kasę :o (sa jakieś 13-14 tys w plecy) nie wytrzymali... nawet nie komentuję tego co zrobili :o