Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siabadaba

Kto wtopił dużo forsy na funduszach?

Polecane posty

Gość ja wycofałam on line w piątek
wielbiciel, to by było dobrze, jakby do środy pieniądze były na koncie, przez trzy lata cieszyłam się wirtualnymi zyskami, teraz bedę zadowolona, jak nie stracę kapitału :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myslicie panikować czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bessa na całego
wielbiciel -----> jak na naszej giełdzie lecą poziomy wsparcia a ze świata wieści o nadchodzącej szybkimi krokami recesji to nie trzeba być wróżką żeby przewidzieć spadki. Przeżyłeś już bessę na giełdzie? Ja tak. Co prawda ta nauka była na szczęście dla mnie darmowa, ale przy mnie byli ludzie, którym żal było stracić 20%... no więc stracili 60 :O. Chciwość jest dobrym doradcą na hossie...ale ona już się skończyła :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba
No ale ludzie, przecież musi kiedyś nadejść odbicie. Nie mówię, że w tym roku, ale na przykład w przyszłym i może wtedy wyjdziemy przynajmniej na zero, do cholery!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba
Swoją drogą, jutro o jankesów nie ma giełdy. Ciekawe, jak to się przełoży na wyniki u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bessa na całego
siabadaba ------> strasznie mi przykro, ale sądzę, że teraz to już sobie poczekasz i to raczej długo :O. Na moje oko żadna korekta nie wyrówna ci strat do czasu odwrócenia się trendu. Gdybyś inwestowała sama, nie z funduszem mogłabyś próbować powalczyć na krótko. Fundusz na takie zabawy jest za wielki :O Oczywiście to tylko moje zdanie i mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bessa na całego ---> o recesji mówi się od ponad pół roku, a do dziś najtęższe głowy nie są w stanie określić jak blisko niej jesteśmy, albo czy już się ona nie zaczęła ;) Zatem nie trzeba być wróżką, żeby przewidzieć spadki w średnim terminie (bo one na pewno będą), jednak trzeba być wróżką, żeby przewidzieć spadki w krótkim terminie i kiedy dokładnie recesja się zacznie :p a na ten tydzień były podstawy do sporego odbicia... mocno wyprzedany rynek i dwie ostatnie sesje z ub. tyg. spokojne i zakończone na lekkim plusie. Niestety stało się inaczej, ale impuls szedł z zewnątrz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bessa na całego
wielbiciel-----------> wszystko co powiedziałeś to prawda. Weż jednak pod uwagę, że przełamanie poziomów wsparcia to sygnał nawet dla laików, którzy już zdążyli dostać swoje 10-20% w plecy. Wtedy każda gorsza wieść może stać się przysłowiową kroplą... Na nic ci się wówczas nie zda informacja, że kiedyś po spadkach bywało większe odbicie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palajkat
Wycofalem sie z gieldy rok temu.Ludzie ,na co liczycie ,jezeli kupujecie cos ,co podrozalo w ciagu kilku lat nawt 10 razy .Ze ktos kupi od was jeszcze drozej?Odpowiedzcie sobie na to pytanie ,a zrozumiecie dzialanie gieldy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bessa na całego ---> oczywiście to też prawda, stąd prognozowanie czegokolwiek jest tak trudne, bo zdarzyć może się wszystko. p.s. \"kiedyś po spadkach bywało większe odbicie\" - to akurat jest reguła ;) od której odstępstwa zdarzają się nierzadko, zwłaszcza w obliczu bessy, czyli... teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bessa na całego
palajkat--------> no to darowałeś sobie całkiem sporo pieniędzy, bo wzrosty były jeszcze parę miesięcy i to niezłe ;) A skoro jesteśmy juz przy rozumieniu działania giełdy: naucz się zarabiać na spadającym rynku, wtedy chętnie z tobą na ten temat podyskutuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś wie jak to jest przy wycofywaniu? Jak dzisiaj zgłoszę dyspozycję u Expandera to zwrócą mi taką cenę jaka jest dzisiaj, czy za taką za jaką za te kilka dni sprzedadzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
btw... jaja są jak berety, zaczyna się wszystko walić :o w Azji właśnie kończy się dzisiejsza sesja: Chiny Shanghai: -12 % (!) Hong Kong: -7,6 % Indie: -10 % Japonia: -5,6 % Singapur: -12,8 % :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
było kilka lat hossy, to teraz kilka bessy hehe :) Moje fundusze akcji łagodnie w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggg
i co robicie? moze jednak wycofac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brwowka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba
Skończyliśmy na lekkim plusie:) Ale i tak jutro idę do banku obadać, gdzie mam najmniejsze straty - i tego się pozbywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba
Jeszcze coś a propos umarzania: gdy przerzucałam kiedyś kasę z jednego funduszu do drugiego, babka w banku poinformowała mnie, że tę transakcję można jeszcze anulować. Może analogicznie jest z umarzaniem - jeśli wycena Cię nie usatysfakcjonuje, możesz się wycofać z transakcji. Chyba, że się mylę? Może niech zabierze głos ktoś bardziej doświadczony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na całe szczęście Azja nie pociągnęła za sobą Europy, tak jak to było wczoraj. Ale nie wiem czy to dobra informacja, wszystko robi się coraz mniej przewidywalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akadkjdjdjd
Ja dalej nie sprzedaję. Za długo jestem na giełdzie. Poza tym i tak zarobiłam już jakieś 200% w ciągu tych lat. Kupowałam jednostki baaardzo dawno temu. Dlatego coż trudno uznać, że tak naprawdę coś straciłam, oprócz zysków. Przeczekam swoje. Mam nadzieję, że za 10 lat odzyskam nawet zyski. Nawiększą głipotę walnęli ludzie, którzy dali się wmanewrować w kupno udziałów po tym, co się stało w sierpniu, kiedy po raz pierwszy pokazały się symptomy światowego kryzysu. To była skrajna głupota dać się podpuścić agentowi albo pani w banku. Ja wtedy byłam bliska sprzedaży. Bo już było wiadomo, że bessie sie nie wywiniemy. Ale nim zdążyłam wydać dyspozycję, znowu były wzrosty. Tak czy tak powinnam była wtedy wyjąć. Trudno, stało się. Nie będę histeryzować. Te środki są zamrożone, ale jeszcze nie stracone. Wcześniej czy później bessa też się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba
Oby więcej takich wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergot
jezeli jestes w tym dlugoterminowo (kilka lat), trzymac. Pomimo tapniec kazda gielda dlugoterminow idzie w gore. Teraz na gieldzie nie ma rozsadku, a jedynie emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wycofałam on line w piątek
dzisiaj wpłynęły pieniądze na konto, po trzech latach inwestując 10 tys. zł odebrałam 10tys. 700 zł :P dla porównania, gdybym wycofała jednostki w lipcu, byłabym do przodu 5000 zł ale i tak się cieszę, że nie straciłam kapitału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudeleczko
Ja wybrałam niedawno, z zainwestowanych 38 tyś, wybrałam 38,6 tyś. I dobrze, że dłużej nie inwestowałam bo to kasa taty, sama go namawiałam na inwestycję, jakby było mniej niż zainwestowana kasa to dopiero dałby mi popalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wycofałam on line w piątek
pudełeczko jak długo te pieniąde trzymałaś w funduszach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudeleczko
prawie rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×