Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość witaminka C

wie ktoś coś na temat firmy Euroaction Kraków

Polecane posty

Gość dontcha
OO widze, ze temat znow sie rozwinal:)))) Byly pracowniku, zwany dalej akwizytorem z zamilowania, przestan bredzic, bo tylko irytujesz uczestnikow forum wypisujac bzdury na temat euroaction, jaka to "wspaniala praca i uczwia firma"... jezeli lubisz ganiac po domach i wciskac kit nieswiadomym ludziom Twoja sprawa, ale nie chwal sie tym bo robisz sie coraz bardziej zalosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
proste Łysy,tepic tych szmaciarzy z Euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łysy
Ludzie taka dobra rada na przyszłość, z której ja zawsze korzystam. Zanim gdziekolwiek pójdziecie do nowej pracy, to sprawdzajcie sobie wcześniej na necie, co to za firma, bo ja tak zrobiłem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była DDD
Bożżżżżeee oni dalej rekrutują ...... mija już rok odkąd miałam zaszczyt pracowac w tej "wybitnej" firmie. I widzę ze nic sie nie zmieniło od tamtej pory. No moze poza godzinami dzusowanka, wreszcie zrezygnowali z tej nieludzkiej siódmej rano. Pewnie nikt juz nie wytrzymywał 12 godzin biegania po wioskach i robienia z siebie idioty. Nie będę sie rozpisywac, o wiekszosc w tym wątku została juz opisana, powiem tylko tyle: współczuje i życze ozdrowienia tym którym wyprano mózgi w euroaction, a przyszłe ofiary ostrzegam! ta praca nie jest dla normalnych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krav_Maga_daquos
Najnowsza informacja: Inspekcja Pracy we współpracy z Urzędem Marszałkowskim podstawiła dwie dziewczyny (przeszkolone jak udawać głupiutkie gąski). Miały ze sobą mini kamerkę oraz naturalnie mikrofon. Przesły "szkolenie" oraz spędziły 1 dzień pod okiem "trenera". Zarejestrowane materiały są w trakcie analizy i w ciągu najbliższych dni niejaki Pan Łukasz i spółka usłyszą zarzuty nagminnego łamania praw pracowniczych oraz łamania prawa konsumenckiego wobec klientów firmy. Zapewne będzie nalot na biuro w kamienicy przy ul. Kazimierza Wielkiego 36. Można tylko współczuć firmie Euroaction, nie chciałbym być w ich skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carleen
tylko skoro ma byc "nalot" to po co o tym oglaszac w internecie jak to zrobiles/as teraz?zeby ich ostrzec ? cos to nie tak :/ ciekawe czy to prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carleen
wazne ze maja na kamerach i to wystarczy o ile w ogole to co na krav maga napisala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalonyyy
witam wszystkich:) tez sie umowilem na spotkanie ale na szczescie poczytalem na necie i dzieki za ostrzezenie:) oferte znalazlem w Dzienniku Polskim:) 10zl/h, tel 12 633 66 91 i tez mialem byc na 17:) teraz szukam sobie ofert pracy a tu co?? http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,632921,,PRACOWNIK+DO+FIRMY.html Kiedy oni upadna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tullia
Dziękuje Wam bardzo, bo jutro miałam podpisać umowę i wiem już, że tego nie zrobię. To miała być moja pierwsza praca i pewnie dlatego dałam się nabrać. A rekrutację prowadzą, i owszem, nawet codziennie. Tyle ze teraz się wycwanili i zamiast Euroaction podpisują się Sevani (chyba nazwa biura na K.Wielkiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaha
o ile dobrze pamiętam to nie "Sevani" lecz Sevant (ale nie ważne - mogę się mylić...) Dzisiaj miałem umówione spotkanie, przyszedłem na 17.00 a tam taki tłok, że już obrazu wydawało się to podejrzane. Co więcej, na rozmowie pan P. stwierdził że to ja idealnie nadaję się to tej roboty (taaaaaak, jasne potencjalny pracownik bez doświadczenie jest lepszy od kogoś kto CV ma na dwie strony - bo takich osób nie brakowało). I w oto ten sposób mam zacząć jutro pracę (na razie na okres próbny - a potem, gdy podpiszemy umowę podstawa to będzie 1200 zł. + jakieś premie, a po szkoleniu ponad 2000 zł. ) Na dodatek moja praca polega na tym, że ja jestem "przedstawicielem handlowym", a moimi klientami będą "partnerzy biznesowi". Czyż to nie piękne? Gdy wychodziłem P. zawołał: "tylko się nie spóźnij - pamiętaj 10.30". Na szczęście nabrałem podejrzeń - czy aby to nie jest zbyt piękne? Ja bez doświadczenia jestem lepszy od tej całej gromady kandydatów? Oj coś tu jest nie tak. Gdzie ta umowa? Gdzie konkrety? Czy mogę im zaufać? I tak trafiłem na to forum: - dzięki wam spóźnię się jutro do pracy o 8 godzin. Ciekawe co na to P.? Do Grzesiek 123: wolę pracować w biedronce, a mieć satysfakcję, że przynajmniej ja postępuję uczciwie. Gdzie to człowieczeństwo? Przecież człowiek człowiekowi nie musi być wilkiem!!! Grzegorzu za dużo naczytałeś się T. Hobbes`a!!! POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaha
do tullia - jednak masz rację to "Sevani" (przynajmniej tak przez telefon się przedstawiają) 9.20 - dzwoni do mnie taka pani (całą treść tej rozmowy trudno mi zacytować - nawijała jak z CKM`u). Generalnie chodziło o to, aby potwierdzić moje przybycie: 'miła' pani: - bla bla bla bla bla, chcemy aby pan potwierdził swoje przybycie na umówioną godzinę... ja: - rezygnuję... 'miła' pani: - hmm... że co... ja: - tak ja chciałem zrezygnować... 'miła' pani: - hhhhhmmmmm... no dobra... -= THE END =- i kopara opadła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tullia
ciekawie przebiegała rozmowa, podczas której oznajmiłyśmy panom P. i H. że nie mamy zamiaru spędzić w ich sławetnym biurze ani minuty dłużej. Pan P. usiłował nas jeszcze przekonać, wmawiać, że to wcale a wcale nie jest naciąganie, a pan H. po prostu próbował użyć na nas jednej z "technik sprzedaży" której to "uczył" nas na szkoleniu dzień wcześniej (nawet jak klient nie weźmie towaru, pozostawić go z poczuciem straty) i życząc nam wyniosłym tonem powodzenia w szukaniu pracy... Sama słyszałam, jak jakiś dżusmen chwalił się, że staruszka mu płakała że nie ma pieniędzy a mąż jest chory na nerki a on jej dwie cyfry wcisnął! A to obowiązkowe przybijanie piątki kiedy się juz wejdzie do biura... żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość end of euroaction
Widzę, że euroakwizytorzy co rusz zmieniają nazwę swojego grajdołka, czyżby internet wygrywał z ich entuzjazmem? :) I już od dawna nic tu nie pisali, widocznie wielki menago wydał tajną dyrektywę, żeby się więcej nie błaźnili na necie. Euroakwizytorom życzymy ostróg na piętach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
Byłam tam raz jeszcze jak było na 7 nie poszłam sama latania po podejrzanych domach dziękuje posiedzę i nic wolę nie robić. Wciskanie na siłę cyfry + która jest najdroższa ze wszystkich satelit.Żenada nie polecam tej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MTS
Dziś byłem i nadal oszustwo kwitnie. Wracając autobusem zastanawiałem się cały czas że to co pedałek w biurze mi opowiadał może być nie prawdą aż w końcu pomyślałem że to akwizycja i wciskanie perfum po mieście (dałem się na to nabrać 2 lata temu ) ale jak widać myliłem się bo to wciskanie cyfry. Żal mi tylko tych ludzi którzy dadzą się nabrać i jutro pojutrze czy w kolejny dzień stracą klika godzin. Masakra że też nie ma na nich rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary tłuścioch
a wie ktos cos na temat firmy activproject ktora jest w krakowie na ulicy kołobrzeskiej 10.czy to tez jest akwizycja?szef w rozmowie mówił ze zajmuja sie sprzedaza i polecaniem klientom neti czy ta praca tak jak w euroaction polega na akwizycji i chodzeniu po domach i próbowaniu wcisnąc netie ludziom?czy pensja najniższa jaką gwarantuje szef czyli 1200 zł jest gwarantowANA CZY MOZNA DOSTAC MNIEJ CZY PENSJA JEST ZALEZNA OD TEGO ILU OSOBOM UDA SIE WCISNAC NETIE I MOZNA GDY MAŁU OSOBOM SIE SPRZEDA NETIE NP DOSTAC ZA CALY MIESIAC 300 ZŁ PROSZE O ODPOWIEDZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zuzia
no prosze a mnie zaprosili na jutro na 17sta..dobrze wiedziec bo nie pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek w trampkach
Tam pracujesz jako horyzontalno euroakccyjno publishmann.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sevani - ostrzezenie na gumtre
Dobrze, ze ktos na gumtree mnie ostrzegl i zaoszczedzilem swoj czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrk
A czy komuś oferowano pracę w dziale magazynowym? Bo mnie dziś pani zaoferowała pracę w takim dziale, do moich obowiązków miałoby należeć szykowanie materiałów biurowych i papierniczych do wywiezienia z magazynu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszuści
Ciekawe czy ten magazyn istnieje w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dzisiaj znowu robią zbiorową rekrutacje o 17:00. Firma Sevani (dawne Euroaction) ul. Kazimierza Wilekiego 36/3, Kraków - nie idźcie tam bo to oszmana. Co innego oferują przez telefon, a co innego na miejscu. I te żałosne naciąganie nieświadomych staruszek na Cyfrę+. Przecież to ludzkie pojęcie przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G*****A
jej jaka szkoda ze ja wczesniej nie trafiłam na ta strone......:(((( tam jest obuz pracy a nie praca.... obiecana kasa i premie brzmiały kusząco i kazdy połykał haczyk jak usłyszał bajeczna kwote...1200zł do tego +80 zł od podpisania umowy z klientem.... jak u kazdego Pan P. z swym "szczerym" usmiechem pod koniec rozmowy podkreslił.." tylko prosze sie nie spóźnić 10:30..." tak przyszłam....mój trener nic mnie nie nauczył.....dzień zapoznawczy spedziłam pod sklepem, on palił sobie papierosy i bawił sie telefonem....bylismy tylko w 3 dommach a on mi kazał napisac ze w 10 hahahah zal.pl dużo tu pisania ale po podpisaniu umowy na okres próbny na drugi dzien podpisałam umowe z klientem......szkoda mi tych ludzi którzy w ogóle wpuszczaja CYFRE+ do domu......a na nastepny dzień miałam jazde w biurze że nie podpisałam umowy.....szkoda mówić!! NIE CHODŹCIE TAM!!!!!!!!!!!!! SEVANI TO WIELKIE NIEPOROZUMIENIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dzwoniłem do tej firmy, Sevani ? Jeśli dobrze usyłyszałem , jakoś nie wyraźnie mi odpowiadała pani z która rozmawiałem. Pytałem o firme czym sie zajmuje to ona opowiedziała mi o stanowiskach administracyjna, biurowa , na magazynie. Gdy spytałem jeszcze raz czym sie firma zajmuje odpowiedziała mi nie jasno że sprawami biurowymi. Zapytałem znowu o produkt jaki sprzedają , dostałem odpowiedź że produkt biurowy. Jakoś podejrzanie niepewny głos miała kobieta z która rozmawiałem. Z tego co czytałem wcześniej firma euroactiv była pod adresem 36/6 a teraz Sevani jest pod 36/3 . Oni sprzedają Cyfre + razem z montażem który sie wykonuje czy samą cyfre ? Pytam ponieważ też była by to moja pierwsza praca i wolał bym sie nie nadziać na nic takiego co piszecie. Jak to mówią lepiej sobie pomagać, nie wiadomo kiedy będziemy potrzebować pomocy od drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na marginesie, podejrzewam że osoby które źle się czuły w pracy , czy nie potrafiły poradzić sobie z pracą raczej źle wspominają ją. Tak ogólnie pisze , że każdy przeżyje swoje i będzie miał inne zdanie. A co do Sevani to proszę o odpowiedż. Srka za dwa posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość end of euroaction
Firma tylko zmieniła nazwę, jeśli podejmiesz pracę, będziesz sprzedawał cyfrę + po domach, od drzwi do drzwi. Nigdy tam nie pracowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juiceMEAN
Witam! Pracowałem w tej firmie ponad 7 miesiecy na początku nie było co narzekać w jednym miesiącu podpicałem 52 umowy czyli (ok 5000zl zarobku). Fakt firma robi wode z mózgu ale i uczy kilku rzeczy, które wam sie przydadzą. Przyznajcie że nikt nie był tam dla kasy bo nie zarabiało sie obiecywanych kokosów ale dla atmosfery w biurze która twożyi pracownicy. Wywalili mnie prawie przed "promocja" wydaje mi sie ze dla tego że za dużo rzeczy wiedziałem o ich biurze. Co do pana P i P poznałem ich prywatnie i są naprawdą w porzadku. Co do całych rozmów przez telefon szkoleń to fakt pic na wode. wywalajac mnie wyciagneli korek z wanny nie będe pisał publicznie dlaczego teraz robia montaże 1 na 3 dni także szacun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomka
Miałam jechać jutro na 18.00 na rozmowę, ale z tego co tutaj przeczytałam to.....szkoda mojego czasu. Pierwszą rzeczą jaka mnie zaskoczyła było to, że pan P. nawet się nie pofatygowała aby zadzwonić i zaprosić mnie na rozmowę, odpowiedź otrzymałam mailowo z wyznaczonym dniem i godziną spotkania.. Cóż za szczęście, że coś mnie tknęło aby sprawdzić w necie co to za firma. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontcha
i kolejna duszyczka uratowana:P....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menagostolcazrobiłnago
hej ho a gdzie juicemeni broniacy dobrego imienia super firmy? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×