Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cocinelka

Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy

Polecane posty

cocinelka oczywiscie, ze biore pod uwage, ze to koniec. Ale wiesz co wole cierpiec przez chwile niz czekac w nieskonczonosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osz no moze pol ciuta wiecej niz chwile...ale napewno krocej niz pozostawienie mu wolnej reki w decydowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisiowna to czekamy na rozwiazanie sytuacji z niecierpliwoscia :) Ja trzymam kciuki jakby co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale dalam czas prawie do konca lutego:o...wiesz nie chcialam (kuzwa chcialam ale tydzien to troche malo)...niech sobie pomysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tydzien to troche malo masz racje :) facet musi przemyslec w takim momencie bo to nie taka decyzja hop siup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie troszeczkę lepiej w sprawach sercowych ;) Juz tak ciężko tego nie znoszę. BTW poznałem "ją" i jest fajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh...wiecie zal mi tej magii, ktora byla, a ktorej juz nie ma...pierwszy raz czulam takie cos...takie przyciaganie, taka chemie...poprostu magie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisiowna mialam to samo z ex :( ale to i tak mija po jakims czasie, to jest zycie ;) czesc matti :) gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh niestety :( ykam spac :) Dobranoc trzymam kciuki za wszystkich i Wy tez za mnie jutro trzymajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsilna85
dołączam do was. mimo ze ostatnio strasznie smuce, ale tu jest jakos tak pozytywnie ze nie moge sie powstrzymac:) cocinelka heeeeeej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umarlam :( jak mozna wstawac o tej porze :( wiem,ze narzekam, ale wstawanie na 8 to cos okropnego dla mnie :( na szczescie to juz ostatni dzien potem sesja :O Bezsilna ja tez smuce :P Tesknie .... Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie111
Wiecie co, ja naprawde nie mam sily. Wolalabym umrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej :* ZALICZYŁAM ANGIELSKI!!!!!!!!!!! :D :D opiszę Wam sytuację z tym moim kolega,dobra? bo ja już mam mętlik w głowie i nie iwem,co myslec. więc tak : mówił mi,że sie nie zakocha,że chce być wolny. dawno temu ktoś go zranił. ok,rozumiem. ALE jak mam w takim razie rozumiec to,że jak byłam smutna,to dostałam liścik "usmiechnij sie",ze odprowadził mnie pare razy na przystanek,,że siedzieliśmy sobie w barku razem kilka razy, że umówiliśmy się u niego i było bardzo fajnie..nie wiem,czy mam mysleć,ze jestem kolejna taka dziewczyna do pobawienia sie,czy co? jakby nie było,nie zaluje tej "randki" bo było naprawdę dobrze i to mi pozwoliło zapomnieć o byłym. teraz chodzi mi o to,czy on może jednak cos..? (nie były, "nowy" :P) fakt,jak się żegnalismy w piatek,a własciwie w sobote wnocy, to on powiedzial,zebysmy sie na uczelni nie calowali it. na co ja, ze przeciez nic sie nie zmienilo,a on aha..no chyba powinien zaprzeczyc :P dzis sie widzielismy i byl dla mnie jak zwykle miły. co mysleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie111
Aira, on sie boi kolejnego zranienia. Boi sie, ze jak bedzie z Toba to znowu zostanie sam. A i na razie nie jest zdecydowany czy chce sie tylko przyjaznic czy tez juz byc z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
wiem,że się boi, dosc łatwo się domyśleć ;) ale jak sądzisz, robić coś z tym? czy traktować go jak kolege?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
też tak myślałam ;) kiedys mi powiedział,że on o wszystko walczy- studia itp. i tak własnie pomyslałam,zeby powalczył o mnie :P ale jest mały problemik,bo ja własnie nie wiem, jak on mnie traktuje. mam taki mętlik w głowie i nie wiem,co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
wiem. i własnie jak sobie to wmawiam, to zaraz mi się przypominaja te wszystkie sytuacje,które mogłyby świadczyć o czymś więcej. eh, co za życie :P kusi mnie,żeby go popodrywać,ale chyba lepiej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie:) tylko tak wiesz... dyskretnie:) jak mu zalezy to podejmie jakieś kroki konkretniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, ale jak to jest dyskretnie? :P teraz będe pisać pod tym nickiem, w końcu jest zaczerniony ;) tylko sobie o nim zapomniałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to ja mam Ci mówić:)? Założe sie ze jako KObieta znasz więcej mozliwości niż ja...:) spojrzeniem, oczekiwaniem, drobną prowokacją w rozmowie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×