Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona35

Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Polecane posty

Gość gość
Najważniejsze by nie był to pojedynczy szew idący od przodu poprzez krok, aż do tyłu rajstop. Takie rozwiązanie jest mało komfortowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darrrria
Zgoda, że to tylko dziecko, ale jednak powinno się zachować jakąś granicę i raczej nie kazać ubierać chłopcu rajstop tzw. dziewczęcych. Czy to z uwagi na kolor, czy na to z czego są wykonane. To,że w domu prócz niego są jeszcze siostry nie powinno być argumentem, bo o ile w tych bawełnianych w pewnym wieku czuje sie normalnie, to w np. lajcrowych już będzie sie czuł dziwnie, a wyglądał śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, typowo dziewczęce rajstopy u chłopca to już przesada jednak mają dużą zaletę. Są cieńsze od bawełnianych, dlatego można je zakładać wtedy gdy jest za ciepło na bawełniane, ale zbyt zimno na wyjście bez rajstop pod spodem. W cienkiej rajstopie noga się nie przegrzeje, ale też nie wychłodzi. Oczywiście nie mam na myśli przezroczystych rajstop, chodzi mi o kryjące, ale cieńsze niż bawełniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam, że spokojnie chłopak, jeśli tylko chce może ubierać rajstopy np. z mikrofibry. Przecież bawełniane są niekiedy za grube, np. jak siedzi kilka godzin w szkole, a takimi z mikrofibry możemy kontrolować grubość i dostosowywać do temperatury. Zgadzam się, że takie z lajkry, cienkie poniżej 40den sa typowo dziewczęce, ale jeśli rajstopa jest ciemnego koloru, najlepiej czarna, i całkowicie kryjąca, to co za różnica z jakiego jest materiału ?? przecież lepiej używać nowocześniejszych i oddychających materiałów jak np. wspomniana mikrofibra, niż grubych i niewygodnych bawełnianych. Po prostu wytłumaczcie mi co w tym jest złego? bo nie rozumiem. czy tylko dla zasady nie wolno i już? moi synowie - 9 i 14 lat mają różne rajstopy i bawełniane i czarne całkowicie kryjące z mikrofibry. Sami wolą nawet te drugie bo mówią, że są wygodniejsza. Do niczego ich nie zmuszam, sami wybierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam już chłopców w takich rajstopach i jakoś nie wzbudzało to sensacji. Dlatego uważam, że przy takiej pogodzie jak obecnie pod cieńsze spodnie takie jak dżinsy lub sztruksy mogą być jak najbardziej i nie wiem dla czego was to oburza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem rajstopy może nosić każdy bez względu na płeć i wiek. Są praktyczne i bardzo wygodne, idealnie nadają się do codziennego noszenia jako ciepła bielizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darrrria
Dalej mnie taka argumentacja nie przekonuje i sama bym sie dziwnie poczuła widzac,że młody ubiera takie same ( nie te same, żeby potem ktoś sie nie doszukiwał chorych skojarzeń) rajstopy, co np. ja. On pewnie też by za żadne skarby nie ubrał innych niż bawełniane. Dla niego to po prostu praktyczny ocieplacz pod spodnie, który w pewnych okolicznościach sprawdza się lepiej niż chłopięce getry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co na siłę kogoś przekonywać.Niech każdy nosi co lubi i w czym sie czuje dobrze.Jeden lubi jabłka inny gruszki, i to każdy potrafi zrozumieć .A jeszcze inny gruszki i jabłka. Ja uważam że rajstopy z mikrofibry sa lepsze niz bawełniane.Maja więcej grubości do wyboru,czyli można je dopasować do pory roku.Są też przyjemniejsze w noszeniu.Ale jak chłopak nie akceptuje takich rajstop to nie ma co go na siłę namawiać .Może kiedyś sam dojdzie do tego i spróbuje nosić z mikrofibry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to już jest, że chłopak od małego jest przyzwyczajany do gorszych rzeczy. Nie ważne, że są lepsze i wygodniejsze, to facet musi przecież nosić niewygodne, bo jest facetem. Tak jest od lat z kalesonami (która kobieta pomyślałaby w ogóle o założeniu spodni pod spodnie?? ). A nawet jeśli już facet przełamie stereotyp i założy rajstopy, to i tak lepiej widziane przez społeczeństwo są bawełniane - bo gorsze i takie bardziej "męskie", ehh... Jeszcze naprawde dużo czasu musi minąć, żeby wygoda była najważniejsza a nie stereotypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój drugoklasista sam decyduje kiedy ubiera rajstopy. Sam wie czy bez rajstop będzie mu zimno, więc w chłodne dni ubiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to sa rajstopy? Glupie pytanie glupia odpowiedz .Ten co nadal ten temat pewnie rajstopy nosi na glowie . Kimkolwiek jesteś Pomyśl zanim pomyślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama kazała zakładać mojemu braciszkowi jak miał okolo 10 lat. Potem sie buntował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo od dawna że jest odzież typowo dla dziewcząt i typowo dla chłopców, ale jeżeli jakaś powiedzmy mama ubierze dziewczynkę w spodnie typowo chłopięce typu moro lub bojówki czy bluzę z samochodami , motorami czy jakimś typowo chłopięcym wzorem to nikt za bardzo nie zwraca uwagi. Natomiast gdyby ubrała chłopcu jakieś dziewczęce spodnie czy bluzkę lub rajstopy z mikrofibry jakieś bardziej dziewczęce nawet pod spodnie to zaraz robi się bum i nie chalo bo to chłopcu nie przystoi nie wypada i jest nie dopuszczalne . Wniosek z tego taki, że jeżeli ktoś ma starsze dziewczynki, a młodszego chłopca to dobre lecz za małe rzeczy po dziewczynkach musi oddać lub wyrzucić bo chłopcu pod żadnym pozorem ubierać nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darrrria
Wcale nie musi od razu wyrzucać wszystkich rzeczy z których dziewczyna wyrosła. Np. u mnie wszystkie spodnie i bluzy, czy bluzki z których wyrastam, a są w git stanie wędrują nie do kontenera, a do młódszego kuzynostwa, albo do wora i potem do MOPSu, ciuchy po bracie , to samo i jakieś dziecko z uboższej rodziny może to jeszcze donosić. Co innego bielizna, to jest osobiste i po mnie już nikt nawet nie powinien tego ubierać, więc karton na szmaty i wystawka jak zbierają z komunalnego. Z rajtkami bawełnianymi jest dokładnie tak samo. Te z których wyrosłam, a kolor był zdecydowanie dziewczyński, albo mialy wzorek łyknęła kuzynka. Jak sobie pomyślę,że młody śmiga w czerwonych rajtach,albo w takich we wzorki, to poprostu stukam się w głowę...... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja mama nie raz nakrzyczała na młodszego brata jak nie chciał zakładać rajstop po mnie . Ja mam lat 14 , a brat 10 . Mama powiedziała że jest tyle par rajstop po mnie, że nie będzie nic dokupować. W te dni kiedy brat ma WF mama wyjątkowo pozwala zakładać mu getry , ale w pozostałe dni i po domu musi nosić rajstopy . Brat mnie zawsze bardzo prosi żebym wybierała ciemne, grube i jednolite , bo jak po mnie zostają jasne , wzorzyste i cieńsze np 40 den to on się boi że też będzie musiał je nosić . Z naszą mamą nie ma żartów ; mama tłumaczy że pod spodniami przecież nie widać ,a na dole ma założyć sobie skarpetki i też nie widać. Ja nawet wybieram trochę te rajstopy pod niego, bo kiedyś jak mama mu kazała któreś założyć (chyba 40-tki zielonkawe w kratkę ) a on się uparł że nie założy to dostał lanie i i tak musiał założyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darrrria
No niewiem, czy to jest tak do końca prawidłowe. Średnio widzę ,żeby chłopak,nawet jeśli ma tylko 10 lat ubierał cienkie rajtki po siostrze, albo,żeby na takie rajstopy, ubierał skarpetki.Co pasuje dziewczynie, to dziewczynie, a chłopak jak już nosi rajtki to tylko bawełniane i to tylko czarne,szare, albo bajwyżej granatowe. Co do noszenia ich po domu jak ktoś wcześniej napisał , to też jakieś to dziwne. Przecież jeżeli w domu ma ubrane bawełniane rajtuzy,a na to jeszcze spodnie, to to jest przegrzewanie a nie uwierzę,zeby w tym wieku śmigał po domu w rajstopach, bez spodni. Owszem, nam z bratem też się taki przypadek zdarzył, że pod spodnie musieliśmy ubrać rajtuzy; ale tylko dla tego że byliśmy na feriach na wsi, a tam rano zanim sie w piecu napali jest faktycznie chłodno. Zresztą wtedy nie tylko my byliśmy tak ubrani, bo pozostałe dzieciaki też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież można zamiast kalesonów czy rajstop dla chłopaka wybrać leginsy.Są w biedronce tanie leginsy 60 den przeważnie w ciemnych kolorach .W takich leginsach chłopakowi pod spodniami lepiej niż w kalesonach ,a nie ma problemu że widać rajstopy na stopie . Ja ich używam i sie sprawdzają.Każdy moze spróbować ,bo koszt jest niewielki ,a jak nie bedą pasować to mała strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. ja w zeszłym roku spróbowałem damskich rajstop, ze względu na to, że jeżdżę rowerem. Były chyba welurowe (coś podobnego do mikrofibry) i miały 250 den w kolorze ciemno szarym, także były całkowicie kryjące tak jak bawełniane. Kalesony podczas jazdy zsuwają się niemiłosiernie z nóg, to jest po prostu denerwujące. Z kolei rajstopy dobrze przylegały i nie sprawiały problemów, było zupełnie w porządku. Jednak rajstopy były kupione tylko z przeznaczeniem na rower, na codzień noszę takie rajtuzowe kalesony bez stóp i z rozporkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darrrria
No, czyli nie były to cienkie rajtuzy w jakich chodzimy my dziewczyny, tylko po pierwsze grubsze i po drugie ciemne, a więc takie, które mogą być uznane za bieliznę uni. Poza tym jest to kiolejny głos chłopaka, który nie widzi nic złego w ubieraniu rajstop w konkretnym celu. Może rzeczywiście trochę za bardzo upierałam sie,że to powinny być rajstopy bawełniane, ale takie właśnie nosi brat i do takiego widoku jestem przyzwyczajona. Co do leginsów, jak ktoś tu napisał to wg mnie pomysł jest chybiony, bo czy getry, czy leginsy, problem pozostaje ten sam, często nogawki wyjeżdżają ze skarpetek, co nawet ja mogę potwierdzić.A główną zaletą rajstop jest to,że są całością i pewnie dla tego również chłopcy czasem je ubierają i nie powinno być w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głównie przez materiał i fakt, że rajstopy są całością tak dobrze się sprawdzały. W kalesonach jeździłem tylko raz w życiu, potem tylko rajstopy, nie wysuwają się ze skarpetek, nie 'czepiają' się tak spodni przez co trzymają się dobrze na nodze. No i mimo tych 250 den nie gotowałem się w nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używałem rajstop 40 den mikrofibra pod spodnie na jesieni do jazdy na rowerze,to myślałem że się zagotuję.I to była raczej chłodna jesień a nie wiosenna . Leginsy pod spodnie u mnie się sprawdzają ,bo długość nogawki dochodzi do kostki a skarpety maja taka długość że zachodzą na nie po 5cm.Nie zdarzyło sie żeby się wysuwały leginsy ze skarpet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maga2
A dlaczego dziwne aby 10 latek śmigał po domu w samych rajstopach? Mój 13 latek nie widzi problemu aby w rajtkach chodzić po mieszkaniu. Zresztą wszystkie moje dzieciaki tak śmigają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maga 2
Oczywiście są to rajstopy bawełniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, w tym nie ma nic dziwnego, to dla dziecka najwygodniejszy ubiór po domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darrrrrria
Nie zgodzę sie z tym. może to przejść u dzieci w wieku maks 6-7 lat. Potem już to jest krępujące.Bez względu na płeć.Tym bardziej, kiedy w domu jest brat isiostra Wiem po sobie. Nie ważne,że takie rajstopy są kryjące, ale są obcisłe i coś widać np. bieliznę pod spodem. o reszcie nie wspomnę, dla tego widok mojego brata w rajtkach bez spodni wzbudzałby u mnie mieszane uczucia. :/ Podobnie, czułabym sie ja chodząc w jego obecności w samych rajstopach bez spodenek, czy spódniczki. Z resztą z własnego domu pamiętam,że w pewnym momencie mama po prostu uczuliła nas na takie sprawy i po prostu pilnowaliśmy się. Maga może ma dla tego inne zdanie,bo ma tylko syna. lub synów i takiego poczucia wstydu nie ma. Poza tym to nie jest głównym tematem dyskusji, bo chodzi o to, czy rajstopy ubierane są pod spodnie ,a wiec na zewnątrz, nie po domu, Z resztą my oboje już też w tym wieku jesteśmy,że rajstopy ubieramy tylko na zewnątrz w zależności od np. pogody, czy tego gdzie się wybieramy. (narty, sanki, czy np. po basenie, kiedy lepiej mieć dobrą izolację od chłodu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek 13
Witam. Dlaczego chłopak nie może chodzić w rajstopach po domu,ja mam 13 lat a siostra 12 i chodzimy po domu w rajstopach przy rodzicach i nikogo to nie przeraża.Czasem przychodzą koledzy czy koleżanki nasze i nie ma problemu,problem stwarza sobie sama młodzież bo moi rodzice i my z siostrą nie widzimy. Mama kupuje dla mnie i dla siostry z mikrofibry i bawełniane oraz elastyczne,tylko dla mnie to chłopięce.Jak pytałem siostrę czy nie przeszkadza jej widok mój w rajstopach to mnie poparła i potwierdziła też mama. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dariiia napisała-"Potem już to jest krępujące."Dla kogo?Pewnie dla tego co patrzy .Nieprzyzwoite jest to ,co ktoś sobie myśli i ma skojarzenia patrząc na dzieciaka w rajstopach. Patrząc na sportowców w obcisłych strojach też niektórzy mogą mieć kędzierzawe myśli .Np. w czasie ostatniej olimpiady panczeniści mieli bardzo obcisłe stroje .Wyglądem przypominały leginsy ,rajstopy .W takiej sytuacji nikt nie podnosi tematu że sportowcom sie odznacza przyrodzenie .Podobnie u pływaków ,kolarzy.Ale jak ktoś się boi takich widoków ,bo nachodzą go świńskie myśli ,to rzeczywiście może lepiej zabronić chłopakowi chodzenia w rajstopach po domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ludzie czy wy nie macie nic innego do roboty wiecznie jaczycie na temat rajstop rajtuz u chlopcow jedni lubią w nich chodzic inni nie wiec dajmy temu spokoj moi trzej synowie siedza przy mnie jak to pisze 14,12,10 lat tylko glowkami kreca cala trojka chodzi w rajstopach rajtuzach po domu w samych do szkoly pod spodniami rozwijaja sie prawidlowo niezauwazylem jakichs odchylow od normy w naszym domu to normalny ubior jak kazdy inny a dzieciaki same mowia ze im tak wygodnie. Jest tyle wazniejszych spraw a ludziska stwarzaja sobie sami problemy. Moi synowie sami wybieraja sobie na zakupach takie jakie chca oczywiscie mowa o bawelnianych .Powiem jedno wiekszosc chlopcow zapewne w nich chodzi a dorosli darmatyzuja .A ten temat podejzewam ze podjela osoba niedorosla do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maga2
Po tylu komentarzach już się przeraziłam że z moimi dziećmi coś jest nie tak, bo chodzą po domu w rajstopach. Naprawdę nie widzę problemu. Nikomu to nie przeszkadza. Nawet kolegom, którzy do moich dzieci przychodzą - większość z nich też chodzi w rajtkach. Czasem jak się bawią u nas to też zdejmują spodnie i nikogo to nie razi. Koleżankom córki , chociaż jest najmłodsza z rodzeństwa też nie przeszkadza, że jej bracia chodzą w rajstopach. Bardzo często razem się bawią. Gdy wyjeżdżamy na ferie w większym gronie znajomych, też nie było problemu aby na kwaterze dzieciaki biegały w rajstopach. Na basen też wielu chłopców w różnym wieku przychodzi w rajstopach, owszem niektórzy próbują zdejmować je razem ze spodniami, ale już z założeniem jest problem. Kilkakrotnie byłam świadkiem sytuacji gdy jakiś chłopiec próbował założyć rajstopy razem ze spodniami, ale gdy zobaczył moich synów, że zakładają rajstopy bez skrępowania, sami też tak robili. Później to już nawet suszenie włosów odbywało się w rajtkach, a spodnie były zakładane przed wyjściem z szatni. Czasem też sami rodzice mówili, żeby ich dziecko nie dziwaczyło tylko normalnie założyło rajstopy, argumentując, że ci chłopcy (wskazując na moich) są tacy duzi i też chodzą w rajstopach. Nie dajmy się zwariować. Oczywiście w przypadku chłopaków jeszcze raz podkreślam, że moi chodzą tylko w bawełnianych. Innych nie proponowałam i raczej nie zaproponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×