Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

moj syn ma 15 l i tez nosi rajstopy

Wychodzi na to,że wszystko zależy od sytuacji w domu. Padłó tu określenie odzież unisex, czyli taka, która nadaje się dla obojga plci i uważam,że w przypadku dzieciaków też to często tak działa, bo przecież nic wtym zdrożnego,że kolo mający kilkanaście lat ubierze czarne/ciemne rajstopy, które od chłopięcych bawełnianych getrów/kaleson różnią się tylko tym,że mają stopy, a nie mają rozporka. Chociaż teraz nawet te kalesony często tego rozporka nie mają. Tym bardziej jest to normalne, jeżeli jest rodzeństwo w podobnym wieku i to w dodatku jak jest to siorka, wtedy czesto jedno w wielu sprawach naśladuje drugie. Oczywiscie mam na mysli naśladownictwo w granicach przyzwoitości więc np. to,że brat, jak i siostra zimą nosi bawełniane rajtuzy tak długo pokąd z nich nie wyrosnie w wieku kilkunastu lat, tyle,że raczej to trzyma w tajemnicy.

No, rajstopki są z******te. Lubię nosić w lato, fajno jest do balerinek itp. Tylko, szkoda, że tylko po domu bo tak to wstyd :/

ja też uwielbiam rajstopki, fajne uczucie na nogach, jednak nie rozumiem twojego wstydu, przecież to fajne uczucie jak idziesz sobie ulicą w spódniczce i czujesz wzrok facetów na sobie:) Wtedy czujesz się niesamowicie sexy :) Chyba że masz jakoś przeraźliwie grube nogi?

jestem kobieta. jak mialam 10 lat zaczelam trenowac bieganie. Trwalo to kilka ladnych lat. Od tej pory nigdy nie zakladalam rajstop pod spodnie, a mama nigdy mnie nie zmuszala. Zawsze mamy kolezanek sie dziwily widzac moje jeansy, sportwoe buty i czasem kawalek golej nogi. Mi nie bylo zimno, nie chorowalam. Ale niezaleznie od pory roku zawsze spedzalam 2h na treningu na zewnatrz i to pewnie tez wplynelo na moja odpornosc. Swojego syna zmuszac nie bede. ma 4 lata, chodzi w ocieplanych spodniach.

mam 15 lat lubie nosic damskie rajstopy , zimą nosze pod spodniami grubsze rajstopy , w domu czesto chodze w samych cienkich rajstopach nie dziwi to siostry ani mamy

moj syn nigdy nie chodził w rajstopach , kiedys dałam mu cienkie rajstopy zeby załozył i od tamtej pory zawsze nosi rajstopy czy getry, w domu nawet jak jest moja kolezanka czy kolezanka corki syn sie nie wstydzi nosic damskich rajstop. syn ma 14 l

a ja szukam czegoś pod spodnie na łyżwy podobno są wygodne i dobre leginsy, ale facet w damskich leginsach?

Witam, od dziecka lubię zakładać rajstopy ale nie noszę je często, mam 15 lat, kiedyś mama pytała mnie czy chce rajstopy założyć a ja odpowiedziałem ze wstydu że nie, i nie wiem jak ją teraz namówić aby mi je dała, kaleson nie noszę niestety bo zawsze uważałem że jest mi ciepło, może macie pomysły jak przekonać mamę ?

może kup sobie sam jakieś, a potem dorzuć do prania, jak mama sie zapyta skąd to masz, to powiesz, że znalazłeś gdzieś na dnie szafki a zimno było albo cos i spróbowałeś. u mnie to wyszło jakoś tak naturalnie i mama mi sama kupuje. napisz maila to mam jeszcze kilka pomysłów. rajstopek@vp.pl

Może i racja, ale jakie kupić rajstopy, czy to bez znaczenia ? Po prostu żeby wypadło normalnie. Pozdrawiam

Bawełniane rajstopy to wg mnie nic takiego u chłopaka w wieku szkolnym, nawet u 12-14 latka. Wystarczy spojrzeć na rozmiary rajstop dziecięcych, a te kończą się na przedziale 140-146, a nawet 150, prócz tego na etykiecie pisze 6-11 lat. Oczywiście nie można przymuszać na siłę do ich noszenia, ale jeżeli chce on sam, bo przemawiają za tą decyzją względy praktyczności i wygody, to dlaczego ma nie nosić?? Bynajmniej też nie uważam, że taki ktoś jest odmieńcem. Kiedy chodziłam do szkoły to zimą często koledzy nawet w 5-6 klasie nosili bawełniane rajtuzy pod dżiny tyle,że się z tym kryli. Co miał np. zrobić mój dwa lata młodszy brat?? Zawsze łapał po mnie te rajtki, z których ja już wyrosłam, no fakt, nie wszystkie, te w dziewczyńskich kolorach nie, bo to by już była przesada, ale ustalone było, że te ciemne są unisex i młody będzie je nosił, więc nawet jak miał 13 lat to czasem go w nich widywałam, a idę o zakład,że nie był odosobnionym przypadkiem.

a moim zdaniem dużo wygodniejsze są dla dzieciaka rajstopy z mikrofibry. pod spodniami i tak nie widać, nawet jak sie zdejmie buta to i tak są kryjące., no i można regulować grubość, od 40 do nawet 120 den, Nie gryza tak jak bawełniane, a wlasnie dlatego chlopaki sie buntują, bo jest po prostu nie wygodnie. Mamy, spróbujcie kupic synom chociaz 1 parę, czarnych z mikrofibry kryjących, matowych i zobaczycie że sie przekonają do cieplego ubioru,. Ja juz dawno tak nosze i nie narzekam, a rodzice sie ciesza ze nie marzne. rajstopek@vp.pl

Rajstopy dla przedszkolaka, później termalne kalesony. Dla mojego 4- latka kupuję w sieci - mają duży wybór w dobrych cenach: http://buy4kids.pl/category/mala-moda-rajstopy

Dużo nastolatków nosi jeszcze bawełniane rajtuzy, tyle,że się tym nie chwali. Z resztą obecnie nie są to już te wiecznie naciagające się i gryzące prążkowane rajty, które pamiętamy z naszego dzieciństwa, tylko wygodne i gładkie. Twierdzenie, że są one przeznaczone wyłącznie dla dzieci w wieku przedszkolnym, czy wczesnoszkolnym, a potem już mogą je ubierać tylko dziewczyny to bzdura i zaścianek. Jest to normalny ocieplacz, który nastolatek może ubrać pod spodnie, a niejednokrotnie nawet praktyczniejszy i wygodniejszy, bo stanowiący całość ze stopami.

mam 13 i dostaje rózne np rajstopi i legginsow . legginsy są z worków foliowych a pod nie zakładam rajstopy a na koniec body foliowe jest to bardzo przyjemna kara

Od kiedy rajstopy bawelniane są obciachowe czy tylko dla dzieciaków? Moja mama nie raz takie nosi, siostra, niektóre starsze koleżanki, dziewczyny w naszym gimnazjum, Ostatnio i ja sobie takie kupiłam. Fajne są. A ze na metce unisex To podejrzewam ze są dla dziewczyn i chłopaków. ...

mam 14 lat i od zawsze nosze rajstopy, leginsy czy getry. W domu to nikogo nie dziwi,chodze nawet w bodach

no i bardzo dobrze, jak ci tylko ciepło i wygodnie to nie ma problemu. napisz, pogadamy: rajstopek@vp.pl

Na siłę chłopakowi w pewnym wieku już się ubioru nie narzuci. U mnie w domu brat nosił zimą bawełniane rajstopy do kilkunastu lat, myslę,że nie robił problemu,bo widział,że ja też noszę rajtuzy. Kiedy byliśmy w wieku wczesnoszkolnym często po domu ganialiśmy w samych rajtkach. Koniec końców z nich wyrósł i tyle. Ale znam też sytuacje, kiedy nawet przedszkolak już się buntuje.

Wczoraj z synem byliśmy na mieście, a że był przebrany kobieco jakby wracał z matury to przyciągnął wzrok kilku chłopaków ;) Nie piszę tego by wywołać burzę w temacie. A skoro sam tego chce i mi to też pasuje to nie mam nic przeciwko.

Kobieco to znaczy jak?

no właśnie, opisz jak był ubrany. Rozumiem, że rajstopy też miał? ile ma lat?

Kobieco czyli szpilki, rajstopy, spódniczka, koszula , marynarka plus to czego nie było widać pod spodem. Syn ma 18lat

mam 16 lat jak jest ciepło w domu chodze w samych cienkich rajstopach jest wygodniej jak w spodniach nie poci sie człowiek tak . chodze tez w getrach czy leginsach , i widzą mnie w domu kolezanki mojej siostry i wcale to ich nie dziwi

mam 15 lat i od zawsze nosze rajstopy, zima grube latem cienkie , chodze nawet w cielistych rajstopach , tez mnie widzą kolezanki siostry czy mamy i nikogo to nie dziwi chodze tez w getrach czy leginsach

też chodzę w rajstopach, praktycznie od zawsze, traktuje to już jako zwyczajną część ubioru. rodzice czy siostra też się przyzwyczaili. Po domu często chodze w samych rajstopach, tak jak siostra. chętnie porozmawiam. rajstopek@vp.pl

a 15-16 latkowie to tak sami chcieliście czy wam jakoś to sugerowano ,że rajstopy może nosić chłopak w tym wieku.A jak się zapatrują wasi koledzy z klasy ,jeżeli wiedzą . Ja nie jestem przeciw temu.Niech każdy nosi co tam sobie chce .Tylko że nie jest to tak jak przedstawiacie ,ze się koleżanki waszych mam nie dziwią albo koleżanki ,które przychodzą do waszych sióstr.

myśle, że to zalezy jak Ty to traktujesz. jak sie będziesz ukrywał i będziesz zmieszany to inni to podłapią i bedą sie śmiać. U mnie koledzy chyba wiedzą, ale nie ma tematu, czasem zimą bywałem u niektórych i nie miałem skarpetek, więc pewnie zauważyli - nikt nic nie mówił. Byliśmy kiedyś na zimowisku z klasą i też nic, jedni mieli kalesony, inni getry, ja akurat rajstopy. Koleżanki jak przychodzą do siostry to też czasem mnie widzą i nic nie mówią, kiedyś dawno temu pamiętam, że jedna się śmiała, ale uciąłem szybko temat, że zimą ma być ciepło itd. zresztą siostra wtedy też stanęła po mojej stronie, że to normalne u nas w domu i tyle. dodam, że ja oficjalnie nosze tylko takie grubsze, kryjące i przeważnie czarne. rajstopek@vp.pl

Jeśli ktoś ma ochotę ze mną pogadać to zapraszam GG: 48302119