Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

A niech sobie nosi.Każdy jest na jakimś punkcie sfiksowany.A noszenie rajtuz przez chłopaka nie jest jakimś wielki odchyleniem od normy,są gorsze . A noszą pewnie z dwóch powodów-że sa ciepłe ,albo że się podniecaja nimi .Albo jedno i drugie.;D

Hej, ostatnio natrafiłam na nową stronę z licytacjami nowych sprzętów elektronicznych ale,że na ogól nie wierze w tego typu stronki, poszperałam trochę w internecie, trafiłam na sporo informacji, niektóre były sprzeczne ale zaryzykowałam,postanowiłam poświecić noc na licytacje, zaczęłam od Telewizora Samsung, ale ktoś był widocznie lepszy przelicytował mnie, stwierdziłam, ze jestem zbyt zawzięta aby odpuścić ,Spróbowałam o bezprzewodowe słuchawki Creative WP 450 Bluetooth (Cena w sklepie : 479.00) aby sprawdzić wiarygodność strony, kupiłam kredyty (którymi się licytuję ) aukcja dobiła do 29.80zl i udało się , nikt nie podbił mojej aukcji. Następnego dnia skontaktowałam się z adminem strony w sprawie wysyłki która już dotarła:).Polecam wziąć udział w licytacjach , warto czasami wydać te 50 czy nawet 200zl aby wygrać np laptopa czy telewizor Powodzenia i trzymam kciuki,żeby wam też się udało http://tanieaukcje.com/p/f8ac9f69944411e491220025907bb422

Jeżeli będę obrażany przez tego Dariiia to przekażę to mamie i niech zajmie się tym Dariiia.Ja nikogo nie obrażam i jako nieletni też mam swoje prawa,i nikogo nie obrażam.

Po pierwsze nie "tego" a 'tą" bo jestem dziewczyną, po drugie miały mnie jako dziewczynę, w dodatku nastolatkę zniesmaczyć takie szczegóły, jakie napisałeś.Więc nie napinaj sie, bo nie masz o co. Poza tym, też jestem podobnego zdania ,jak jedna z osób pisząca powyżej że jak chcesz, to sobie noś. Ja też nie uważam,żeby noszenie przez chłopaka rajstop było czymś dziwnym, tym bardziej,że do teraz nosi je również mój młodszy, ale też już nastoletni brat,tyle,że nie wszystkie, a tylko bawełniane, bo jest to podyktowane właśnie wygodą i tym,że jest w nich ciepło; z resztą już kilkakrotnie tu o tym wspominałam, podobnie jak o tym,że tylko takie podpadają pod chłopaka, no może jeszcze ewentualnie takie grubsze z dodatkiem lajkry (100 den albo i wiecej). Wszystkie inne powinny zostać jedynie dla nas dziewczyn.

Mam 21 lat lubię nosić rajstopy cienkie i grube :) są wygodne i ciepłe. Wstydzę się powiedzieć o tym dziewczynie która bardzo mnie kocha boję się że mnie wysmieje

Po człowieku podajesz wiek i że nosisz rajstopy,zaraz zostaniesz skrytykowany jak ja.Fanie że coraz więcej jest facetów w rajstopach.

i co z tego że będą krytykować nie jeden z nich dostał by wp*****l na ulicy :)

Popieram cię.

Ktoś tu się chyba zapomina :/ bo zaczynają się wulgaryzmy i odgrażanie. Poza tym, jak wcześniej zauwazyłam typ podpisujący sie rajstopki5 to jakiś sfrustrowany fetolek. Moja propozycja, zamknąć temat, bo po takim czasie, a temat jest już kilka lat każdy, kto miał coś sensownego do powiedzenia na temat już się wypowiedział. Teraz zaczyna sie smietniczek i pole do popisu dla typków piszacych jakieś obsceny.

Do Dariiii. Masz rację że trzeba cię wyłączyć ponieważ wprowadzasz tutaj zamęt ,piszesz typy i inne słowa.Skoro jesteś dziewczyną jak piszesz to zachowaj tę godność i pisz jak dziewczyna i pokaż co potrafisz. Jeżeli masz zastrzeżenia do tych co piszą to życzę ci szerokiej drogi i dalszego sukcesu na innej stronie.

Rajstopki5 to fetyszysta na bank... pewnie się masturbowal jak to pisał..

Pewnie chłopcy w szkole by się z niego śmiali nie dziw się - dzieci są okrutne. Na pewno zapomnij o rajtkach bez jaj chłopak jest już duży. Faktycznie najlepszym wyjściem byłoby znalezienie jakiś ocieplanych spodni ale znając życie też ich nie założy.

Ale du----i same i ko-------------------y.

Teraz już nabrałam pewności, że zrobił sie śmietniczek z tego tematu :( tym bardziej,że albo pojawił się kolejny fetolek, albo to ten sam który podpisuje sie rajstopki5, tyle że dla ściemy tym razem przybrał nik szymonek99 i próbuje mnie atakować. No sorry, ale jak miałam nazwać osoby, które wyrażają sie w taki, a nie inny sposób naszpikowany wulgaryzmami, a wrecz groźbami, że "...na ulicy by pewnie...." albo osoby, które w tak szczegółowy sposób opisują pewne rzeczy, którymi naprawdę jako dziewczyna czuję sie zniesmaczona?? Jestem nastolatką i w naszym młodzieżowym języku okreslenie "typ" jest dosć powszechne.

po co się Darrria wdajesz w dyskusje z takimi "typami" ;) ?

Co komu do tego co pod spodniami nosi.Jakis bezmozgowiec wsadzil kij w mrowisko dla wlasnej ciechy

Szkoda rozmowy z P.G.R.,jeśli ten co czyta to inteligent z miasta i umie odczytać.

Obawiam sie ze bez rajstop moze zmarznac i zachorowac , choc zawsze mówi ze mu za ciepło tak naprawde pewnie marznie i boi sie przyznac zeby nie musiał nosic czegos jeszcze. U tak młodych chłopców organizm jest szczególnie mało odporny na choroby i ciepły ubiór jest bardzo wazny Jasne http://www.rll.cc/ek3f

Ja jednego nie rozumiem ,po co ta dyskusja ?Kto chce nosić bielizne taką czy inną nie musi się nikomu opowiadać. Natomiast "rasjtopowcy"co tu ostatnio wpisują to nie są za tolerancja tylko za pełną akceptacją -bezwarunkową. A jak już ktoś ośmieli się słowo krytyki napisać to "okładają pięściami". Pisałem tu 2lub 3 komentarze ,i mam pogląd taki na ten temat ,ze chłopak jak chce nosić, to musi przedyskutować z rodzicem taka sprawę.Nic na siłę,z jednej czy drugiej strony. Daria pisała że jej brat nosi tylko bawełniane i innych sobie nie wyobraża u chłopaka.To jest jej suwerenne prawo tak myśleć . Inni mogą mieć odmienne zdanie.Ja np.mam, i powiem że nie tylko może nosić bawełniane .Każdy nosi to co lubi .I nie wymagajcie 100% akceptacji ubioru od innych ,bo tak nie będzie nigdy.

gość 10:23 co prawda miałam już sobie dać siana z pisaniem tutaj, bo zdrzaźnili mnie coponierktórzy stylem wpisów posmierdujących obscenizmem, ale sprowokowałeś mnie, bo nie sposób nie przyznać Ci racji, bardzo rozsądnie to nakreślasz pisząc o suwerenności. Pewnie tak jest, bo punkt widzenia zależy od środowiska i otoczenia. A co do tego,że niektórych tu piszacych uważasz za zwolenników bezwarunkowej akceptacji rajstop to mam jedynie nadzieje,że ja sie do nich nie zaliczyłam, bo jestem jedynie za tolerancją tej bielizny w pewnych granicach nie przekraczających zdrowego rozsadku również u chłopaków, co z kolei wynika z tego,że w domu obie z mamą akceptujemy ją w przypadku brata. Właściwie powinnam zwracać sie per "pan/pani" do piszących tutaj, bo jestem sporo młodsza, ale tak jest po prostu swobodniej.

troche starsze dokladnie 9 Jasne http://imx.tw/bKTr

Nie miałem Ciebie Dariu na myśli .Piszesz rozsądnie i tak jak uważasz.Ja jestem za noszeniem rajstop przez chłopaków czy nawet panów ,ale mam też granice tolerancji w tym względzie . Nie chcę tu się rozpisywać co wg mnie może chłopak/facet nosić ,bo to tylko wywoła z pewnością awanturę ,a nie o to tu chodzi . Ale nawet jak chłopak sie przyzna że nosi bieliznę ,którą mi trudno zaakceptować ,to reaguję humorem a nie chamstwem .Nie każdy tak potrafi ,zdaje sobie z tego sprawę.Ale szczerze mówiąc brakuje ludziom dystansu w komentowaniu tego tematu ,i stąd dochodzi do obrażania wzajemnego.

No dokładnie. Jeżeli zachowa sie zdrowy rozsadek i dystans do tego, co nas otacza to wszystko inaczej wyglada. Dla jednych nastolatek w rajstopach to maminsynek, albo odszczepieniec, a dla innych to normalny chłopak, który po prostu w okolicznościach, gdzie wykonuje dużo ruchu ( jazda na rowerze, czy zimą spędzanie czasu na lodowisku, czy górkach) woli je od np. getrów i skarpet, bo są całością i nie "uciekną" do góry odsłaniajac łydki. Z resztą, nawet ja, dziewczyna, gdybym w szatni prze wf pokazała sie w bawełnianych rajtkach to niektóre rówieśniczki by mnie wyrechotały na maksa,że jestem małolata itp.

racja ! pewnie nie raz już sobie konia zwalił oglądając p****la na komputerze , a mamusia chce mu rajstopki pod spodnie ubierać Jasne http://lync.io/ePbf

Ot wiejska kultura w gumiakach się odzywa,straszenie ,obraza itp. Jest tu pokazane co nędzna młodzież ze wsi potrafi.

Skoro posiadacie taką wiedzę co to rajstopy czy kalesony to ja się pytam co krowa ma pod ogonem.Jeżeli macie odpowiedni iloraz inteligencji to wiecie,bo na razie mam wątpliwości. A co rajstop to noszę i nie wypieram się tego choć niektórzy nie wiedzą do czego one są.

Daria napisałaś-"gdybym w szatni prze wf pokazała sie w bawełnianych rajtkach to niektóre rówieśniczki by mnie wyrechotały". Nie wiedziałem ,ze dziewczyny są tak aż krytyczne na noszenie rajstop .Rajstopy u chłopaka to rzeczywiście nie jest powszechna sprawa ,i tu wiadomo że taki delikwent naraża sie na kpinki i szyderstwa albo kolegów ,czy nawet kogoś z rodziny.

gość 10:41 Niestety u mnie tak to działa w szkole. Ale w moim gim rządzą córunie rodziców cierpiących na nadwagę portfela ;) i to one ustalają swoim ubiorem trendy. A wiekszość, ja nierzadko też, żeby nie być "ufo" i odszczepieńcem to akceptuję i próbuję na miarę mozliwości hajsu jakoś za nimi podążać. Dla tego u nas takie coś jak bawełniane rajty to obciach, bo w tym chodza "małolaty z podstawówki", a nie "prawie dorosła młodzież z gimnazjum". Paranoija, wiem, ale czasem lepiej sie nie narażać.

Temat rajstop u chłopców wraca jak bumerang każdej zimy. Na każdym forum można się natknąć na podobne dyskusje. Jednak, szczerze mówiąc, dopiero tutaj przeczytałem jakieś rozsądne głosy. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu i jednemu rajstopy u chłopaka będą odpowiadać, a innemu nie. Mnie natomiast irytuje zdanie chyba "nowoczesnych" mam, które twierdzą, że już 3-latek nie powinien chodzić w rajstopach. Niby jaki to ma mieć wpływ na to dziecko lub na jego otoczenie? Pokolenia chłopaków nosiły rajstopy i jakoś ludzki gatunek jeszcze nie wymarł. Ja nosiłem rajstopy chyba do 5-6 klasy podstawówki, dopóki z nich nie wyrosłem. Potem były getry, czyli w zasadzie takie same rajstopy, tylko że bez stóp. Oczywiście nosiłem zarówno rajstopy, jak i getry pod spodniami, więc idąc ulicą nie musiałem się krępować, bo miałem na sobie spodnie i nikt nie widział, co mam pod spodem. Natomiast w domu nie chciało mi się przebierać po kilka razy na dzień, więc często chodziłem w samych rajstopach lub getrach, a gdy trzeba było wyjść na zewnątrz, wkładałem spodnie. Patrząc z perspektywy czasu, nie widzę w tym nic dziwnego. To jest po prostu wygodne.

w 100% zgadzam się z gośćUN, oczywiście to normalne, że chłopcy się buntują ale wszystko to to też siła nawyku, bez przesady w żadną ze stron..