Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

A gdzie zamawiacie obuwie dla swoich dzieci? Zastanawiam się nad wygodnymi i ocieplanymi na jesień, możecie coś polecić? Ładne widziałam na stronie MalyBucik.pl może już ktoś u nich zamawiał?

Zgadzam się z mamami, które zmuszają swoich synów do rajstop. Po co chłopiec ma wyrosnąć na mężczyznę lepiej niech będzie kobietą

Dobry z ciebie przypadek,jeżeli nie nosisz rajstop do szkoły to nie pisz bzdur. Jeżeli nie doznałeś szykany od innych to nie pisz bzdur,jak jesteś mocny w gębie i pisaniu to załóż rajstopy i udaj się na miasto. Zobaczymy jak twoja facjata będzie wyglądać,nie wiem kim jesteś ale jako doradca to jesteś obleśnym doradcą.

Jak mnie mama przekonała do rajtuz.Budze się rano,wstaje na krześle widze lazą bawełniane rajtuzy i pas obok karteczka wybór należy do ciebie .Za nic niechcialem zalozyc rajtuz wiec wziołem pas ,rajtuzy i poszedłem do mamy .Pytam co to ma znaczyc odpowiedziala ze chyba wyraźnie napisala .Zrobilem oczy i mowie a jak mamusia sobie wyobraza załozyc pas na siebe ,mamusia mowi zaraz ci pokaze ,odebrała mi pas złapała za lewa reke i wlała mi według lat znaczy się 15 pasów darłem się prosiłem żeby przestała ,obiecałem ze załoze rajtuzy ,a że tego dnia była sobota wiec w samych rajtuzach chodziłem nawet jak kolega mnie odwiedzil byłem w samych rajtuzach ,spojżal na mnie a ty co opowiedziałem mu cala historie ,zaczoł się smiac i mówi miałem podbnie i opuszcza lekko spodnie dresowe a tam rajtuzy ja rowneiz się zaśmiałem my dwaj byliśmy w klasie największymi wrogami rajtuz .Od tego czasu nawet jak miałem wf rajtuzuy miale na sobie i jak się rozbierałem nikt się ze mnie niesmial wiekszosc chlopakow nosila rajtuzy tylko to ukrywali .Niewidze w tym nic zgorszego pozatym cieplo mi jak stoje na przystanku oczekując na autobus a jeszcze niedawno tupałem nogami ,teraz ja obserwuje co niektórych uszy czerwone ,czaoki niezalozy nos rowneiz czerwony i podskakuje jak mroz większy sposd nogawki widać gole nogi twardziel zobaczymy jaki będzie za X lat stojąc w kolejce do lekarza na skromny bezbolesny zabieg punkcji na zatoki sama przyjemność podobno miłego dzionka

Znowu rajstopowy bajkopisarz dał głos

No coz z życia wzięte w przeciwieństwie do ciebie ty należysz do tej grupy przeciwnej która kiedyś ustwai się w kolejce do lekarza na punkcje zatok ale to już nie mój problem .Niestety takich przyglupow jak ty jest więcej niejestes wyjątkiem a lekazre maja zajecie .

Tobie proponuję kolejkę do psychiatry. Tam zajmują się fetyszystami

Widze zes głupszy niż konstytucja przewiduje . Niestety na twoja glupote niema lekarstwa jedyne co ci pozostalo to trzy zdrowaśki i poł godziny w piecu do chleba (o ile wiesz co to takiego)

Nie pisz głupot bo mama na pewno sięgnie po pas.

Proponuję dla tego powieściopisarza nagrodę nobla,a jego mamusi pasa gdy nie założy rajstopek.Wyglada że mamusia każe zdjąć spodnie czy ma rajstopki zagląda,pozdrawiam chłopca rajstopki i dużo zdrowia zamiast pasa.

Pomyśl zanim pomyślisz

Ten temat trochę już jest za długi .Każdy sam dobierze dla swoich dzieci czy wnuczków coś pod spodnie w chłodne i zimowe dni. Ktoś tu pisał że bez jakieś dodatkowej ochrony pod spodniami łatwo o chorobę .I to sie zgadza ,szczególnie w takie pogody przejściowe,gdy rano i wiezcorem jest zimno . Ale wiadomo że chłopcy zawsze chcą pokazać że są twardzi. Kiedyś była taka zabawna historia jak ja byłam w podstawówce ,chyba szósta klasa ,to brat rok młodszy zawsze się wykręcał że nie będzie nosił kalesonów ,bo jest jeszcze za ciepło. Zawsze była wojna o to żeby je zakładał.Ale dotąd dzban wodę nosi itd Rano mama była wsciekekła na brata bo smarkał i kasłał,i musiał go do lekarza zaprowadzić . A jeszcze dodatek przekonywał ze wystarczy zwolnienie od mamy i w domu sie będzie leczył .Tego było za wiele. Kazała jemu się ubierać ,a pod spodnie miał załozyć moje rajtuzy które mu dała. Chciał się zbuntować ale wiedział że nic to nie da.Po tej histori jeszcze pare razy dostawał do ubrania rastopy .Kalesony też nosił Niektórzy tu oburzają się jak chłopak nosi rajtuzy .Dziwię sie bo to raptem kawałek materiału i schowany pod spodnie.

Jak można założyc rajstopy które nosi siostra,to kpina.

Moja 4 latka jesZcze rajstop nie nosi, a tu duze chłopy i mamusi psycholki się boją. Dewiacje się leczy. Pękła bym chyba ze śmiechu jakbym zobaczyła męża, syna w rajstopach i to jesZcze damskich. Sami z siebie i z dzieci robicie homoniewiadomo. Kalesony w każdym sklepie... A ja sie tak choroby boicie, to może czas najwyższy zadbać o odporność, a nie iść po linii najmniejszego oporu... tragedia...

do osoby komentującej powyżej Po takiej nerwowej reakcji z powodu zwykłych rajstop,może zamiast wysyłać ludzi do psychiatry sama zajmij jutro tam kolejkę. Wizyta może nie pomoże ,ale i nie zaszkodzi.

W przeciwieństwie do Ciebie nie bije dzieci jeśli nie chcą założyć rajstop, więc proponowanie mi wizyty u psychiatry jest również śmieszne. A może nie, jest żałosne. Tym bardziej nastolatek powinien mieć prawo wyboru, czy chce czy nie. Mrozów nie ma, a jak przyjdą, to może chcieć założyć kalesony, spodnie z podszewką, cokolwiek innego, a nie być terroryzowanym do zakładania damskich rajstop. Ja rajstop nie noszę prawie 30 lat, moje dziecko również nie i o dziwo nigdy nie chorujemy. Ja już swoje lata mam więc pisanie, że na starość wyjdzie "coś" jest idiotyzmem. Tobie też wyjdzie, bo każdy wiek ma swój urok mimo najszczerszych chęci i dbania.o siebie. Jesteście po prostu dewiantami, psychicznie chorymi ludźmi i lubicie czuć władzę i upokarzanie słabszych (czyt. Dzieci)

Powinnaś być pozbawiona praw,a może matką z przypadku.Nie nazywaj nikogo dewiantem czy podobnie,nikt nie każe zakładać damskich rajstop tylko dla chłopców bawełniane. Taka osoba powinna być izolowana od społeczeństwa, współczuję mężowi i synowi. A może sprawdzasz czy siusiaczka umył,czy majteczki czyste,ja bym że wstydu się spalił i taka matką nigdzie bym się nie pokazał. Różaniec i po rozum do kościoła.

Zastanawiam się co sprawiły te rajtuzy ze tyle kontrowersji wokół nich .Przeciez sa jednym z najlepszych ocieplaczy .Pozatym w rajtuzach moza również chodzic bez spodni , bynajmniej ja tak rozumuje .Dajmy dla przykładu dziewczynka w samych rajtuzach niewzbudza tylu kontrowersji co chłopiec .Panuje u nas taki stereotyp ze jak chlopiec ma na sobie rajtuzy to musi być jakiś zboczeniec pedał i bog wie jeszcze jakie cudo . Posam przykład z swojego otoczenia chlopiec lat dajmy 12,14,15 czy więcej majacy na sobie rajtuzy pozatym ma jeszcze spodnie jest zima siedzi w domu goraco sciaga spodnei już lepiej jest w samych rajtuzach ,i inna sytuacja przychodzi do chłopca kolega siedze graja po chwili kolega mowi ale u ciebie goraco ugotować się można odpowiedz sciagnij spodnie niekrepuj się widzisz jestem w samych rajtuzach w moim domu niewzbudzam sensacji u mnie w rodzinie rajtuzy niesa tematem tabu bedac w samych rajtuzach ,kolega ok ale ja mam na sobie kalesony bo u mnie z kolei w domu mowia ze chłopakowi nieprzystoi nosic rajtuz wic jeżeli mu graco niech sciagnie spodnei i w samych kalesonach będzie mu chłodniej ale czy estetyczniej niesadze ale to już niemoj problem pozostawiam to innym miłego dnia jeszcze jestem w piżamie ale za chwile będę się ubieral i niestety z własnej nieprzymuszonej woli zaloze na siebie bawełniane rajtuzy bo niestety dziś jest u mne za zimno żeby w samych spodniach wyjść dbam o zdrowie pojde spelnic swój obywatelski obowiązek to bedzie moj pierwszy raz.Polecam to inny Miłej niedzieli zyczę

To co napisałeś /aś jest logiczne. Ale nie dla wszystkich jak sie okazuje. Bo są takie osoby jak ta od "dewiantów" ,która dostaje histerii i szału gdy tylko pomyśłi ze nastolatkek może być w rajtuzach . Niestety są różne typy osób dla których taki widok ma różne złe skojarzenia.To juz temat dla lekarza specjalisty dlaczego tak się zachowują.

Ha ha ha banda oszołomów :D coś poszło nie tak z tym światem. Ale spokojnie, selekcja naturalna zrobi swoje.

Dzisiaj moim dwóm synom i córce kazałam ubrać rajstopy pod spodnie.

Ostatnie wpisy to takie Łubu - Dubu. Nic to nie wniesie do dyskusji. Są rajstopy dla chłopców, nastolatków i dorosłych. Dla rajstop są zamienniki - kalesony, getry i leginsy. Wystarczy porozmawiać i wysłuchać argumentów za i przeciw. Ostateczna decyzja powinna należeć do "noszącego".

Pamietam jak dziś mama mowwila dzieci i ryby glosu niemaja i to ja decyduje czy będziesz zakladal rajtuzy ,czy ci się to podoba czy nie ja po lekarzach niebede latała i tracila pieniądze na lekarstwa .Masz zalozyc te rajtuzy które ci polozyłam na krzwesle i bez dyskusja daje ci na to piec minut jeżeli za chwile niezejdziesz do kuchni i niebedziesz miał na sobie tych rajtuz inaczej pogadamy.Bylem upart jak osiol postawiłem na swoim mama czekala w otoczeniu moich trzech starszych siostr .Jej cierpliwość się wyczerpala wkroczyla z pasem do mojego pokoju w towarzystwie siostr nim się zorientowałem w czym rzecz lezalem już na brzuchu z gola pupa na lozku trzymany przez siostry cobym się nieruszal a mama zaczela mnie lac pasem .Lała ta długo az się zmeczyla darłem się w nieboglosy ,pościel podemna zrobila się mokra.Moje gole dupsko wygladalo jak pisanka wielkanocna nogi mi się trzesly ustac niemoglem .słowa mamy natychmiast proszę zalozyc rajtuzy licze do trzech i zaczynam od nowa jak spojzalem na pas i czulem piekaca pupe sam niewiem jak szybko zalozylem rajtuzy .Mamaa oznajmila mi ze jako dodatkowa kara będzie dla mnie chodzenie do szkoły do końca roku szkolnego w samych rajtuzach (7 klas)lata 60-te.Niebylo normy ulgowej co rano zakladalem rajtuzy które lezaly polozone przez mame lub ktoras z siosyt na kzresle kolor w tym wypadku się nieliczyl bywalo ze i w czerwonych musialem isc chociaż w tym czasie wielkij gamy kolorow niebylo wiec zakladalem takie jakie mama kupila lub po siostrach z których one powyrastaly byłem najmłodszy. Spodnie zostały mi skasowane nawet na zakonczene roku szkolnego po swiadectwo poszwedlem w samych granatowych rajtuzach wiekszosc czasu w wakacje rowneiz w samych rajtuzach przechodzilem mama tak zdecydowala rozpoczęcie kolejnego roku szkolnego zaczolem majac na sobie baweniane bezowe rajtuzy (8 klasa ) roznie to bywlo mama trochę mi odpuscila i jezweli przykładowo tydzień niebylo na mnie skarg pozwalaly zalozyc mi krótkie spodenki do rajtuz ,długie spodnei dresowe otrzymałem dopiero na zakończenie szkoły podstawowej.W szkole sredniej rajtuzy w dalszym ciągu nosiłem ze względu ze miałem je po starszych siostrach jedyne to z emoglem już zakladac długie spodnie .Jakos zle na moja psychikę rajtuzy niewplynely jestem normalnym facetem krew plynie mi we wlasciwym kierunku jedynie mój glupi upor cierpiał dostając od czasu d o czasu pasem nic niepomoglo pomimo lania rajtuzy musialem zakladac .

Na koniec tych andronów napisałeś- że jakoś to nie wpłynęło to na twoją psychikę ,i że jesteś normalnym facetem. Można by polemizować z tym stwierdzeniem, ale nie ma chyba potrzeby .Wszyscy przecież wiedza o co tu chodzi ,nieprawda?

Trudny przypadek, raczej nieuleczalny. Po prostu ten typ tak już ma.

Nie widzę w tym nic złego,zresztą ja swojemu synowi nie muszę niczego nakazywać-obecnie 6 kl.szkoły podstawowej i zaczęło już być od kilku dni rankiem zimno,więc syn ubiera i chodzi w rajstopach pod spodniami-na razie w cieńszych 40 Den czarnych żeby nie musiał ściągać ich w szkole jak jest cieplej.A wiem że chodzi w rajtkach stąd że przychodzi podobnie jak córka(8 kl.)w rajstopach na śniadanie przed wyjściem do szkoły.Na duże mrozy syn ma już kupione bawełniane grube rajstopy czarne i szare,a wybierała mu rajtki siostra.Ja chodzę w zimie w getrach rajstopowych z Woli,lub po żonie niezniszczonych ale na żonę trochę za długich Rajstopach granatowych grubych z akrylu.

Lata 70 mój braciszek co roku na rozpoczęcie sezonu zimowego staczal z mama batalie odnośnie zakładania rajtuz.Dziwiłam mu się zawsze wychodzilo na mame ze ma racje dostawal pasem na pupe i nic niepomoglo i tak musial zakladac rajtuzy .Ktoregos razy było to chyba w 1972 roku na dworze minus 16 braciszek lat 14 wchodzi do kuchni na śniadanko usmiechiety o dziwo ubrany jzu był gotowy do wyjścia szybko zlapal kanapke popil cherbatki i do wyjścia a mamusie cos tknelo podeszla miał na sobie spodnei dresowe pociagla i okazało się ze braciszek pod nimi nic niemial oprócz majtek uslyszlam glosne klasniecie mamusia dala mu pozadnego klapsa na dupskoi reprymendę natychmiast do swojego pokoju mamusia za nim a ja pod drzwiami nasluchuje ,mamusia zaczela krzyczeć a niego nieslyszalam wszystkiego ale po chwili klasniecia i po chwili jego krzyk placz a mamusia nic tylko go lala pasem przez dziurke od klucza niebardzo widziałam ale slychac blo klasniecia pasa o gola pupe zaczole się drzec w nieboglosy obiecywać ze już będzie zakaldal rajtuzy po chwili nastapila cisza tylko jego placz slychac było o mało i ja bym dostala mamusia wychodząc z jego pokoju natchnela się na mneia ty co tu robisz ubieraj się będziesz pilnowala go w szkole żeby rajtuz niesciagnol .Po chwili braciszek wychodzi w czerwonych rajtuzach az mnie zd***** chaplo idzie skruszony do kuchni ja za nim mamusia trzyma w reku bawełniane bezowe rajtuzy i mu je daje masz je ubrać na te czwerwone grzecznie wykona polecenie nastenie mmamusia do niego dziś pojdziesz do szkoły w samych rajtuzach zebys sobie zapamietal . dostajesz miesiąc kary tylko w samych rajtuzach będziesz chodzil .Rzplakal się na kolanka padl i blaga mamusiu kochana już zawsze będę zakladal rajtuzy ale pozwol mi spodnei dresowe zalozyc niedadza mi zyc w szkole mamusia była nieublagana natychmiast się ubieraj bo do szkoły się spóźnisz a za to dostaniesz dodatkowe lanie .Skruszony niemajac wyjsciazalozyl kurtke buty czake na uszy i w mojej obecności pomaszerowal w podwójnych rajtuzach do szkoły , po drodze okazlao się odziwoze dwaj jego koledzy z klasy rowneiz w samych rajtuzach pod opieka siostr maszerowali do szkolki smaic mi się zachciało najwięksi twardziele my rajtuz nienosimu nawet jak mroz 20 st naśmiewali się z tych co mieli na sobie rajtuzy a dziś cala trojka w samych rajtuzach ale będzie ubaw .Nauczyl się braciszek pokory i po miesiącu najpierw chodząc na śniadanko miał na sobie rajtuzy i w obecności mamusi i mojej zakladal spodnei dresowe w szkole nawet jak miał wf nigdy niebyl bez rajtuz .Dzis po latach nieraz wspominamy o tym to się smieje i przyznaje mamusi racje mowiac jaki to człowiek by glupi ……..

Ja miałem podobnie w koncu lat 70 i 80 tych też to przchodziłem i była dyscyplina i też musiałem nosić rajtuzy prawie cały rok szkolny od końca września do końca maja i były też bunty i też zdarzyło się dostać lanie za nie założenie rajtuz i też zdarzyło się że za kare lecz tylko tydzień w samych rajtuzach musiałem chodzić i po tym już grzecznie sam zakładałem nawet w okresie przejściowym kwiecień maj jak było cieplej pod koniec podstawówki to jak narzekałem że bylo za gorąco to dostałem takie elastyczne rajtuzy i nie było wyjścia i trzabyło je nosić https://archiwum.allegro.pl/oferta/rajtuzy-damskie-mini-elastil-feniks-lodz-i6333095754.html bo tak jak wcześniej można było dostać lanie na goły tyłek i lepiej już nie buntować się i założyć bo nic to nie dawało

Miałem jeszcze gorzej, zdarzały się wakacje gdzie bez rajstop nie wyszedłem z domu ani razu. Z perspektywy czasu doceniam jednak dyscyplinę jakiej doświadczyłem

Rajstopy w lecie ? teraz to chyba żartujecie.