Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

hej... :) no u nas już po starankach... teraz czekamy na efekty... mam jednak jakoś marne przeczucia, bo ten cykl był trochę dziwny...tzn. nic ze sobą nie współgrało... temperatura pokazywała co innego, szyjka macicy co innego, no i śluz też co innego...w ogóle w tym miesiącu było go wyjątkowo mało...nie wiem czy w ogóle miałam owulkę... może przez te ostatnie stresy coś mi sie poprzestawiało? no cóż, zobaczymy... :) a co do oczu to tak oboje mamy niebieskie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Baderko trzymam kciuki :) Widzę, że obserwowałaś i śluz i szyjkę i tempkę mierzyłaś :D ...konkretnie... Możliwe, że przez te ostatnie stresy coś Ci się poprzekręcało, a może tylko za bardzo się na tym skupiałaś i tak Ci się tylko wydaje... w końcu jak się nie starałaś to pewnie nie obserwowałaś siebie tak dokładnie... a teraz to robisz :) Czekamy na efekty... Kiedy powinna być niechciana już @ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, czy moge do Was dolaczyc?? od 2 miesiecy jestem mezatka i zaczynamy sie starac o dzidzie nie jest to jakies za wszelka cene staranie, ale jest za jakis tydzien powinna byc @ wiec zobaczymy czy przyjdzie przyznam ze nie przeczyatlam wszystkiego ale teraz postaram sie na biezaco czytac... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj kapuczinko... :) pewnie, że sie przyłączaj... trzymamy kciuki :) Karolinka, @ mam dostać koło 17-18.08 więc jeszcze całe dwa tygodnie... cokolwiek się okaże przyjmę to z pokorą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
kapuczinka Witaj! Oby się udało... :) Baderko - pamiętam, że jak mi zostawało 2 tyg do @ to dopiero zaczynałam na maxa staranka :) hehehehe... ale jak widać każdy ma swój cykl i każdy cykl jest inny :) No nic dziewczyny... pozostaje mi trzymać za Was mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm w poniedziałkowy, słoneczny poranek :) Widzę, że teraz mam za kogo trzymać kciuki- za baderkę oczywiście i kapuczikna :) Mam nadzieję, że Wam się uda :) Karolinko dobrze że wypoczywasz. Teraz jest to Wam bardzo potrzebne, bo dzidzia rośnie z każdym dniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej... :) cóż, u mnie dni płodne już były, więc teraz to możemy się starać, ale o sprawienie sobie przyjemności... ;) Karolinka, ja swoje cykle obserwuje od jakiegoś pół roku, mam nawet konto na 28 dni, gdzie zapisuję swoje wykresy, więc na tej podstawie stwierdzam, że ten cykl był trochę dziwny... ale zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko nadze organizmy czasem płatają nam niezłe psikusy... ale jeszcze nic straconego :) Czasem to róznie się układa. A stres z pewnością zrobił też swoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie, co ma byc to będzie... :) ale powiem Wam, że ja jakoś nie czuję wielkiego ciśnienia, że musi się udać i już... może dlatego, że mam w domu małego brzdąca, który wyciąga ze mnie dosyć energii i któremu trzeba poświęcić masę czasu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim wypadku masz super nastawienie :) podejscie na luzie jest chyba o niebo lepsze niż takie nastawianie się, że musi być już i teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no... ja juz w pewnej części czuję się spełniona jako mama, więc może to dlatego... zresztą Dominika jest na tyle absorbującym dzieckiem zarówno w dzień jak i w nocy, że nie ma przy niej czasu na rozmyslanie i zastanawianie się :) dzisiaj dla przykładu wstała o 4... a ja chcąc nie chcąc razem z nią oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj... no bardzo wczesny... ze mnie tez jest generalnie skowronek, ale nie aż taki... :) ja się pocieszam, ze to jej spanie/nie-spanie to przez zęby i że nie będzie tak przez cały okres dzieciństwa... jak pytałam o to lekarza to powiedział, że jak zacznie chodzić i będzie tracić więcej energii w ciagu dnia to powinno byc lepiej...i co? jajco... Dominika biega przez cały dzień, w ciagu dnia śpi w sumie ok 1-2 godz. a ze spaniem nocnym nic się specjalnie nie poprawiło... więc mam nadzieję, że to jednak zęby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... moja 1,5 rocznia bratanica ma tak samo. Biega przez cały czas jakby była nakręcona, przez dzień śli ok 2 godzin (ale to tez nie zawsze bo jak się przebudzi wcześniej to o sapniu nie ma mowy). Wieczorem pada ze zmęczenia, ale rano budzi się o świcie. Nio i oczywiście jeśli ona juz nie śpi, to budzi swojego brata i wszystkich w koło :) Często przychodzi do mnie do pokoju, otwiera mi oko i mówi \"wstawaj śpiochu\" :D Nio ale coż... taki urok dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko a jak Ci minął weekend? Ja przyznam sie bez bicia, że wczoraj leniuchowałam na całego :) Wreszcie się wyspałam, a potem zrobilismy sobie z siostrą i dzieciakami wypad na lody :) Fajnie było... W sobotę za to dzielnie przykładałam się do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj pierwszy raz od dawien dawna nie pracowałam na budowie... po prostu musiałam zostać z małą, bo babcie tym razem nie mogły... byłysmy na spacerku dwa razy i zakupach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie babeczki :) Hej Baderka! Ja znowu z problemem jak zwykle :( zaczynam powoli fiksować od tych staranek i jak zwykle wymyślam objawy ale do rzeczy - w tym cyklu pierwszy raz brałam clostilbegyt przez 5 dni od 3 dc. Powiedziano mi, że ze względu na to że jestem na obczyźnie pierwszy cykl zrobimy bez monitorowania a jak nie wyjdzie to od następnego zaczynam wszystkie badania itp. od nowa i następną dawkę clostilbegytu z pełną kontrolą.Teraz jestem w 30 dc a @ nie ma, cykle nie są regularne. Tydzień temu miałam bardzo skąpe krwawienie i już myślałam, że @ zrobiła mi psikusa ale w ten sam dzień ustało.Od ok. tygodnia śluz jest na przemian beżowy i różowy, jest tego bardzo mało, czasami pojawiają się jakieś nitki krwi. Na piersiach powychodziły żyłki których nigdy wcześniej nie widziałam i okropnie kłuje prawy jajnik. Kilka dni temu czułam się nawet na @ ale tylko przez chwilę. Czasami odczuwam też dziwny ból w okolicach krzyża ale być może spowodowane jest to siedzącym trybem życia. Dodam, że tempka cały czas powyżej 37 stopni. Od kilku dni codziennie wieczorem boli mnie głowa, nie jest to jakiś silny ból ale jest a wczoraj nad ranem obudziłam się bo mnie mdliło, poleżałam ok. pół godzinki i mi przeszło. Nie przypominam sobie, żebym zjadła coś co mogło spowodować ten stan. Błagam napiszcie co mam o tym wszystkim myśleć. Czy martwić się tym śluzem (to nawet nie jest plamienie) i iść do lekarza ? W środę rano planuję zrobić test chyba, że @ mnie zaskoczy. Mój połówek już się cieszy, że fasolka rośnie a ja mam jakieś przeczucie, że jednak się nie udało. Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki za wszystkie babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkjkjkjkjjjjj
MAM PYTANIE MAM DWIE DZIEWCZYNKI NIE UDAJE NAM MIEC CHŁOPCA CZY MOJ MAZ MA TAKIE NASIENIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć sysoid, fajnie że się odezwałaś wreszcie :) Wiesz jak na moje oko to Ty możesz być w ciąży. Objawy dokladnie na to wskazują, plamienie które miałaś może być plamieniem inplantacyjnym :) Ja na Twoim miejscu pobiegłabym po test :) Myśle, że baderka się ze mną zgodzi :) Trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Edusia... ale z ciebie ranny ptaszek...o której Ty zaczynasz robotę? sysoid, kupę lat... kilka dni temu myslałam o Tobie... wiesz co... te Twoje obawy bardzo mocno są podejrzane... na początku ciąży bardzo często występują takie plamienia... do tego te Twoje piersi... hmmm... ja bym juz była po teście na Twoim miejscu... zrób go jak najszybciej i podziel się z nami radosną nowiną... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracę zaczynam o 7 :( ale mówiąc szczerze to najchętniej o tej porze byłabym jeszcze w łózku... straszny śpioch ze mnie.... Wczoraj zmieniłam sobie łózko w pokoju i dziś chodze połamana... minie parę dni zanim się przyzwyczaję spać na tym nowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obawy tylko objawy... :) jlkjkjkjkjjjjj... niekoniecznie tak jest h=jak piszesz... u mojego brata za trzecim razem pojawił się chłopiec... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia co jeszcze niewyrobione to łóżko pewnie... :) a ja bym mogła zaczynać robotę nawet o 6, bo zwykle od 5 jestem już na nogach... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisia daje Ci niezłą szkołę... Je niestety żeby dotrzeć na 7 do pracy też musze wcześnie wstawać. Jeśli nie jadę autkiem (a tak z regóły jest), to wtedy mam pobudke o 5:10 :( Pierwsze co robię po przyjsciu do pracy to dobra, mocna kawę :) Przynajmniej to stawia mnie na nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeee no to mamy podobnie... tylko ja nawet jak zostane obudzona o 5 albo i wcześniej to nie muszę się zrywać od razu... tak nauczyłam Dominikę, że jeszcze przez ok. godzinkę leżymy sobie w łóżku i albo oglądamy książeczki albo bawimy się... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobry sposób żeby jeszcze troche odpocząć. Niektóre dzieciaki, to jak tylko otworzą oczka nawet nie chcą myśleć o zostaniu w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, moja jest dosyc głośnym dzieckiem i jakbym jej troche nie przetrzymała to postawiłaby na nogi cały dom+najbliższych sąsiadów... najgorzej jest w weekendy... :) a Wy po ślubie gdzie będziecie mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... dobre pytanie baderko :) Chcielibyśmy w Krakowie, ale jak to wyjdzie to zobaczymy. jeśli uda nam się zajść w ciąże w najbliższym czasie to po slubie od razu czeka mnie przeprowadzka do Krakowa. Jeśli nie, to ja narazie będe mieszkać z rodzicami, a weekendy będa nasze... Aż boję się o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to lepiej, żebyście od razu mieszkali razem... czyli trzeba po prostu zajść jak najszybciej i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×