Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taAi sobie k

żONY ARABóW

Polecane posty

było w rozmowie w toku o zonach co wyszły za arabów też przeklinały dzień co wyszły za mąż za araba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół-arab-pół-polak
Cześć dziewczyny! Ja też się może wypowiem bo temat jak najbardziej miejscu. Oczywiście trzeba patrzeć obiektywnie bo wiadomo jak jest. Mój tata jest z iraku, mieszkamy w polsce, przyjechał tutaj na studia i poślubił moją mamę. I powiem wam jedno. I ja i moj tata boimy się mamy jak cholera :/ Tata jest lekarzem, a moja mama pracuje w wojsku, ale nie jako żołnierz tylko jako inżynier - informatyk. Tak że zdarzają się wyjątki, wiem co się mówi o arabach i pewnie dużo to prawda. Jak na wywiadówkę to modlę się żeby była w robocie i żeby tata tam poszedł, bo jak moja mama się dowie o ocenach to będę miał serio przeje.... a tata jakoś ze mną pogada zwyczajnie. Wiem że topic to prowokacja bo jest napisany jakoś dziwnie ale chciałem się wypowiedzieć do tych którzy biora sprawe poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół-arab-pół-polak
kto ja? Ja nie tkwie w bagnie żadnym mieszkam w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To można powiedzieć, że masz bojową mamę. Rzadko się to zdarza. Ludzie są różni. Jak wiadomo część stereotypów opiera się na prawdzie, ale nie można ślepo wierzyć w to, co mówią inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psuedonimka
pol arab pol polak rozbawiles mnie do lez:) piszesz skecze do kabaretu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół-arab-pół-polak
czym cię rozbawiłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimko nie przesadzaj
Arab 1 na 1 z zoną w Europie a Arab z zoną we własnym kraju obok rodziny to często niebo a ziemia po za tym pantoflarz nie musi mieć niebieskich oczu ani jasnej cery;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz może i jest jak w bajce i może jest i dobry ale po wyjeździe bardziej będzie się liczył ze zdaniem rodziców niż z Twoim. Będzie z Toba mógł robić co zechce a ty nie będziesz mogła się sprzeciwic-całkiem inne prawo. Jeśli jeszcze nie daj Boże będziesz rodziła same córki to dopiero będzie meksyk;] Ja na twoim miejscu jeśli nawet związałabym się z arabem nie opuszczałabym Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psuedonimka
swoja niesamowita historia rodzinna to wyznanie chwyta za serce zwalszcza motyw o mamie:) PS do pseudonimko nie przesadzaj [ czuje sie jak w drugim stadium rozdwoejenia;)] teoretycznie tak, ale praktycznie mam slabosc do jasnych oczu podobno podswiadomie szukamy osobnikow do nas podobnych tylko swiadomosc niekiedy bywa zbyt uparta i robimy wiele rzeczy na przekor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół-arab-pół-polak
??? a co tam niesamowitego? daj spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIĘZIONA WE WŁASNYM KRAJU
Tak, odcioł mi media, brawo za spostrzegawczość. Mam prywatnego laptopa i mieszkam dzięki Bogu obok Urzędu Miasta gdzie ściąga ..bezprzewodówka. Gdy wychodzi do pracy... wychodzę z laptopem...na balkon. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaa i zamiast szukac
pomocy przez rego neta to na durnowatej kafeterii siedzisz :D :D :D Ludzie to maja pomysly :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Szukam Polek, chrzescijanek badz muzulmanek ktore sa w zwiazku malzenskim z Arabem, muzulmaninem. Bardzo zalezy mi na kontakcie, poniewaz pisze wlasne prace licencjacka na ten temat i potrzebuje pomocy w badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika3miasto
Czytam czytam czytam i mam wojnę myśli w głowie.......Ech z jednej strony szokujące , i nie mam podstaw nie wierzyć kobiecie opisującej swoje 7letnie życie z Libańczykiem .Dziwi mnie jedno, ta wszechobecna niewiedza na temat kultury i obowiązującego prawa .Mieszkając w Polsce , w konkubinacie, nie ma znaczenia jakiego pochodzenia jest ojciec naszych dzieci ,obowiązuje nas absolutnie prawo polskie. Siedem lat w nieformalnym związku z gwałtami i biciem to jest masochizm na własne życzenie , bądź inne pobudki , np. materialne trzymają kobietę z takim zwierzakiem .Nie ma żadnej obawy ,że partner odbierze, lub nie pozwoli odejść z dziećmi , jesteś w polsce!!! to a propo tej wstrząsającej relacji .. Moim zdaniem większość nie udanych związków , wynika z nieznajomości siebie na wzajem , nie znajomości własnych potrzeb i norm obyczajowych , i to dotyczy wszystkich relacji damsko męskich , a w przypadku cudzoziemców jest to szcególnie istotne. To nie chodzi o to że to ARAB!!!!!Polacy tłuką swoje żony , piją , i wykorzystują sexualnie , włosi regularnie zdradzają i zarażają swoje partnerki czym tylko się da.Trudno tu dyskutować poruszając sie po takich argumentach . Pewne są RÓŻNICE KULTUROWE RELIGIJNE OBYCZAJOWE....... każda kobieta, która rozważa związanie sie z mężczyzną innej kultury najpierw powinna poznać różniece, nie z tego typu forów relacji , artykułów i opinii , ...chcesz poznać islam , przestudiuj koran , chcesz poznać kulture odwiedź kraj, wejdź do prywatnego domu , poznaj rodzine...poszukaj kontaktu z kobietami pochodzącymi z kraju partnera.......Jak już zbierzesz informacje, utworzysz własną opinie( a nie powielisz stereotypu myślowego) wtedy zdecydujesz ,czy te czarne oczy które pokochałaś wystarczą :) Jeśli tak gratuluje!!!!! jeśli po zdobyciu żetelnej wiedzy masz wątpliwośći,to pamięataj nie da sie żyć samą miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się dowiedzieć jak to jest z mężczyznami z Iraku?Poznałam jakiś czas temu Araba,jego rodzice z siostrą mieszkają w Warszawie,ojciec dyplomata jest tu na placówce.Siostra studiuje na UW.On mieszka na stałe w Bagdadzie,ponieważ tam studiuje i raz na kilka miesięcy przyjeżdża do Polski.Nie ma między nami miłości,być może zauroczenie i dobra zabawa.On nigdy nie zamieszka w Polsce na stałe,i nigdy nie zabrał by mnie do siebie z powodu wojny-tak mówił.Swoją drogą sama też bym nie wyjechała z Polski.Więc stwierdziliśmy,że będziemy się spotykać jak tylko będzie w Warszawie.Ale jestem ciekawa jak to "u nich" tam jest.Jak kobieta jest tam postrzegana?Traktowana?etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnesti
ja rozumiem nie lubić-ok ale proszę mi to uzasadnić :-) mowie do9kladnie o Tunezji, nieprawdą jest że kobieta musi siedzieć w domu i dbać wyłącznie o dom-spójrzcie na parlament -widzę tam masę kobiet :-) nie noszą chustek, malują się , dbają o wygląd. mam przyjaciela w Tunezji-ma siostry-jedna to tradycjonalistka, druga ma wszystko w "d..."-europejski styl-ciągle wizyty u fryzjera, itp( mowie o mężatce z dwójka dzieci i o tym że mąż w trakcie nieobecności żony zmienia pampersa). Fakt arabski facet jest bardzo zazdrosny, to dla nas kobiet wielka wada -faktem jest że mąż musi wiedzieć gdzie idziesz i kiedy wrócisz, jak nie wrócisz-będzie dzwonił i nie da Ci spokoju :-) potem np. karą dla Ciebie będzie brak seksu przez tydzień, bo allah powiedział, że to najlepsza kara dla kobiety kiedy jest nieposłuszna. Faktem jest że buziak w obecności matki to zbrodnia....niesmak straszny, nie wolno tego robić-bo to brak szacunku ( u nas norma). Z reguły Twoje dzieci przejdą na islam...ale tez nie koniecznie bo znam takich arabów w Polsce ze nie zmuszali ani żon ani nie naciskali na zmianę religii dziecka ( choć jego rodzina tego nie akceptuje ). Wykształcony arab jest bardzo ambitni, z takim człowiekiem nie będziesz musiała się martwić o kwestie domu, bo to wg Koranu on musi Ci wszystko zapewnić.( w Polsce czasami to my musimy pracować na faceta). Jeśli widzicie problem jeśli chodzi o ślub, wystarczy kliknąć na stronę ambasady polskiej w kraju arabskim jaki Was interesuje- małżeństwo arabskie to układ- trzeba wiedzieć o co dodatkowo zadbać i co podpisać....w Tunezji akurat jest zakaz wielożeństwa- a mąż dzieci zabrać Ci ot tak nie może. Możesz mieć również rozdzielność majątkową- w małżeństwach tunezyjsko-polskich to bardzo popularne I bezpieczne uważam. Wesele arabskie wygląda jak nasze- masz normalną kreację, jest impreza- tym się różnimy że u nas wódka leje sie jak strumieniami :-) Potem odwiedzasz hotel ze swoim mężem i tracisz dziewictwo....to ważny dzień dla rodziny muzułmańskiej. Ale jeśli arab wie że nią nie jesteś i godzi się na to - problemu nie ma a rodzina i tak wie że byłaś dziewicą. ... bo arab musi mieć "czystą" Kobietę. to ciekawa religia, kultura i tradycje- jak dla mnie-ja akceptuje opinie innych, że nie lubią czy coś- ale naprawdę tak jak nie każdy Polak jest good, tak też spotykamy arabów którzy biją nas po twarzy i zabierają dzieci. Wszystko zależy jakimi jesteśmy ludźmi. Jedna jest prawda -Bog wg islamu i naszej religii-jest jeden-jesli arab nie zmusza Cie do zmiany religii to bardzo dobrze, jesli nie naciska Cie na przyjazd do Polski-to drugie dobrze, bo nie zalezy mu wyłącznie na wizie. Obserwuj, czy zgodzisz sie na: to że : 1. bedziesz musiala informowac meza o wszystkim 2.ze jak bedzie tolerancyjny , czasami poprosi Cie o zalozenie chusty i tradycyjnego stroju- to nie od razu przejdzie na islam, ale musisz byc otwarta 3. w okresie ramadanu bedzie mogl sie z Toba kochac tylko jak zajdzie slonce.....:-) przez caly dzien nie może myslec o Tobie w ten sposób...a czasami moze poprosi Cie abys przezyla ten okres z nim...uwaga!! to cięzzkie...i trwa miesiac :-) 4. ze czasami bedzie chcial odwiedzic kawiarnie czy inne miejsce , gdzie mogą przebywać tylko mężczyźni -dla nas to dziwaczne Trzeba rozpatrzyć za i przeciw :-) a jeśli sie zgodzicie -trzeba duzooo otwartości i wyrozumiałości- ale jest to możliwe :-) p.s Opierałam się pisząc to o zwyczaje Tunezyjskie. Nie oszukujmy się...Egipt już jest bardziej surowy o relacje dotyczace kobita-mężczyzna. Pozdrawiam Wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnesti
Wyznaje jedną zasadę-dotyczącą wszelkich religii. kulturę europejską i arabską ( czy też inną ) równie wiele dzieli, jak łączy. Podstawową zasadą w kontaktach z Arabami jest to, by szanować ich przekonania i zasady. Równie ważne, by tego samego wymagać od nich, w kontaktach z nami. Pozdrawiam raz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babikaaa
Ansh-ja z checia pomoge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja moge ci tez co nieco pomoc, moj maz nie jest a rabemm ale muzułmanem,Natomiast ja jestem po arabistyce, chetnie odpowiem na pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haloosexy
ja jestem zareczona z wlochem kocham mnie za moje dlugie blond wlosy i zielone oczy a ja jego za przeciwtienstwa<3 arbowie tez sa fajni ale ja wole wlochow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynercyber
a ja mam meża cygana i powiem ci ze mam nie za dobze...dligie spidnice skromnosc nacisk rodziny...ale u araba bedziesz maila o wiele gozej tam jest nacisk na religie i u nich jak kobieta zrobi cos zle odrazu sie ja boje wiem bo mam kolezanke co jest zona araba, gdy wzieli slub mieszkali tu 5 lat ale on kazal sie jej przeprowadzic do niego i tam diopiero bylo pieklo, musi byc posluszna inaczej ja pobije taka u nich kultura... a dzieci nalezado niego on ma prawo robic z nimi co chve a ona posluszna zona do gotrowania sprzotania, nie mowiac juz o tym ze ja zdtradza...maskara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzien dobry :)
Proponuje przeczytac sobie ksiazke "Arabska zona" - Tanya Valko W KDC kosztuje 31 zl. Ja tez juz 13 miesiecy spotykam sie z Tunezyjczykiem.Nie wiem dla kogos to moze malo,ale przez ten ponad rok mozna poznac czlowieka.U nas jest inaczej bo oboje mieszkamy w Niemczech.Hmm nie powiem czasami probuje mnie namowic abym przeszla moze na Islam ale ja mu kategorycznie odmawiam i nie wiem jak bym kogos nie kochala to u mnie nie ma takiej obcji zebym zmienila wiare.On musi sie z tym pogodzic. Czytalam koran,ale mnie jakos nie przekonuje... Pozdrawiam wszystkie zakochane w Arabach🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnesti
Witam ponownie :-) no cóż-ja tam się nie zgodzę z tym sprzątaniem, gotowaniem i waleniem po buzi.....może dlatego ,że mam w swoim towarzystwie sporo małżeństw mieszanych- w sumie to moje znajome. Nie zostały zmuszane do zmiany wiary, sa free i to naprawdę widać jak się ich odwiedza. Ale może ja trafiłam na takie dobre przypadki :-) nie chce tu broń boże bronic arabów- ale ja też interesuje się tą kulturą- zresztą kolejnym kierunkiem którym ukończę będzie właśnie arabistyka, czytam Koran.....no jest jak jest- taka ich kultura..... Ja uważam że wszystko jest kwestią wypracowania, jeszcze raz duzo wyrozumiałości, otwartosci i ciagle kompromisy (mowie o arabie ktory mysli i cos soba reprezentuje). Zresztą jak widzę , że pewne kraje arabskie mocno zrobiły się europejskie- to dobrze :-) P.s czytałam "Arabską żonę" :-)))) no cóż -świetna książka. Ale ja ogólnie nie jestem zwolenniczką uogólniania i wrzucania wszystkich do jednego worka. Choć uważam , ze pewne obawy czytając ta książkę mogą byc uzasadnione. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agrafka12345
Chciałabym dowiedzieć się coś więcej o muzułmaninach pochodzących z Cypru. Znam kilku młodych ludzi pochodzących stamtąd, wydają się być całkiem normalni, podczas ostatniego ramadanu nic specjalnego nie robili. Dziewczyny pochodzące z tureckiej części Cypru ubierają się tam jak w środkowej Europie, nie słyszałam by ktoś ich nie szanował. Rodzina, którą znam też specjalnie nie różni się od naszej. Matka i ojciec pracują, nikt nie nosi chust czy czegoś takiego. Zaznaczam, że wszyscy mieszkają cały czas tam, nie tutaj. Ktoś wie czy tam jest inaczej, "łatwiej" żonom muzułmanina? I dlaczego? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faraszah
Cześć wszystkim! czy któraś z Was spotyka się z Algierczykiem albo jest już żoną któregoś? ja mam faceta i myślę poważnie się z nim związać ale po przeczytaniu tego forum, nabrałam wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×