Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laolaila

Tu odchudzamy sie do slubu!

Polecane posty

Gość laolaila

Pewnie kazda z nas chce lepiej wygladac na slubie. Niekotre chca schudnac, niektore przytyc. Chce zeby na tym topiku zbieraly sie dziewczyny ktore chca troche zrzucic. Jak sie odchudzacie? stosujecie jakies suplementy? Diete, same cwiczenia? czy moze wszystko? Ja mam do zrzucenia okolo 10 kg. Wolalabym 15 ale 10 to i tak bedzie sukces. Slubuje w czerwcu wiec moze zdaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada co nie wypada a co...
to nie opychaj sie a zdazysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez dolanczam ja mam duzo wiece j dozrzucenia narazie dalj sobie 10 g do kwietnia a potem jeszcze 15 do pazdziernika moja dieac to mz czyli mniej zryć i zamierzam zapisac sie na arerobik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również chcę schudnąć
Ja również się odchudzam:-(( Waże 63 kg a chcę na wesele ważyć z 59 kg mam nadzieję,że mi sie uda,ślub w pażdzierniku,dam radę:-))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loalaila
Ja w ramach odchudzania chodze raz w tygodniu na tance i teraz zaczynam raz w tygodniu na basen. I codziennie bede robic brzuszki! Bede jadla 5 posilkow dziennie w tym jeden to bedzie owoc a drugi to same warzywa. Pieczywo bede jesc raz dziennie do 50 gram. Slodycze beda dozwolone raz w tygodniu w niedziele :D Narazie tyle z planu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze poddaję się :) ja też mam 64 cm w pasie,chcę mieć 60 już w następnym tygodniu - mam mierzenie mojego ciałka - suknia....eh. Jak już pojęłam, ze to niedługo nie mogę przestać wcinać słodkości :D powiedzcie mi, że źle robię :) :) :) o wagę nie walczę bo 44 kg nie jest dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lary27
44 kg? to ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lary
Już się bałam, że jakieś 170 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El_i
Ja tez mam tu i ówdzie, może i nawet troche za dużo, ślub biorę niedługo, ale jakos moje ciałko nie przeszkadza mi w niczym. Skoro żle sie ze sobą czujecie i wstyd wam sie pokazac w sukni slubnej to po co sie doprowadzałyście do takiego wyglądu??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laolaila
Do El_i : no ja sie doprowadzilam do takiego stanu bo chcialam zobaczyc jak to bedzie jak bede gruba. Glupie pytanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ślub w czerwcu, więc mam jeszcze trochę czasu na zrzucenie małego zbędnego ciężaru....ale to wcale nie jest takie proste. Chociaż caraz mocniej się stresuje, więc kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laolaila
ja juz dietuje. Staram sie nie jesc pieczywa Troche jestem glodna ale daje rade. Wiem ze wczesniej po prostu sie przejadalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze nie mezatka ale prawie
Hej i ja sie dolacze :) wlasciwie to nie wygladam zle, ale ostatnio przytylam 2kg i chcialabym je zrzucic i oprocz tego tak moze jeszcze 3 zeby czuc sie lepiej i lepiej wyjsc na fotkach czyli razem 5 byloby super, biore slub we wrzesniu :) moja strategia jest prosta. przede wszystkim wszystko, w malych ilosciach i zasada nr 1 bez obzarstwa i rzucania diety na rzecz objadania i powrot na łono zdrowego odzywiania ze skruszona mina... tego chce uniknac bo bilans i tak wychodzi wtedy na zero wiec po co sie meczyc ;) mam nadzieje ze tego unikne :) a poza tym w pracy jogurt i owoce - jablka, banan, jak przyjdzie lato inne. Ewentualnie grahamke ze serem. Po pracy obiad, niezaduzo, bez ziemniakow, okazjonalnie tylko. Na kolacje najlepiej warzywa, ryby, jogurt badz owoce. Duzo witamin a malo kalorii i jak najmiej slodyczy, aczkolwiek dopuszczam mala ilosc codziennie coby nie skonczyc diety z powodu wyglodzenia slodyczowego ;))) ok, dzis moge powiedziec ze rozpoczelam ;) zjadlam tylko activie i 2 jablka i czuje ze to byl dobry pomysl i oczyszczam sie i czuje przyplyw energii po niezdrowym jedzeniu w weekend bleee... jeszcze nie mam sukienki ale trzeby bedzie kupic kolo kwietnia wiec do tego czasu w sumie warto by bylo z 4 kg zrzucic... waga wyjsciowa 49,2. Bede sie wazyc co wtorki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze ja:) mam 5 kg za dużo ale przy niskim wzroście to niestety sporo :( Mam czas do grudnia, jakoś pójdzie. Od dziś nie ma kolacji ( w sumie jem ją tylko dlatego że mój N robi mi apetyt kiedy przynosi kanapki do pokoju....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze nie mezatka ale prawie
ja tez mam niewielki wzrost co widac juz po wadze... kiedys wazylam 45 i to byla moja idealna waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka sprzątaczka
moim zdaniem chudniecie do slubu po 25 kilo to czysty idiotyzm; 25 kilo to trzeba sobie rozłożyc na jakies 3 lata; schudniesz do tego slubu, bedziesz dla większosci wyglądać jak zupełnie obca osoba, a rok po ślubie wszystko wróci do normy można na okolicznosć slubu schudnąć 5 kg, przy naprawde grubych 10 kg, ale to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjkka
Ja już schudłam 10 kg. waże teraz 53 kg i chcę tą wagę utrzymać so ślubu. Na suknię będę czekać ok. 5 miesięcy, poza tym jak zamówi sie sukienkę, to waga powinna już być stała. A ślub za 8 miesięcy, tak więc kupiłam wagę i muszę zrobić wszystko by już nie przytyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaaaa
a u mnie to dopiero sie zaczyna odchudzanie czce schudnac do wrzesnia 20 kg ciekawe czy mi sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też ważę 53kg ( a mam 169cm wzrostu) i nie wiem czy tą wagę do ślubu utrzymam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak piłka plażowa
a ja zamiast chudnąć okropnie się spasłam. od września przytyłam z 62 do 69 kg. :o muszę się tego pozbyć. te 60 kg niechby nawet było, ale teraz czuję się jak piłka plażowa. ba! nawet nie plażowa. po namyśle doszłam do wniosku, że jak piłka lekarska. 😭 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laolaila
A ja juz shcudlam 2,5 kilo :) i nadal chudne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mnie już wzięli miarę na suknię, to muszę utrzymać te wymiary które mam. Ślub za 3 miechy:) 2 razy w tygodniu basen (50 długości), codziennie 40 min hula hop plus ćwiczenia na agrafce żeby ramionka ładnie się wyrzeźbiły, do tego A6W (jedna seria po 10 powtórzeń, tak rekreacyjnie), jak mam ochotę to wskakuję na orbitreka, a gdy się ociepli zaczynam znów bieganie - i taki rytm życia prowadzę już od roku. Nie jem po 18tej i inne takie dziwne zasady:) Mam nadzieję że nie przytyję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja mam najwięcej
bo aż 20 kg. i niech nikt nie gada, ze to powinno zrzucać się 3 lata bo "ZDROWE" chudniecie to okolo 4 kg. na m-c. wiec wystarczy 5 m-cy. a slub mam za poł roku. ważę 70 kg. a zawsze chciałam 50. kiedys wazylam 52... chociaz jak bede wazyc i 55 to tez bedzie super! :D dieta MŻ i ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem raczej szczupla waze 65kg i jestem dosyc wysoka takze tego ze tyle waze po mnie nie widac,ale przed slubem napewno bede sucha he he ze stresu zaraza raczej napewno schudne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×