Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

goja, a w ciązy nie robili Ci badań na Tokso???? Ja miałam co chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa--> ja zaliczyłam pierwsze werandowanie 2 dni temu czyli Szymek miał 10 dni. Dziś idziemy a pierwszy 30 min. spacerek. U mnie dziś wielki dzień - odpadła pępowinka i mamy ładny pępuszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam co miesiac. no i dwa tygodnie po porodzie dodatkowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - robili tylko raz na poczatku. Widzisz tak to jest u nas ilu lekarzy tyle rodzajów prowadzenia ciąży! Mój maluszek w szpitalu mial też pierwszą kolkę, i to bylo straszne! Nie dałam sobie z nim rady i zawiozłam go do pielęgniarek. Tak go wymasowaly, że spał jak zabity i tylko raz w nocy obudził się na karmienie! Ale to jest okropny stres dla matki jak dziecko tak płacze. Jeszcze do tego szpital:( Mam nadzieję, że już będzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę zazdroszczę wam tych spacerów! My musimy poczekać aż maluch całkiem wydobrzeje. A pępek nam odpadl tydzień temu w dzień, kiedy poszliśmy do szpitala:( Boże znowu nie moge się ogarnąć po powrocie do domu! Chodze w kółko i nie wiem co ze sobą zrobić. Za dużo tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła chusta i własnie zrobiłam pierwsze wiązanie! mały od razu zasnał w chuscie, a ja mam wolne rece:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam każdą po kolei GABRYŚ MA DZIŚ JUŻ 2 TYGODNIE !!! u nas dobrze jedynie mleczko w persiach zanika mimo że przystawiam małego - possa minutkę i przestaje mu lecieć wtedy sie bawi sutkami moimi łobuz - a jak mu cysiu wypadnie z buzi to sie złości - jak mu nie leci to też se złości, pakuje łapki do buzi z głodu i tak zasysa że maskra...wiec go do drugiego przystaiwam i powtórka z rozrywki...potem juz tylko butelka, wypija mi z niej jednorazowo 80 ml...wtedy tak spi ze 2 -3 godzinki, czasem zdarza mu sie ze godzinke pośpi i musi dojeść 40 ml....tak że dość sporo - tak mi sie wydaje... kupki robi raz -dwa razy dziennie, pierdzi baki a najlepsze sa niespodzianki fontanny w czasie kąpieli lub przewijania obsika wtedy i siebie i co popadnie na około, mimo że staram sie patrzeć jakiego ma siusiaka - (czy takiego na siku czy nie) - ale i to czasem mnie oszuka Rumcajs jeden... wczoraj odpadł nam kikut po pepuszku !!! dziś trzeci dzień sie werandowaliśmy - jutro jak bedzie ładna pogoda - taka jak dziś to zabiore go na spacerek 15 minutowy - bo kto wie jak bedzie pogoda potem, chyba 15 minutek mu nie zaszkodzi i nie bedzie za szybko ? w koncu juz ma 2tygodnie i 3 dni werandowania za sobą...a pójde z nim po 12 na dwór wtedy świeci słonko .... owinełam sie dzis lekko bandarzem elastycznym - i naprawde mi lepiej bo mi skóra tak nie lata na brzuchu jak chodze i mnie wtedy przy ranie mniej ciągnie... jutro po 18 przychodzi do nas połozna na wizytę kontrolną !! ciekawa jestem jej opinii...pewnie bedzie marudzic na temat mojego karmenia piersia ale cóż trudno---nie bede męczyc i głodzić dziecka tylko dlatego ze lepiej jest piersią...wazne zeby był najedzony i spokojny !! co wam jeszcze miałm powiedzieć --- mój Gabryś jak śpi to sie smieje przez sen autentycznie - nie tylko sie uśmiecha przez sen ale wydaje i dzwięki takie smiechowe ubawic sie mozna po pachy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
Fasolka81 ...identycznie mam z pokarmem jak Ty,też muszę dokarmić, rano jeszcze w piersiach jest pokarm, ale czym bliżej wieczora to pustki, miękko, a mała ryczy... i co zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deli -- no nic nie zrobimy....tym bardziej że jak byłam w szpitalu dostałąm tabletki na pobudzenie laktacji i lipa nie przyszło mleczko :( -- wiec trzeba dokarmić...nie zamierzam męczyć małego tylko dlatego ze wszedzie propaganda na temat karmienia piersia i jego dobroczynnych skutków jest ---ja nie byłam karmona piersia i jakos wyrosłam zdrowo i na ludzi :D , wole dać mleczko modyfikowane i wiedziecze sie dziecko najada --- jak spi po jedzeniu 2-3 godziny to znaczy ze najedzony jest ...i nie mam zmiaru go przestać dokarmiac bo wiem ze bedzie głodny, co za tym idzie nie wyspany i zmeczony cała sytuacja ciagniecia cycków z których nic nie leci, moje sa miekkie przez cały czas nawet jak wstaje po nocy...wiec w sumie daje mu je pro forma, co zassa z nich jeszcze to jego !!! nie mam wyrzutów sumienia dlatego ze go dokarmiam -- wazne by był najedzony, zeby spał i był spokojny...i ja tez...:) nie daj sie wpedzic w wyrzuty sumienia - jezeli ktos ci próbuje wmówic ze zle robisz ze dokarmiasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzięki za pocieszenie z tym spadkiem wagi to nie jest tak że mały nie ma apetytu bo je bardzo ładnie a 2 godz. przerwy to jest u niego max... ciągnie tak że aż słychać jak połyka i z tego jestem zadowolona, kupki tez ok i wydawało mi się że z wagą powinno być dobrze a tu d...a...lekarz wytłumaczył mi to tak że przez to że wątroba próbuje sobie poradzić z bilirubiną to nie ma czasu na rozkładanie pokarmu i przez mojego skrzata wszystko co zje przelatuje i niewiele z tego wartości jest dla niego stąd też mniejsza waga ale mówi że jak tylko uda się pozbyć bilirubiny to wszystko powinno wrócić do normy. Zresztą jak w szpitalu nam zbili tą żółtaczkę to odrazu zaczął przybierać po 40 gram na dzień Goja ty biedaczku ale się musisz nacierpieć ... aż się boję że też wyląduję z małym w szpitalu przez to świństwo a powiedz mi przyjeli was do szpitala razem? i jak go karmiłaś? trzymam kciuki za ciebie i te wszystkie badania które musisz wykonać oby było wszystko w jak najlepszym porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
u mnie na szkole rodzenia i potem położna na wizycie mówili, że na spacer można iść zaraz po wyjściu ze szpitala i ja tak też zrobiłam. Marysia urodziła się 6. października i my powiedzmy od 10 jesteśmy codziennie na 2 godzinnym spacerze, na którym Marysia słodko śpi a mama nabiera energii na wieczór:) Mam szczęście, że jak na razie jest taka super pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia84s-nie denerwuj sie, bo wszystko odbija sie na dziecku. Wiem, ze łatwo jest mówić, ale to święta prawda. Ja z Czarkiem trafiłam do szpitala również z powodu wysokiej bilirubiny. Leżał sobie w inkubatorze pod lampą. Wyjmowałam go stamtąd na jedzenie i przewijanie. I musze stwierdzić, że jemu się tam bardzo podobało. Leżał 3 doby jak w solarium;) Po 3 dobach poziom spadł do 9,8. Jutro jedziemy na kontrolne badania, a ja juz się denerwuje. Chociaż wiem, że nie powinnam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja--> trzymam kciuki,żeby wyniki były dobre! głowa do góry! dużo siły życzę! emi81-->również trzymam kciuki za jutrzejsze wyniki! ponawiam pytanie: boli Was rana po nacinaniu jak więcej chodzicie??? i czy brałyście już dłuższą kąpiel? bo ja narazie same prysznice, a chętnie pomoczyłabym się w wannie! co do spacerku my jeszcze nie byłyśmy bo pogoda jest beznadziejna! narazie werandowanie musi nam wystarczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami25 -> Nam wyraźnie mówili że przez pierwsze 6 tygodni tylko prysznic wchodzi w grę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Od kilku dni chcę coś napisać ale jakoś z czasem różnie bywa a i moje posty jakby ginęły w tłumie :( kami co do bólu krocza to jak długo staję to mnie bardziej zaczyna boleć no i też przy długim chodzeniu! A ja w piątek idę z małym do lekarza po skierowanie na USG bo też ma to z miedniczką i nerką i musimy zrobić kontrolne USG a poza tym położna do nas nie przyjedzie bo mam trochę z ośrodkami pogmatwane sprawę a ona tak daleko nie będzie jeździć a i tak wolę z małym pojechać do pediatry. POZDROWIONKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami ja urodziłam miesiąc temu a krocze nadal czuje . Na szczescie tylko jak siedzę . CZasami mam wrazenie , ze mi sie tam nic nie zrosło. Ale zrosło , bo sprawdzałam ;) Ciekawe kiedy przestanie całkowicie bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie boli brzuch bardziej jak sobie pochodze, wtedy tez bardziej plamie (bo juz krwawieniem tego nie moge nazwac, jakas taka zoltawa wydzielina tylko mi sie saczy..). podobno normalna jest zmiana barwy, jak pochodze wiecej to wydzielina robi sie rozowa. nie jestem tylko pewna czy to mnie boli rana czy obkurczanie sie macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rana to mnie chyba nie boli.. humm wlasnie nie wiem czy to nie te obkurczanie.. przeciecia wogole nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz wczesniej pisałam, rany krocz wogole nie czuje, za to dzisiaj bolał mnie brzuch jak przed okresem, mam nadzieje, że tak szybko go nie dostanę. Prasuje z Kluskiem zawiązanym w chuscie:) Klusek śpi.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie nosidelko - krzeselko do noszenia z przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nosidełko tez dostałam, ale jakos mi nie pasuje, poza tym lekarze tez się spierają co do nich. Chusty bardziej polecają bo naturalniej sie to małe ciałko układa. Na razie moge korzystac tylko z dwóch wiązań, jak bedzie wiekszy to wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - mi zabronili karmić piersią malego przez 12 godzin jak leżał pod lampami. Dopiero jak mu zbili bilirubinę to mogłam znowu go karmić. I tak mi go przynosili na jedzenie jak się budził w tym inkubatorku. W ogóle to mamy ostatnio jazdy co wieczór! Od ok 20 do północy mały szleje - ciągle chce cyca, marudzi, płacze i wyrabia cuda! Po tylu godzinach ja jestem tak wymęczona, ze sama zaczynam płakać i się denerwować. Mam do was pytanko - on tak czesto stęka i się pręży, czy to moga być jakieś zaparcia? Kupki robi ale widzę, że dla niego to duży wysiłek. Może cos podawalyście swoim maluchom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju - moj wieczorami tez fisiuje, czasami brak mi sił. Ja od dwoch dni podaje małemu esputicon. No i sprobowałam wczoraj dac mu herbatki koperkowej, ale nizebyt mu szło to picie:) nie umie. Poza tym.... jak poszlismy wczoraj spac koło 12, to obudził się koło 4 na cyca, a później o 8. Nad ranem miałam cycki jak kamienie, nie mogłam się ruszać, dobrze, że wszystko z zadowoleniem wyciągnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja - dokaldnie tez polecam Esputicon, dzięki niemu nie zaliczyłam jeszcze kolki z maluchą tfu tfu... W ogóle w szoku jestem jak moglaś chorowac na tyle rzeczy i nikt Ci badań w ciąży nie zlecił...szok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana -mam do Ciebie pytanko co do Esputiconu , bo moja mała dzisiaj całą noc sie prężyła i tak jakby chciała zrobić kupe , a nie mogła , noc z głowy oczywiśćie ja upłakana z bezradności , jak ją przebierałam rano to kupa była , a w trakcie przebierania zrobiła następna, ale dalej sie tak dziwnie pręż usypiam ją w wózku , bo nosić nie mam już siły , a jak położe ja do łózeczka to płacze myślisz, że moge jej dać ten Esputicon czy musze iść do lekarz poradz mi coś prosze , bo nie mam już siły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dałam ten esputicon bez lekarza. Moja lekarka mówi, że na kolki nie pomoże - trzeba samemu wypróbować. To sa niegroźne leki, mozna dawać. Artiganko, jak ty to dawkujesz/? ja na razie tylko na noc daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violuś spokojnie możesz jej dać na poczatek 2xpo jednej kropelce na dobę. Ja daje raz bo więcej nie ma potrzeby poki co. Blanka miala espumisan na początku, ale nie działal na nią wcale, po esputiconie w końcu się porzadnie wypierdziala, z kupką raczej nie ma problemu. Teraz mi tez coś tam steka w tym łóżeczku ale już jej to przynajmniej nie budzi. Jak maleństo ma problemy z wypróżnieniem to poleca się mamusi do zjedzenia albo buraczki albo winogrona. - Sprawdziłam a sobie plecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - dokładnie tak. Daje jej ok 20;00 wtedy gdy podaje witaminy K i D. W dzień jak się lekko pręży nie daję, pomasuję jej brzuszek, pobawię się z nią i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ten lek to jest na zaparcia czy kolki? Violu - moj ma dokładnie to samo! Zasypia na chwilę potem sie pręzy i stęka, znowu zasypia na parę minut i tak w kółko! Szkoda mi go jak widzę, że się tak męczy:( Teraz słyszę, że znowu tak steka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - kiedy dzieci sie swiadomie usmiechają? Moj jak na mnie patrzy to tak się cieszy, że mam watpliwosci, czy to nie jest juz swiadome.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×