PAŹDZIERNIK 2008

heja u mnie nadal placz ....piersi puste podobno kryzys laktacyjny.....malutka ma za malo mleka w cycach.....ponoc 6 tydzien tak ma? czy u was jest to samo? pozdrowka

październikowa mamo: u mnie jest to samo! Młody zasypia mi na rękach a jak go próbuję odłożyć do łóżeczka to momentalnie się budzi i w płacz! Mały terrorysta:-D Nea: u mnie dopiero 3 tydz. więc nie pomogę:-(

u mnie tez zasypia na rękach, spi,ze az sapie, a jak ją odłoże to oczy jak 5 złotych, tylko nie zawsze płacze, lezy sobie...

u mnie 5 tydzien, ale kryzysow sie nie boje, podam modyfikowane i bedzie wsio. maly w nocy sie zrobil smakosz taki, possie chwile cycka, mlasnie, zasnie i za godzinke powtorka! ale tak leniwie, ze przynajmniej nie plakal cala noc, domyslam sie, ze sie nie nalykal powietrza, nawet nie musialam go odbijac. wzielam go do lozka, polozylam kolo siebie, jak zaczal grymasic to do cycka na boku, przysnelo mi sie, maly skonczy, zasnal,l to go odsuwalam a jak zaczal troche grymasic to na cyckach mi spal, i jakos ta noc przezylismy..

witam mamusie:) mój maluch od rana mnie terroryzuje : cyca albo płacz! teraz ma czkawkę bo za dużo zjadł dzięki za odpowiedzi o witaminkach:) ja dziś zakupiłam koperkowe herbatki i zaczynamy kurację nisia128 bezdechy zauważyłam jak maluch spał z nami po prostu przestał oddychać zrobił się wiotki, zaczęłam go tarmosić i wrócił mu oddech, przestraszyłam się bardzo, mój mąż też to zauważył, kupiliśmy monitor i teraz jest spokój, choć raz już nam piszczał w nocy ale mały sam zaczął oddychać, planowaliśmy ,że mały będzie spał z nami i niestety musieliśmy z tego zrezygnować, dziś spałam 4 godz, bo małego bolał brzuszek, mam nadzieję, że herbatki pomogą chyba jestem ciut przewrażliwioną matką, ale to mój jedyny , największy skarb i oczywiście go przegrzewam bo ma potówki chyba wszędzie;)

Mimi - mojej Blance zdarza się bezdech przy jedzeinu. Je łapczywiec tak jakby jej cyca się dało pierwszy raz od tygodnia i w pewnym momencie się zaksztusza.

falsa-ale ja chcialam karmic piersia....i szkoda ze nie ma tego mleka kaza czekac 3 dni az minie i w dzien dokarmiam butla a tera zjak pisze to spi przy wlaczonej suszarce....ale te bobasy to spryciarze sa.......u mnie tez na rekach spi jak osloze to chlipi ale odkladam do skutku....

mimi--> wit d podaję od 3 tyg. a K w ogóle bo karmię butelką. Musisz zadzwonić do swojej przychodni i umówić się na wizytę patronażową, bo w 2 tyg lekarz już powinien zbadać maluszka I wtedy Ci wszystko powie o witaminkach i szczepionkach. ja też ciagle stoję i słucham czy mały oddycha, chociaż bezdechów nie ma, ale często się dusi przez swoj zatkany nos :( KOTECZEK19833--> a jak mierzysz temperaturę? ja zawsze w pupci. Termometr wkładam tylko troszeczkę, samą końcóweczkę i oczywiście siedzę przy małym i patrzę. paula01--> konsystencja kupek zmienia się po herbatkach. Jeśli chodzi o twoje biegunki to mogły sie odezwać jakieś środki, które brałaś w ciąży i rozwaliły ci flore bakteryjną. Ja tak miałam z pierwszym dzieckiem. Brałam Trilak i takie tam i wrociło do normy nisia128--> mój zjada 90ml z butli. 7-8 razy dziennie :)

mi jak maly skonczyl miesiac kazali podawac witamine d, witamine b3 i cebion. ja mam termometr do ucha i tak mu mierze temperature....

moj z butli to ciagnie 120 ml a taki maly okruch jest, nic dziwnego, ze tak rosnie. z butli to ja tylko wyjatkowo karmie a tak to cyckiem. z tym termometrem to przeciez nie peknie jak nie bedzie szklany..

ja tam nigdy nie wlozylam termomertru w pupe i nie mam zamiaru....

Artigiana--. oddałam głos :) oczywiście, ze do mamy :) mój Kajtek beczy i beczy aż się czasami zanosi dopoki nie przystawię go do cycka, chociaz karmię butelką. Ssie sobie i śpi, ale jak już mam go oderwać to otwiera jedno oko i sprawdza czy jestem.czasem mi się uda go położyć tak żeby spał, ale najczęściej nie. Jak sam leży to chyba się nudzi bo ciągle nawołuje, jak do niego słodko mowię, to czasem robi żałosną minę i beczy więc go biorę na ręce. to on wteduy odwraca głowę do cycusia i szuka :) Smoka nie lubi, czasem go podkarmię lub dam herbatkę i śpi. Ale wieczorem to nie ma pomiłuj. Cycuś i kombinacje żeby w łózeczku sam spał. a on sie przebudza tak co 10 min w wyje. Usypia tak o 23. na pierwsze jedzonko budzi się po 2 potem po 4, 6 od 8 do 10 śpi przy cycku i pociąga przez sen a i ja dosypiam. O 10 dostje porcyjkę nan1 płacze jeszcze z godz może 2 potem śpi na spacerze i od 14 mam spokój do 19 z przerwą na jedzenie. potem kąpiel, butla i kombinacje do 23 :) To tak to u nas wygląda

mamamalwiny --> wciagnelas mnie ta opowiescia :P

artigiana --> nie moge sie zdecydowac.. oczy to ma na pewno po tacie:)

falsa--> ty złośliwa bestio :) Napisałam tak sobie, że by odstresować te mamusie, co spać w nocy nie mogą albo śpią z dzidzią na rękach, że nie one jedne :)

mamamalwiny --> to nie bylo zlosliwe! podobalo mi sie - serio:)

Falsa żartuję sobie :) neea82--> przypomniało mi się jak w szpitalu połozna chciała sprawdzić czy mały jest głodny i płacze po długim karmirniu piersią, czy tylko ma taki kaprys to podawała mu odrobine glukozy. ja spał pół godziny tzn że kaprys jak nie chciał usnąc to tylko płakał to głód. ja uważasz, że masz za mało mleka to możesz spróbować tak sprawdzić. I zresztą wszystkie mamy które się boją ze dziecko się nienajada mogą spróbować. Tylko nie wiem ile tej glukozy. trzebaby smakowo sprawdzić, żeby nie był ulepek ale dość słodkie

a ja to nie dosc, ze spie z malym w lozku, to jeszcze spie z malym przy cycku to jeszcze spie z malym po karmieniu na sobie na cyckach! a wogole to czytalam w takiej ksciazce, ze zdaje sie w indonezji panuje taki zwyczaj, ze dziecko do 3 miesiaca jest stale noszone na rekach i dzien i noc jest przy mamie albo innej bliskiej osobie, a dopiero po 3 miesiacach jest odkladane. no i najwazniejsze, w ten sposob nie mozna dziecka "popsuc" a przeciwnie - jest szczesliwsze i szybciej sie rozwija.

niezła jest ta teoria z noszeniem dziecka, moj będzie wtedy bardzo szczesliwy:). Martwią mnie te kupki, w dodatku 2 znowu zrobił zielone. Położna mówiła ze takie moga byc, ale skąd to się bierze? Ponoc mam sie marwtic jak w kupce jest śluz i krew, a tego na pewno nie ma. No i mały wyglada dzisiaj na wybitnie szczesliwego. Micha mu się cieszy jak nigdy. Zobaczymy jak po kapieli. Dzisiaj kąpiel trochę później, bo tatus poszedł na mecz.

głos oddany:)

dzisiaj mialam ostatnia wizyte poloznej. odstawilam tabletki na nadcisnienie ponad tydzien temu i dzisiaj mialam 120/70 :P poza tym okazalo sie, ze mimo iz nadal leci mi ta wydzielina kilka dni temu mialam normalny okres! polozna dostala ode mnie kartke i czekoladki. ziutek jest na przejazdzce samochodem z tata:)

Hej dziewczyny, ale się dzisiaj wyspałam! Wiktor wieczorem trochę szalał ale chyba bardziej marudził, bo juz się tak nie prężył bardzo. Może infacol zaczął dzialać. Spał od północy do 3, potem do 5 i do 7:) Ale od 7 zaczął stękać i się tak męczył, że spróbowałam mu włożyć ten termometr w pupę. I puścił taka fontannę, że mało na mnie nie narobił! Zrobiło mu sie od razu lepiej i spal do 10! Cały czas się trochę pręży, ale już mniej. Jejku jak człowiek kombinuje, żeby ulżyć swojemu dziecku!

falsa - a karmisz tylko piersią? Ja myślałam, że wtedy nie ma się okresu. Przynajmniej tak wszędzie piszą. A zastanawiałyście się nad antykoncepcją? Dużo czytalam o tych tabletkach cezarette, ale różnie dziewczyny na nie reagują. A ja karmię piersią no i z tabletek to nie ma wyboru:(

moj ziutek tez tak ma - najpierw spi 3 godziny a potem sie budzi co 2. dzisiaj mielismy w miare dobra noc - obylo sie bez placzow, jedynie raz marudzil bo pieluche trzeba mu bylo zmienic a tak to ladnie zasypial na cycku:)

goja --> karmie piersia! to bzdura, ze sie nie ma okresu i nie mozna zajsc w ciaze.. polozna mi caly czas mowi zebym szybko do lekarza po tabletki szla bo bedzie niespodzianka :P

zdarzy mi sie dawac butelke modyfikowanego jak gdzies wychodze raz na 2 dni ale wtedy odciagam zaraz po powrocie bo mam taki nawal. i to na pewno byl okres - tez sie zdziwiliam, polozna nie wygladala na zaskoczona.

widzę że nasze maluchy się zmówiły:) mój też śpi jak u mamymalwiny:) dziś jakoś wyjątkowo spał od 23 do 2 potem cyc pielucha i od 3 do 5 znów cyc pielucha i 6- 8! a potem dzień na wesoło, więc nawet się dziś wyspałam nie sądziłam że kiedyś to powiem ale 5 godz snu na dobę jest super!!! w ciąży spałam po 15 a teraz jakoś nawet funkcjonuję w miarę poprawnie:) czytałam coś o zielonych kupkach, 1. kupka utlenia się na powietrzu więc może po prostu długo leży ( tak jest chyba u mnie, bo jak zrobi zaraz po zaśnięciu to nie mam sumienia go budzić i wtedy jest zielonkawa) 2. jak coś mama zje co nie podpasuje dziecku coś za ciężkiego to może być zielona, a my dziś wyruszamy do pradziadków pochwalić się maluchem:)

falsa - ja to nawet nie biorę pod uwagę, żeby się nie zabezpieczać:P Jedna dzidzia mi na razie wystarczy w zupelności! mimi - widzisz, mój spał podobnie, może to oznacza, że nasze maluchy powoli reguluja sobie czas snu i czuwania. Ja też czuję się super wyspana! A ja w ogóle to jestem okropny śpioch, nawet przed ciążą spałam po 12 godzin. A teraz jak są 3 po rząd to jest super:)

chyba sie powoli przyzwyczajamy dziewczyny do takiej nocy na raty.. ja tez czuje sie lepiej niz na poczatku, poza tym sie tak nie denerwuje juz jak maly placze. jak podchodze do tego na spokojnie to szybciej opanowuje sytuacje niz jak sie denerwowalam. raz mi sie zdarzylo, ze maly zaczal ryczec z rana, a ja bylam tak totalnie zmeczona ze tylko spanie mnie interesowalo, podnioslam go szybko i mialam ochote nim mocno wstrzasnac! ale sie opanowalam.. mam wyrzuty sumienia jak sobie pomysle..

falsa ja też tak mam, więc się nie martw. Czasem jak go karmię a on zaczyna się prężyć i wypluwać cyca to mam ochotę krzyknąć, żeby się zamknął. Ale mam potem wyrzuty sumienia! No bo przeciez takie maleństwo nie robi tego złośliwie, tylko coś mu dolega! Ale człowiek zmęczony to czasem może się wnerwić:)