Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Falsa, ja sie boje ciasnych staników, przez te moje czeste zastoje. Ale jaka jestem dumna z mojego męza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ja też jestem z niego dumna, nawet dałam go od razu za przykład mojemu... Bez odzewu, tzn tylko taki: \"noooo, i coooo?\" :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli, dzisiaj mu powiedział, ze musimy takie moje wyjscia zaplanowac przynajmniej raz/dwa w miesiącu:) ....a juz myslałam, ze nigdy, nigdzie nie wyjde bez dziecka. ale pogoda......... miałam jechac na Kaszuby na rybe, ale jest 12 stopni! Falsa, Franek chyba usłyszał o Ziutku i od wczoraj robi małe, smierdzące bobki, chyba zapchało go puree brokułowe, bo nic innego, nowego nie jadł. Próbowałam mu dac suszone sliwki, ale oczywiście jak tylko poczuł, ze słodkie, zamknał buzie (sic!) i nawet na milimetr nie otworzył. A chciałam zaniesć kupe do laboratorium....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli - ja to mam wrażenie czasem, że wokół mnie są nierozgarnięci ludzie, bo mąz już im tłumaczył:( Przeżyjemy jakoś. paula - dobrze że udało się wyjście i staraj się powtarzac to jak najczęściej! Ja wychodzę od czasu do czasu, chociaż na zakupy. Wtedy mogę wziąć oddech i nabrać dystansu do wszystkiego. A przecież młodemu z ojcem nic się nie stanie! No i trzeba uczyć tatusiów, ze też muszą umieć zająć się dziećmi. Ja już posprzątałam z rana, młody właśnie zasnął więc sobie odpoczywam. Pogoda u nas okropna, zimno i właśnie padał grad! pranie mi zmokło całkiem na dworze a już wyprało sie następne i niestety będzie się kisić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee... u nas tez pogoda do bani, nawet ogrzewanie wlaczylam. moj R mimo braku doswiadczenia umie sie zajac malym super beze mnie, ciagle mnie wypycha do kolezanek, albo ze mam sobie na piwo do baru isc, albo do fryzjera itp, a z rana jak ma wolne to go bierze na dol i kaze mi sobie dluzej sama pospac, wiec mam super faceta. czasem tez go sobie zabierze na spacer do sklepu po gazete (a do najblizszego sklepu mamy ho ho, najszybciej za 40 min jest spowrotem:) ). a nasza noc przerabana, kurcze, jest coraz gorzej zamiast byc lepiej, powoli sie juz organizm przyzwyczaja, tak jak u pauli. najlepiej po prostu nie liczyc, nie patrzec ktora godzina to zaoszczedza nerwow, no i tez nawet jakbym chciala zapamietac to juz nie potrafie. goja --> jak tam dupka wiktorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam wam kaszke owsiana, pyszna jest, naturalnie slodka, mlodemu bardzo smakowala i bede ja teraz kupowac zamiast ryzowej bo nie zatwardza no i smakowo fajniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - znowu były dzisiaj 3 kupy ale na szczęście dupka ładna. Troszkę czerwona ale nie ma takich pecherzyków jak ostatnio. A z mężem to ja mam podobnie, teraz kupiliśmy fotelik na rower to często sobie razem ida pojeździć:) A kaszkę owsianą myśmy już próbowali i smakowała Wiktorowi. Muszę znowu kupić, ale ciągle zapominam. A mnie szlag trafi przez pogodę! Zrobiło się slonecznie, powiesiłam pranie i poszliśmy na spacer. A tu bach - burza, deszcz i już drugie pranie mi zmokło na dworze! Teraz znowu jest ładnie to może choć troszkę przeschnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde już nie wiem, co się dzieje z malym, ale zaczynam podejrzewać zęby. Trzeci dzień robi dość luźne kupy, tak po 4-5. Wyje mi cały czas, mniej je w dzień. I zrobiły mu się takie dziurki na dolnych dziąsłach. Ale nie ma czerwonego ani spuchniętego. Glupia już jestem, bo od 4 miesięcy jak coś się dzieje, czego nie umiem wytłumaczyć to zwalam to albo na skok albo na zęby:) A zębów nie ma do tej pory:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, mi juz brak sił - Franek od paru dni od razu ryczy, jak tylko traci mnie z zasiegu wzroku..... Jak wczoraj byl z tata, to ryczał jak tata wychodzil.... nie wiem czy to zeby, czy to skok, czy charakterek ale naprawde mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja jak zrobiły się takie wgłębienia to napewno ząbki będą max do 3 dni tak jakby się dziąsełko troszkę zapadło u mnie też ostatnio młody świruje...nawet nie chce mi się pisać :(na dodatek ta gorączka co nas ostatnio dopadła to na bank była trzydniówka bo potem pojawiła sie dwu dniowa wysypka mały waży mało bo tylko 7510 ale pediatra twierdzi żeby nie dać sie zwariować do roku ma potroć wage urodzeniową a nawet jak to się mu nie uda to najwyraźniej taki jego urok .... we wtorek idziemy wkońcu do tego neurologa po 4 ms oczekiwania na termin :( i już mam stresa ....jeszcze w poniedziałek mam mu zrobić badanie moczu i morfologię z rozmazem... i tych wyników też się boję brrrrrrrrrrrrrrrr kurczę muszę iść bo już się mała zaraza obudziła i jęczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zostanie nas 3 bezzebnych :) a moj mlody wlasnie oglada bajki i wcina chrupki marchewkowe a chrupie przy tym jakby mial caly zestaw zebow, mam nadzieje, ze sie tymi chrupkami nie pokaleczy. kupa nadal jest twarda i bardzo czesto, juz nie nadazam ze zmiana pieluch bo w zasadzie moglabym jedna zalozyc i za kilka minut ja zmieniac, robi kupe prawie naokraglo takie male kawalki ktore mu odparzaja ta skorke, ktora co 2 dni krwawi i tak na okraglo. juz nie moge. daje tyle owocow, cycka, zadnego ryzu ani nic zatwardzajacego, jak nie przejdzie do poniedzialku to ide do lekarza niech juz cos z tym zrobia bo mi ziutek sie wykonczy i ja przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - twój Franek widocznie bardzo jest związany z wami. Z jednej strony super a z drugiej ma się czasem dość tego łańcucha:) Ale ciesz się póki możesz, bo potem to go w domu nie utrzymasz:P dzagusia - dokładnie zrobiły się takie wgłębienia! Kurczę zobaczymy, czy coś wylezie na dniach:) Trzymam kciuki za badania i neurologa! Na pewno będzie dobrze, ale same badania to duży stres dla dziecka i rodziców. Tylko że czasem lepiej sprawdzić niż potem żałować. Myśmy tak mieli z cystografią, bardzo się jej bałam, a teraz się cieszę, bo przynajmniej wiem, że Wiktor jest zdrowy! falsa - to wy dalej się męczycie z tymi kupkami? Kup tormentiol, mi on zawsze pomaga w takich sytuacjach. Może pomoże ziutkowi. Ni i faktycznie może warto iść do lekarza skoro to tyle trwa i nic nie pomaga. A moja myszka męczyła się długo żeby zasnąć no i już śpi 2,5 godziny! Dziwne, ze się na jedzenie nie obudził, bo to mały głodomór. Ale jeśli to na zęby to się nie dziwię, że nie ma apetytu. Czekam aż wstanie i jedziemy do mojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja napewno cos z tego będzie falsa moze rzeczywiście idź do lekarza bo szkoda dzieciątka u nas zdarzają sie twarde kupki ale Oli świetnie sobie z nimi radzi i są raz na dwa dni tak więc odparzeń nie ma a u nas młody obudził się z wrzaskiem i to takim strasznym i ogromnymi łzami az się wystraszyłam bo przez 15 minut nie mogłam go uspokoić... a teraz od 40 minut ślicznie sie bawi tak jakby go nie było .... ja juz sama nie wiem co się z tym dzieckiem dzieje a i mam pytanko do mam których dzieci mają ząbki czy zdarza im się zgrzytać na zębach bo ostatnio zaóważyłam ze Oli tak właśnie czasami robi a słyszałam że to nie dobrze bo przyczyną mogą być owsiki , zbytnie napięcie albo poprostu okres ząbkowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia --> ja to bym najpierw pomyslala, ze on sobie zgrzyta zebami bo sie tak bawi.. no ale gdyby zgrzytal przez sen to juz ma cos wspolnego z nerwami. goja --> ja juz sie powoli gubie w twoich badaniach, poki co jest dobrze wiec trzymam kciuki zeby tak zostalo. moze te kupki nie sa najgorsze, bo jednak gorzej chyba by bylo gdyby je w sobie trzymal to by pewnie go tez brzuszek bolal, ale z drugiej strony strasznie jest odparzony, byscie sie przerazily jakbyscie zobaczyly jego kuperek, ta skorka to jest czerwowna, swiecaca i krwawi w kilku miejscach jakby przetarta pumeksem :( humm termentiol tak, znam ta masc, ja ja uzywalam na wypryski i jakies skorne przeboje, ale to w polsce.. tutaj nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzizas..... ale mam kongo! cały czas wisi mi na nogawce, w ogole nie moge wyjsc z pokoju..... cały czas sie tuli. Jeszcze tak silnych leków separacyjnych jeszcze nie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki ja od kilku dni też mam sajgon więc przybijam piątkę idą zeby 100% wczoraj w nocy przebiła się górna lewa 2 albo 3 i dalej coś się dzieje. kacperek jakby nie mój. do tych nieszczęsnych zębów włączył się też skok i ciągle chce do mnie i do mnie i na rączki i jeczy. widac że go boli. i ostatnio tyle rzeczy nowych robi że szok, zaczyna siadać , raczkować ,gadać.... żyć mi nie daje:) i nawet napisac do was czasu nie mam falsa mi też pomaga jak się pupka zaczerwieni tormentiol ale od urodzenia smaruje zawsze po zmianie pieluchy naprawdę dużą ilościa maści na odparzenia johnsona i nawet jak się zkupka to go masć zabezpiecza. położne w szpitalu tak robiły i się to super sprawdza. naprawdę biorę za każdym razem dużo tej maści. powinnaś tez wietrzyć sporo tą dupkę oliego na powietrzu i nie dawaj nic z marchewką dzagusia będzie dobrze na tych badaniach zobaczysz aaa mój jeszcze jakiegoś uczulenia dostał ale nie schodzi za bardzo więc juz zaczęłam podejrzewać że to potówki?? zgłupiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa ja daję maść linomag.Ale nie wiem czy u Was taka będzie?? Moja Mała już wykąpana, najedzona leży w łóżeczku. U nas jak na razie ani zęby ani skoki nie dają się we znaki.Młoda śpi od 20 z hakiem do rana (tzn jej rana) czyli do 6.30 bo dla mnie to jeszcze nie do końca rano:) buziaki dla Was i duuuuużo cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dżagusia będzie dobrze:-)Ja jak jechałam z małą do neurologa to takiego stresa złapałam że przez cały dzień nic nie jadłam i jeszcze na dodatek rozwolnienia dostałam:-)To niby nic takiego ale człowiek boi się o tego swojego szkraba... paula moja też ostatnio się taka zrobiła.Może nie czepia się nogawki ale jak tylko straci mnie z pola widzenia to jęczy.Koc ciągam po całej chołpie bo wszędzie muszę ją brać.Jeszcze trochę i dojdzie do tego że na kibelku razem z nią będę siedziała:-) A najgorsze jest to że Zuźka zaczęła bać się ludzi:-(Dzikus się zrobił!!!!Już dwa razy mi się popłakała jak zobaczyła obcych płci męskiej, nawet na dziadka reaguje płaczem.Wcześniej każdy się śmiał że to cygańskie dziecko bo do każdego szła a teraz jej się odmieniło:-( goja u nas też przy ząbkowaniu dziąsła nie były spuchnięte ani zaczerwienione, wręcz przeciwnie- były białawe i malutkie górki się zrobiły falsa tak jak pisałam wcześniej u nas najlepiej działają śliwki.Przeczyszczają za wszystkie czasy:-)A jak mała nie chce otworzyć buzi a jest taka potrzeba, chociażby z powodu witamin to wtedy jak ma tak mocno zaciśniętą buźkę to ja wtedy ją hacze łyżeczką o wargi tak góra-dół kilka razy i wtedy otwiera a ja szybko hyc łyżeczka do buźki.Trochę haotycznie napisałam ale mam nadzieję że wiesz o co chodzi.Może pomoże Zuzia dzisiaj miała pierwszą podróż w nowym foteliku:-)Kolor limonka http://allegro.pl/item651396584_fotelik_coneco_zenith_sea_9_25_kg_mega_gratis.html Mimo że była już jej pora do spania i ledwo na oczy patrzyła to nie poszła spać, bo była zbyt zaciekawiona wszystkim.W końcu dobrze widzi to co jest za szybą i może sobie wszystko obserwować:-)A jak fajnie się rozglądała i oczka wytrzeszczała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa a może ty się najedz takich zwykłych suszonych śliwek?Na pewno są gdzieś tam w sklepach.U nas są też sprzedawane na kilogramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka, moj mnie normalnie trzyma za nogawkę, nawet w kuchni! A teraz wykąpany, nakarmiony siedział sobie do odbicia i nagle steka (a jak pisałam wczesniej, tez go troche zapchało, chyba po tym puree brokułowym) myslałam, że znowu walnął bobka, wiec go przebieram. Patrzę jednak, ze jeszcze coś ciśnie, no to ja mu nóżki do brzuszka, z niezapietym pampersem.... słuchajcie! no myslalam, ze nie skończy! cały pampers, az do chusteczek łapałam! Myslę ze przeczyciła go nowa zupka z Hippa - jakas taka brokułowa z kurczakiem, miała w składzie cukinię, to chyba zadziałało. Falsa, moze cukinie spróbuj. Darł sie 20 minut i śpi, pewnie nie za długo.... Falsa, te chrupki marchewkowe to na mączce kukurydzianej? Wyczytałam ze takie chrupki tez mogą zatykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! nie pisałam nic bo jakoś nie miałam weny. Od powrotu jestem przeziębiona :( mam zawalone zatoki, kaszel- chyba przez zmianę klimatu. Na szczęście Michaśki nie zaraziłam tfu tfu! Michalinka raczkuje pełną parą! zapierdziela po całym domu. Taki mały perszing! ;) i wiecie co- ona już sama wstaje! podnosi się! łóżeczko ma o jedno pięterko obniżone, ale sądzę, że obniżymy już na sam dół bo się skubana podnosi i bardzo długo stoi! boję się, że mi wypadnie bo jest dość długa i się wychyla szalona! jak ją posadzę to wielki krzyk i z powrotem wstaje i się cieszy! dziś jak raczkowała doszła do pufy i najnormalniej świecie sobie przy niej stanęła! co do spania to w nocy ok- jedna pobudka na jedzonko, ale w dzień ostatnio śpi tylko raz z dwie godziny i to wszystko! dziękuję za komentarze! szalone jesteście ;) i ja Wam dam syrenkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój misiek też już wykąpany, niestety zjadł ledwie 100ml mleka i teraz mruczy sobie do misia:) Zawsze cholera tak malo zje po kąpaniu i potem muszę szybko mu jeść znowu dawać. Ale byliśmy u mojej mamy i tak ślicznie mówił baba, że mało babcia z dumy nie pękła! Ja też padam, mąż sobie poszedł na piwo, więc znowu zostałam sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - my na czerwona dupke uzywamy krem na odparzenia z nivea baby powinnas go dostac. u nas dziala. dzagusia - Julka tak zgrzytala zebami jak miala jedynki na gorze i dole ale tak strasznie ja na nia krzyczalam ze nie wolno a ona chyba miala z tego dobra zabawe a mi ciarki po plecach przechodzily. ale juz ja przestalo to bawic i tak nie robi. wisienka - mamy taki sam fotelik i jak julke przesaadzilismy do niego to miala wieksze oczy niz w rzeczywistosci ma:) uwielbia w nim jezdzic a jeszcze jak jedzie na przednim siedzeniu to juz w ogole siedzi taka dumna:) Kami - Ja juz mam lozeczko na samym dole od momentu kiedy zaczela tylko stawac bo sie przechylala i bala sie ze wypadnie. to widze ze u ciebie tez taki ostry skok rozwojowy jak u mnie w zasadzie wszystko razem sie pojawilo:) julka juz nie chce siedziec a o lezeniu to chyba juz zapomniala nawet jak spi to na kolanach:) teraz tylko lazi w kolko lozeczka i wszystko z niego wyzuca i wlazi na wszystkie szfki lozka krzesla jest nie do ogarniecia a jest taka szybka. licze ze jak zacznie w takim tempie chodzic w jakim raczkuje to nareszcie schudne z tego biegania za nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - gratki dla Michaśki:) Mała zdolniacha! Ja widze, że wszystkie dziewczynki mają zęby, raczkują, wstają a chłopaki lenie śmierdzące!!! A potem niestety zostaje im to do końca zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za pocieszenie kochane jestescie justa to super że dzidzia tak ładnie się rozwija wisieńka fajny fotelik ja tez juz sie nie mogę doczekać jak mały będzie sobie jeździł przodem do kierunku jazdy paula to niezła jazda z ta kupą :P Kami25 tobie również gratuluję że Michalinka tak pięknie się rozwija :) a zdjęcia z podróży przepiękne jak tak sobie oglądałam to az się rozmażyłam i przypomniała mi sie moja podróż poślubna achhh fajnie było a tu nie wiadomo kiedy minęły juz prawie 3 lata gadziulka pocieszyłaś mnie z tym zgrzytaniem my też mamy już łóżeczko na samym dole ale to tak asekuracyjnie bo póki co młodemu udało sie tylko raz samemu stanąc a tak jak sie go postawi to stoi goja a pamiętasz że Oli od Falsy joko jeden z pierwszych pięknie siedział ? a przecież chłopczyk... oni poprostu ćwiczą to co im się potem w życiu przyda hi hi hi czyli siedzenie przed tv i oglądanie meczu Dobranoc kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello u nas noc spokojna może dletego że ten ząbek się juz wyrżnoł... ostatnio zauważyłam że jest tak na przemian raz noc super raz jeczy. na szczeście nawet jak kweka to się nie wybudza a jeść w nocy to nie daje od czasu jak 3 miesiące skończył:) paula z kupami trza byc ostrożnym:) tez miałam kiedys taką sytuację a ostatnio jak go do kapieli szykowałam to mi nasikał na kolana a potem jeszcze popuścił kupsztala także sobie wyobraźcie. masakra kami koniecznie opuść łużeczko-najwyższy czas jak mała wstaje jesli chodzi o fotelik to nasz nowy miał inaugurację jak jechaliśmy ostatnio nad morze i sprawdził się świetnie. widac ze dobrze te pasy trzymają i podoba mi się też to że mały się w nim nie poci za bardzo dobra idę gotwać aa jeszcze się pochwalę że kacperek sam zasypia w łużeczku:) wcześniej jak był spiący to go na ręce brałam i nosiłam chwilkę a teraz on sam cche w łużeczku. jakie mądre dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa - no to gratulacje, że młody zasypia sam w łóżeczku:) Ja mojego nauczyłam jak skończył 4 miesiące. Ale zazdroszczę że ci nie je w nocy. U nas noc tradycyjnie, spał ślicznie i o 0.30 dałam mu butlę, bo kładłam się spać. Potem jadł o 5.30, więc nie bylo tak źle:) No ale jęczy przez sen często, mnie budzi i już sama nie wiem, czy reagować, czy nie. Czasem to się przeradza w płacz a czasem zasypia. W ogóle nie chce jeśc od jakiś dwóch dni kaszki na gęsto. No i mam problem ze śniadaniem. Chyba zacznę mu dawać butlę, tylko że on je mleko tylko w łóżeczku, jak już siedzi w krzesełku to za cholerę nie chce! Ząbków w dalszym ciągu nie widać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×