Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

kami --> witaj spowrotem! super ze wyjazd sie udal, czekamy na fotki! goja --> ja jestem za bardzo zmeczona zeby robic wypady w nocy, ale fajnie ze ci sie podobalo, tylko tego kaca nie zazdroszcze :P. a ta sliwka to musi byc suszona czy moze byc taka zwykla? bo wiecie ja tutaj mam inne te sloiczki i nie wiem czy taka suszona znajde.. szpinak juz probowalismy i oplulismy siebie, mamusie i wszystko naokolo, moze w polskim sklepie ta sliwka suszona bedzie, a z ta herbatka to zdaje sie ze taka gdzies widzialam wlasnie w polskim sklepie, ale kurcze zanim ja to wszystko dostane to pewnie malemu przejdzie.. nadal robi bobki, te moje picie mleka nie pomoglo,jedynie mi bardzo mleko naplynelo, tak jak myslalam, skoro moja dieta nigdy nie miala na niego wplywu.. czytalam ze tak dzieciaki moga reagowac jak je sie z cycka do zwyklego jedzenia przyzywczaja, po prostu zoladek jest przyzwyczajony do trawienia lekkostrawnego mleka, butelkowe maja to rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami25 witamy :) No i przesyłam spóźnione życzenia urodzinowe :) Dużo zdrówka i pociechy z rodzinki :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.kupkoszulke.pl/ tu zamawialam koszulki dla tatusia i reszty rodziny pod choinke. koszulki sa super jakosci nie spiera sie kolor bawelna jest super jakosci napis jest tak jakby zamszowy wiec sie nie spiera. naprawde super. jest mnostwo napisow i mozna naprawde cs fajnego dla taty znalezc http://www.allegro.pl/sklep/247748_dejna_prezent_dla_dzieci_i_nie_tylko a tu kupowalam dla julki bodziaki. sa tez super jakosci napis tez zamszowy, bawelna super jakosci na ramieniu zapinane na napke. co do zatwardzenia to moge sie udzielic:) julce wystarczylo ze dalam jakis deserek ze sliwka albo z jagodami rewewlacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Zgadzam się z Gandziulką - u nas też na zatwardzenie pomagają śliweczki lub jagody ze słoiczka. Choć mały też dobrze reaguje na ziemniaczki ze szpinakiem lub z dynią :) Zrobiłam sobie małe pseudo wakacje i pojechałam na weekend do Szczecina. Fajnie były ale niestety u nas leje, choć w sobotę było całkiem nieźle. Szymek szalał z wrażeń. A mi się udało popsuć bagażnik w samochodzie (chyba linka się urwała) bo musiałam wózek przez siedzenie wyciągać :) Będzie miał mąż jutro co robić bo wziął sobie wolne :D Goja --> możesz podrzucić te dane o skokach u dzieci :) Przeczytałam co pisałyście na temat niespania Franka ( bo mam ten sam problem co Paula). Ale niestety nie mogłam niczego wprowadzić u siebie. Małego do snu nie bujam, zasypia przy cycusiu, śpi .. aż zaczyna płakać na kolejnego cycusia :D Mąż czasami próbuje go ululać bez cyca ale jest jeszcze większa histeria. Butla odpada - nie potrafi z niej jeść, jak tylko ją widzi to od razu ma atak płaczu i zaczyna się wyginać. Doszło do tego że przed snem i przed cycusiem daję mu kaszkę łyżeczką. A łyżeczka jest cacy. Z tym że w nocy nie będę go przecież nią karmiła ;( Czy macie jakieś inne porady dotyczące snu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany - ale dużo napisałyście.... kami, witamy z powrotem, czekamy na zdjęcia. dzagusia, te body z klonem taty sa w tym adresie allegro, który podała gandziulka. A skok jest straszny, no i czekamy na zęby... Pola, Franek tez nie ma problemu z zasypianiem, tylko po prostu sie budzi... Goju, więc sie sprawdza, że uczulenie wychodzi na buzi - więc to było od przegrzania, albo trzydniówka. u nas zimno jak w zimę, zmarzłam strasznie, mam nadzieje, że Franek nie. bawi sie wlasnie na dywanie i robi 3 kupę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola, jezcze Cie pociesze, że przynajmniej 3 znajome, z którymi ostatnio rozmiawiałam miały tak samo ze spaniem, przez cały okres karmienia piersia. Takie widac charakterki.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jagody daje dzieciakom na bigunki, lekarz mi zalecił jak sama miałm kłopoty :D Zastanawiam się jak to u nas było, ale jak Malwina miał zaparcia to dawaliśmy czopka glicerynowego i przechodziło, tylko ona miała po mleku modyfikowanym i wtedy jeszcze nie jadła nic innego. Podobno pomaga też przegotowana czysta woda naczczo, ale w przypadku takich maluchów to odpada. Malwinie na wszelkie bóle brzucha podaję herbatkę na trawienie bobovity, ale ona jest już duża i chętnie pije... Dżgusia---? nasz pediatra ma teorię, że to Kajtek chwyta wszystko od Malwiny i dlatego ciągle chory jest. Zobaczymy jak to w wakacje będzie, kiedy już nie będzie chodziła do przedszkola. Mam do was pytanie o sen. jak wasze dzieciaki śpią w dzień, bo mój śpi strasznie długo. Nie dość że w nocy śpi od 20 do 6, 7 to jeszcze w dzień potrafi przespać nawet 8 gadzin. To chyba nie jest normalne? może on osłabiony jest tym wszystkim, albo te kilka godzin brykania go tak wyczerpuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamomalwiny, Franek rano ma poranna drzemkę - ale jest ona uzależniona od snu w nocy - 40 minut do 1,5 godziny. nastepnie koło 13 - godzina i koło 16/17 około 40 minut. W weekendy, kiedy dzień jest bardziej rozwalony regeneruje sie czasami przez 20 minutowe drzemki w aucie, albo zasypiajac na rekach - np dzisiaj w knajpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Szymek sypia mniej więcej tak: między 9-10 sen 20min-1h między 12-14 sen na spacerku ok 1h ok. 17 sen 20 min czasami 40min. Paula--> ja się nie łudzę. Siostra mówiła że jej mały dopiero jak skończył rok przespał całą noc. Ja się zastanawiam tylko kiedy zacznie spać dłużej niż 2-3h. Ale widać taki jest urok naszych dzieci :D Najgorzej tylko rano zerwać się do pracy. Ostatnio jakoś przymknęło mi sie oko otwieram je a tu 7:20 a do pracy na 7:30 ;) Całe szczęście że ja się raczej nie maluję także toaleta z ubraniem zajęła mi 5 minut. A do pracy oczywiście biegiem. Powiedzmy że byłam na czas (7:40).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo a ja proszę o poradę na co Marysia może mieć uczulenie????????????? od dłuższego już czasu miała na jednym policzku krostki, lekarka powiedziała żeby zmienić mleko nan na nanHA. W weekendy, jak nie pracuję to Marysia nie pije tego mleka a dzisiaj zauważyłam, że te krostki wyskoczyły jej też za uszkiem, czyli z tego co piszecie to uczulenie ale na co myslałam, że na to modyfikowane??? Proszę o propozycje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - u nas działała tylko suszona śliwka, zwykła nie za bardzo. Pola - to niedobrze, że małego ciągle usypiasz przy cycku, bo będzie coraz ciężej go tego oduczyć. Ja miałam identycznie, zasypiał tylko przy cycku i w nocy i w dzień. Ale jak skończył 4 miesiące stwierdziłam, ze mam dosyć. No i odkładałam go po jedzeniu do łóżeczka, dawałam misia, pieluszkę i smoczka. Po kilku dniach się nauczył, dzięki temu w tej chwili, gdy skończyłam karmić piersią nie mam problemu z usypianiem. A tu masz link do skoków - http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-lipcu-2007-f127/skoki-rozwojowe-12723/ mamamalwiny - matko strasznie dużo śpi twój kajtek! Mój w ciągu dnia max 3 godziny, a dzisiaj tylko 1,5. Niestety nie przekłada się to na dłuższy sen w nocy:( październikowa mamo - nie mam pojęcia na co może być uczulenie. Może coś zjadła z nowym składnikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne co jadła to zamiast kaszki bananowej z bobovity to bananową smaczny sen, ale to chyba nie jakas różńica?? zastanawiam się bo to na policzku już wcześniej miała może się to wysypywać jak ma 2 dniową przerwę.Ja stawiałam na to mleko modyfikowane.tylko zgłupiałam jak się tego więcej pokazało a ona tego nie jadła przez weekend. Kurna chyba, że mleko modyfikowane w kaszce ją też uczula???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakajtusia
Musiałam zmienić nick bo mi nie chciało posta wysłac :) Pażdziernikowa mamo--- jesli ma uculenie na mleko a z tego co piszesz wygląda, że tak to na to w kaszce też ma. ale jak będzie miała uczulenie na mleko albo cos co je często to będzie miała tez brzydką pupę. oglądaj często tyłeczek w miejscu, gdzie kupa wychodzi, bo jak wydali alergen to będą czerwone krostki. Po nitce do kłebka dojdziesz, co podawałaś i co wydaliła. na początek radzę iść do pediatry niech bebilon pepti przepisze. Nam co prawda pomógł dopiero nutramigen ale jak to uczulenie na białko mleka to po pepti będzie już poprawa. Aha, nam zrobili testy , bo Kajtek miał wysypkę po jarzynowej bobovity. Testy wykazały uczulenie na marchew, pietruszkę i ziemniak. A soki marchwiowe pił już bardzo długo i inne zupki też ładnie jadł. jak odstawiłam skóra wróciła do normalnego wyglądu i po mcu przerwy znów je już wszystko. No to mój synuś budzi się o 6 czasem 7 rano, o 9 idzie spać i budzę go 12 bo musze wyjść do przedszkola. Wracamy o 14. godzinę czasem jeszcze się bawi i idzie spać na 2 godziny do 17tej a czasem już usypia na spacerze i też się o 17 budzi. O 20 już kładzie się na dobre i przeważnie wytrzymuje do rana, czasem się zbudzi ok. 3 żeby wydoić butlę. Bardzo się tym nie martwie, bo rozwija się ok, ładnie przybiera na wadze, tylko straszny śpioch. Zastanawiałam się czy wszystkie maluchy takie śpiochy czy tylko mój. W końcu urodzony w niedzielę hehehe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, mamomalwiny i kajtusia:) tak z ciekawości, to czy Ty, mąż czy Malwinka jestescie alergikami? Bo strasznie duzo rzeczy Kajtulka uczula. Nasza wysypka zeszła, ciekawa jestem co to było. Zasnał ładnie, obudzil sie po 40 minutach, wypił 100 ml kaszy i darł sie 40 minut. teraz śpi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakajtusia
no raczej nie. U mnie alergi nie było i u męza też nie. malwinie wykryli skazę białkową, ale z wiekiem jej przeszło, i też nie było to tak nasilone jak u małego. zmieniliśmy mleko na ha i było ok. a ten mój bidulek to wszystko normalnie ma. Z testów wyszło, że może jesć tylko jabłka i ryż. paradoksem jest, że miał plamy na ciele po każdym modyfikowanym, tylko nutramigen był ok, a to już nie mleko tylko preparat mlekozastępczy, a testy wykazały, że nie am uczulenia na mleko :D Alergolog popukał się w głowe i powiedział, że to co oni w tym szpitalu wymyślili mija się z celem, bo jak wykluczę mu wszystko, to mi się anemi nabawi i kazał mi podawac wszystko jak było i nie przejmowac się plamami. Powiedział, że widocznie tak już ma i z tego wyrośnie. I rzeczywiście od tygodnia wróciłam do zupek, nawet z ziemniakiem, marchwi trochę unikam, ale jak wiadomo jest wszędzie. jak narazie skóra czysta. dziś nawet się skusiłam i kupiłam mu zwykłe mleko z kleikiem ryżowym. Zobaczymy jak bedzie jutro, bo od tego zagęszczania nutritonem zrobił się strasznie kluskowaty. Już ma 9500 ato trochę za dużo jak na 8mcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały już się też kręcił:( Ide się wykąpać zanim znowu zacznie jęczeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamomalwiny, dziwne to wszystko prawda? skąd u takiego bidaczka tyle uczuleń, no i jak piszesz, przeciez musi coś jesć. ja chyba się zawezmę i zaczne mojego przetrzymywac z tym jedzeniem, bo on sie tak nauczył czestego podjadania i tak mu wygodnie. Jak chce sobie popić, to nie bierze niekapka tylko mi koszulke podwija.... dzisiaj nabił sobie guza, bo wszedł do posłania psa i z niego wypadł:/ W ogole to wszedzie łazi, wszystkiego musi dotknąć i cały czas bije brawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula0--- no dziwne. Ja myślę, że on po prostu musi z tego wyrosnąć. Sami lekarze mówią, że u takich małych dzieci to testy nie są wiarygodne. mam tu takie forum, gdzie piszę z fajnym lekarzem. On twierdzi, że pzryczyną naszych nieszczęść są te nieszczęsne pneumokoki, które Kajtek ma w nosie. jest nawet na to szczepionka do nosa, ale dopiero od roku. Ale inni lekarze jak mówię, że ma w nosie pneumokoki to mówią, że to nic nie znaczy bo każdy ma :D Kajtek tez mały świrek. Wszędzie go pełno. Muszę go ciągle za nogi spod mebli wyciągać. Ale musze go pochwalić. Od wczoraj sam siada, siedzi sam prościutko i nawet się zabawkami bawi i troszkę na tyłku poskacze. Brawa nie bije, ale ciągle kowbojuje, jak to Malwina nazywa, czyli skacze jakby na koniu jeździł. No i ciągle próbuje stanąć na rękach i nogami po ziemi przebiera. A ze spaniem, dziś dałam mu butlę o 5.30 i śpi jeszcze teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżagusiu - Blanka jak tylko próbuję jej rękami coś podać to natychmiast pluje. Ona najpierw musi zobaczyć co to a dopiero do buzi, a najczęściej kończy się tak, że jak się skuma że to nie chrupka czy chlebek to jedzonko ląduje na ziemi. My śpimy tak mamomalwiny; 10;30 - ok 1/2 h - 1 h 14;30 - 1 1/2 - 2 h 19;30 - 1/2 h no i od 22;00 do 7;30 Dziewczyny potrzebuję madrej porady. Blanka do tej pory zjada 2 posiłki stałe i 4 x mleko. Jak uważacie wprowadzać 3 posiłek stały? Dodam że od 3 dni bardzo dużo je tego mleka, więcej niż dotychczas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas sen wygląda tak: ok 10 - 11 drzemka od 30 min do 2 h ok 15 też od 30 min do 2 h i po 20 do spania :) A co do mleka to Damian dostaje przed spaniem butle 240 ml czyli 3 razy na dobę do tego rano kaszka, obiadek i po południowej drzemce deserek i ok 18 - 19 budyń lub kisiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana, to juz 9 miesiąc, chyba mozna wprowadzic 3 posilek. Mamomalwiny gratuluje siadania:) a tak sie martwilaś:) Franek znowu w nocy fisiował, do tego stopnia, ze wyszłam z pokoju, bo myslalam ze go uduszę. wrociłam po 15 minutach jak sie uspokoiłam. Wziełam go do łózka i w końcu zasnał. Rano, jak tata wychodzi do pracy, to kładzie misia, zeby Franek sie nie skulał, a on dzisiaj na moich oczach tego misia przeskoczył i bąbną o podłogę! Całe szczęscie na 4 łapki jak kot i w sumie nawet porządnie nie zapłakał. Mi sie ciemno przed oczami zrobiło, bo mamy bardzo wysokie łózko..... Teraz siedzi na przedpokoju i bawi sie jakims kartonem. Musze porządnie odpocząc, bo w końcu mu cos zrobie nieświadomie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - myśmy taką wywrotkę z łóżka zaliczyły w sobotę. Raczkowała po łóżku w moim kierunku ( ja stałam przy łożku) wyciągam po nią ręce a jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez juz zaliczylismy jedna wywrotke na wakacjach jak pisalam, wlasciwie gdyby nie wstrzas i szok to nie sadze zeby cos go za bardzo bolalo. ale juz teraz uwazam. no i dupka znowu nie bardzo, znowu mi skorka krwawi a to przez to ze wczoraj zrobil chyba z 10 takich mini kupek, to nic ze przebieralam mu ciagle ta pieluche.. ma diete teraz, same deserki, mleko i cycek, przez co nie za bardzo spi bo pewnie glodny ale juz nie wiem co moge mu dac a co nie.. wczoraj dalam mu troche przetartej gotowanej brukwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - a jakie to sa wg ciebie stałe posiłki? Bo ja np. jak daję kaszke na gęsto to nie wiem czy zaliczyć to do stałego, czy do mleka:) Powiem szczerze, że nie wiem co dawać poza zupą czy deserkiem. To jest cholernie trudne z tym jedzeniem. Schematy schematami a dziecko czasem czego nie akceptuje albo jest ciągle głodne. Więc nie umiem ci doradzić, bo sama pod tym względem kieruję się intuicją i po omacku wszystko robię. paula - biedna ty jesteś, uważaj na siebie, żeby zmęczenie cie nie dobiło. Spróbuj spać w dzien, bo te noce cię wykończą! falsa - ja zaczęłam smarowac młodemu dupke tormentiolem i od razu widac poprawę. Też robił po kilka małych twardych kupek dziennie. A po tormentiolu od razu zasycha. Niestety od wczoraj nie było kupy i boje się, że to od mleka modyfikowanego. Muszę się zaopatrzyć w niezawodne suszone śliwki:) U nas noc nie najgorsza. Zjadł o 20.00, 0.00 i potem o 4.30. Tylko czemu on tak dużo je? Może przez ten skok? Chciałam dać mu wodę, ale on naprawdę jest głodny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, próbowałam spac w dzień, ale nie moge. Mała zaraza pospała prawie godzinę i znowu lata.... zaczyna szuflady otwierać:/ Jutro mam umówioną konsultacje z laryngologiem, to umówię się na podciecie tego wędzidełka. Deli, to robią w gabinecie, czy w szpitalu? Jak w szpitalu to pewnie bedę czekać, jakby co to zapytam się o możliwosć przyspieszenia tego jakos prywatnie. Matko dziewczyny jak ja sie przestraszyłam tym upadkiem.... ja wiem, ze dzieci spadają, ale my naprawde mamy tam wysoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - rozumiem twój strach, bo też mało zawału nie dostałam, jak Wiktor się krztusił! A z dziećmi to nidgy nic nie wiadomo. Czasem drobnostka zrobi krzywdę a spadek z wysokiego łóżka nawet nie da siniaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mlody spadl mi z lozka to nie bylo ani nawet najmniejszego sladu a juz po 5 minutach smial sie zadowolony bo mama na rekach nosi, wiec nam sie to wszystkim zdarza paula, nie obwiniaj sie i juz sie nie boj jak widzisz ze franka to malo obeszlo i jest wszystko w porzadku. goja --> mojego ziutka tez nie da rady oszukac niczym, a ja po przebudzeniu malego daje od razu jesc bo chce jak najszybciej sie znowu polozyc bez wybudzania sie bo jestem i tak padnieta na cycki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana--wg mnie 2 stałe posiłki i 4 razy mleko to wystarczająco jak na dzieci 8 mcy. Zawsze można dać bułke czy biszkopta w międzyczasie i lepiej dziecka nie tuczyc . A dużo mleka to ile, bo Kajtek zjadał za jednym zamachem 240ml i jadł tak 3 razy w 6mcu. Teraz ma ograniczenie do 180mlx4 i też się przyzwyczaił. Na początku było ciężko, ale teraz jest ok. Więcej je zakąsek. Z resztą chyba w każdym schemacie są góra 2 posiłki i mleko przewidziane na ten wiek. a mi się wydaje, że lepiej jak więcej je mleka niż warzyw czy mięsa, przynajmniej narazie. Goja-- lekarz powiedział. nie ograniczać mleka jak chce jeść, bo to nikt nie wie ile dziecko naprawdę potrzebuję. Podana przez ciebie częstotliwość to chyba jest ok. Mój potrafił jeść co 1,5 godziny. Zależy jeszcze jakie ilości wpala, bo jak ogromne to szkoda brzucha :) A wode do picia możesz na początek glukozą słodzić. Nie wiem czy pamiętasz jak bylo po porodzie. Wodą z glukozą położne oszukują noworodki jak nie można im dac więcej mleka a płaczą . Mój wode przyjmuje tylko w takiej postaci. paula--> Ja już Kajtka na wysokościach nie kładę od dobrych 2mcy, bo spadł mi 2 razy i to głową nieźle wyrżnął.Słyszałam z innego pomieszczenia huk, biegnę a mały na podłodze ryczy. Na szczęście nic mu się nie stało. Dzieciaki odporne głowy mają. teraz też mi czasami trzepnie jak się na czworakach zachwieje, aż mnie boli, ale on popłacze i idzie dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×