Szczupłe dziewczyny!!!Ćwiczymy,ruszamy się

no właśnie ostatnio miałam zajawkę na 54 ;) ogólnie uwielbiam te ćwiczenia - akurat na moje tempo i możliwości :) (ćwiczę z małymi 0,5 kg ciężarkami na nogach - większe są dla mnie za szerokie i mi się "majtają" wokół kostek heh ;) ) mój facet kiedyś cwiczył, w pilkę grał - ogólnie nie było źle, a teraz.. heh :P ewidentnie potrzebuje ćwiczeń i diety - i w sumie nie miał wyboru ;) ja się wkręciłam w ćwiczenia więc siłą rzeczy on też ;) ale ogólnie to ja mówię "ćwiczmy dziś" ;) on mnie na basen namawia, ale ostatnio nie może się złożyć. ale tak ogólnie ja zaczęłam i wciągnęłam jego. wiadomo, że nie ćwiczymy tego samego stale - ja wolę aerobiki, on jakieś podnoszenia bla bla bla z ciężarami ;) ale tamilee na brzuch męczymy razem :D marudzi jeszcze, żebym go nauczyła kręcić hula hop

A może polecisz mi jakiś inny zestaw na brzuch? Z tego co czytam jesteś tu specjalistką.

inny niż Tamilee? jako facet spokojnie możesz ćwiczyć a6w - jeśli chodzi o efekty kobiet to wyglądają tak sobie po a6w ale faceci mają całkiem fajne efekty (kiedyś na jakimś forum o ćwiczeniu była galeria efektów właśnie kobiet i mężczyzn) :) ale to jest nudne i żmudne, wolałabym 4 razy pod rząd robić tamilee niż te powtórzenia w szóstce weidera.. ja na brzuch jeszcze ćwiczenia cindy crawford robię (ale one są sporo łatwiejsze od tamilee moim zdaniem) i jakieś tam "slim in 6" itp - co mam na komputerze, czasami do tamilee dorzucam kilka ćwiczeń na brzuch z body attacków.. poza tym kręcę trochę hula i ogarniam podstawy tańca brzucha - to cały mój "trening" na brzuch ;) nie zniechęcaj się do Tamilee - na początku cięzko mi było podniesć się z maty po tych ćwiczeniach, a teraz już spokojnie ćwiczę (nie lajtowo, ale to by się mijało z celem ;) ). dla efektów warto :)

Dzięki! Teraz wiem dlaczego nie płaski brzuszek. Chyba się zaraz zabiorę za Tamilee, zgodnie z Twoją radą!

oj. czyżby nikt oprócz mnie i Black Petera nie ćwiczył..?

Ja pływam:) Po za tym jeżdżę po domach i zapraszam gości na wesele , a to zajmuje baaardzo dużo czasu:)

Ja ćwicze i czytam literaturę o ćwiczeniach.

Ja po chorobie wracam do ćwiczeń z Cindy i basenu, dokładam Tamilee i aerobik J. Fondy...No i te wszystkie metody na ładne piersi z forum wieksze piersi:-P

o jak się Dziewczynki ładnie wytłumaczyły hihi :) Spacerku - a co czytasz? Magrat - na tym forum nie tylko ćwiczenia na biust są niezłe ;) Laura - kiedy ślubujesz? czytałam kiedyś na slubach o sukniach ale nie pamiętam co pisałaś jaką będziesz mieć.. na pewno przepiękną ;)

hej dziewczyny, ja juz sie nie moge doczekac jak zaczne tamilee. Zamowilam sobie i mama mi dzis dala cynk ze doszly. W czwartek jade do domku,bo mieszkam w Niemczech. Ciesze sie na swieta:) Bedzie trzeba spalac wiele kalorii na pewno...

Czytam \"Fitness, zdrowie i uroda\" Ellen Karpay. Dobra pozycja. Wszystkie aspekty zdrowego życia w dobrej kondycji. Polecam.

No to teraz ja odpowiadam Samancie:) Ślubuję 10 maja tego roku, a suknię będę mieć taką jaka pojawiła się kiedyś na slubach i weselach w topiku pani o nicku Sękata:) Dziewczyny ochrzciły tę suknię mianem \"caryca\": biała, szeroka spódnica, a na gorsecie szerokie 2 pasy wysadzane kryształkami. Generalnie kontrowersyjna, ale ja jestem w niej zakochana:)

Laura to już całkiem niedługo....:-)ja 26 lipiec...Kieckę zamówiłam w sobotę ale gust mam trochę inny. Moja jest w kształcie litery A bez ramiączek z piękną koronką też z kryształkami i koronka ta się tak z przodu rozchodzi do boków nie wiem jak to wytłumaczyć:-P

Magrat - mam wesele u chłopaka w rodzinie 26.07 ;) mam nadzieję że będzie baaardzo baaardzo ciepło i ładnie :) Laura - to już bardzo, bardzo niedługo :) a suknię chyba kojarzę.. :) co do tematu ślubów.. kolejne święta nadchodzą i znów rodzinka mojego faceta będzie dreczyć \"kiedy ślub?\".. :P ehhhh :o

To ile macie lat, Samanto? U mnie jeszcze nie ma takich wzmianek. Raczej mówą, że mam czekac do zakończenia studiów i nie chcą przedtem żadnej wpadki. Nie ma sprawy.

moi rodzice mówią dokładnie to samo co Twoi ;) natomias faceta (a mamy hahaha 22lata ja i 23 on:D ) że może by tak już... zupełnie inne myślenie. w ogóle to trochę nieładnie jak się mieszka bez ślubu, bla bla bla. ogólnie nie jakaś ciemnota, ale.. heh :)

U nas podobnie jak u Was. E tam, niech mówią co chcą:P

No to ja się nie wypowiadam, bo bliżej mi już do 30tki niż 20tki;) Co nie zmienia faktu, że wszyscy straszliwie się dziwią jak mówię że za mąż się wybieram:-D

Dziewczyny, podpiszcie elektroniczna petycję!!! www.ratujfoki.pl

U mnie też było duużo gadania po tym jak zamieszkaliśmy razem...A to, że przestanę się uczyć a to, że w ciążę zajdę:-P Nic z tym rzeczy się nie stało...i dopiero teraz przyznali nam rację, że to był dobry pomysł... Mieszkanie przed ślubem to ważna sprawa według mnie...:-) Kurcze dziewczyny lenia mam, nie chce mi się ćwiczyć...tak to jest jak się przerwę załapie... Na Zone Club leci codziennie o 9 gimnastyka na karaibach, ćwiczy to któraś? No i wczoraj pierwszy raz robiłam masaż Kasi z kremem Eveline na biust....Zamierzam to robić systematycznie teraz... Samanta jesteś dla mnie wzorem do naśladowania....:-D

Karaibach a nie karaibach...:-P

Magrat - oj bo się zaczerwienię.. :) o 9 rano ten program? łee jak nie muszę być na uczelni to mnie siłą nie zerwie o tej godzinie z łóżka :P :D

Tak o 9 na zone club:-) Właśnie ćwiczą na tych dużych piłkach ale często też z ciężarkami i na stepie:-) Dosyć zaawansowane te ćwiczenia....;-)

Noooo, te laski na tym programie super wyglądają...:-O A ja nawet poćwiczyć nie mam czasu bo jeżdżę po domach i proszę na to wesele:( I od co drugiej osoby słyszę że jestem odważna że się zdecydowałam na ślub w maju:-D

Laura, ale za to stopkę masz odjazdową:D

Laura - czemu? bo nie literki "r"? ;) za to jest miesiącem zakochanych i od ostatnich kilku lat jest też środkiem lata :D

spacer Samanta - no właśnie nie wiadomo. Mówi się że to dlatego że to miesiąc maryjny i komunijny, zatem nie powinno być wesel, i nie ma tego nieszczęsnego "r" w nazwie. Ja słyszałam też inną wersję. Otóż po powstaniu styczniowym polska umęczona patriotyczna młodzież postanowiła, ze w ramach jedności z ojczyzną, nie będą się w maju żenić, robić wesel i ogólnie imprezować. No i tradycja przetrwała do dziś:) Jako że Polska jest krajem narzekaczy i umartwiaczy, ten zwyczaj ma się u nas jak widać świetnie, choć to się na szczęście powoli zmienia:) PS. Zaciągnęłam wczoraj koleżankę na basen. Zawsze chodzę z facetem, a wczoraj była odmiana:)

Żyjecie?:) Muszę przyznać, że nieźle wyszczuplałam, a rezem ze mną mój biust:o

Laura - jakieś głupie zabobony ;) Spacerku - czytałam własnie na innym topiku że pisałaś na ten temat. na pewno coś się da z tym zrobić - z mojego 70aaaaa dało się zrobić b to u Ciebie na pewno też się da (łatwiej \"odzyskać\" niż od zera \"zrobić\" ;) )

Znalazłam topik o mizerniejących biustach i zalogowałam się na to forum o ich pielęgnacji. Zabieram się do programu odnowy, bo jakoś szkoda...:P Wesołych Świąt, kobietki!!!