Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Hannaa Mataii 1967 Madu Karo Kamka i wszytskie Dziewczynki :):) Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, cieszę się, że tutaj trafiłam... naprawdę jesteście wszystkie nieocenione w radości i w smutku Buziak

A gdzie jest Kathreenka ???

Kamila jak nie przyjdzie w sobote @, to zrób sobie ponownie test w niedziele,a może się zdziwisz

Tak zrobie dziewczynki, dzieki wielkie za pocieszenie, poki co mam nastawienie takie, ze jak dostane @ to sie nie zalamie

miumiu i Kamila jak sie czujecie? Jakies objawy miesiaczkowo-ciazowe? ;)

No cóż...@ cały czas nie mam. Jesli nie przyjdzie do niedzieli...To tak jak mi gin na rozpisce napisał: 2.03. testować...zatestuję raz jeszcze... Nie zalamuję się bo to pierwszy cykl...jest mi tylko trochę przykro...bo wiecie jak to jest...bardzo chciałabym już być. Mam mniej czasu niz inne dziewczynki bo i latek mam więcej :( A czuję się dokładnie tak samo jak czułam.. jestem słoniczkiem, onbolałym...jajniki cisza, nic się nie dzieje. Wczoraj mnie ta zgaga zmyliła..:) nie pamietam kiedy w ogóle ją miałam... Dzięki raz jeszcze, że jesteście

A ja dalej piersi jak balony i bola. Brzuch od wczoraj wieczorem cisza. Najgorsze wlasnie sa w tym wszystkim te objawy bo jakby nic nie bylo to bym sie nie napalala, a ja nie pamietam kiedy mialam takie wielkie piersi nie wspominajac o bolu. No nic, Mam nauczke kolejna ze nawet jak sa jakies objawy to trzeba ignorowac. Tylko wiecie ja jestem strasznie w goracej wodzie kąpana :P miumiumiu damy rade nie? Rozumiem rozczarowanie, ale wierz mi z kazdym cyklem jest gorzej ;) Karo to sie poszczescilo ;) W moim wypadku tu juz nawet nie chodzi o czekanie, ale boje sie z jest cos nie tak ze mna lub moim TeŻetem.

Mnie też strasznie bolą piersi,brzuch mnie dziś nie boli ( chyba 1 raz od zeszłego tygodnia) no i czekanie do 03.03.

Dziewczynki to się postaramy o prezent Gwiazdkowy od losu głowa do góry

ja mam mieć @ 8.03 i też nie mam nadziei w tym cyklu ale w następnym biorę się ostro do "roboty" hi hi

Wróciłam z pracy piję kawusię i zaraz wybieram się z córcią na spacerek! Kamka doskonale Cię rozumiem moja córcia barrdzoo często choruję -jest alergikiem i wszystko łapie no i oczywiście jak to alergik dłużej zdrowieje NIESTETY CZASEM TO MIAłAM TAKIE DOłY, żE JAK POMYśLAłAM SOBIE ZE 2 DZIECKO TAL MA CHOROWAć TO ODECHCIEWAł O MI SIę WSZYSTKIEGO

Agusia może będziesz mieć prezent na Dzień Kobiet i @ nie przyjdzie, Ty już po pracy,ja za chwilke wychodzę z pracy i jadę do fryzjera.

Kamka smutno będzie bez Ciebie .....

kamka... wróć do nas już z brzuszkiem kathreeeeeeeeeeeeeen - gdzie jestes?????? No jeszcze godzinka moje drogie i fajrant ;) Lecę dzis do ginki na ostatnie usg - w sumie się cieszę, że juz po, ale bedzie mi brakowało pogadanek z nią. Mam nadzieję, że dostnę dziś od niej jakieś prochy na 2 faze cyklu i podniesienie progesteronu i to załatwi sprawę. Ja aż się sobie sama dziwię ostatnio - ze stanu najwyższego napięcia na początku starań (1 i 2 cykl masakra psychczna), przeszłam do stanu ZEN obecnie...mierze sobie tą temperaturę co rano i już wiem że nic z tego i póki co nie jest mi źle. Myślę raczej o kolejnych cyklach i szansach. Jakoś mi sie to wszystko w głowie ułożylo...samo...Wiosna chyba czy co?;) caus dla was

kamila i miumiumiu przykro mi że musiałyscie zobaczyć jedna kreskę, wiem jak to boli.....:( kamka szkoda że uciekasz ale jeśli ma ci to pomóc to powodzenia tylko szybciutko wracaj do nas z brzuszkiem:) madu ja też bardzo przeżywałam 1 i 2 cykl nieudany, 3 przyjęłam ze spokojem, a teraz w 4 jest całkiem ok będzie bolec jak się nie uda ale nie załamuję się, próbuję zając się czymś innym, pisze pracę mgr w czerwcu bronię się, jak do lata się nie uda to zacznę szukać nowej pracy(teraz nie mam czasu na bieganie na rozmowy zresztą więrzę że się uda) może w tym cyklu zdecyduję się zrobic badania... nie wiem... jak wogóle się nigdy nie uda to adoptujemy dziecko:) już postanowione:) kamila ja też się troszkę martwię że coś jest nie tak z nami, chciałabym wiedzieć czy mozemy mieć dzieci czy nie, ale nie chcę wiedzieć kto nie jest płodny... boję się tego...

miumiumiu , kamila82 nie martwcie sie może nie wszytsko stracone testy sie czasem myla, wiec głowa do góry. Kamka82 szkoda ze nas opuszczasz bede trzymac kciuki zebys szybko wróciła. Ja bede dalej sie strac ile bedzie trzeba. 3 razy sie nie udało moze za 4 razem sie uda trzeba miec nadzieje.

samanta gdyby nie nadzieja to juz dawno byśmy się załamały:)

jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć że się uda:)

Kamka, zyczę szybkiego powrotu z brzuszkiem :) na topik. Masz rację, ja też sie nakręcam i myślę o ciązy, ale jakoś lżej mi jak mogę się wygadać. A z przeżywaniem niepowodzeń to są różne etapy, trochę juz ich przeszłam :( Póki co jutro mam termin okresu, na razie cisza, nic nie boli, syfka na brodzie nie ma....więc.... ale jakby co to testować bede dopiero po niedzieli. Buziaki

Kamka powodzenia rozumiem Cie w stu procentach. Ale ja chyba tez jednak wole poki co jeszcze zeby dziewczynki mnie pocieszyly od czasu do czasu. A dzisiaj nawet mam humorek i sie nie przejmuje tym testem. Brzuszek nie boli, @ nie ma ale nie licze na nic. Buziaczki dla was dziewczynki

ja nawet gdybym zrezygnowała z tego forum to i tak bym myślała o tym, a gdyby się nie udało to dołowałabym się tu chociaż mam wsparcie:)

w moim mężu tez mam wsparcie ale kto mnie zrozumie lepiej niz druga kobieta:)

heloo kobietki a mnie wzięła dziś ogromna ochota na sprzątanie więc musiałam to wykorzystać .... i też humor mi dopisuje. 8.03 to termin mojej spodziewanej@ ale wzięłam tę datę na cykl 28 bo taki ostatnio miałam ale wcześniej były 26 więc nawet 6.03 może już się pojawić.....tak coś czuję.......syfki mi wyszły jak zawsze na kilka dni przed..no i straszny apetyt na słodycze..też tak jak zawsze przed@....ale wiecie co jakoś nie jestem smutna NAPRAWDę widocznie Maleństwo nie chce przyjść na świat w listopadzie.... ja też wcześniej nigdy nie chciałam w listopadzie-BęDZIE DOBRZE MUSI BYć NA DWORZE CORAZ CIEPLEJ I WSZYSTKO WYDAJE SIę WESELSZE JESTEM DOBREJ MYśLI :) NO I CIESZę SIę ,że jestem na tym topiku i ,że jesteście Dziewczynki ....buziaczki

Hannaa dzieki za wsparcie .Życzę Ci powodzenia i cieszę się,że nie jestem sama wsród dojrzałych mam starających się o kolejne dzecko.My z mężem próbujemy drugi miesiąc i oboje bardzo chcemy.Może się kiedyś uda.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Agusia super optymizm bije od Ciebie:) ale ja tez czuję się radosna:) jest coraz cieplej niedługo przyleca bociany i moze to jakaś szansa dla nas;)

anna6889 nie może tylko na pewno się uda:)

aga25_ ja ciągle mam nadzieję,ale nie chcę zapeszyć:)

Miumiu, Kamila przyszła ta cholera@???? MIłego dnia Piękne słonko za oknem.....

Agusia nie przyszla i boli nie ma. Nie wiem co jest, ale ostatnio tez niespodziewanie sie pokazala. Do niedzieli max powinna juz byc, jak nie ebdzie to znowu zatestuje. Milego dzionka kochane

W nocy mnei tylko pobolewal lewy jajnik, i teraz kojarze ze wczoraj tez mnie ten jajnik bolal, mam nadzieje ze to nic zlego, jeszcze tego by mi brakowalo :o U mnei sloneczka nei widac, ale pewnie potem zie pojawi ;)