Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Cmokam Was wszystkie baaaaardzo mocno i każdą z osobna Martt Madu :) Samanta Sylka:) Kathreenka Przeprowadziłam pogrzeb, teraz jest czas żałoby... Trudno, muszę to przepłakać i przezyc jakoś. Byki są bardzo twarde, baaaaardzo :) Będę zaglądała, bo się uzalezniłam troszkę... Będzie dobrze :):):):) Wiem to.

Kochana miumiumiu, powiem Ci , że dobrze że już go nie ma. Ale to i tak świnia jedna. Wydaje mi się, że posiadanie dziecka z komptetnie niedojrzałym factem, który wyprowadza i wprwadza się po parę razy nie ma sensu. To tylko Ciebie stresowało, a zajście w ciążę w takim stresie jest b. trudne. Miałabyś jeszcze więcej problemów niż teraz. Mam nadzieję, że niebawem wrócisz do równowagi :-)

miumiumiu - trzymaj się kochana, twarda z Ciebie Babka, a faceci doceniają najbardziej to co tracą. Życzę Ci żeby wszystko się jak najlepiej ułożyło, niech się szybko opamięta i jeszcze szybciej do Ciebie wraca. Zobaczysz jeszcze będziesz miała z nim ślicznego bobaska. Wiem że teraz jest trudny dla Ciebie czas, ale pamiętaj że po każdej burzy wychodzi piękne słońce.

witam miumiumiu przykro mi bardzo, trzymaj się dzielnie i jeśli Ci to pomoże to wpadnij czasem do nas Sylka mój mąż tez na ogół zarabia więcej, piszę na ogół bo nie ma stałej pensji, my jesteśmy razem 9 rok, a po ślubie dopiero 2 a właściwie 2 rocznica będzie 22 kwietnia:) o ten wiek ciąży pytałam bo mówi się że lekarz moze stwierdzić ciążę koło 6 tygodnia ale 6 tydzień od ostatniej miesiaczki czy zapłodnienia?? a tak wogóle to we wtorek miałam dostać okres i na razie cisza, oczywiscie we wtorek zrobiłam test ale nie jestem co do niego pewna bo wyszła delikatniusieńka kreseczka, więc dzis powtórzyłam go rano i tak samo, nie wiem czy to moze oznaczać.....albo po prostu błędny wynik... jakies 2 cykle temu miałam tak że zrobiłam test i była delikatna kreseczka ledwo widoczna potm zrobiłam drugi jeszcze mniejsza a trzeci zupełnie nic...a po 6 dniach przyszedł spóźniony okres:( dlatego teraz nie wiem co mam myśleć, myślałam o zrobieniu badań krwi ale nie mam kiedy laboratorium do 14 a ja do 14 pracuję, jest jeszcze jedno ale wyniki były by na poniedziałek a w przyszłym tygodniu nie dam rady odebrać ich... wiec ciągle czekam.... gdyby się udało to znaczy ze dzieciątko poczęło się w wielkanoc:) a właśnie tego dnia widziałam stado bocianów;)

Miumiu trzymaj sie Kochana Jeszcze sie pewnie wszystko ułoży, 3mam za to kciuki. Aga25 mysle ze bocianki przyniosly to na co tak czekalas A ja was czytam i czytam ale nic sie nie udzielam i pomaga mi to mniej myslec o dzidzi, naprawde, wiec nadal bede w ukryciu was podczytywac :) A dzisiaj sie zapisalam na prawo jazdy i jestem szczesliwa strasznie no i od 2 tygodni mieszkamy juz na nowym mieszkanku, remont praktycznie zakonczony :D Buziaczki dla was Kochane

Aga pierwszy raz jakiegoś pozytywnego myslenia się dopatrzyłam w twoim wpisie, więc bravo. Co do testu, to musisz jeszcze poczekać i jak @ nie przyjdzie to powtórzyć. Ja też już bocianki widziałam i mam nadzieję, że nam przyniosą ( w przenośni, rzecz jasna :-D ) to na co tak czekamy. No mi może za miesiąc, bo teraz zmagam się z @ :-D

Aguś, trzymam kciuki :)) Zrób sobie test płytkowy, on jest wiarygodniejszy niż ten strumieniowy. Ale ja myślę, że szczęście Cię dopadło wreszcie :-D

Aga trzymam mocno kciuki. Spóźniał Ci się czasem okres? No proszę może nowy bruszek pojawi się w naszym gronie!!! Kamka fajnie pewnie jest na nowym mieszkaniu, prawda? Niema jak u siebie. Słuchajcie dziewczyny mam mały problem. Zacznę od początku. Robiłam badania prolaktyny jakieś 3 m-ce tamu (w 5dc) i wyszedł wynik 16.83 -czyli w normie. Teraz robiąc hormony odpuściłam prolaktyne. Nawet lekarz powiedział, że jak była niedawno robiona to nie am sensu powtarzać. Wczoraj (1dc.) po naciśnięciu piersi zaczął mi się delikatnie sączyć mlecznobiały płyn.Przestraszyłam się ponieważ wiem, że takie objawy są często przy hiperprolatynemii. Ale czy tylko? Czy w normalnym cyklu może zdarzyć się tak samo. Dodam, ze miałam juz kiedyś coś takiego i dlatego poleciałam wtedy na badania prlatktyny. Co o tym myśleć?

Kathreen - a czy już zaczęłaś brać leki ?

Clo mam wziąć od 3 dc czyli od jutra. Reszta potem ovestin od 5dc potem od 16 luteina.

pytam, bo skutkiem ubocznym clo może być mlekotok. Ale skoro nie zaczęłaś brać jeszcze, to nie wiem. Raczej jest niemożliwe żeby w przeciągu miesiąca, aż tak Ci podskoczyła PRL by wywołała mlekotok. Coś hormonalnego faktycznie jest. Z tego co pamietam to stosunek LH do FSH u Ciebie był 2:1 tak ? A mogłabyś napisac mi konkretnie wyniki LH i FSH ? Ja coś bym policzyła.

Witam z ranka panienki :)jak tam poranek mija?!ja mam dziś doskonały humor:)fakt faktem M musi zostac do jutra w pracy i dopiero sie jutro spotkamy ale za to mam go do wtorku rana:)niestety nie bedzie go dzis na rodzinnej kolacji a ja sama ją robiłam, sałtka indyjska,pierwszy raz takze mam nadzieje ze sie nikt nie otruje no a M bedzie jadl ją z dzisiaj:D teraz mam troche czasu dla siebie potem śmigam do dentysty a potem troszke musze posprzątac przed zjazdem rodzinki...pozdrawiam :* i zycze miłego dnia

kathreen - jasne, że jest możliwe żeby PRL ci skoczyła...niestety. Tak jak pisalam wczesniej kiedys tu już. Pierwszy wynik moj PRL 5, drugi po miesiącu, 15, trzecie po kolejnym miesiącu 26. Przez cały ten czas miałam mlekotok. Pytasz o inne przyczyny...mogą być - guzy, torbiele, nowotwory, czesto zdarza się przy gruczolakowato - włóknistej budowie piersi. Ale najprawdopodobniej to PRL - jedno badanie nie jest wiarygodne. Potzreba 3 do poprawnego zdiagnozowania poziomu PRL. Jeśli nie robiłaś sobie ostatnio USG piersi - to zrób dla świętego spokoju. Jesli wyjdzie ok - trzeba szukac przyczyny w PRL. Tak jak pisze Martt - może to być tez skutkiem ubocznym stosowania leków hormonalnych albo np odstawieniem pigułek anty. Generalnie nie daj się olać w tej sprawie lekarzowi - niech szuka przyczyny póki nie znajdzie. Mam sporo roboty ale jeszcze tu zajrze :)

aha dodam jeszcze żebyś się nie denerwowała - przy nowotworach i guzach - wyeciek ma kolor krwisty, lub brunatny. Ja z jednego cycka miałam - zielony (sic!!) i możesz sobie wyobrazić jaką schize złapalam :) latałam po onkologach, endo, byłam w Poradnii Chorób Piersii (to wszystko po pierwszym wyniku badan gdzie wyszła mi 5) i nikt mi nie powiedzial zeby powtórzyc PRL. Dopiero ta moja ginka uparła się, że skoro usg jest ok, badał mnie onkolog i endo - to nie ma wyjścia - muis to być za wysoka PRL tylko nikt mi tego dobrze nie zdiagnozował. I miala racje..

p.s. własnie sprawdzalam - nadal mam ten mlekotok - delikatny ale jednak jest :O u mnie tez LH do FSH ostatnie wyszło 2:1... Martt - co będziesz liczyć?

Tu kilka ciekawostek o hipeprl: 1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć. 2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS. 3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka. 4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę). 5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny. 6. Badanie prolaktyny ma swoje ograniczenia. Istnieją bowiem trzy rodzaje cząsteczek prolaktyny różniące się ciężarem. Jedynie ta najlżejsza (ale za to stanowiąca ok. 80 % ogółu) jest czynna biologicznie. Z tego powodu zaburzenie proporcji pomiędzy różnymi rodzajami prolaktyny może dać fałszywie zaniżony lub zawyżony wynik. Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny. W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. Znaczenie tego testu w praktyce jest jednak niewielkie (nie ma dowodów na jego wartość kliniczną). W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny. http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1873,2

kthreen - podziel sobie stosunek lh do fsh. Czyli LH:FSH i daj znać jaki wyszedł Ci wynik. oki ? czy poniżej 0,7 czy powyżej 1.

Dziewczynki, jesli bedzie to dal Was przydatne: czytalam wczoraj, ze jesli stosunek lh do fsh jest ponizej 0.5 to sa problemy z dojrzewaniem jajeczka, a powyzej 2 moze oznaczac (ale nie musi) PCO. PCO wyklucza sie jesli nie ma innych objawow. Generalnie najlepiej jest gdy FSH jest rowne LH. Ważne oprócz stosunku LH i FSH sa także ich normy. Jesli mieszcza się one w granicach norm (a te są równe w zależności od cyklu). Mi wyszło LH do FSH = 2.02, ale nie wiem czy to żle. Sprawdze jeszcze na poczatku cyklu. PRL wyszla 327 (ale mam ze norma od 127 do 670), wiec pewnie zalezy od wynikow badania. Warto sprawdzic PRL z obciazeniem. Badac powinno sie miedzy 2 a 4 dc.

Madu dziękuje Ci bardzo, bardzo, bardzo.! Wiedziałam, że mogę liczyć na Twoją wiedzę. W Takim razie powtórzę szybko tą prolaktynę . Akurat idę za tydzień na kontrolę tsh to odrazu zlecę zbadanie prolaktyny. Madu a robiłaś prolaktynę po obciążeniu? Jest to badanie, które jest miarodajne i powinno się zrobić? Co myślisz? A z tym zielonym wyciekiem to sobie wyobrażam co poczułaś! Tez bym się pewnie nieźle wystraszyła. Madu piszesz, że miałaś poziom 26. Z tego co się orietuję to norma jest ok. 24 - to nie jest tak źle... Wiem, ze miu brała tez bromegon. HAlo Miu- gdzie się podziewsz? Jak humorek?

Ekma jeśli wyszedł Ci stosunek LH do FSH 2.02, to raczej nie jest dobre.Istotny jest stosunek stężeń obu gonadotropin. W przypadku prawidłowego cyklu stosunek LH:FSH jest bliski 1, w niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6, a w zespole policystycznych jajników (PCOS) wzrasta powyżej 1,5. Co twój lekarz na to powiedział ?Prolaktyne masz świetną :) Jeśli chodzi o prl, to tak jak wspomniała EMKA Warto zrobić po obciążeniu między 2 a 4 dc.

Emka - tym 1,5 co napisałam, to jest taka naorma w moim laboratorium. U Ciebie może być 2. Z resztą Ty wszytsko wyżej sama napisałaś, więc nie wiem po co się powtórzyłam :) Ale przestraszyłam się tego 2.02 i w pośpiechu pisałam.

kathreen - różne opinie słyszalam na temat badania z obciążeniem...onko mówił żebym zrobila, endo i ginka uwazają że jest mało miarodajne... Ostatecznie nie robiłam. Żadnych leków na PRL tez nie biorę (bo jak zauwazyłas norma jest do 24, a ja mam 26 wiec nie tak zle) i ginka zdecydowala leczyć faze lutealna (tak jak jest napisane w moim poprzednim poscie w pt 2). Ponieważ poziom prl jest najwyższy o 2-4 rano, a ja robiłam badania o 7 - to można przypuszczać w moim wypadku że ten poziom tak naprawde jest troche jeszcze wyższy niż 26. Idąć tym tropem - im wyzsza prl, tym badziej naciska na LH i tym stosunek LH do FSH bardziej zaburzony (co juz powinno dac ginowi do myslenia, że z PRL może być coś nie halo przy zaburzonym stosunku LH do FSH, jeśli wykluczymy PCO). Sugeruję: 1. zrobic usg piersi - to się zawsze przyda 2. badanie prl na własną rękę 3. cisnąc gina w tym kierunku a jak sobie nie radzi - zmienić. Widzisz - i być może tu leży te twoje 8 m-cy starań...prl blokuje ci owu, obniżając LH i tu jest pies pogrzebany. Gdybam oczys\\wiście, ale warto to sprawdzić. Doszła moja Emma pragnie dziecka!!:D

madu - normalnie encyklopedia z Ciebie :) Nic dodać nic ująć. Naprawdę. Kathreen słuchaj dziewczyny, bo ona wie co mówi i zgadzam się z tym, że jak lekarz dalej będzie trwał przy swoim to go zmienić trzeba. Madu - przy okazji twojej wypowiedzi ja już zrozumiałam dlaczego mi nie zbijają prl. Dzięki :)

:)

Madu to może ja zamienię tego gina na Ciebie, co? ;-)

zawodowo to ja Cie moge z historii bizancjum doszktalcić :D Poza tym bardzo bardzo cie prosze - przede wszystkim bierz pod uwagę to, że mogę totalne bzdury pleść - to wszystko co napisalam to moje prywatne ciche przemyslenia. Dobry gin to podstawa :)

Madu plusik za skromność Bzdur kochana nie pleciesz bo wszystko co piszesz pokrywa się z tym co czytam w portalach medycznych Zrobię prolaktynę jak Pani kazała - Pani Doktor ;-) Miumiu?

witam kompletnie nic nie rozumiem z tego co piszecie o tych badaniach, jakimś lh itp jestescie nieźle obcykane w tym wszystkim:) u mnie okresu nadal nie ma, powinien być mniej więcej w terminie bo owulacja była koło 25kwietnia, wiec raczej się spóźnia ale na razie czekam na ogół mam regularnie 28-29 dni chyba że owu była przesunieta, mierzyłam tempkę 2 lata wiec co nieco znam swój organizm miałam niedawno cykl wydłużony o 6 dni i wtedy test tez miał delikatną kreseczkę, a potem dostałam @ choć nie wiem czy nic wtedy nie było po pierwszy test był powiedzmy ze pozytywny drugi mniej a trzeci czyściutki... na razie czekam i nie nastawiam się na sukces choć wiem że będe bardzo bardzo płakać jeśli dostanę okres bo jednak kazdy dzień spóźnienia zwiększa mi nadzieję jutro jade na uczelnię zresztą w niedzielę też:/ jak do niedzieli rano nie będzie @ to powtórze test i moze się coś rozjaśni bardziej

Aga, trzymam kciuki, żeby się udało tym razem. Chociaż pamiętaj, jeśli nie uda się teraz to następnym razem. Bardzo cieszę się, że humorek choć trochę Ci powrócił. Proszę tylko, abyś nie dołowała się, że jeśli nic z tego w tym miesiącu nie wyszło tu wszytsko stracone. Ja miałam bóle brzucha i głupio łudziłam się że rozciąga mi się macica ;-(( a okazało się, że to co inne. W każdym bądź razie nie trać nadziei. No i ważne, jeśli test wyjdzie pozystywnie zrób test beta HCG, od razu powie ci czy jesteś w ciąży czy nie. No i jeśli masz wątpliwości, znajdż wolny dzień, wybierz się do lekarza rano (na czczo) i jeszcze tego samego dnia zrób hormony. Najlepiej 2 dnia cyklu zrobić PRL. trzymaj się cieplutko i się kochana nie denerwuj, bo ostatnio przeczytałam, że prolaktyna to hormon stresu i jesli się stresujesz, wzrasta, a wówczas nie jest to dobrze (szanse na @ spadają). Tak więc głowa do góry i będzie dobrze. Niedługo pozostawisz ten swój zakład i piękną dzidzinę będziesz wychowywać !!! :-)

aga trzymam kciuki Miu - jak tam ? dziewczyny... WEEKENDDDDDDDDDDD :D