Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Antina Walerina - grupa wsparcie bardzo chętnie, tylko może nie ma nikogo z W-wy? izabelita - ja też już prawie nie mam znajomych singli, wszyscy wychowują dzieci, albo chodzą parkami, ciumkają się i obściskują, a ja robię się coraz bardziej smutna i smutna ... teraz jeszcze w dodatku mieszkam w nowym mieście, w pracy mam kolegów buraków i zostaje net. a rozmowy z gośćmi z netu przypominają albo sex telefon albo ostre rozmowy kwalifikacyjne na żonę rodzącą 10 dzieci i gotującą zupę pomidorową... fe pozdrawiam ciepło wszystkie samotne 30'tki

pomorzanka i rhyme - trzymam kciuki :)

na pewno to się zmieni. Nie załamujcie sie Kochane

przebiśnieg - jesteśmy po prostu kumplami

ok Rhyme :) też chciałbym mieć takiego kumpla :) a\'propos czasu potrzebnego do poukładania się \"po przejściach\" - myślałam, że też tak mam dopóki nie poznałam gościa, który po prostu podbił moje serce i wywołała stan motylków w brzuchu :). niestety okazało się, że w miesiąc po tym jak zaczął proces składania motylich jaj w moich trzewiach urodziło mu się dziecko i teraz mieszka z nim i jego mamą w świerzutkim gniazdku ... powoli zaczynam myśleć, że większość facetów jest nienormalna ... :(

przebiśnieg - tu jest jeden postawowy problem. Pół Polski.

dlaczego tak mówisz?

Dziewczęta, z warszawy jestem ja i nie wierze, ze nie ma ju zani jednej singielki oprócz mnie...:) pozdrowienia!

ja jestem z Warszawy:)

bo np bez sensu nie zauważyłam, że mój nick tlenowy będzie widoczny ...

to chyba nie jest wyznacznik:)

ja tez jestem z Warszawy..no dobra mieszkam pod Stolica :) jeszcze nie jestem po 30, ale jakos mam wrazenie ze za pozno juz dla mnie ..:(

ale wielce obrazująca sytuacja Rhyme - niestety nie jesteś dziewczęta ;)

Hej wszystkim :) No to chyba ja sie tylko z tego Pomorza tak tylko urwałam ;) Sami warszawiacy w około :) Chyba rzeczywiście musicie znaleść miejsce do wspolnych pogaduch - a kto wie ...? Może przy okazji odnajdą się jakieś dwie połóweczki :)

hej pomorzanka nie tylko Ty, ja wprawdzie nie z Pomorza, ale i nie z Warszawy :)

Przebiśnieg na pustyni...Rhyme to chłop nie da sie ukryć :D Ale chyba przyjmiecie Go do swojego grona singlii :) ?

Przebiśnieg - myślałam ze Ty też jesteś z Wawki :)

rozumiem ze mnie to dyskwalifikuje z tego topiku:)?

nieee,mnie na Śląsk ostatnio przywiało także możemy ich osaczyć z góry i z dołu ;)

Rhyme ... no co Ty ... rodzynka mamy sie pozbywać ? ;)

Przebiśnieg - a może zrobimy nalot na Warszawę ;)

a tak troszkę bardziej poważnie - jak sobie radzicie z byciem w pojedynkę kiedy w koło wszyscy rozmawiają dzieciach, teściach, budowaniu domów, trzymają się za rączki i w ogóle?

zrobmy nalot na Pomorze:)

Przebiśnieg ... ja mam dzieci :) Radzę sobie ... tylko brak tego kogoś kochanego do kompletu :)

ja w pojednynke ucze sie dopiero. Od miesiąca jestem sam... Nie ma juzjej, dziecka... straszna pustka. na szczescie mam duzo pracy

Rhyme jesteś nam potrzebny coby od czasu do czasu porządek zaprowadzić :D a po co nalot pomorzanka? małe wyludnienie? ;) właśnie przeprowadziłam "rozmowę" na gadzie z gościem poznanym w neci ... prawie na mnie nakrzyczał, że wolno odpisuję bo pewnie rozmawiam z całą drużyna piłkarską ... hm :)

Wiesz Rhyme że pomorzanka to raczej płochliwa jest ;)

podobno dzieci dają dużą motywację do działania - prawda pomorzanka? Rhyme no Tobie to na bank czasu potrzeba i mnie się wydaje, że raczej nie klin klinem ...

wiem, ale pościg równiez moze byc przyjemny:) A moze Ty jesteś Daffne co:)?

Przebiśnieg - na neciku można poznać fajnych facetów :) Ja poznałam tylko jak na razie cieżko pozbyć mi się tego mojego pancerza :Oi sie troszke asekuruję... Ale cieszę sie że wzbudzam zainteresowanie :) więc jest nadzieja ;)