Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabelita226

Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Polecane posty

Gość Podczytuąca....
hej wszystkim :) i podnoszę :D up up up no i pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Podczytyjąca🌻... i jakie pa ? :> Przebiśniegu -gdzie jesteś ?Choróbsko na maksa rozłożyło Ciebie? :( Czyżbym dzisiaj miała być tu sama ? :(;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ choróbsko mnie tez dopada ale nie daję się. Chociaż głowa mi pęka to chciałam Was przywitać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Lojka Bierz się ostro za choróbsko , ja też mam w domu prawie szpital :O I zaglądaj do nas częsciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten czas przerażająco ucieka. Szok!!! Próbuję się ratować różnymi sposobami , chyba siegnę po jakieś winko bo głowa mi pęka. Ale cieszę sie, zę wyjaśniła się ważna sprawa dla mnie !!!!!!!!! I to jest najlepszy prezent!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj w kwiaciarni widziałam piękne tulipany i tak sobie pomyślałam, zę chciałabym taką wiązankę dostać :) Dobrze jest sobie pomarzyć Chyba ze mną źle bo rozmawiam sama z sobą. Mijam sie z Wami:( do Miłego i zdrowszego papapapapap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie wiem kiedy tydzień minął , jutro znowu piątek ....pewnie zaraz kolejny miesiac upłynie, potem rok ... itd ;) Gdzieś chyba przeczytałam , że masz jakieś klopoty ze zdrowiem , czyżby tego te pomyślne wieści tyczyły :) ? Jeśli tak to najważniejsze ... Zdrowie mamy tylko jedno ... a reszta sama przyjdzie ;) Nie wiem czy winko , na głowę pomaga - ale na pewno nie zaszkodzi . Ja chyba jutro troszeczkę pod tym wzgledem sobie zaszaleję i też wypiję co nie co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre wieści to takie że wyjaśniła sie sprawa z programem, który zakupiłam a 'teoretycznie' okazało sie ze go nie ma. Program cholernie drogi i załatwiłam go nie dla siebie ale do pracy. Myślałam że będzie z tego niezła draka, ale okazało sie ze Vista nie wykrywa tego programu. A ze zdrówkiem coś kuleję od grudnia. Ciągle kaszlę i nie mogę sie go pozbyć. badania dobre i z tego trzeba sie cieszyć. Muszę udać sie do alergologa- może on coś poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tych dobrych wieści trochę było- nie muszę robić biopsji!!!. Miałam jakiegoś guzka na piersi ale podobno wszystko ładnie sie wchłonęło. Drogie dziewczyny od czasu do czasu należy sie badać. I nie lekceważyć żadnego podejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Vistą są w ogóle problemy , teraz po wgraniu aktualizacji SP1 ponoc zupełnie sie rozsypała . Na szczęście mam XP i nie mam z nim problemów . Wiesz co Jolka , może sprobuj sobie zrobić syrop z cebuli , moim chłopcom on bardzo pomaga ... do tego syrop z buraka i będziesz zdrowa jak rydz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Styczeń zaczęłam trochę burzliwie ale stopniowo wszytko wraca do normy i cieszę sie strasznie z tego. Właściwie to jestem szczęśliwa. Zaczynam dopiero teraz doceniać swoje spokojne życie, które mam. Z tych nerwów to trochę schudłam :) No i postanowiłam ze zacznę więcej jeść w poście - zupełnie inaczej niż wszyscy hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety moja profilaktyka ostatnio pod każdym wzgledem leży , brak czasu ...a potem może byc różnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, zupełnie zapomniałam o cebuli. Cebulę zasypać cukrem, ok wieczorkiem zrobię Będę jak nowiusieńka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to troche przeraził ten guzek. Nie powiedziałam nikomu aby w domu sie nie martwili. W styczniu zmarła koleżanka właśnie na raka piersi- zaniedbała sprawę. Zbyt późno zaczęła leczenie. A teraz mam mieć kontrolę co pół roku i wierzę że będzie wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzisiaj nie ma tutaj chyba nikogo oprócz nas pomorzanko. Gdzie Ci mężczyźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze Lojka że doceniasz to co masz ... to najważniejsze :). Ludzie mają na prawdę życiowe dramaty , te nasze możemy nazwać kłopocikami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lojka - chyba pózniej przyjdą , jak ja pójde spać;) . Z męczyzn jest juz chyba tylko Mały .... No właśnie mi się chyba by przydał mocny kop w tyłeczek żeby znalazła czas na badania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem - mówię że to nasze zmartwienia a nie kłopoty. Tylko każdy mierzy swoją miarką. Tacy jesteśmy. Czasami przesadzamy i dopiero jak sie tak bliżej innym przyjrzymy to okazuje sie że jesteśmy szczęściarzami . Ja sie właśnie doszłam do wniosku ze jestem szczęściarą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lojka - jak masz buraki czerwone , obetnij wierzch ... wydrąż troszkę środek i też zasyp cukrem . Codziennie pij łyżeczkę , syrop działa wzmacniająco .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie a gdzie Mały? Apel do Małego- pokaż się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobię i będę piła. Nigdy nei zaszkodzi a zapewne pomoże. naprawdę zupełnie zapomniałam o tej cebuli. Czyli jesteś kolejnym aniołem, którego spotykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, że ja strasznie wierzę w anioły. Ja je uwielbiam, naprawdę i czuję je :) Właściwie to sie w nich zakochałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ja też doszłam do tego samego wniosku :) Fakt ostatnie lata nie były za piękne , ale zawsze mogło być pewnie gorzej . W sumie mam wszystko ....prawie ....ale będę miała i całośc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem przekonana że czasami ludziom plączą sie drogi po to, aby docenić później to co sie będzie miało. ( ale filozoficznie zabrzmiało). I mam taką pewność że wszystko sie ułoży, może torchę trzeba na to czasu ale od czego są aniołowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lojka - ja jestem aniołem z rózkami ;) A tak poważnie też miałam okres fascynacji aniołami , poczytałam troszkę na ten temat . Myslę że mam swojego Anioła Stróża , jest nim moje ukochana ś.p. Babcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×