Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Orzeszki? A nie zdarzali się czasami atrakcyjni, przystojni tatusiowie? Przecież organizowałaś jakieś wywiadówki.

tak tak...;) to byl wlasnie glowny powod zmiany moich preferencji zawodowych.... ;) :D....ci śliniący się na mój widok tatusie....

...widzę, że myślimy podobnie....

NIe sądzę, Orzeszki. Ja jestem facetem, który się nigdy nie ślinił na widok anglistki. Wiem, co należy, jeśli spotykam kobietę, która mnie zaintryguje.

orzeszki ...... w szkole nigdy nie uczyłam i tez jestem sama:) samotna a jak nie masz pracy to moze wroc do zawodu:)

gracja ...;o myślalam, że mi dobrze życzysz..... Matko jedyna, jak mi ktoś mówil kiedyś, ze lepiej kamienie rąbać i że mnie podziwia za tę robotę, która robię, to nie wiedzialam co mówi. Ale powiem Ci, ze jak zmienilam zawod, to oprócz tego frycowego, które bulę, to przynajmnie zyskalam mozliwosc poznawiania nowych ludzi... bo ja lubię pozawać nowe osoby.....

Zatem, Orzeszki, odczuwasz niekłamaną radość i satysfakcję z poznania mnie. Bo ja przecież dla Ciebie jestem zupełnie nowy. :-)

orzeszki ja ci dobrze zycze, zreszta nikomu zle nie zycze :) i jak masz poznac kogos to chyba nie zalezy gdzie pracujesz:) poprostu poznasz i juz :)

Dziękuję, Stonoga, za okazanie mi wielkoduszności.

pseudo no ale już przecież orzeszki nie pracujesz tam gdzie czułaś sie na totalnym marginesie - co z oczu to i z serca - głowa do góry i myśl o nowym miejscu :) hm, podczytująca też jest nauczycielką i lubi swoją pracę, to wszystko zależy raczej od naszych preferencji :) no i ja też nie pracowałam nigdy w szkole a jakoś nikt mi śniadań do łóżka nie podaje ... :(

Przebijśnieg? A dlaczego jesteś samotna?

przebisnieg - bo ja nie chce sie znow wpakowac w taka sytuacje... ale moze na wlasnych bledach sie cos nauczylam i moze to sie nie powtorzy...

no i tak trzymaj orzeszki - ja się nauczyłam na rozmowach mówić wprost cenę jaka mnie interesuje i zwykle podaję dużo wyższą niż faktycznie mogę dostać (a niech mają sobie z czego zbijać ;) ) pseudo - jeszcze się taki nie urodził, który by ze mną wytrzymał :)

Jesteś pewna, Przebijśnieg? A może by tak spróbować ze mną, co?

:) związki na odległość raczej mnie nie interesują :) a poza tym Ty mnie nie lubisz ;)

A skąd przekonanie, że ja Cię nie lubię?

Odległość także nie jest żadną przeszkodą. Możesz się przeprowadzić i zamieszkać u mnie.

chodzcie utopimy marzanne co??

bardzo ciekawa propozycja - przemyślę - obiecuję he i wolę spać po lewej stronie.. hehe a tak na marginesie to dlaczego to ja miałabym się przeprowadzać?

Nie da się, Stonoga. Należy szanować tradycję. Marzanna dopiero za dziesięć dzni.

a znamy jakąś marzannę? :)

A czy to ja się uskarżam na samotność, Przebijśnieg? I skąd przeświadczenie, że lepiej Ci spać po lewej stronie, skoro jesteś sama?

POza tym, Przebijśnieg, ja jestem staromodny i dlatego uważam, że to kobieta się powinna wprowadzać do mężczyzny a nie odwrotnie.

ale mi juz teraz jest zimno i mysle sobie ze jakby ja utopic to moze wiosna by juz dzis przyszła? ja tam wole spac od sciany :)

Od ściany przecież ciągnie, Stonoga. A na ziąb, walnij se porządną lufkę...

zalezy jakie kto ma sciany i z czego :) walne se jak se przywioze whiskey :) teraz delektuje sie herbata

No tak, Stonoga. Ale nie zapominaj, że ludzkość wymyśliła także inne, skuteczne sposoby rozgrzewania kobiety...

ja się nie uskarżam tylko nazywam rzeczywistość wiedza z doświadczenia mój drogi a'propos staromodniarstwa - to już nie współgramy bo ja wręcz przeciwnie :) od ściany jest kiepsko bo się można stuknąć w kolano na ten przykład :) ale stonoga jak wcześniej przyjdzie to i pójśc może sobie wcześniej ...

inne sposoby stonoga - czyli np ciepły sweterek :D

hmm no np. mozna kupic na poazie kapcie z wełny albo spiworo-koldro-szlafrok. albo np. poduszke elektrycza w lidlu jak jest promocja :P