Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabelita226

Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Polecane posty

Choroby dzieci tak zawsze na mnie wpływają , co jak co ale pod tym wzgledem mam z nimi przekichane ;) Na zmianę jak nie jeden to drugi - aż czasami ręce opadają ;) Pogoda u nas taka jak u Was ... więc też dobrze , że nie mam na kim wyładować swojej złości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanka -----Ty masz złość ?oszalałaś :0masz piękny mebelek w domku i się złościsz :) dziwczyny znowu posiałem gdzieś (emotki ) pomocy dla mnie ciapty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutki - ależ proszę bardzo :) ....😘w Twoją stonę też właśnie leci ;) Dobrze , ze forum zdecydowanie dobrze na mnie wpływa ;) -jeszcze chwila i zapomnę o tych czarnych chmurach które nade mną zwisają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanka ------------a jeśli chodzi lodówkę to pewnie masz racje jeśli tamta stara jak mówisz miała już parę latek ,to te które teraz robią są oszczędniejsze jednak technologia produkcji się zmienia a druga sprawa nowa jest szczelniejsza i mniej tego zimna oddaje na zewnątrz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rano zwykle jestem nieprzytomna, a wczoraj dodatkowo zamarudziłam przy filmie i teraz daje się we znaki za krótki sen...także nie wiem czy z rana lepiej być złym czy padniętym zupełnie :) 🖐️ stonoga, pewnie tak, w maju na bank będą upały :) pomorzanka z dziećmi to tak już chyba po prostu jest, że często chorują niestety :) i biedni rodzice muszą się zamartwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały - myślę że z tego tytułu będę miała jakies oszczędności .Ale kurcze , rozwalił mnie troszeczkę ten na dzień dzisiejszy nie palnowany wydatek ;) Ale jakoś sobie poradzę ;) Tylko jak mi teraz cos strzeli - to leżę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebiśnieg- Ty wiesz jakak jest metoda na takie stany ;) Udawaj ciężko zapracowaną i kimnij troszkę się na podpórkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stonoga- ja ślicznie podziękuję - ostatnio coś jestem na bakier ze słodyczami ;) - tylko wczoraj z ciastem troszeczkę coś poszalałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stonoga---------------na dzieciach nie trzeba się uczyć obsługi jeśli są dzieci wszystko przychodzi automatycznie a na urządzeniach nie musisz się znać :) pewnie :) fajnie błysnąc jest wiedzą ale przed kimś ale wiesz ja niekiedy lubię powiedzieć że nie znam się na czymś . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stonoga ---------------jeśli ciasto to ja poproszę eklery tak z 6 sztuk albo karpatkę mniam pyszny ten krem mają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały - mimo wszystko uważam że dzieci to bardzo skomplikowane urądzenia ;) - I najczęściej nie idzie zaprogramować ich tak żeby chodziły w automacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały - jakbyś przypadkiem był w moich okolicach - daj znać - zaproszę Cię na najpyszniejsze ciaska na świecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha smok..... na swoich dzieciach to czlowiek moze i sie zna ale na cudzych??? ja tam czesto poza domem udaje sierote od kiedy wiem,ze postepujac w ten sposob nik nie bedzie cie prosil zeby go w jego pracy wyreczyc :) albo ze facet czuje sie jak maczo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanka----------------a przypomnij sobie siebie jak byłaś mała czy tak dawałaś sie programować przez rodziców :)? Chyba nie bardzo :) ale pewnie my jako dzieci bardziej byliśmy grzeczni hi hi (może) bądz co bądz one mają teraz większe pokusy my mieliśmy drewniane samochody (o resorakach) nie wspomnę to był szczet szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mału - ja byłam szatan nie dziewczynka :D Zawsze na odwrót , zawsze właziłam gdzie nie trzeba - ale paradoksalnie przy tym bardzo grzeczna :D Ja miałam niezła kolekcje resoraków :P ... lalki najczęściej pozbawiałam włosów i ich żywot na tym się kończył ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanko-------------a jakie to to najpyszniejsze ciasto na świecie ?:) Stonoga-------------- z tymi obcymi dziećmi robię podobnie a co moje są czy co :)------------------Ale wiecie co rozbraja mnie jak widzę jak spotykają się na ulicy dziewczyny z wózkami i wpadają w trans oglądania dzieci (och jakie śliczne podobne do ciebie,ach a oczka po tacie hi hio hi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały - na pewno nie przeze mnie zrobione :D Ale jest taka cukiernia u nas ,mniam , mniam :) Stonoga - no niestety mamuśki tak mają ;). Ale to najczęsciej tylko tak przez pierwsze miesiące , potem już to sie normuje ;) Choć co niektóre mają tak dużo dłużej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanko ----------------o matko :)to ja już nie chce myśleć co Ty teraz robisz z facetami jeśli dopadniesz ich w swoje ręce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×