Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

glitzy

JESTEM W SZOKU!

Polecane posty

Gość sama nie wiesz co
chcesz konkretów a sama nie jesteś konkretna. Dziecko się urodziło, nabywa pełni praw człowieczych, bo nawet nie obywatelskich i mord na takim noworodku podlega już pod kodeksy i wtedy mówimy o\"dzieciobójstwo\", \"morderstwo\", płód pod takowe nie podlega i w tym tkwi sęk. Nie wiem skąd się wzięła ta granica, bo dla mnie granice wyznacza kobieta. Dla jednej płód jest człowiekiem dla drugiej zlepkiem komórek. Z punktu widzenia medycznego jest to zlepek komórek z punktu widzenia moralnego człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do historii to wydaje mi się ważnym aspekt że usankcjonował prawnie aborcje najpierw Lenin a później Hitler, bo aborcja jest postrzegana jako dowód postępu społecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiesz co
akurat Lenin i Hitler to cudowne przykłady do bazowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvjfhlgshucb
kolejne blabla o aborcji aż się niedobrze robi weźcie ukierunkujcie tą energię ku czemuś dobremu, bo aborcja była, jest i zawsze będzie bez względu na prawo to wolny wybór kobiety i nic drugiemu człekowi do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiesz co
no i właśnie o to chodzi :) a wszystkiemu winna prawica i klerykał i proszę nie pisać, że się powtarzam i tak nie jest, bo właśnie tak jest tylko dziwię się temu klerykałowi, bo niby katolicy, przewodnicy a biblii nie czytają. Tam jest wiele aspektów odnośnie płodu. Płodu w biblii nie porównują do człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie o to chodzi dlaczego kobieta ma prawo do decydowania do wyznaczania granicy życia? Czy kobieta jest dawcą życia? Nie bo sama z siebie nic nie zrobi w sposób naturalny, muszą być dwie komórki jajowa i plemnik, więc dlaczego może samodzielnie decydować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat Lenin i Hitler to cudowne przykłady do bazowania *** A Ciebie to nie zastanawia? Bo mnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiesz co
podziwiam Hitlera mniej Lenina, ale nie w aspektach życia i śmierci a chcąc nie chcąc płód to nowe życie. Kobieta jest jednym z podmiotów, które tworzy nowe życie, w niej te życie się rozwija i dojrzewa i czy tego chcesz czy nie ona decyduje za siebie i za to co znajduje się w niej. Dopóki nie urodzi płód jest w niej i decyzje należą do niej. Przykład: Gdy kobieta pragnie dziecka, otacza się je opieką, daje wszystko czego zapragnie (prawie ;)) by dbać o jej samopoczucie, bo od niej zależy prawidłowy rozwój dziecka. A czemu zależy od niej? bo płód jest bezpośrednio w jej łonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaskoczyłaś mnie tym że podziwiasz Hitlera jeśli możesz to pomimo że nie tego dotyczy topik to napisz parę słów? Ok rozumiem że dziecko rozwija się w ciele kobiety i nie każdej to musi odpowiadać, ale tak naprawdę samo się rozwija, kobieta nie ma na to większego wpływu (pewnie dlatego jest tak dużo naturalnych poronień), ale dlaczego ma prawo do decydowania o jego życiu lub śmierci? Dlatego że przez 9 miesięcy będzie jej nie wygodnie? To jest decyzja z rodzaju życia i śmierci. Nie chciałabym oddawać decyzji o moim życiu komukolwiek, bo to się wiąże się z utratą mojej wolności, więc dlaczego mam mieć prawo do tego w stosunku do innego człowieka, dla mnie nie zależnie od tego narodzonego czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×