Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

cierpliwość to nasze drugie imię inaczej byśmy nie dały rady czekać i ufać... :-) ale warto. Czasem złość i niewiara biora górę ale to tylko na chwilkę a potem on wraca i jest tak jakby nigdy nie wyjeżdżał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dziewczynki jeszcze czekam,czekamy z moim osobistym jeszcze tylko rok gora dwa i koniec .Bedziemy cieszyc sie soba i dziecmi.Zleci napewno ,bo w tym wieku juz leci hahah;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po mimo naszych nie raz narzekan,zalaman te wyjazdy maja tez dobra strone.Ucza nas szacunku,pokory, zaufania takiego jak nigdy wczesniej,ucza milosci silnej i prawdziwej.Jak juz sie tego wyuczymy,jest latwiej,mozna normalnie zyc i cieszyc sie z drobnostek,nawet krotkich chwil spedzanych razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamaławalętynka
gapiszon, masz rację... te wyjazdy dużo nas uczą .potrafię się cieszyć każdą chwilą..."rejestruję" tą naszą radość i szczęście, która daje mi potem siłę na nadchodzące dni , tygodnie, miesiące... są dni, gdy jest ciężko, ale nie czję się samotna, bo On jest w moim sercu i myślach 9 lutego wyleciał... dodam,że mój Mężczyzna jest Marynarzem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak samo ja mam Taka mala.Jest mi bardzo ciezko jak wyjezdza moje slonko,jednak wiem ze jemu tez nie jest tam lekko moze nawet ciezej niz nam tutaj.Mimo to umiemy sie cieszyc z wspolnie spedzanego czasu,nawet z tego ze mozemy pogadac przez telefon.A dni kiedy jest juz w domu sa nie do zapomnienia,nie do powtorzenia,sa cudowne!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamaławalętynka
Owszem...mam wrażenie,że wszystko, co przeżywamy wspólnie ma jakiś inny wymiar...i dużą intensywność...różowe okulary już mi spadły-kiedyś z zaskoczenia :P, ale cieszę się, że mimo to jest dla mnie wyjątkowym człowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwazam meza za kogos wyjatkowego,silnego.Duzo juz razem przeszlismy przez te 10lat malzenstwa,jednak wciaz jedynym facetem mojego zycia i wiem ze tak juz zostanie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamaławalętynka
ooo to tylko gratulować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie juz polozyc ,bo rano dzieciaki do szkoly trzeba wyprawic.Spokojnej nocki:)Do jutra papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamaławalętynka
dobranoc :) odezwę się jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
cześć wszystkim !! witam nowe dziewczyny!! kurcze zasypało mnie dziś uwas też taka zima sie zrobiła musialm odsniezyć podwurko zmachałam sie teraz przerwa na kawunie już niemogie sie doczekac wieczoru a tu tak wolno leci ten czas i stresuje sie troszkie bo tak slizgo jak ten muj misiaczek bedzie jechał pa buziaczki potem tu wpadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich!Mnie nie zasypalo,ale zimno jak ciort.Gdzie ta wiosna sie podziala ja sie pytam???Co tam u was dzis nowego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suunshine77
witam moj maz wyjechal do londynu 20 stycznia do tej pory tylko raz zadzwonil a tak to piszemy smsy. jest mi ciezko bardzo przeszlam straszna depresje ponad tydzien. nie jadlam nie pilam,nic ale musze zyc mamy syna.ale jest mi zle kazdego dnia on wroci dopiero w kwietniu.wiem ze mu jest zle bo pisze mi i opowiadal jak dzwonil.ale to jest facet jak sobie poradzic z tesknota dodam ze pierwszy raz tak dlugo nie ma. a jestesmy razem 1.6miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
witam cie słonko wiem co czujesz i jak jest ciężko jak każdej z nas tu zresztą niemożesz nie jeść nie pić tak niewolno masz synka jak piszesz musisz dla niego być silna choć wiem jak to z trudem przychodzi ale to nie koniec świata musisz wziaśc sie w garść popatrz już jest połowa lutego i marzec i kwiecień i juz bedziecie razem . bedziesz tu z nami to niepozwolimy ci sie załamywać zobacz ile jest nas w takich związkach głowa do gury dziewczyny cie tu podniosą na duchu ja musze juz niestety uciekać bo za 2 godzinki misiaczek będzie tak sie ciesze że .... a ile ma synek latek? pozdrawiam i sciskam was mocno zajrze tu dopiero w niedziele wypłakac sie jak odjedzie . buuuziaaaaczkiiii kochani trzymajcie sie ciepło !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamaławalętynka
witam dzisiaj! Mój Marynarz płynie przez Atlntyk-11 dni bez zasięgu i wieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze fajnie tu piszecie ja teraz tez chcialem wyjechac choc jestem sam ale narazie nie jade bo niezbadane sa wyroki boskie i co czlowieka spotka pozdro dla niedzieli ostatniej hah i dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
czekam cały czas czekam małe spuznionko będzie pogoda fatalna a co tu tak cicho ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie!Ja mam chwilke to posiedze zwami.Suunshine wiem co przezywasz,jak jest ci ciezko.Moj maz tez pracuje w UK,nie jest latwo zostac samej ,ale musimy byc silne pelne milosci ,wiary i zaufania.Trzymaj sie cieplo.Pozdro dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
jak minoł dzionek gapiszonku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
no i uciekam juz za chwilkie mam mojego miśka papapapappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bawcie sie dobrze niedziela;)A dzien jak co dzien,zadnych tam ekscesow,Na szczescie dzis juz piatek jutro mozna pospac dluzej,jak sie ciesze:)A co u was?Jak wam minal dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suunshine77
dziekuje dziewczynki za slowa pocieszenia.ale ja juz nie daje rady z ta tesknota.jak tylko zbliza sie niedziela to dostaje dreszczy i placze co chwile.jak wy sobie radzicie? moj synek ma juz 6lat.duzo rozumie i czasami zlosci sie na swojego tate ze mama placze przez niego.pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamaławalętynka
Ja maiłam chwile rozpaczy wczoraj- udało nam się porozmawiać aż 4 minuty (pierwszy raz od tygodnia) ...i co Wy na to?? Dowiedziałam się ,że nie jest zbyt wesoło...no i martwię się , siedze jak na szpilkach i czekam na telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suunshine77
Taka mala-cio sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!Wiem jak jest ciezko napoczatku najbardziej,ale pozniej kazdy wyjazd to tez stres ,obawa,tesknota ,ktora zdaje sie nie malec.Jednakze to wszystko minie ,ogromny lek przerodzi sie w obawe zeby tylko dbal o siebie,zeby nic zlego sie nie stalo.Okropna bezradnosc ustapi miejsca tesknocie za kims kochanym.To wszystko przezywamy wszystkie,jednak jest cos co pomaga nam przetrwac to jest milosc,zaufanie bezgraniczne,wiara ze jednak warto-mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suunshine77
ale ja tez boje sie ze moze... chociaz on nie nalezy do osob ktorzy zdradzaja,ale jest w londynie z kolega ktory swoja dziewczyne zdradza na kazdym kroku. a teraz ona wraca do polski na pol roku i oni sami tam zostana.boje sie ze ....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was moje drogie!!! opowiem wam cos hehe ostatnio przyjechala do mnie jedna kobietja dwa latka starsza mowila od samego poczatku ze to tylko jednorazowe spotkanie itp a teraz niby wsciekle zakochana nie daje mi spokoju normalnie mnie meczy co robic pomozcie zniechecila mnie tym gadanie m ze to tylko na jeden raz a nie powiem moglbym ja obdarzyc uczuciem ale ona nie jest tego warta jak to ostatnio w moim zyciu bywa tylko jednorazowe ekscesy ale trzeba bedzie sie kiedys ustatkowac ale nie z nia prawdopodobnie cos sie szykuje ale trzeba jeszcze czasu pozdrowionka dla wszystkich i caluski zostawiam !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×