mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

cze dziewczyneczki u mnie zima na całego, albo niecałego... chyba za mało śniegu.. ale mrozik daje się we znaki... tylko bałwana z czego ulepić :P ja juz po śnadanio-obiadku.. tak jakos razem mi to wyszło bo pospało się dzis troszku :) Malutka nockami czasem daje popalic więc jakos trza sie zregenerowac i wykorzystać momenty śpiochania mojej królewny ;) Angeliko ja jestem na NK i dziewczynki, z którymi sie poznałam wcześniej maja mnie u siebie... postaram się Ciebie odnależć i się odezwe :)rozumiem, że wyjeżdżasz do swojego M? na święta tylko czy na dłużej? pewnie szcześliwa.. :) a kawa nadal króluje jak widzę.. ja tym razem sie wyłamię i herbatki muszę sie napić.. buziczki

Ola, jo Aska jestem ;-) laski moze Wy dla mnie cos na swieta upichcicie co :p,kuzwa jeszcze nic nie pakupana ,czasu brak,dobrze ze czwartek mam wolny ale moj pracuje ,choinka nie zakupiona jeszcze ja nie wiem jak Wy to robicie,ja jakas nieudolna cy cus ;-)

Ja już kuźwa ostatni raz sprzątam przed świętami....dzis to tak chyba dla zabicia czasu co by zleciał do niedzieli ,choć mój brat twierdzi że to już choroba----ciągle sprzątać:-O.Został mi jeszcze dół u taty ogarnąć i mam luzik. U mnie też zima się zaczyna na dobre---a w piątek zapowiadaja wieeeeeelki śnieg:-D:-DI nich spadnie nawet po doopę:-P Asiorku na placuszki to ty moje nie licz zbytnio ...bo ja cukiernik niby ale nie cierpię pieczenia ,gotowania i takich tam dupereli kuchennych:-P Andżela robaczku-----spakowana juz cała???Coś mężowi wykupiła gadaj nam tu szybciutko;) Ola już świętuje i chrapcia z malutką do południa....szczęściara:-DŚliczniutką masz córeńkę Ola:-D Justa Ty juz daj spokój tym masażom w łazience i wyłaź tu tdo ludzi ...pogadaj cos tam namodziła---no i jaka ta fryzka nowa hyyyyyyy???? Ania to wie co se przeskrobała----to ani sie nie pokazuje:-P Aga a co to za biz rozkręciłaś ---gadaj nam;) Nie ominęłam nikogo chyba ...Wszystkie buziam i spokojnych ---a komu tam trza to upojnej nocy życzę:-D:-D:-D

Hej laski! O joli zapomniałam wczoraj:-O Serdelku ty się śniegu nie bój,śnieg jest czaczy :-P Na sanki można iść ,na nartach pozjeżdżać[jak kto umie oczywiście:-P]no i najważniejsze BAŁWANKA ULEPIĆ :-D U mnie śniegu już sporo i ciągle sypie...co by tylko mój chłop dotarł na czas i nie ugrzązł gdzie w zaspie ze śnieżynką jaką:-P A tak poważnie to kawę stawiam...tylko szybko się zbierać bo za chwilę biorę się za robotę i chowam filiżanki :-P Spokojnego dzionka

hello ja sie nie boę tylko nie lubię, bo ja tylko gorąc kocham, lato, słońce...ech rozmarzyłam się... dziewczynki, moja mała od jakiegoś czasu narzeka że bola ja nogi, najczęściej w nocy, ale czasem i w dzień---podejrzewam bole wzrostowe. Czy przechodziłyście to i jakie macie sposoby, czym to można złagodzić?

Hej ja też siadłam na dopie z kubalem pysznej dużej kawusi :) bo te filiżanki z pod nosa mi już sprzątnęłaś :p Kasia ty mnie nie strasz że u was tyle śniegu ,bo mam już stresa jak cholera , mam nadzieje że te głuwne drogi będą czyste , U mnie na szczęście nie ma aż tak dużo śniegu ,ale prószy sobie ,za to mróz daje się we znaki ,wczoraj to mi aż wlew do paliwa zamarzł :o Ej a brat to kawaler ???? A do fryzjera jutro jadę :) Jolcia moja chrześnica miała zawsze taki sam problem z nogami ,ale ona tak miała jak się nabiegała ,naskakała, w nocy to aż biedna płakała z bólu ,ciotka dawała jej tabletki przeciw bólowe ,i maściami smarowała ,nic nie pomagało , samo przeszło z czasem ,była u lekarza to mówił że to może być reumatyzm, po długim czasie samo przeszło ;) Aśka ja ci nie upichcę ,ja ci mogę kupić , sama kupuje bo w tym kierunku zdolności zero !!! ja też na święta nic nie mam jeszcze pokupowane ,czekam na M i wtedy pojedziemy pokupować , bo ja to nerwowa za mocno jestem i jak widzę te kolejki i te przepychanki w makietach, to mi się zaraz ciśnienie podnosi i szczekam pyskiem pod nosem .

No !!!!! kawę żłopnęłam i spadam , później zajrzę

Hej Słyszałam o tych bólach wzrostowych ...ale nie doświadczyłam czegos takiego to nie wiem co by tu poradzić. Filiżanki jeszcze nie zabrane---ale już niebawem:-P Brat ten co mieszka z nami to kawaler,drugi jeszcze do soboty też:-D,choć dzidzia już jest to chyba można by powiedzieć że nie kawaler już:-P Justa jaka ta fryzura twoja hyyyy????Zapodaj jaką fotke gdzie bom ciekawa jak fiks:-O.Lenia mam dziś ...ale co nie ma że boli za robotę sie trza brać---oby do niedzieli:-D

A jutro ....cosik pokręciłam czy jak:-P ?? Ja też uciekam papatki do potem:)

laski witaj Asik ;) Jolu co do nóżek Twojej córeczki... ja miałam takie problemy, ale nie w związku ze wzrostem.. był to podobno reomatyzm.. i mnie osobiście najlepiej pomagała zwykła polopiryna S. te bóle to był koszmar, tak mnie bolały nogi, że aż wyłam.:( często leżałam z nogami uniesionymi do góry, ale to tez dużej ulgi nie przynosiło:( teraz mnie nogi bolą jak ciotka ma przyjechać i tez tylko polopiryna S działa.. spróbuj mi to naprawde pomogło.. Justyna na króciutko włoski czy jak?? Kasia a niedzielka tuż tuż :D Angela zaraz Cię znajde na tej NK :) Dziewczyny a herbatkę to ja mogę prosić.? wiecie u mnie kawka nie wskazana.. jak na razie.. a mrozik trzyma więc trzeba sie ciut rozgrzać..

dzięki dziewczyny za rady, przeciwbólowe jej daje czasem na noc, to wtedy spi, ale ze 3 dzni w dzień narzeka i tez podejrzewam że moze z przemęczenia, bo jednak w szkole sie nalata, naskacze, kawał drogi do tego przeciez idzie co dzień.....myslę ze porządny wypoczynek wystarczy....a reumatyzm---bardzo mozliwe, może mieć po mnie, ja tez wiecznie na nogi narzekam---ale u 5 letniego dziecka? świat idzie do przodu! dzięki, uspokoiłyscie ,mnie trochę, bo juz zaczynałam się okropnie martwić już. święta mam juz przyszykowane, zakupione i zamrożone hihihi Wigilia skromna, przeciez nie będę dla 2 osób[moje dzieci nie jadaja tych wigilijnych specjałow] 12 dań szykowac!!! 1.barszcz czerwony z uszkami[uszka mrożą się, barszcz w słoiczku czeka ] 2. kapusta z grzybami--kapusta zakupiona, w poniedziałek ugotuję lub wtorek 3. ryba--filety zakupione, mrozone, karpia nie jadamy 4.śledzie w słoiczku kupione już, jesli dostanę płaty to kupie jeszcze , jesli nie trudno. 5. dla dzieci paluszki rybne=tylko takie ryby jedzą ;są w zamrazalce 6. sałatkę jakąś zrobię, mam taką szybką i pyszną Świeta spędzamy sami, więc nie robe zbyt dużo jedzenia, przeciez sami nie zjemy 4 razy tyle co zwykle, raczej jak na zwykłą niedzielę szykuję, bo dzieciaki i tak zwykły obiad muszą zjeśc + jakieś ciasto zrobię, mam roladę lodową kupioną, i są tu też przepyszne ciasta mrożone, dzieci uwielbiaja to może im kupię jeszcze, jakąś wędlinkę się dokupi pyszna i swięta gotowe!!!! hi hi i co??? Mikołaj juz załatwiony, tylko popakować i jest ok!!!

Justa Ty nie badz taka mundra co, kupic to ja sama se moge :p,co do jedzenia na wigilie to u nas podobnie jak u Joli,moja mala tez za bardzo nie je tych potraw wiec za duzo robic nie bede, nogi mojej malej tez bola od czasu do czasu,teraz mniej,my ja cieplo opatulalismy zeby sie wygrzala Ola przybij piatke ja tez jak ma ciotka przyjechac to mam bol nog hehehe no i zasypalo Belgusow, kurde co za narod jezdza po 10km/h jak troche sniegu zobacza ;-)

w Angli w tamtym roku szkoły były tydzień nieczynne bo śnieg spadł, normalnie katastrofa jaks narodowa! teraz tez pewnie jak napada to zamkną, chyba że w ferie popadnie... a zanosi sie na ten snieg niestety......kiedy będzie lato ja się pytam??????????

uffffff i po dniu :D i coraz bliżej i bliżej :D a fryzura hmmm coś ekstra chciałam ,ale nie wiem co mi tam odstawi na łbie za szopkę , bo fryzjerzy z reguły nie słuchają tylko tną po swojemu :p a już nie będę taka świnia :p i wstawię jakieś fotki ze świąt :D co za pyszności szykujecie no no :D ,Ja to znowu kupuje karpia w dużej ilości bo u nas wszyscy uwielbiają karpie ,a mama usmaży :p no i ja zrobię krokiety ,barszczyk to ten z paczki . Sałatki też jakieś ,ryba po grecku ,i nie wiem co tam jeszcze M wymysli ,bo on dzielnie mi pomaga w kuchni :) więcej niż ja robi :o :p no ale wieczorem ma za to zapłacone :p Wigilia u nas ,będą moi rodzice ,brat z bratową ,długo nie posiedzą bo brat na nockę ma do pracy , jesteśmy też zaproszeni do M brata na drugą wigilię . Pierwszy dzień świąt ,przyjedzie młodego chrzestna i M brat . Drugi dzień, my do nich :D i do mojej chrześnicy . Ooooo jak na spowiedzi wam wyśpiewałam :p dobranoc lale

dziewczyny , jeszcze się dobrze dzień nie zaczął, a ja juz jestem padnięta :o.. odezwe się później... do miłego ;P

Olcia uuuuuuuuu brak energi od rana ;) a to dlaczego hyyy WSTAWAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zasiadać do kawusi ;) ostatni ranek wam stawiam :D Naje**** śniegu

o pewnie mała królewna spac nie dała....... u nas biało, żesz qwa wiedziałam że to się tak skończy! narazie żadnej info ze szkoły że zamknięta... spadam bo śniadanie kończą moje dziabły małe pa pa

Hej :-D To ja Was tu teraz zaskoczę wszystkie:-D MOJE SŁONKO JUŻ W DOMKU....NIESPODZIANKĘ MI ZROBIŁ:-D Przyznam że troche sie pokapowałam...ale co tam najważniejsze że już jest i reszta będzie ok:-P Dziewuszyska wy jakieś ,kiedy wy to wszystko robicie????Wigilia już gotowa????Raaaatuuunku a ja z przygotowaniami w lesie :-O . Ale co tam,pędzę teraz do szpitala do taty ,potem może jakie buty se kupie bo coś zaś haluksy urosły i noga się nie mieści do żadnych:( Do potem laski

to znowu ja ;) Kasiu no to super, że jest Twój M :) miłych przytulaśków ;) u mnie noc była ciężka, oj bardzo ciężka... mała poszła spać ok.1*30, wstała po 40 min. i oczka jak 5 zł... później było po 6 jak sie obudziła.. i tak do teraz urzęduje.. może i bym sie zdrzemneła, ale Nyszek nie poszedł dziś do przedszkolina bo jakiś katarek mu się przyplątał..ech.. szkoda gadać.. dopiero był chory i znów go coś zlapało zatem na drzemke nie ma szans.. :( a co do świąt.. mieliśmy wszyscy iść do moich roddziców, ale w tej sytuacji prawdopodobnnie będziemy siedzieli w domku :( i to w sumie będa pierwsze takie święta.. :o i pewnie ja Jola też zrobię mniej tych potraw bo kto to wszystko zje.. tym bardziej, że ja wielu rzeczy nie mogę.. i ponarzekałam sobie troche.. a teraz do garów wędruje..

no i stało się ---kataklizm w Anglii--spadł ŚNIEG!!!fakt sporo, z 10 cm, ale czy to powód zeby szkoły zamykać??? a jednak!!! tylko że ja smsa ze szkoły dostałam akurat w połowie drogi, ale to nic, dzieciaki po sniego polatały, a teraz się grzeją pod kocem przy bajce Kasiu, ale cię B załatwił, co??? a schowałas chociaz szybko tego listonosza do szafy???hę hihihi bawcie sie dobrze!!!

Cześć dziewczynki:) no i już jesteśmy z maluszkiem na miejscu:)w domku byliśmy bardzo późno mały padł w samochodzie i spał do samego rana. Jesteśmy szczęśliwi bo rodzinka w komplecie,teraz tylko, żeby dopisała nam pogoda;) Właśnie jem sobie kolacyjkę,mały śpi a ja stukam w klawiaturkę i czekam na M aż wróci z pracy. Serdecznie Was pozdrawiam,miłego wieczoru i do usłyszonka:)

HEJKA Matusia, fajnie ze juz na miejscu--wykozystajcie ten czas dobrze, a pogode to pewnie macie---śniegowa, br Justa, jak fryzurka?udana? pokaz się jeszcze zanim tem twój M przybędzie. Kasia to pewnie nie zajrzy juz prędko....wiadomo.... a u nas juz ferie od wczoraj, to mam więcej czasu , ale wiadomo jak to jest jak dzieciaki w domu zagladajcie i piszcie co tam u was, jak przygotowania świateczne, jak spotkania z M?

Cześć dziewczynki:)Jolu byś nie uwierzyła jak jechaliśmy z lotniska do domku to tak zawiewał śnieg jak w Polsce a dziś niesamowity wiatr i w dodatku lało:( pogoda jak nie w grudniu:/Mąż jeszcze w pracy a ja już jak to mówią wsio zrobiłam i mam wole ;)mogę sobie troszkę na necie posiedzieć;)a i może obejrzałabym sobie mój serial no to ja lecę papaśki i do usłyszenia miłego wieczoru życzę:)

hello jest 22*15 a ja już jestem nieprzytomna.. niby nic takiego człowiek nie robi, a zmęczenie jest :o o muszę iśc do małego bo mnie woła kolorowych senków laseczki.. do juterka pa

a my dzis balwana lepilismy,mala zyc nie dala chciala wyjsc na snieg :p w tygodniu drobne zakupy musze porobic i mozna swietowac ;-) milego wieczorku

cze, Asia fajnie, że możecie sobie poszaleć na śniegu... my to narazie bałwanka nie ulepimy bo Nyszek nadal ma katar :( niedzielka, niedzielka i po niedzielce.. jutro znów poniedziałek i znów sama z dziećmi :o mieliśmy gości.. nawet było fajnie.. a obawiałam się bardzo tej wizyty, bo kontaktu takiego nie mamy.. a Wy co dziewczynki leniuchujecie dziś czy brudną niedzielkę sobie zrobiłyście? buziki

cze, Asia fajnie, że możecie sobie poszaleć na śniegu... my to narazie bałwanka nie ulepimy bo Nyszek nadal ma katar niedzielka, niedzielka i po niedzielce.. jutro znów poniedziałek i znów sama z dziećmi mieliśmy gości.. nawet było fajnie.. a obawiałam się bardzo tej wizyty, bo kontaktu takiego nie mamy.. a Wy co dziewczynki leniuchujecie dziś czy brudną niedzielkę sobie zrobiłyście? buziki Szczęście można znaleźć w najmniejszym ziarenku pustynnego piasku...

ale dziwnie mi wyszło, nie dość, że cos do skasowania mi wyszło,to jeszcze leniuchować nie można napisać.... dziwne :o

dziewczyny, hallo!!! No tak, chłopaki na swieta pozjeżdżali to dziewczyny nie maj,ą czasu zajrzeć--zrozumiałe...... u nas zima nadal, co prawda nie pada juz snieg, ale lekki mróz trzyma, więc śnieg nie topnieje.....brrrr siedzimy sobie wi,ęc w domku i czekamy z dzieciakami na Świeta, M ma teraz duzo pracy, więc bardzo póżno wraca, ech.... a ja wpadłam przypadkiem na taki fajny stary topik o duchach ostatnio, i tak sobie podczytywałam cały weekend, w dzień oczywiście, żeby się nie stresować hi hi, kurcze niektórzy opisywali ciekawe historie .

Hej dziubaski:-D Ja jak zwykle zabiegana,czy chłop w domu czy nie i tak latam jak z piórkiem w doopie:-P.Wieje u mnie tak siarczyście że strach się bać,do tego mróz 10 st...dzieciaki w domu zostawiłam bo przciez szpital murowany po takim spacerze by miały. Zakupy by pokończyć ,coś upiec i świętować ciut można...niestety nie za wesoło mieć będziemy bo tata ciągle w szpitalu i zamiast lepiej to gorzej tam i na święta nie wyjdzie na pewno...ale dzięki bogu choć słonko moje jest bo inaczej to biała flaga już by była wywieszona:-O Matusia ciesz się chwila mi z M,pozdrów męża i ucałuj synusia od ciotki Olga piszesz że niby nic się nie robi a człowiek padnięty...kochana ,przy takim maluszku i jeszcze starszak w domu to ty roboty masz masę więc masz wszelkie prawa do zmęczenia...ale wiesz jakby co to ja ci bąbelków chętnie popilnuję jakbyś jaki wypad z M chciała mieć:-D...dasz tylko znać i już;) Jola słoneczna kobietko zima was dopadła i nie chce puścić...to ci gadzina,ale sie nie bój do świąt znaku nie będzie śniegu u nas pewnie też.Buziolki dla dzieciaków i pozdrowionka dla męża. Justa fryzurę pokazuj ...bo jak się zdenerwuję to będzie dym:-P Aaaaaa ja też mam nowy kolor....głupot mi się zachciało:-O Ania pisz co tam u ciebie ----ze sto lat cie tu nie było . Lecę się ogarnąc i do szpitala,skończę te zakupy i co... i nie wiem co ....na kawę zapraszam pod wieczór albo na herbatkę z mleczkiem ;) Słonecznego dzionka dziewczynki