narzeczony/zdrana- co z pierścionkiem?!

z byłym?:> ja tam palę mosty...znaczy stosuje metodę wykorzystać i porzucić:D

dlatego przeciwienstwa sie przyciagaja:P

nie kolacja, tylko kawa w środku dnia, a były sprzed 16 lat :) wielkie emocje już dawno wygasły :)

nie mam problemów, mam swoją paletę barw ktore pasują do mnie i tylko takimi kolorami sie otaczam:) Więc w podobnej tonacji mam włosy ciuchy i kolor ścian:)

tracić czas na kawę skoro emocji nie ma? jak był ciekawym człowiekiem na tyle, że masz o czym z nim gadać to może trzeba było sobie go zachować?:>

żeby to tylko tego jednego trzeba było sobie zachować ...:D:D:D

"sama ehh" - przecież mówiłaś, ze zmienisz nr tel. dlaczego tego nie zrobilas jeszcze?

zmienić temat ...na temat:D

A taki byl ciekawy temat...

przez komicznego:> gdzie sie nie pojawi to tak wszystkich absorbuje jak..jak jakis jedynak!:D

lecicie wszystkie na niego :P

to ze świcą szukać;D

Z tym meskim komandosem tez gdzies slyszalam - chodzilo o to, ze teraz rozkwit przezywa mezczyzna metroseksualny, ktory wiecej czasu spedza w lazience od kobiety (boj byly mial nawet wiecej ciuchow ode mnie O_o) stad takie zapotrzebowanie na macho :)

to na bank biseksualista, w moim typie zawsze był komandos:)

no i prawnik hehehe

ja zdecydowanie wole miskow do przytulania komando i metroseksualni sa niepraktyczni (w pierwszym przypadku nie uzywaja nawet dezodorantu w drugim podbieraja kosmetyki) :P

"jest w nim maly diament... i jest z sypanego zlota... ale to naprawde malo wazne... WTEDY bylo dla mnie wazne to ze go mam a nie ile kosztutuje.." on zdrajca a ty hipokrytka!!!!!!!! nie wazne ile był warty ale jak głupia geś poleciałas wycenić!!! wiedz że takiej kasy jak jest faktycznie warty nie odzyskasz, bo to rzecz juz uzywana. pracuję u jubilera i z politowaniem patrze na laski co cos dostana i wyceniać przychodzą fuuuu żygać mi się na was chce!!!! może wyczuł żes materialistka i cię zdradzał hehehe

Nie czytałam całego topiku ,ale po pierwsze gdybym zastała swojego faceta w łóżku to nie uciekłabym z podkulonym ogonem tylko urządziłabym im taka awanturę ,że uciekali by w popłochu z gołymi tyłkami.Po drugie wsadziłabym ten pierścionek w dupę temu kretynowi ,tak że popamietałby mnie do końca życia.

ale ta lala się zastanawia co z tym pierścionkiem zrobić, a ludzie jej pisza sprzedaj i jedź na wakacje, boki zrywam, wart może i był 4500, ale jako nowy, teraz z połowe ceny. boże mi by nie przyszło do głowt zastanawiać się czy może go sprzedac....chyba tak bardzo zraniona to ta lala nie jest skoro liczy kase za pierscionek!!!!

nie komentuj swoich klientek- gul ci skaczed ze sama nie masz co sprzedać?:D

"on zdrajca a ty hipokrytka!!!!!!!!" Rozumiem, ze w zyciu jestes tak samo odwazna i za kazdym razem kiedy jakas ' laska co cos dostala' przychodzi cos wycenic to automatycznie wyczuwasz, ze to od narzeczonego i odwaznie mowisz im w twarz co o nich myslisz a Twoj szef jest dumny z pracownicy :P Dziewczyna ma zlamane serce a Ty wylewasz swoje zalosne zale (zaloze sie, ze o pierscionku mozesz pomarzyc, tylko prosze nie pisz, ze masz ich juz 6 :P ), zalosne... Najlepiej wyrzucic takichz a drzwi:D dlatego warto chodzic na silownie

\"a wokół czego krążą nasze mysli?\" o tym nie deycydujecie Wy, tylko Wasze hormony... :P ale ogolnie łatwo to streścić :P brzmi to tak \"może bym wyszła, ale chętnie bym została w domu, ale takie ładne słońce świeci, ale w domu tak cieplutko, chyba będę oglądać telewizje, ale jednak może jakoś tak inaczej zrobie, umowie sie z koleżanką, albo chyba raczej pójde do sklepu, ale moze nie do sklepu tylko zjem ciastko, ale będe za gruba to jednak posiedze w domu, tylko, że tak slicznie ptaszki ćwierkają wyjde z domu ale nie wyjde bo sie przeziębie .. uuuu jak mnie wkurza ten koszmarny zaciek na ścianie... choć w zasadzie to nawet ładnie wygląda ....itddd... \" ;) ja juz wole myslec tylko o seksie :P:P

...nie uogólniaj tak, my tez myslimy głównie o suficie...znaczy o tym co czujemy:D

O swoim suficie stanowczo wolę nie mysleć:P Komiczne, po Twoim wywodzie doszłam do jednego słusznego wniosku: NIE JESTEM KOBIETĄ :D:D:D

e tam gadasz... Ja tam tez ciagle o seksie mysle :)A jestem kobieta :)

to było o standardowej kobiecie - a wy nie jestescie standardowe :D

ty o swoich kotach za często myslisz:)

Zdaje sie ze to mozna odebrac za komplement :)

Ja nie myślę. Ja je mam cały czas na widoku... i to wystarcza

i komplementy? nieee to niemożliwe:)