Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość annelka
Powinien, ale jeśli uwierzył w wyniku tej walki, że coś do niego czuję a teraz On kocha inną, to ta moja życzliwość bez chociaż nutki zazdrości jest podejrzana Ja tak bym na Jego miejscu poczułam, tak sądzę ale w życiu eks bym nie powiedziała o nowym uczuciu !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm a ja bym pewnie powiedziala ... A juz napewno gdyby ten ex dalej chcial cos ode mnie to bym powiedziala :P Ja tez bym chciala zeby P mi powiedzial bo po co mam sie ludzic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
więc, tak mam patrzeć. Chciał mnie pozbawić wszelkich złudzeń i dobrze :) sama już stwierdziłam, że związku nikomu nie zniszczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie !!! Annelka nie bylabys soba, gdybys to inaczej odebrala :P nie chcialam tego rpzekazac dobrze wiesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska ja nie wiem .... mysle,ze tak ... ja bym w kazdymr azie wolala wiedziec,ze on ma kogos, bo wtedy wiem,ze bym sie z tym latwiej pogodzila ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dac rade to dam napewno, nie wroce wczesniej ;) ALe wiem,ze nie jeden wieczor przeplacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no odebrałaś mi złudzenia :P i bardzo dobrze! :D skoro ja od trzech miesięcy praktycznie codziennie łezkę uronię, to i pewnie Ty niejedną noc przepłaczesz, ale u Ciebie są szanse. Nie wiadomo, co z tego wyjdzie, gwarancji nikt nie da ale na pewno spośród nas coci Ty masz największe szanse na Wasz powrót i Ty też to musisz widzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
mylisz się desko ale co począć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
kiedyś i dla mnie zaświeci słońce, musi bo inaczej nic by nie miało sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko ja tego nie widze,ze mam najwieksze szanse :O mysle ze annelka probuje udwac,ze tak latwo do tego podchodzi ;) gdyby tak latwo podchodzilo zzapewne by jej tu nie bylo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no to kto ma, jak nie Ty coci? Deska jeszcze dłuższy czas musi czekać na Jego powrót do kraju, a rozmowa z Nim nie jest dla Niej pewna, choć znaki od Losu są bardzo pomyślne na moment jego pobytu w Polsce. Chciałabym szczerze wierzyć w choć część tego, co tu piszę dotyczącego mojej sytuacji, ale u mnie zawsze ironia dominuje. Na razie jest mi bardzo ciężko, a koleżanek nie chcę już męczyć, Wam chyba mogę się wygadać czasem bezsensownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja nie chcę żyć ułudą. z bolącą prawdą wolę jak najszybciej się pogodzić i zacząć nowe "życie", a sytuacja z eks naprawdę dużo mi wskazała do poprawy, zresztą też dużo nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie chce zyc uluda ... ja mysle,ze najwieksze szanse ma deska, bo byli ze soba dlugo ... Annelko mozesz nas meczyc, my sie tu nawzajem meczymy :P :P To ze ja mam staly kontakt to nic nie znaczy i nic nie znaczy,ze on nie ma innej, bo w kazdej chwili moze ta inna znalezc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja nie, bo jeśli nigdy nie wróci? Wolę wierzyć w Przeznaczenie. A to Ono decyduje czy my faktycznie byliśmy dla siebie. Mam nadzieję, że tego nie zniszczyłam przez moje zachowanie względem P, a boję się tego bo uwierzcie ale jak na mnie to b.szybko i we wszystkim mu zaufałam - to było niesamowite, dziwne! Boję się tego, ale wierzę, że jeśli byliśmy sobie przeznaczeni Dobry Los da nam w jakiś sposób szansę, tylko jak? nie mieszkamy w tej samej miejscowości, nie mamy wspólnych znajomych. życie bez miłości, bez poczucia że jest ktoś dla kogo będę ważna jest wegetacją. Mam już też swe lata, w kościele myślałam, czy kiedykolwiek wyjdę za mąż. Nie chcę być sama przez całe życie! P mi to też uświadomił, b.bym chciała być z Nim ale to tylko moja zachcianka a Los sprawi i tak swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko ja tez wierze w przeznaczenie i wierze,ze nawet jakbym teraz kogos znalazla a jestem przeznaczona P to jeszcze keidys sie zetkniemy :) deska ja walcze bo wiem o co chodzi, wiec to jest roznica i to duza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
jeśli jesteśmy im przeznaczenie, los sprawi że nasze drogi z ich ścieżkami sie zetkną. A jak nie, to może spotkam kogoś innego. A walczyć nie mam już jak o niego, a mieszać w JEGO żYCIU JUż NIE BęDę. mUZę SIę Z TYM POGODZIć!- choć teraz to wręcz niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja mu linka nawet nie prześlę, skoro on mi tu już o innych pisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Los sprawi swoje, człowiek tylko nieuchronne rzeczy oddala lub przyśpiesza i czasem przez to zdziała coś na swą niekorzyść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelka teraz mu nie posylaj linka bo to nie ma sensu :( ale jakbyscie tak odzyskali "normalny" kontakt to poslij link ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ok :) posłucham Cię, a swoje i tak wiesz że myslę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nie będzie tak źle, tylko musisz dni i wieczory zapełnić sobie na maxa zajęciami i nie mów, że będziesz w domu siedzieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko bede miala wypelnione od rana do wieczora praca, czyli opieka nad dziecmi, nie moge tam nigdzie wychodzic, nie mam kiedy i jak :O najpierw jade do francji na 3 tygodnie i tam nie bede miala jak i kiedy wychodzic :O potem bede w londynie 10 dni, tam mam miec dwa wieczory wolne w tygodniu , a tak to bede musiala siedziec w domu wieczorami :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja też tak jak deska myślę, więc przeżyjesz cocinelko :D o której wyruszasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jeszcze jestem :) jade jutro rano :( deska nie martw sie moze nie ma internetu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
deska, nie wyobrażaj sobie nic złego, że nie korzysta z netu, bo wpędzisz się tak jak ja w mętne koło. Ja właśnie potwierdziłam sobie, że już nic nie czuje do mnie, bo gdy ja mu składałam jakiekolwiek życzenia on za nie dziękował ale nigdy tak dużo jak teraz na nie nie odpowiedział. Jak wyłączyć w sobie opcje nieustannego zastanawiania się nad błahostkami, bzdetami?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale się zamartwisz :( postaraj się nie myśleć w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×