Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość annelka
większą niż dyskusja? ja zawsze wolę usłyszeć, przeczytać spojrzenia innych osób na me sprawy, spojrzeć na swą sytuacje z różnych perspektyw. Nawet jeśli mają mnie wyśmiać, powiedzieć, że głupia jestem i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle,ze wygadnie sie i wypisanie daje ulge ;) mi przynajmniej tez daje ulge :) A ja chyba jestem nienormalna :( wkrecil mi sie jakis dol i przypominam sobie te zle chwile :( zamiast mysle o tym,ze teraz jest lepiej, jest dobrze to ja sobie przypominam te zle chwile :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no właśnie, dość z naszym płaczem! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie nie wiem po co to przeczytalam :O :O tym bardziej,ze teraz jest przeciez caslkiem inaczej miedzy nami niz te pol roku temu kiedy ja jeszcze nic nie wiedzialam :O jestem glupia !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja po rozstaniu skasowałam wszystkie smsy, wiadomości na gg, wszystko! teraz mam tylko tę wiadomości o nowej miłości i życzenia :D nowy rozdział!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja skasolwalam wszystkie smsy !!! a mialam ich pelno i to na 3 komrkach :O to zrobilam od razu jak ze mna zerwal :O potem jak ja z nim zerwalam to tez skasowalam wszystko, a teraz jak cos dostawalam od niego to kasowalam na bierzaco, teraz mam tylko te z piatku tydzien temu a gg nie skasowlam ale nie czytalam, dzis mnie cos wzielo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a może i On męczy się swoimi myślami na Wasz temat, nie wie jeszcze co ma zrobić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska po pierwsze to powinnas sie cieszyc,ze spedzil przynajmniej polskie swieta :) po drugie annelka ma racjwe, ze on tez moze grac,ze ejst szczesliwy :O przeciez Ty tez grasz ... nie dowiesz sie co on ma w glowie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska Ty tego nie wiesz :O Ja tez przez dlugo myslalam,ze P jest szczesliwy, a wcale tak nie bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam az on sie odezwie, a pewnie bedzie to dopiero poznym wieczorem :( Nie wiedzialam,ze tak mi bedzie ciezko wyjechac :( Oby on tez pomyslal \"nie wiedzialaem,ze bede za nia tak tesknil .... \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
moim zdaniem, nie martw się o to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska to po co chcesz z nim byc skoro on nie chce wracac do kraju a Ty nie chcesz wyjechac ?? Kiedys moglam byc z facetem ktory zawsze chcial wyjechac do angli, a ja nie umialam angielskiego i po prostu z niego zrezygnowalam glownie z tego powodu, bo nie chcialam mu psuc marzen :) choc w sumie i tak teraz laduje w anglii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie o to mi chodzilo ... chodzilo mi o to,ze na odleglosc mozna zyc rok, dwa, ale nie cale zycie :( wyobrazasz sobie takie zycie,ze on tam a Ty tu ?? To nie zwiazek to wirtualna przyjazn wedlug mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
I tak mocno go kochasz? :( a może to tylko wyrzuty sumienia, że tyle lat go raniłaś?!?- u mnie by było to możliwe. Chęć wybaczenia mi tego wszystkiego, co mu wyrządziłam a chęć dania mu szczęścia. Mój odezwał się i ponownie złożył życzenia. Wygląda na to, że zapomniał że składał je wczoraj, bo rzekł że spóźnione ale szczere. Mogłam spytać, czy szczere?- ale tylko podziękowałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow annelka widze,ze u Ciebie tez zaczyna sie cos dziac ;) Kurde jak wroce to tu pewnie same nowosci beda :P ja kocham najbardziej na swiecie .... wlasnie sobie przypomnialam jak gadalismy po tym jak ze mna zerwal i cos mowil,ze za bardzo sie zaangazowal, a ja do niego,ze nic nie zrobilam,zeby sie tak zaangazowal, a on,ze wie,ze to nie jego wina,ze jestem taka cudowna .... :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
dziwak i tyle, nawet emocji tym razem nie wzbudził we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelka dobre okreslenie "dziwak" :D :D deska teraz to wiem, ze dlatego odszedl, ale wtedy tego nie wiedzialam :O wtedy myslalam,ze to sa puste frazesy, ze kazdej lasce tak mowi,ze sie mna bawil itd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok kocha, kocha, ale co ja z tego mam ??????? wierze w to,ze kocha, ale to mnie jeszcze bardziej dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nie generalizujmy my tak robimy bo mamy ten cholerny lęk !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
chodzi mi o to odchodzenie od drugiej osoby. Inni odchodzą bo przestają kochać, my opuszczamy bo się boimy i wolimy się wycofać. Choć to głupio brzmi! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
chodzi mi o to odchodzenie od drugiej osoby. Inni odchodzą bo przestają kochać, my opuszczamy bo się boimy i wolimy się wycofać. Choć to głupio brzmi! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
chodzi mi o to odchodzenie od drugiej osoby. Inni odchodzą bo przestają kochać, my opuszczamy bo się boimy i wolimy się wycofać. Choć to głupio brzmi! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go chyba zostawie w spokoju, bo czasami mam wrazenie,ze mu przeszkadzam :( ze on sie tak boi,ze tego nie pokona i sam tez chce,zebysmy przestali ze soba gadac bo wtedy moglby zapomniec :) chyba juz mnie bez sensu mysli nachodza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,ze bredze, ale boje sie,ze albo znajdzie sobie inna przez ten miesiac albo nic to miedzy nami nie zmieni :( i czekam az on sie odezwie i cholera mnie bierze :O czuje sie jakby mial zaraz przyjechac tak sie stresuje :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pewnie kilka lat :( bo zanim on bedzie mial ochote miec kogos to minie jeszcze duzoooooooooo czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
kilka lat to jeszcze coś pozytywnego :P a ja z moim się już nie zejdziemy- ale dziś mi to już wisi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
IRONIA wiesz dobrze, że w Was wierzę, w Ciebie i w coci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×