Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Daff 🖐️ strasznie sie ciesze, ze nareszcie sie odezwałaś... dla Ciebie 🌼 smutne tylko to, co piszesz...mam nadzieje, ze mimo wszystko czasami znajdziesz dla nas troche czasu i napiszesz, co u Ciebie... w końcu jestes takim dobrym duszkiem tego topiku... najważniejsze, że Malutka jest cała i zdrowa...a Ty...no cóż- dzielna jesteś, więc wytrzymasz wszystko...życzę Ci lepszego samopoczucia. Wiem jak to jest, bo sama po tabletkach jestem nieprzytomna i chodzę jakby ktoś mi w łeb obuchem przywalił :( i tak 4 razy na dobe. Posmeraj Małą po brzuszku od nas;) Myślę, że Olafek zakocha sie w siostrze jak ta tylko sie pojawi na świecie;) co do męża- nie wypowiadam sie juz.... faceci są dziwni...TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) milo widziec Marzenke i Daff!!!:) odzywajcie sie w miare mozliwosci:) a wlasciwie to chyba jest pare dziewczyn co zapomnialy o nas, upominamy wiec je o odezw!!!:) co do malzenstwa-to ja slub biore dokladnie za rok ale tez sie zastanawiam jak bedzie,zreszta teraz jest bardzo roznie,ale chyba bedzie lepiej jak gorzej:) mam taka nadzieje, jak rowniez nadzieje na to,ze jak urodzi sie Milenka to wszystko sie ulozy....kazdy ma problemy tylko kwiestia jak sobie z nimi radzimy i na ile pozwalamy by wplywaly na nasze samopoczucie..ja tez czesto lapie doly i placze ale wiem,ze szkodze tym dziecku wiec staram sie jak najszybciej opanowac, bo potem urodze smutne zestresowane malenstwo:) Dzis kolejny dzien wertowania netu i czytania opinii o roznych rzeczach potrzebnych dla bobasa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Daff dobrze ze dalas znac:) jeszcze troszke jakies 7tygodni i mozesz rodzic to juz nie dlugo.... ja nie wiem dziewczyny jak jest roznica zyjemy ze soba 6lat nie jestesmy malzenstwem ale zyjemy jak malzenstwo jaka roznice robi podpisanie dokumentu w usc?? jesli chce sie odejsc to ten dokument w niczym nie przeszkadza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Od kilku dni jestem na L-4 i odpoczywam sobie w poniedziałek wracam do pracy więc skończy sie spanko do 10. W warszawie dziś deszczowo ale mi taka pogoda odpowiada łatwiej sie oddycha. Marzenko, Daff dobrze ze jesteście i że wszystko u Was dobrze z dzidziusiami. Mój mały tak dziś kopie że cały brzuch mi się rusza. Śmiesznie to wygląda :) Znowu dziś zaspałam na glukozę.... jutro ostatni dzwonek żeby zrobić to badanie, muszę sie zmobilizować idę na śniadanko i życzę Wam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko 1987 – nie przejmuj się tak bardzo mężem .Faceci to takie typki które ciężko przerobić a okazywanie uczuć dla nich w większości to jakiś nonsens . Po prostu kobiety myślą bardziej emocjonalnie a mężczyźni ? No cóż …szkoda słów .Ja również długo nie mogłam się przyzwyczaić do tego że mojemu mężowi ciężko przechodzą przez usta miłe słówka . Twierdzi że woli raz na jakiś czas powiedzieć „kocham cię „ – ale szczerze niż powtarzać mi codziennie tylko po to aby klepać językiem gdy to jest oczywiste . Długo w ogóle nie docierało do niego że noszę nasze maleństwo . Dopiero teraz jak już brzuszek jest spory i ciężko mi dużo rzeczy zrobić widzę jak z dnia na dzień przełamuje się i martwi o mnie . Wczoraj to mnie w ogóle bardzo zaskoczył . Wieczorkiem leżeliśmy w łóżku i strasznie ciężko było mi oddychać . Położyłam się głową na jego kolanach a on tak nagle sam od siebie zaczął mnie głaskać po brzuszku . Byłam w szoku jak usłyszałam z jego ust „moje 2 najwspanialsze kobietki w moim życiu „ . Po raz pierwszy usłyszałam od niego że już nie może się doczekać naszej córeczki . Widzisz kochana niestety w życiu codziennym i natłoku obowiązków często szarość przysłania to co ważne , to co miłe ale wystarczy spojrzeć na siebie innym okiem aby zauważyć że wciąż się kochamy . Wierzę w to że i twój mąż cię kocha oraz z czasem zrozumie jak ważna powinna być dla niego Wasza rodzina a takżem nauczy się okazywania uczuć . Marzenka Mol –Wspaniale że już jesteś . Szukałyśmy kontaktu z tobą . Bardzo się cieszymy że wszystko jest ok. . Moc gorących buziaczków dla Ciebie i maluszka.😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam w ciągu siedmiu lat związku, w tym sześćiu lat małżeństwa- miałam dwa razy kryzys. Zaraz po ślubie i w piątym roku małżeństwa. Wyszłam z mąż jak miałam 22lata. Mój M jest ode mnie starszy, ale to ja musiałam nauczyc go wyrażania uczc. On myślał, że wszystko jest jasne i nie trzeba o tym rozmawiać... ale sie mylił. Najtrudniejsze było nauczenie go, jak się przeprasza. Mój mąż nie potrafił powiedzieć przepraszam i podczas złych dni to ja musiałam wyciągać pierwsza rękę... teraz jesteśmy udanym małżeństwem, a dziecko tylko to małżeństwo wypełni;) dziewczyny.... małżeństwo, a także nieformalny związek wymaga wiele pracy... zresztą zgadzam sie w 100% z Lorinką... jak sie chce odejść, to nie ma znaczenia status formalny związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj miałam zaganiany dzionek . Urwałam się z pracy by pójść na pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia. Byłam bardzo mile zaskoczona jak przyjęły mnie kobietki które już jakiś czas spotykają się tam . Wypełniłam kwestionariusz i otrzymałam 3 reklamówki materiałów dla kobiet w ciąży , testerów dla maluszka a nawet wspaniały album na wspomnienia z ciązy .Z przyjemnością polecę znów w czwartek na ćwiczenia . Po szkole rodzenia na 19ta miałam umówiona wizytę u Gina . Dr zbadał dokładnie moją córeczkę i stwierdził że rozwija się bardzo ładnie . Nie widać nic niepokojącego . Mała waży już prawie 1400 g i wiecie co ponoć wygląda na 30 tydz ciąży . No ale cóż ja mam 178 cm i urodziłam się ważąc 4500g a mój mąż ma 190cm i rodząc się też nie był wcale mniejszy . Natalka uśmiechała się do mnie na usg , machała rączką uśmiechała się i ziewała . Aż sam lekarz się śmiał , Mówi że będzie miała śliczny kształt noska i usteczek . Moja kochana córeczka ….. Antybiotyk na tokso mam brać bez przerwy do końca ciąży- i tak właśnie robię . Wyniki tokso mam dużo lepsze ale dr stwierdził że lepiej chuchać na zimne ….Wyglada na to że załapałam to pioruństwo tuz przed zajściem w ciążę a wskaźnik IGm może być podwyższony nawet do roku po zakończeniu infekcji . Dostałam też preparat na smarowanie popękanych na nogach naczynek które zaczynają mi się tworzyć . Przytyłam 9,5 kg . Mam dużo wód płodowych. Mała już z położenia miednicowego przyjęła główkowe . Łożysko jest ok. . A szyjka trzyma rewelacyjnie . Aż chce mi się żyć . Ten nowy lekarz jest wspaniały . Wszystko mi dokładnie tłumaczy i nie patrzy na zegarek . Do tego widać że to konkretny lekarz z powołania . Sprzęt też ma najnowszy (3d ). Także jestem z wczorajszej wizyty bardzo zadowolona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
Witam mamusie! Zaczynam rozglądać się za rzeczami dla dzidziusia. I zaczynam od łóżeczka i wszystkiego co jest potrzebne do spania. Możecie mi coś doradzić? Jak macie jakieś cenne wskazówki, to podzielcie się nimi. Największy problem mam z materacem. Kompletnie nie wiem jaki wybrać. Jak patrzę w internecie, to opinie są bardzo różne. Wydaje mi się, że powinen być z kokosem. Ale z kokosem też są różne, bo: - kokos - kokos + pianka - kokos + gryka - kokos + gryka + pianka A może gryczany? Doradźcie coś i dzięki z góry za pomoc. Dzisiaj wreszcie troche chłodniej, nie ma duchoty i jest czym oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam materac kokos pianka gryka ze zdejmowanym pokrowcem przeczytałam sporo opinii na ten temat i podobno taki jest najlepszy dla niemowlaka. Znajomy pediatra też mi taki polecił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Widzę, że problemy małżeńskie dotykają wiele z nas.. Ja narazie nie mogę się zalić..ale starz małżeński u mnie niewielki (od konca grudnia), za to razem jesteśmy ponad 8 lat.. i myślę, że już wystarczającą jesteśmy dopasowani...\"utarci\" ;) Fajna-aj zazdroszcze badania..ja juz nie mogę się doczekać kiedy znow zobaczę Amelkę, ostatnie USG miałam w 18tc..ciekawe ile waży, jak się ma..;) Marzena super, że jesteś już w domku..odpoczywaj sobie i oszczędzaj się ;) Ja też dziś mam dzień wertowania neta..wózeczek wybrany, łózeczko kupione..czas na akcesoria do karmienia..czytam o laktatorach itp. Z tego co się dowiedzialam to bdb jest z medeli i Avent -wyprowadzcie mnie z bledu jeżeli się myle.. Dobrego humorka wszystkim smutaskom..głowa do góry..wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny drogie co do związków też nie jestem mężatką. Podobno się zaręczyliśmy tzn. On tak twierdzi. Też nie jest zbyt wylewny w uczuciach, a do tego czasem mówi że przesadzam jak chcę coś usłyszec miłego. Ale też potrafi zaskoczyc np. położy rękę na brzuchu i zapyta czy mały szaleje:) Daje mi czasem twardą szkołę jak się rozczulam nad sobą, uczy charakteru. Ja często siedzę i płaczę, ale jak przechodzi to rozumiem że On ma rację a mną kierują hormony. To myślenie jakoś teraz zajmuje mi więcej czasu. Byłam dziś u ginia. przez ostatni miesiąc przytyłam 1 kg:( lody wchodzą na stałe w mój dzienny plan żywienia:) na usg idę za 2 tyg ale wygląda na to że wszystko jest w porządku. Doszły tylko obrzęki na nogach skurcze łydek i trudności w oddychaniu. Co dostałyście na skurcze? mam sobie coś wybrac bez recepty nadal mam kiepską morfologię i mam dalej brac żelazo, kw foliowy i b complex. Dowiedziałam się że moja znajoma rodziła w 35 tyg bo maleństwo przestało rosnąc tzn nadal ważyło tylko 1400 gr i miała cięcie. ale teraz mała rozwija się prawidłowo i nie mają żadnych problemów. Mam kompa przy oknie i czuję co sąsiadka gotuje: jakieś mięsko, cebulka, i tak jakoś się głodna zrobiłam mimo obowiązkowej porcji lodów przed chwilą:) mam chęc na drożdżówkę z ciepłym mlekiem mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna internautka
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....25.......14.11.....+7... .....Dziewczynka MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..dziewczynka ? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......24........20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek? Cześ dziewczyny ! uaktualniam swoje dane:) Jak tam Wasze samopoczucia? Mnie od kilku dni męcza problemy z oddychaniem. Macie na to jakieś swoje sposoby??? Ja juz nie wiem jaką pozycje przybrac żeby było mi lżej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie chyba dziewczyny racje jeśli chodzi o facetów. Oni to wogóle są z innej bajki. Mój mąż też czasem położy rączkę na brzuchu a nawet go pocałuje :-). Jak pierwsze dziecko urodziłam martwe to płakał i mówił mi że chciał tego dziecka i wogóle. On też przepraszam nie powie ale jak chce to zrobic to wieczorem przytula mnie do siebiei chyba tak mówi przepraszam. Może troche przesadzam ale ostatnio był taki kryzys. Ja jak narazie nie mam problemu z oddychaniem ale juz mi się ciążko tak wogóle robi. Źle mi sie chodzi a po schodach to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to mam inny problem który pojawił się odkąd jestem w ciąży.Po prostu uszy mi się odetkują i to jest takie dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja poprawię tabelkę :-) NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka?MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..dziewczynka ? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......24........20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja od rana po mieście biegam. byłam na tej glukozie. jakoś przeżyłam godzinę do pobrania krwi, ale potem pawia puściłam i tyle z tego wyszło :( zresztą cały czas mi niedobrze od samego rana :( mam nadzieję że przejdzie. zaraz uciekam spowrotem do laboratorium bo wyniki mammieć na 16 :) tak sobie wywalczyłam, bo jutro nie przyjadę do łodzi i dopiero po weekendzie bym odebrała, a lekarka chce jak najszybciej je poznać przede wszytskim mocz i próby wątrobowe. no zobaczymy :) co do małżeństwa, ja zawsze twierdziłam że mi ten papier nie jest potrzebny, ale teraz jak ma się urodzić Franek to coraz poważniej myślę o tym. szczerze to bardzo chcę :P sama nie wiem po co, w końcu jest dobrze, jesteśmy razem ponad 6 lat, od 3 mieszkamy razem, przeżyliśmy 3 poważne kryzysy kilka malutkich, nauczyliśmy sie być razem, dotarliśmy. nie wiem po co mi to teraz, ale chcę i już :P maminko.1 - widzę że też jesteś z łodzi. do jakiego lekarza codzisz? gdzie zamierzasz rodzić? wybrałaś już szkołę rodzenia? mamy prawie te same terminy, może spotkamy sie w kulminacyjnym momencie :D ja chodzę do dr gruszczyńskiej, oprócz tego na badania genetyczne do dr dudarewicza. chcę rodzić w madurowiczu i właśnie nad ich szkoła myślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się rozwinął temat związków Ale mnie malutka okopuje hehe . Ja z moim mężem jestem w sumie ponad 10 lat w tym 3 lata po ślubie . Wiadomo że po ślubie jest ciut mniej romantycznie niż wcześniej bo zaczynają się codzienne obowiązki i zmartwienia- ale kocham swoje życie , kocham swojego męża nad życie . I uwierzcie mi od kąd zdałam sobie sprawę że małżeństwo to nie tylko wzajemne klepanie się po pupci i mówienie „jaka to dziś jesteś piękna” żyje mi się o wiele lepiej . Pewne gesty po prostu mówią same za siebie . Mimo tego że Krzysztof nie pisze do mnie 100 miłosnych esemesów dziennie , to widzę w jego zachowaniu troskę o nasze wspólne dobro ,o naszą przyszłość , o nasz byt . Jak jest mi smutno on to zauważa i choć nie bardzo wie jak słowami mnie pocieszyc po prostu przytula mnie do siebie abym czuła się bezpieczniej ze swoim problemem . Daje mi do zrozumienia że nie jestem sama. On ma cos takiego w oczach że jak na niego patrzę to czytam jak z księgi co mu dolega . Czuję że jest mu ciężko z jakiegoś powodu , że ma zmartwienie w pracy …..i jak nie chce lub nie potrafi o tym powiedzieć sama staram się poruszyć temat ale nic na siłę . Jeśli czuję że nie chce się zwierzać nie ciągnę go na siłę za język bo za kilka dni, tygodni …sam zaczyna o tym mówić . Przykro mi tylko że nastały takie ciężkie czasy dla małżeństw …że wokół tyle pokus i ……..ale staram się wierzyć że nasze ,małżeństwo przetrwa te gorsze dni . Jedyne czego się boję to tego że mogłabym zostać kiedyś zdradzona ……bo znając siebie to kochając kogoś tak bardzo nie potrafiłabym normalnie żyć z piętnem zdrady i myślą że osoba którą kocham mizdrzyła się z inną . No to się rozkręciłam….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatko ja jutro wybieram się na glukozę i mam nadzieję że po wszytskim nie powtórzę twojej przygody z pawikiem hehe . Słuchając Waszych opowieści o tej glukozie to normalnie strach się bać .:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie fajna _aj. przecież w związku nie chdzi o ciągłą wzajemną adorację, to jest dobre w pierwszy jeg etapie, ale później juz nie. nważniejsze są zwyłe, odzienne czyny, gesty. R nigdy nie był zbyt romantyczny, to ja go uczyłam, i uczę okazywania uczć, ale ja widzę że bardzo mnie, nas, kocha. właśnie w takich zwykłych rzeczach. no nic czas mi się kończy. uciekam. spróbuję wieczorem wejść, jak oczywście uda się w końcu tego neta skonfigurować bo inaczej znów będę się wściekać otwierając 5 minut jedną stronę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
Ja też miałam "przyjemność" picia glukozy z tym tygodniu. Dało się jakoś wytrzymać. Najważniejsze, że wynik jest w normie :) Tylko dzidziusiowi chyba się to nie podobało, bo jakiś zaniepokojony był w brzuszku. Mała_Agatko - zamierzam rodzić w tym samym szpitalu co Ty :) Może się spotkamy w listopadzie :) Tam pracuje lekarz, który prowadzi moją ciążę i lekarz od usg. Chciałam chodzić do szkoły rodzenia w szpitalu, ale tam zajęcia są tylko w godzinach od rana do południa i tatuś by nie mógł być w tym czasie... Zatem chyba będziemy chodzić do szkoły prywatnie, żeby były w godzinach pasujących rodzicom pracującym. Odpłatnie niestety :( A Ty masz już jakąś szkołę wybraną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamina1 -powiem ci że ja wczoraj u siebie szkole rodzenia też byłam bez męża bo on w tym czasie jest jeszcze w pracy . Na ok 30 kobiet z mężami były raptem 2-3 szt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna-aj!!! medal dla Ciebie za wpis z 15.30!!! w stu procentach popieram... nie mogłabym tego chyba ująć lepiej.... w Warszawie pogoda do bani! duszno i czasami coś pokropi- ale jak na lekarstwo. znowu poszalałam na zakupach... wszystko to spowodowane jest tym, ze wczoraj wieczorem liczyłam całą moją wyprawkę... i stwierdziłam, ze na początek wcale nie jest tego aż tak dużo, więc moge kupować;) okazuje sie, ze nie mam dla Zosi jeszcze żadnej sukieneczki;) mała agatko- a więc Franek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj laseczki.ja jestem niespelna m-c po slubie a juz mielismy tak powazny kryzys,ze malo co sie nie rozstalismy.i po co mi to bylo...?ten papierek to tylko dla dobra dziecka,chociaz i tak beda problemy,bo mamy tylko slub cywilny i ksiadz moze nie chciec ochrzcic malego.no ale,zobaczymy jak to bedzie.prawda jest taka,ze moj maz nie jest miloscia mojego zycia, dlatego pewnie uklada sie tak a nie inaczej miedzy nami.kocham go,ale to nie jest \"TO\" o co w zyciu chodzi.on tez nie pyta jak sie czuje ani nic,chyba go przeraza ojcostwo i ciazaca na nim odpowiedzialnosc.dopiero pare dni temu poczul ruchy dziecka,ale sama nie wiem czy bardziej sie ucieszyl czy przestraszyl(dla niego to tak dziwne uczucie,ze sie \"boi\")oj nie jest latwo.boje sie,ze jak sie nie poprawi to bedzie tylko gorzej i w sumie zostane sama z dzieckiem.tego sie boje najbardziej.mialam w zwiazku z moim mezem duzo stresow i teraz staram sie zyc spokojniej,ale to nie jest proste. a tak poza tym.maly kopie,wreszcie wiem jakie to uczucie :D wiec daje o sobie znac.praktycznie co bym nie zjadla to mam zgage-na ktora juz nic nie dziala,ciezko mi sie schylac i szybko sie mecze.za tydzien ide na glukoze.juz na sama mysl mnie mdli :/ pozdrawiam mamuski.3majcie sie.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam sie zaktualizowac ;) NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka?MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..dziewczynka ? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......26.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza1980 - w takim razie przybij piątkę hehe :-) ( wirtualną ) Kaaczuucha -Smutne jest to co napisałaś . Przykro mi że tak potoczyło się twoje życie .Jedyne co mogę ci powiedzieć to że może warto zawalczyć o normalną rodzinę ,może jeszcze okaże się że dziecko Was zbliży do siebie . Może oboje powinniście na ten temat poważnie porozmawiać i ustalić co jest dla was ważne i zacząć tego przestrzegać . Boże nie wiem co ci powiedzieć …………..Ja bym dla każdego życzyła szczęścia rodzinnego bo to poza zdrowiem jest w życiu jak dla mnie najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczucha przykre jest to co piszesz. Ja kocham swojego męża ale tak szczerze mówiąc to mysmy ślub brali ze względu na dziecko. Teraz trochę żałuję że kościelny ale mam nadzieję że się ułoży. Po prostu mamy takie charaktery że czasem ciężko nam razem jest. Na początku jego koledzy wszystko psuli. Zapraszali go na piwo a on leciał bo wiadomo jak to facet i zawsze po tym było źle. Gdybym w ciąży wtedy nie była to bym napewno z nim już nie była ale życie się inaczej potoczyło i teraz musimy się jakoś dogadać. a jego koledzy strasznie buntowali go przeciwko mnie. Oni byli dla niego ważniejsi ode mnie. A po za tym ja nie lubie jak mój mąż pije. miałam z tego okropne dzieciństwo. Bo mój tata strasznie pił i w alkoholu był agresywny więc nas bił i z tego powodu jestem przeciwnikiem alkoholu w każdej postaci i powiedziałam sobie że moję życie tak nie będzie wyglądało. Ale może kiedys będę mogła wam napisać że jestem bardzo szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka?MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..Zuzia? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......26.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my sie juz dotarlismy i jest cudownie a wlasciwie normalnie jak powinno byc ;) byla dzis u mnie moja kochana siorka wrocila wlasnie z polski i przywiozla mi kilka rzeczy ...moja mama wygrzebala moje butki ktore nosilam bedac 6miesiecznym bobasem :D:D zastanawiam sie tylko dlaczego nie dala mi ich wczesniej moze czekala na wnusie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×