Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

a mój bąbel z kolei cyca nie lubi od samego początku,wszystko to wina moich maluśkich sutków których nie potrafi ich dobrze chwytać a jak uchwycił chwilkę ssania,cycek wysuwał się,bezkuteczne próby łapania ciągle kończyły się tym samym czyli wielkimi nerwami małego i płaczem,ciągle był głodny przez to i przeszliśmy na butle choć ja z cyców spuszczam do dziś i w butle też daje swoj pokarm acha kupiliśmy nakładki ale też mały długo nie possie bo zasypia moment a na śpiocha nie ma możliwości go nakarmić więc i karmienie przez nakładki odpada choć jeszcze ten raz dziennie próbuje go przystawiać przez te nakładki żeby sam pocysiał choć troszeczkę ale on butle kocha od pierwszego razu. Mała Agatko więc widać co maluszek to inna sytuacja. Bo mój z kolei po bebilonie miał te problemy z zatwardzeniem a bebilon nam pasuje więc nie ma regóły na dzidziulków niestety,jednym to pasuje a innym co innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki nie było mnie troszkę bo nam na święta neta wyłączyli 😠 ale już na szczęście jest :) mała agatko gratuluje decyzji o ślubie :D agniesza ja przepajam małą właśnie herbatką rumiankową z bobowita ale jak tobie herbatki nie odpowiadają to możesz do przegotowanej wody dodawać glukozy :) co do bzykania to jak minęły książkowe 6 tygodni od porodu to dostałam okres :P i się meżuś nie doczekał przed świętami hehe także wszystko jeszcze przed nami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OKAPI80
czesc chcialam was sie zapytac mzm corke urodzona 12 listopada i za chiny w dzien nie chce spac w swoim lozeczku na szczescie w nocy spi ale w dzien to najlepiej by spala mi na rekach z wami tea tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam że wam przeszkadzam ale chciałabym pomóc, bo wiem jak boli karmienie gdy coś jest nie tak. Mała_agatko poniżej wklejam link do stronki gdzie możesz poszukać Poradni Laktacyjnej w najbliższej okolicy http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php Życzę wam wszystkim kochane Mamusie pomyślności i pociechy z waszych Skarbów w przyszłym roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie było ale jakoś nie mam czasu żeby pisać. Agatko myślę że coś musi być nie tak jeżeli chodzi o przystawianie dziecka skoro nadal Ciebie boli. Pierś po jakimś czasie się przyzwyczaja i nie powinno boleć... Agniesza jak czytam to co piszesz to aż mi smutno się robi w sercu :( Czy to jest pewne że synek jest alergikiem na Twój pokarm? Skoro tak bardzo domaga się piersi dawaj mu ją. Postaraj się jeść wszystko co nie uczula. Mam nadzieję że będzie dobrze. U nas wszystko w pożądku. Zmykam na zakupki Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zabezpieczenia nikt chyba nie lubi gumek :D Psują cały nastrój... Jak dotąd od początku naszego związku stosowaliśmy przerywany, ale teraz trzeba będzie coś pomyśleć chociaż nie powiem ucieszyłabym się z kolejnego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za stronkę, już na niej byłam szukać poradni i opisać mój szpital w którym rodziłam. już naprawdę nie wiem jak to jest z tym karmieniem będzie. okapi co do spania malucha to ja mam dużo młodsze dzidzi, ale ja nawet nie mam łóżeczka :) niestety przez moją kontuzję nie byłoby możliwe wyciąganie małego z łóżeczka, więc na razie śpi z nami w łóżku. w nocy ładnie zasypia a w dzień zwykle usypia podczas karmienia a potem odkładam go na jego posłanie :) choć ostatnio jak za dużo ulewa to boję się go tak od razu odłożyć i najp[ierw noszę dość długo. a dziś odkrył jak fajnie jest poleżeć sobie w wózku :) włożyłam go, leży, mcha łapkami i sam sobą się zajmuje już z 20 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno. powiedzcie mi że dobrze robię wychodząc z małym na spacery. pakuję go w kombinezon, opatulam w becik i kocyk i wychodzimy na 20-25 minut. dziś była piekna słoneczna pogoda, fakt zimno, bo jakieś -5 stopni i wteż wyszłam . teściowa jak zwykle na mnie najechała że jestem nieodpowiedzialna i że nie robi sie takich rzeczy. że z takim małym dzieckiem to tylko na szczepienia się jeździ i nigdzie więcej! tylko że co ja mam do kwietnia z nim w domu siedzieć!!!??? na domie=ar złego byla dziś położna a nas nie było. głupia baba nie była łaskawa sie z nami umówić tylko tak bez zapowiedzi z wizytą wpadła i też mi sie oberwało za to że w domu nie siedzimy jak ona przychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesza, biedna jesteś z tymi wszystkimi przypadłościami... Mam nadzieję, że znajdziecie jakąś radę na problemy Waszego maluszka. Trzymam kciuki 🌻 Agatko, mnie się wydawało, że mój Julek też dobrze łapie pierś i ładnie ssie. Zastanawiała mnie tylko mała ilość kupek i mało siusiu, więc zaczęłam szukać przyczyny i czytać. Okazało się, że on za słabo ssie, bo już po 3-4 minutach tak co 2-3 zassania nie było słychać przełykania (a powinno być słychać przez 5-10 minut z jednej piersi). On łykał znacznie rzadziej niż powinien, bo po kilku mocniejszych zassaniach zaczynał ssać bardzo płytko. Bolały mnie brodawki, bo cały czas Julek chciał wisieć na cycku, a nie najadał się. Jakoś przetrwałam... brodawki nie bolą, ale nadal są bardzo wrażliwe nawet na dotyk. Śpię bez stanika (pidżamę piorę co drugi dzień, bo mleczko wycieka :D ), jak bolały brodawki, to po każdym karmieniu smarowałam bepantenem i bardzo pilnuję, żeby Julek łapał cycka prawidłowo. Wygoiły się i już jest O.K. Koniecznie zgłoś się jak najszybciej do poradni laktacyjnej, bo każdy dzień zwłoki w takiej sytuacji pogarsza sprawę. Ja żałuję, że nie zgłosiłam się do nich od razu po wyjściu ze szpitala, bo byłoby mi o wiele łatwiej, a i Julek przybrałby na wadze więcej (przez miesiąc przytył tylko 600g przez to wszystko). Agatko, dobrze robisz wychodząc z małym na spacery, bo trzeba dzieci hartować. Do -5 st.C nie ma problemu, jeśli wiatr nie wieje zbyt mocno. ...a Twoja teściówka jest głupia :p * * * * * * * * * * Dziś musiałam też pójść do lekarza z moim Julkiem - biegunka :( Do tej pory było w miarę O.K., a od wczoraj wieczorem jest nieciekawie. Jeszcze nie ma dramatu, ale fajnie to wcale nie wygląda: ciemno brązowe pasemka w kupce, śluz i woda - na zmianę. Na szczęście nie ma temperatury podwyższonej. Mały dostał Smectę, Dicoflor (prebiotyk) i Gastrolit. Mam nadzieję, że to pomoże i że to nie jest żadna alergia, bo ani ja, ani mój mąż nie jesteśmy alergikami. Dopóki mały siusia normalnie i chce jeść (a musi ssać teraz częściej, żeby się nie odwodnił), to jestem spokojna. Ale jak siusiu będzie ciemniejsze i kupka nadal będzie tak wyglądała lub temperatura podskoczy, to jadę na ostry dyżur... Oby mu przeszło... Laski, a nie macie wrażenia, że częściej u chłopców są tego typu problemy z układem trawiennym? Mój Julek też w dzień nie chce spać sam, nawet nie chce zasypiać bez cycusia... daje nam wszystkim zajęcie na cały dzień, bo usypia na rękach w bujanym fotelu, a jak się go odkłada, to zaraz się budzi i płacze w dzień. W nocy na szczęście śpi normalnie i to sam, bo bym się wykończyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dawno do was niepisałam!!!ja z moim synkiem mam troche ciężko!!!w nocy się budzi na butle zazwyczaj 2 razy w nocy ale trzeba go ponownie usypiać a czasamiu to zajmuje godzine i trzeba go bujać!!!w dzień tak samo zasypia tylko na rączkach a w łóżeczku niema mowy o spaniu!!!jak tylko go tam kłade to po 10 min.się budzi!!!w nocy śpi z nami w łóżkui!!!kupiliśmy wczoraj taką bujawke fisher price i dziś spał w niej 3 godz!!!przynajmniej ja niemusiałam go bujać!!!a nawet fajna sprawa z tą huśtawką!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do problemów z układem trawiennym to i nas to nieomineło:(!!!mały ma rozwolnienie z tym że robi kupke tylko raz dziennie ale rzadką!!!!dawałam mu mleko NAN active przez miesiąc i nic mu niebyło!!a tu nagle z dnia na dzień jak tylko wypił butle to całą ją ulał!!!byliśmy w pon.u pediatry i zmieniłam mleko na bebiko!!!narazie jest ok nieulewa ale zobaczymy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgorzato - może faktycznie jednak za płytko chwyta. nie wiem. jutro przedzwonię do jednej z poradni i spróbuję się umówić na jakiś szybki termin. bo juz nie daję rady :( ile można karmić i płakać jednocześnie???? karola - my malucha kąpiemy ok 19. właśnie teraz zasypia. zwykle po kąpaniu dostaje mleczko, czasem moje czasem butlę, zależy, potem trzeba go nosić żeby mu się odbiło i nie ulało za dużo. a potem zasypia. także ok 2 godziny po kąpieli śpi. mój Franio też ulewa strasznie. dziś wypił po kąpieli 20 ml i wszystko wylał :( czasem potrafi całą 60 wylać. najbardziej jestem zła jak wylewa moje mleczko. bo nie dość że on się męczy jedząc to ja dosłownie latam nad łóżkiem z bólu, a potem wszystko w pieluszce ląduje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maluszek też o 19 jest kąpany i usypianie go zajmuje nam zazwyczaj do 21!!także jesteśmy w normie!!!:)nam lekarz kazał zmienić mleko bo po tamty robił strasznie śmierdzące kupki i strasznie śmierdząco pierdział!!!teraz nam sie to już unormowało!!!i mam nadzieje że tak już zostanie!!!najgorsze te nocki!!!jego pierwsza pobudka jest zazwyczaj o 1 w nocy i bywa tak że ciężko mu jest zasnąć ponownie i śpi tylko na rączkach albo na moim brzuch:)!!!ale bywa też tak że zasypia i budzi się o 5 ale juz od 7 nawet bujanie niepomaga i koniec spania!!poczym on zasypia ponownie o 9 a ja już niestety niemam jak się położyć i pdespać noc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 👄 ja nie mam czsu za bardzo pisac ale doradzcie cos podawalam malej mleko tak jakby polskie bebiko w pl i mi sie prezyla i plakala przy jedzeniu zmienilam na bebilon i dalej jest to samo co to moze byc? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kąpie małą 0 20 potem dostaje butle i odkładam ja do spania do drugiego pokoju , czasami zasypia od razu a czasem leży sobie i patrzy w zawieszona nad łóżeczkiem żyrafę :) i zasypia po godzinie lub dwóch :) na szczęście nie muszę jej bujać do zaśnięcia i nawet jak czasami jęczy to tylko daje smoka i jest spokój :P nie chce zapeszać ale ... złote dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracajac do tematu tabletek - hmm to ja też nad nimi pomyślę - mozę faktycznie to teraz bedzie dobry pomysł :) bo w końcu przez najblizsze 2 lata nie planuje dzieci a potem to i owszem :) agatko - a Ty ni odciagasz czasem mleka? Mnie sie brodawki wygoiły ale od czasu jak odciagam mleko znowu zrobiły sie strasznie wrażliwe i bolą jak diabli przy dotyku zwłąszcza :( ale nawet jak skomlę i tupię przy karmieniu to i takkarmie - wcześniej mały przez nakładki jadł a teraz za nic nie chce nakładki :( agniezko - nie zalamuj sie, jak CI sie uida to ok ale jak nie to miłościa nadrobicie braki karminia piersią - wszystko ma swoje plusy i minusy :) nie ma sie co załamywać CO do kupek to widzę zę tak często sie dzieje, u nas też na początku było sporo kupek potem nagle ustały i mały strasznie sie prężył i płąkał. Budził sie co 30-40 min i nic go nie uspokajało. Ale jak dostał espumisan trosze przeszło, potem jeszce zmienilismy mleko na bebilon comfort a tydzień temu dostał acidolak - jakis suplement diety - bakterie pomagająe w trawieniu i odbudowie flory bakteryjnej jelit - po dwóch dawkach wszystkko mu przeszło :) teraz robi 3-4 kupki dziennie i jeszcze w nocy przeważnie jedna czasem 2 uwali :) Co robicie zeby mieć duzo mleka? ja pije karmi i teraz chciałam przejsc na herbatki na laktacje niestety kupiłam dwie rózne ale mój mały ich nie toleruje :( wypiłam je na wieczór i cała noc mały szalał - co 30 minut budził sie z płaczem. SA JESZCZE JAKIES SPOSOBY NA POBUDZENIE LAKTACJI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happy mamo to ja mam tak samo tyle ze mala lezy z nami w pokoju w swoim lozeczku bo my mamy tylko 1 pokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:)!!to tylko pozazdrościć że wasze maluszki same zasypiają!!!!dziś sylwester z tej okazji chce wam życzyć wszystkiego dobrego na ten NOWY ROK 2009!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziś w nocy znów malutki pokazał na co go stać. budził się co 2 godziny i potem 1,5 nie spał, czyli w konsekwencji spał po pół godziny i się budził. sama nie wiem dlaczego. kolki nie miał, ale się prężył i coś mu bardzo przeszkadzało. co od moich piersi to fakt ściągam mleczko czasem, ale nie używam laktatora. ściagam normalnie ręcznie prosto do buteleczki. te troszkę co maluchowi potrzeba to zawsze zciagnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze życzenia na ten NOWY ROK :) Marzeń, o które warto walczyć Radości, którymi warto się dzielić Przyjaciół, z którymi warto być Nadziei bez której nie da się żyć Wszystkiego najlepszego w Nowym 2009 Roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja ze swoim miesięcznym dzieckiem po 3h spaceruje więc agatko nie ma o co się martwić a teściówka niech się nie wtrąca!!! Miała swoje dzieci to mogła wychowywać niech do czyiś się nie wtrąca... Spróbujcie kąpać swoje dzieciaczki z męzem np... Ja tak własnie robię. Najpierw mąż wchodzi pod prysznic a później napełniamy wanne i wsadzam do męża Robercika... Ten zadowolony że z tatusiem pływa gaworzy uśmiecha się macha rączkami i nóżkami, czasem nurkuje pod wodą. Mówie Wam super się bawi. Zero płaczu nawet po kąpieli... Po 15 minutach wyjmujemy młodego z wanny smarowanie z masażem olejkiem i ubieram. Później przystawiam do piersi i po takich atrakcjach Robercik śpi 8h :) Niestety nie mam stałych pór kąpieli nad czym bardzo ubolewam :( Ale jak wykąpie małego o 21 to o 21.40 już mocno śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety u nas wspólne kąpiele odpadają. za bardzo wieje w łazience przez okno :( a bardzo bym chciała tak kąpać Franka. na razie musi mu wystarczy pluskanie w wanience, co zresza uwielbia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) agatko ty to masz przeboje z ta tesciowa...ale nie przejmuj sie moja tez mi doradz ,ale nie jest wredna i upierdliwa moja mowila mi ze na maluszka trzeba uwazac ,ograniczyc kontakt z dziecmi (choroby)...ale jak to zrobic kiedy mala ma brata w wieku przedzkolnym echhhhh Majka najbardziej pobudza laktacje ssanie moja mala jak zwieksza zapotrzebowanie mleczne to wisi mi na cycu caly dzien ,teraz odciagam raz dziennie pomiedzy karmieniem z jednej piersi 120ml pozniej jeszcze mala przystawiam do tej samej piersi (zaraz po odciagnieciu ) kapie ja o 18/19 a zasypia kolo 21 pozniej budzi sie o 1/2 na karmienie ,nastepnie o 4/5 ,nastepnie o 8 ,kupek robi 5/6 na dobe czasem sie prezy ,jeczy to chwile cwiczymy ,klade ja na brzuszku i po chwili kupka jest ;) chcialam jeszcze zyczyc Wam SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) moja mala chora..tzn pikasluje i ma lekki katarek:( zlapala od Olafka...bylismy u lekarza i daje jej syrpek i zakrapiam nosek.. postanowilam mocno ograniczyc butelke i przejsc na cyca. Butelke daje 2x na dobe. Pokarmu mam duzo, a wcale nie pije niczego na laktacje-po prostu bardzo czesto przystawiam do piersi.Czasem kilka godzin mala ciagnie non stop, to wlasnie pobudza produkcje mleka.Wystarczy pic tyle zeby zaspokoic pragnienie, mysle ze ok 2l plynow dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udało mi sie w końcu zadzwonić do poradni laktacyjnej :)szkoda tylko że troszkę za późno i dopiero w poniedziałek pojedziemy. jakbym zadzwoniła koło 11 to jeszcze dziś byśmy pojechali a tak to nie zdążylibyśmy bo dziś do 14 pracują. no ale nic. przemęczymy się jeszcze kilka dni.a po dzisiejszej nocy moje piersi to jedna wielka rana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Ja tylko na chwilę- wszystkiego co najlepsze w nowym roku :) Idę się szykować powoli spędzamy sylwestra ze znajomymi też mają małe dziecko, szkraby pójdą spać a my poszalejemy. Do dziewczyn z Warszawy : mam do oddania 2 duże paczki pampersów 2 my używamy huggisów, bo pampersy mały przesikuje więc jeśli któraś używa chętnie oddam bo się zmarnują. Mój mail to malami08@wp.pl Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dziś jest już lepiej z moim maluszkiem :) Kupek mniej i już nie takie rzadkie, ale jeszcze nie są prawidłowe. Dodatkowo moje dziecko samo dziś śpi. Wreszcie mam ciut czasu wolnego :) Co prawda, nadal jeszcze zasypia na cycku, ale dale mi chwilę oddechu i nie budzi się zaraz, jak mu go zabiorę :) Zestaw: smecta, dicoflor (bakterie kwasu mlekowego) i gastrolit (uzupełnienie elektrolitów) już dał pierwsze pozytywne efekty. Mamy to stosować łącznie przez 5 dni, a dicoflor do 10 dni. Agatko, powiedz mi, czy podajesz swojemu Franiowi pierś ręką, czy pozwalasz mu samemu łapać? Ja podaję mojemu Julkowi ręką - tzn. spłaszczam palcami nieco pierś w taki sposób, żeby dopasować ją do układu buzi dziecka i wpycham mu ją jak najgłębiej, żeby dziąsełka dziecka wylądowały poza brodawką już na otoczce. Otoczka powinna być 1,5-2 cm w ustach maluszka. Dopiero wtedy maluch nie ma szans uszkadzać brodawki w czasie ssania i lepiej ssie. Może być jeszcze jedna przyczyna Twoich problemów: dajesz dziecku zbyt pełne piersi i Franio nie może złapać głeboko piersi, bo są za twarde i łapie same brodawki - np. w nocy, gdy przerwy w karmieniu są dłuższe, a cycki przepełnione. Jeśli tak, to odciągnij najpierw odrobinę pokarmu zanim podasz małemu pierś. Do tego smaruj maścią i wietrz piersi (śpij bez stanika chociaż). No i jeszcze jedno - jak odciągałam ręcznie, to też mnie brodawki i nawet troszkę otoczki bolały (opornie mi to szło), więc dlatego kupiłam laktator. Pokombinuj - musi być jakaś przyczyna, że te brodawki tak Cię bolą. Przecież gdyby to było \"normalne\", to kobiety nie karmiłyby piersią i gatunek ludzki by dawno wyginął ;) Może kup sobie książkę: http://www.allegro.pl/item518872696_warto_karmic_piersia.html Ja mam tą książkę i uważam, że jest świetna. Tam jest również na temat kupek, sikania, przybierania na wadze i późniejszego wprowadzania pokarmów stałych do diety dziecka, itp., itd. Poza tym książka jest tańsza, niż poradnia laktacyjna ;) Majka, jedyny naprawdę efektywny sposób pobudzenia laktacji to częste przystawianie dziecka do piersi i pilnowanie, żeby opróżniało chociaż jedną pierś przy każdym karmieniu do końca. Karm z dwóch piersi na raz przez 20-30 min. Przy następnym karmieniu zaczynaj od tej, na której ostatnio skończyłaś. Przystawiaj dziecko co 1,5 godz. lub częściej. Jak maluch będzie Ci usypiał przy cycku, to go wybudzaj, a jak nie da się go łagodnie wybudzić, to odstawiaj od cycka i podnoś do pionu. No i pij ok. 2,5 litra płynów na dobę. U mnie to wszystko rewelacyjnie zdało egzamin, a wyczytałam sobie w książce, którą polecam Agatce :) W nocy dodatkowo odciągam mleczko laktatorem, jak mnie budzą przepełnione cycki, żeby nie dawać małemu takich twardych piersi, bo nie złapie ich wtedy głęboko, tylko same brodawki mi poobgryza. Ściągam tylko tyle, żeby cycki zmiękły (po 20 ml z każdej piersi na raz). Odciągnięte mleczko mozesz zamrozić \"na wszelki wypadek\", albo dać dziecku taką małą dokładkę przed snem, żeby lepiej spało z pełnym brzuszkiem. Ja daję mojemu na wieczór z butelki i wkraplam do tego witaminę D3. Po 3-4 dniach takich męczarni już jest zauważalna różnica w ilości mleka. Możesz też zauważyć u siebie, że cycki są cieplejsze, a Ty masz lekko podwyższoną temperaturę. U mnie po tygodniu od rozpoczęcia tej \"operacji\" przerwy w karmieniach wydłużyły się same do 2-2,5 godz., bo mały wreszcie lepiej sypia :) Majka, ale uważaj z tym odciąganiem mleczka, bo możesz tak rozkręcić laktację, że potem sobie rady nie dasz z nadmiarem mleka i może dojść do zastojów. Pamiętaj, że widoczny efekt będzie dopiero po 3-4 dniach. Karola, co do zasypiania maluszków... :D ...to ja wczoraj 1,5 godziny (do 1.30 w nocy) bujałam się z usypianiem małego, a wcześniej około godziny wisiał na cycku. Zasypiał przy cycku, potem go odstawiałam, odczekałam chwilę, a jak tylko odkładałam małego do łóżeczka, to od razu oczy otwierał i po chwili płakał :D Przy czwartym razie powtarzania w kółko tego samego wreszcie skapitulował. Tym razem ja wygrałam :D Patrzcie, ile mi synuś czasu dał :) :D Tego długaśnego posta pisałam na raz :) Bawcie się dobrze w dzisiejszą noc i nie szalejcie za mocno ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok:) Happymamo- rozumiem, że nie karmisz piersią, że okres dostałaś? Bo ja głupia czekałam na okres- po podobno po 6 tygodniach, ale właśnie się dowiedziałam, że tak jest jak się nie karmi piersią, a jeśli tak, to po 6-8 tygodniach po zakończeniu karmienia:) Od 5 dni nie krwawię, wiec połóg się zakończył a wraz z nim krwawienie. Mój mały waży 4.130 po 6 tygodniach , czyli mały wielkoludek jest już z niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×