Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Gość Gosc
Kurde...małemu wychodzą zęby z tyłu... 6-tki chyba albo 7-ki :o wkłada tam głęboko palce i smoczek też tam głęboko na lewo lub na prawo wciska ... jedna 6-ka czy tam 7-ka już jest przebita i b. widoczna, dwa inne zęby dopiero się przebijają :o Natan nie daje sobie tam zaglądać i wczoraj marudził okropnnie i tylko paluchy tam pchał. Noc koszmar - wiercił się, płakał co godzine. To kompletnie do niego niepodobne... o 4:00 to tak płakał, że nie mogłam go uspokoić... dałam mu paracetamol w czopku i odrazu zasnął. Żadnej gorączki nie miał, nic kompletnie, a dziś rano katar! Zawsze ma katar gdy wychodzą mu zęby, które źle znosi/przechodzi... bo były już zęby, których nie odczuł w ogóle (żeby tak było ze wszystkimi to byłoby super)... Najgorsze, że ten katar niby wycieka czyli przeźroczysty i wodnisty, ale jak chcę odciągnąć to tak jakby zatkane i nie bardzo się da... Natan uwielbiał zawsze to odciąganie, a teraz krzyczy i zapchane dosłownie (takie odniosłam wrażenie) przedstawiłam sytuację pani w aptece i odrazu dała Ambrosol! Któraś miała z tym do czynienia?? Jest napisane, że na kaszel, ale ona tłumaczyła, że to jest super i rozrzedza wydzielinę w całym organizmie... i, że pomoże... Hm? Dwarazy dziennie się podaje, raz już podałam... teraz mały śpi jak aniołek. Nic dziwnego, bo noc miał straszną. Oczka ma czerwone i nosek też, ale apetyt większy niż zwykle, a je przecież bardzo dużo! Problem ma z piciem, bo nosek zatkany :( ale mimo wszystko pije sporo na szczęście... Kupiłam też maść majerankową, co mogę jeszcze zrobić aby mu pomóc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko tak jak mi Aga26 poradziła i rewelka OTRIVIN od razu oddycha,pije i śpi ze smoczkiem choć z nosa się leje. Nurofen na ząbkowanie też jest więc podawaj,możesz wapno,nie zaszkodzi plus wit.c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Duniu ja nawet myślałam o tym Otryvinie, bo pamiętam jak Aga Ci polecała, ale nie kupiłam :o muszę kupić...dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Karolinko to nie 6 i nie 7. te zęby pojawiają się około 6 roku chyba bo to już stałe są. u takich maluszków jest tylko 20 ząbków /tyle jest mleczaków/ . zazwyczaj pojawiają się 1,2 potem 4, następnie 3 i na koniec 5. Ale oczywiście u każdego dziecka jest inna kolejność. Jedno jest pewne, że na początek są ząbki od 1 do 5. pozdrawiam milutko :) i przepraszam za wtrącenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Linka
grrrrrrrrrrrrrrrrrrr :D:D:D :P:P:P widzisz jaka ciemna jestem :P Teraz przynajmniej już wiem! Dzięki... myślałam, że to np. 6-ki, bo tak daleko się wybiły :) Kupił mąż wracając z pracy ten Otrivin... dałam małemu przed snem. Mam nadzieje, ze noc będzie łagodniej przespana :) Lecę na Mam Talent... w końcu mogę się zrelaksować z kawką przed TV, bo całodzienna maruda zasnęła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
To pisałam ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko wydaje mi się, że jednak Natankowi 4 wychodzą bo mojej wychodzą i też wkłada daleko paluszki. Moja przy pierwszym ząbku miała tylko katar i też nie dało się go wyciągać. On sam zleci i może jak ząbek się wyrżnie to katar minie. Moja też dalej ma katar, ale przeźroczysty. Jak na razie nic się nie dzieje. Na dwór normalnie chodzimy. A jutro idziemy na rynek na mikołaja :-). A mój mały żarłoczek w końcu wrócił do siebie bo apetyt to ma ogromniasty :-). Teraz widzę ile ona potrafi zjeść :-). Ale bardzo dobrze bo przez ostatnie dwa tygodnie to naprawdę prawdziwą dietę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Najlepsze życzenia dla Kubusia - nieco spóźnione, ale są 🌻 A wszystkim dzieciakom życzę duuuuużo prezentów od Mikołaja :) Moje dziecię wreszcie zaczyna jeść jak człowiek, czyli w kawałkach, a nie papki jak do tej pory. Najpierw podaję mu jarzyny ugotowane i pokrojone w kostkę, a potem, jak już nie chce jeść kawałków, to daję mu papkę zmiksowaną i dojada sobie do pełna, i tak z dnia na dzień coraz więcej tych kawałków zjada :) Już nie wymiotuje :) Bardzo się z tego cieszę, bo już miałam czarne wizje, że będę Julka karmić tymi papkami do 18-tki :p :D Ząbki u Julka zatrzymały się. Dziąsła są napęczniałe w miejscu 4-rek, ale nic się na razie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już po roczku! dziś wróciliśmy do domu. wsyztsko wyszło ładnie, mały dmuchał świeczkę, potem zjadł paluszkami swój tort :) chodził, cieszył się, pokazywał jaki jest duży :P ogólnie bardoz sympatycznie było :) a i mamy sukces! dziś zrobił pierwsze samodzielne kroki :D :D :D w jednej rączce trzymał torbę, albo nocnik i tak sobie szedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny drogie jaki jest najlepszy ochraniacz tj z tych lactomag,laktacid itd?????????? bo my mamy Lacimax przy tym antybiotyku a właściwie już się dziś skończył i jest do dupy:O mały ma ciagle biegunkę przy lekach,żadne kaszki ryżowe itd nie pomagają,pupa jedna rana,non stop wylądowujemy w wannie po takiej palącej kupie bo nie chce mu cierpienia dokładac wycieraniem chusteczkami takiej pupy:( a skoro takie biegunki to znaczy że ten Lacimax gówno pomaga juź nie wiem co kupić???????????????????poradźcie proszę!!! my po niedzielnej imprezce urodzinkowej,mały bał się torta dotchnąć były jaja aby przyglądał sie jak zaklęty na tę świeczkę grająco tańczącą:P ledwom żywa bo sama wszystko szykowałam przez dwa dni,nowa zastawa przetrwała a potem stosy mycia:O mnie mały zaraził ale się nie daję specyfikiem mamy z czosnku i cytryn 20stu taki syrop ale lekki katar mam i usta jak wióra a dziś opryczka jak wstałam na ustach:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha do tego choroba widzę z tego że dwa zęby dochodzą wyszły już przebiły się dwie dwójki czyli zębów 8sztuk ogółem i od pierwszego roczku sam chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu ja polecam acidolac. My zawsze go mamy przy antybiotyku. Ale my też mieliśmy biegunkę przy Augmentinie i to nie wina tych ochroniaczy ale samego leku bo w skutkach ubocznych jest biegunka. I to samo tyłek odparzony a na to mieliśmy stosować 4 razy dziennie maść clotomazolum. Rewelacja :-). Chyba 2 zł kosztuje i bez recepty jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Duniu biedny maluszek! co jest najlepsze to nie wiem, my zawsze Dicoflor bierzemy, ale my nigdy antybiotyku nie mieliśmy. ja podaję mu profilaktycznie i jak tylko widzę ze coś może się zacząć, np przy wychodzeniu ząbków, czy jak mi zmarznie na dworze to oprócz wapna podaję dicoflor. a co do biegunki to faktycznie czasem może być skutkiem ubocznym samego leku! Franek miał przy ketotifenie biegunkę. jeju a mi dzisiaj sie tak nie chciało wyjsć na dwór! byliśmy o 9 i zmarzłam strasznie. wiatr potworny, mroźno okropnie. ja wróciłam przemarznieta a Franuś....gorący jak zawsze! a ubrałam go niezbyt ciepło bo miał tylko bluzeczke z krótkim rękawem, rajstopki cieniutkie, spodnie, buty i kurtkę od kombinezonu no i cieńką czapkę. i jemu było ciepło a mi w grubym swetrze i płaszczu zimno. eh on to prawdziwy kaloryfer jest!!!! a no i nie chiało mi się po śniadanku wyjść jeszcze raz i teraz młody przez 30 minut z zaśnięciem się meczył :( już tak nie zrobię!!! założę zimową czapkę ale wyjdę z nim! bo to nie ma sensu! jak pobiega za ptakami to zasypia w 5 minut! czasem nawet go nakryć kołderką nie zdążę a on juz śpi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata ja też muszę czekać z następnym dzieckiem bo też jest ciężko ale to nie zmienia faktu że już bym chciała :) Duniu dla kolejnego malucha jestem gotowa znowu przytyć :) U Roberta wychodzą ząbki. Tylko dziwi mnie to że już kawałeczek górnej 2 się wybił, a górne jedynki widać przez dziąsełka więc lada dzień na pewno też wyjdą bo dziąsła opuchnięte strasznie ma. Mniej je mniej pije więc to pewnie przez te zęby. Ale suchary dalej wcina :) Wczoraj dostał w prezencie stoliczek interaktywny fishera nie mógł się nim nacieszyć do północy siedział taki zafascynowany był, aż w szoku byłam. A nie wiem czy pisałam jak dostał samochód to w nocy się budził z wielkim płaczem i musiał w nim siedzieć chwile żeby pójść dalej spać. Ale to na szczęście tylko jedna taka noc była. :) A mam pytanie czy już zaczynacie może przygotowania do świat? Bo my tak się nudziliśmy że ubraliśmy choinkę i ozdobiliśmy mieszkanko i już tak świątecznie u nas jest :) No i jeszcze jedno pytanie mam. Czy macie zamiar gdzieś na sylwestra się wybrać bez dzieci czy świętujecie w domku? My na pewno nigdzie się nie wybieramy i zastanawiam się nad spędzeniem tego czasu w domu ze znajomymi taka mała imprezka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marto to tak jak ja. też bym już bardzo chciała drugiego dzidziusia, ale sytuacja finansowa na to nie pozwoli :( niestety chyba za jakieś 2-3 lata dopiero. buuuuu :( a tak chciałam mieć 2 lata różnicy między dziećmi. no ale nic, na razie mam Franeczka i nim się zajmuję :P co do przygotowań do świąt to ja niedługo zacznę pierogi lepić :P nie będę miała zbyt dużo czasu więc muszę na raty rozłożyć. a ze zostajemy tutaj a teściowa nie chce Wigilii robić to ja zrobię wszystko i potem zapakujemy to w samochód i do niej na wiochę pojedziemy.żal mi moich cudownych świąt z mamą ale co zrobić. a co do Sylwestra to my w domu zostajemy. jakoś specjalnie tez świętowac nie będziemy. wypijemy sobie szmpana o północy i już, bo R po smierci brata całkiem w rozsypce jeszcze jest :( ostatnio jak powiedziałam ze dla małego "imprezkę robimy" na urodzinki to na mnie nakrzyczął ze nie chce żebym tak mówiła! mam to urodzinami nazywać a nie zadną imprezką :( czasem mam troszke tego dosyć, bo przecież ja zyję i Franek też i inni ludzie i chyba mam prawo się cieszyć z osiągnięć synka, z tego ze kończy roczek! noale nic. wiem że mu ciężko, po prostu mi tez już coraz ciężej z tym. boję się zeby w żaną depresję nie wpadł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wspierać teraz męża na pewno to dla niego wielka strata i z czasem przyzwyczai się do myśli że nic nie przywroci życia bratu a on będzie musiał zacząć normalnie żyć bo przecież ma jeszcze rodzinę. A ja uzupełniam jeszcze tabelkę bo zapomniałam nick ..............imię.........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka..........Aleks.........19.10.....9300.....78.... ....9......12m Kasiula82.......Amelka.......30.10.....9700.....80...... ..0......12,5m Mother..........Kacper......30.10.....9400.....74....... .6......12m KaroLinka.......Natan.......1.11......11,5......86.... ...8......12m happymama.....Zuzia........3.11......10,0......80....... 8......12,5 m Ann 31...........Alicja........6.11......9000......77.......6... ...11,5 m Agniesza26.....Olaf..........9.11......10kg....87/88.... 8.......12m MarzenaMol....Arturek.....10.11......9860.....74.......8 ......12 Beata1987......Zuzia........14.11.....10kg.....74....... 7.......12m3t kaaczuuchaa...Damian.....15.11.....9700......75.......7. .....12m9d Marta1983......Robert......16.11.....9000.....73.......3 .......12,5m Magmall..........Zuzanka....16.11.....9000.....77....... 6.......12m Jokasta.........Jeremi ......19.11.....8900.....72?......12......11 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....10kg......92...... 13......12m3d maminka.1......Lenka.......21.11.....9,0........73...... 4........11m kajtoch.........Blanka.......27.11......12........84.... . ..2.......12m pingusia_22....Marika......27.11......8300.....76....... 5.......12 m Nika 33.........Weronika...27.11.......11......ok80.....2.......1 2 m Małgorzata....Julek........ 28.11.....ok9,5.....ok80.....8.......10,5 lorinka..........Zuzia........28.11.....ok9,0.....ok80 ....6.......12m mała_agatka..Franek.......3.12......ok10kg ....82.... ...2......12m dunia27.........Kubuś........4.12.....ok9.850...85...... .6.......10,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiu wsiu
MARTA ale ty jestes glupia ze hej!!!!!!!!!!!!!!!!! juz choinke????????wstydz sie dziewucho!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
nick ..............imię.........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka..........Aleks.........19.10.....9300.....78.... ....9......12m Kasiula82.......Amelka.......30.10.....9700.....80...... ..0......12,5m Mother..........Kacper......30.10.....9400.....74....... .6......12m KaroLinka.......Natan.......1.11......12kg......86.... ...9......13m happymama.....Zuzia........3.11......10,0......80....... 8......12,5 m Ann 31...........Alicja........6.11......9000......77.......6... ...11,5 m Agniesza26.....Olaf..........9.11......10kg....87/88.... 8.......12m MarzenaMol....Arturek.....10.11......9860.....74.......8 ......12 Beata1987......Zuzia........14.11.....10kg.....74....... 7.......12m3t kaaczuuchaa...Damian.....15.11.....9700......75.......7. .....12m9d Marta1983......Robert......16.11.....9000.....73.......3 .......12,5m Magmall..........Zuzanka....16.11.....9000.....77....... 6.......12m Jokasta.........Jeremi ......19.11.....8900.....72?......12......11 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....10kg......92...... 13......12m3d maminka.1......Lenka.......21.11.....9,0........73...... 4........11m kajtoch.........Blanka.......27.11......12........84.... . ..2.......12m pingusia_22....Marika......27.11......8300.....76....... 5.......12 m Nika 33.........Weronika...27.11.......11......ok80.....2.......1 2 m Małgorzata....Julek........ 28.11.....ok9,5.....ok80.....8.......10,5 lorinka..........Zuzia........28.11.....ok9,0.....ok80 ....6.......12m mała_agatka..Franek.......3.12......ok10kg ....82.... ...2......12m dunia27.........Kubuś........4.12.....ok9.850...85...... .6.......10,5q1a Aktualizuję tabelkę... mamy już 12kg na wadze ehhhh ten mój wielki mężczyzna :P... z jego katarem już w porządku... na szczęście nic większego się jak do tej pory nie rozwinęło :) daje mu osłoniowo Cebion i jest ok :) Za to wczoraj ja miałam 38,7 temperatury, dreszcze, bóle w plecach, katar i mąż w aptece kupił mi Theraflu. Zaparzył mi i odeszło wszystko jak ręką odjął. Byłam w szoku. Dziś zdrowa jak ryba jestem, a wczoraj myślałam, że umrę... jeszcze dziś popijałam to theraflu i wszystko ok. Do małego się wczoraj nie zbliżałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Duniu wcale nie taka idealna jestem :( czasem mi nerwy już siadają. dziś cały dzień mi mały miączył a ja nie miałam już siły wieczorem. dobrze że R przyszedł to się zrelaksowałam ... myciem naczyń a on zajął się kruszynkiem. oj fajnie to brzmi! jakim kruszynkiem toż to gigant mały jest :P Martuś wiem wiem, ale czasem już mnie nosi, choć staram się nie dać tego po sobie poznać. ale co ja w duchu czasem naprzeklinam to moje!!! wieczorem zabrałam młodego na spacerek. ubrałam go i siebie i poszliśmy bez wózka troszkę pobiegać. jak tylko widział pieska to dosłownie ciągnął mnie za sobą tak biegł :P a teraz sobie śpi. zaraz się umyję i pooglądamy z R film na dvd i wypijemy troszkę winka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko musisz dać swojemu czas, aby się pogodził z utratą bliskiej osoby. Z czasem to wszystko minie. Jesteś naprawdę dobrą matką i ja też to kiedyś miałam pisać :-). Marto na sylwestra nie idę nigdzie. A przygotowania do świąt trzeba zacząć niedługo. Wiadomo jak to jest z małym dzieckiem. A przynajmniej z takim co jeszcze nie chodzi. Zuzia zdrowa. Wczoraj coś mi po zaśnięciu dwa razy tak ekstra płakała, ale podejrzewam, że ją brzuszek bolał. Znów zaparcia ma okropne :-(. Takie co na początku. Nie wiem dlaczego tak jest, ale już było tak dobrze. Musiałam jej czopek dać bo w syropie wszystko wypluwa. Nurofen odpada. Chciałam jej dawać wapno, ale też wypluwa. Np. czy ja mogę wapno wlewać do herbatki? Muszę napisać, że Zuzia apetyt to ma ogromny. Napisze wam co dziś zjadła mleko 150 ml śniadanie: mandarynka + płatki kukurydziane z jogurtem naturalnym obiad: barszczyk czerwony ok 250 ml deser: mandarynka = 3/4 małego słoiczka owocu kolacja: mleko 210 ml No i niestety w nocy mi znów jada bo przez choroby wszystko się popsuło i jeszcze dochodzi 180 ml mleka. Nie chce kleików a poza tym nie lubi i nie może. Na śniadanie nie chce mi jeść kromek chleba np z wędlinką czy dżemikiem. Sam suchy zje, ale jak jest coś na nim to nie bardzo. A wy co dajecie na śniadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Natan też zjada bardzoooo dużo, ale mleka tyle co nic :( np. dziś: - mleko 90/100ml (więcej ZA NIC nie wypije) - 2 kanapki z masłem, serem i wędliną + serek Danio - banan + mandarynka - warzywa z makaronem i mięsem z kurczaka - cała miska - duży słoiczek owoców - kaszka 250ml tej po 12m-cu Co do mandarynek to by zjadł chyba całe kilo jakbym mu dała... uwielbia! Ogólnie je już prawie waszystko. Nie mamy żadnej alergii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków, które ostatnio obchodziły urodzinki:) Beatko super że Zuzia w końcu wyzdrowiała. Ja Mrice na śniadanie zawsze daje kaszkę, bo kromek z rana nie tyka. Za to na kolację je kromeczki z szynką, albo serkiem topionym, jajecznicę lub paróweczki drobiowe. Aha jeśli chodzi o mandarynki to ja jestem do nich uprzedzona, ile razy zjem to choruje. Nie wiem czy to jakieś uczulenie czy co. Marto ja też bym chetnie już ubrała choinkę, bo ją po prostu uwielbiam, ale jeszcze troszkę za wcześnie, przy 2 kotach i dziecku nie dotrzymała by do świąt. A co do sylwestra to narazie nic nie wiem. Mieliśmy na święta i sylwestra pojechać do M na drugi koniec Polski ale chyba nie wyrobimy z kasą. M miał ostatnio postój w pracy, a teraz jak trafiło się zlecenie to się rozchorował. Trochę głupio wyszło bo wszyscy tam na nas czekają a i M się nastawił że święta spędzimy u niego. Ale coż tak to jest jak się nie odkłada wcześniej kasy:( A jeśli chodzi o stolik to super prezent:) My też go chcemy w przyszłości kupić Marice. Daj znać za jakiś czas czy Robercik się nim bawi. Marice ząbek nowy wychodzi i troszkę marudziła dziś. A i co jeszcze- od jakiś 2 tyg śpi mi już tylko raz w dzień ok 20 minut i tyle, za cholerę nie da sie jej drugi raz uśpić. Nawet na dworze ostatnio nie sypia. Ja ostatnio nie mam na nic czsu bo cały czas skakam przy M. Zachorował na grypę, w sobotę i niedziełę miał 40 stopni gorączki, straszny kaszel, katar no i ból wszystkiego. Poszliśmy na pogotowie i po byle jakim zbadaniu lekarka przepisała lek na wirusa grypy za 132zł. Na pytanie czy nie jest to ta świńska grypa odpowiedziała a kto to wie, kto by się bawił w wysyłanie próbek do Warszawy. Także nie dziwne, że ludzie na to umierają jak jest więcej takich lekarzy. Dziś M ma się już lepiej chociaż kaszle okropnie, ale bynajmniej gorączki nie ma. Leku nie wykupiliśmy bo za drogi, żeby było chociaż pewne, że pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Pingusia - jeśli mowa o podejściu lekarzy dopacjentów to nic mnie już nie zaskoczy :o niestety... Zdrówka dla męża... Wysłałam nowe fotki na pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na 14tą do lekarza bo coś nic nie przechodzi po antybiotyku i tych lekach a w nocy tylko płacz i kaszel męczył się a ja z nim.Podejrzewam,ze niestety nie obejdzie się bez zastrzyków:O Karolinko Natanek naprawdę duży śliczny chłopczyk nie wiem skad te Twoje ciągłe obawy,że słabiej się rozwija ,mniej potrafi tak twój wymysł bo jest aż nadto rozwinięty:D Mała Agatko i tak cię podziwiam bo jesteś zupełnie oddaną matką tylko dziecku 24h na dobę to się rzadko spotyka:) Coś nie widać Agi 26:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Duniu - często, gęsto wiem, że przesadzam :P ...ale tak jakoś już mam :o :) Pogoda u nas straszna, pada i na dworku tak ciemno jakby był późny wieczór... światło muszę zapalać, bo normalnie ciemno jak w d... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! oj Karolinko u nas też buro i ponuro! mgła straszna. jak ja tego nie lubię! niech już śnieg spadnie! to chociaż biało będzie a nie tak do d... Duniu dobrze że idziesz do lekarza jeszcze raz. z tego co pamiętam to mały miał zapalenie oskrzeli, tak? a powiedz tylko czy miał gorączkę??? jak nie to antybiotyk nic nie da bo to wirusowe jest. antybiotyki tylko na bakterie działają, większość zapaleń oskrzeli jest wirusowa (przy bakteryjnym jest bardzo wysoka gorączka, której nie ma przy wirusowym), ale nie wiadomo dlaczego lekarze antybiotyki przepisują na to! u nas mały miał zapalenie oskrzeli we wrześniu, wtedy co tak po lekarzach biegałam. i pierwszy tez mi antybiotyk przepisał, ale ze mi sie nie podobał to poszłam do innej lekarki, która krzyczała "żadnych antybiotyków, przecież to wirus jest". mam nadzieję ze teraz już lekarz trafi z lekami! u nas znów noc TRAGICZNA!!! dosłownie! mały katarek mial, miał bo już prawie nie ma, i nie mógł spać. budził się co chwilkę,od 22 do 24 wstawalismy z R na zmianę aż 15 razy! później ok 2.30 wzięłam go do nas do łóża w nadziei że zaśnie, a on nie! rozbudził się i do 5 biegał po łóżku. potem dalam mu mleka i położyłam w łóżeczku i przysnął do 7. byliśmy dziś normalnie na dworze, juz nie opuściłam spacerku po śniadaniu i jak wróciliśmy do domu o 12 to mały zrobił siusiu i sam sobie już śpiewał aaaaaaa więc umyliśmy rączki i pędem do łóżeczka. nawet smoczka nie wziął do buzi bo już spał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do jedzenia to mały sie trochę uspokoił bo też zjadał duuuużo. teraz je tak: 5-6 ok 100-140 ml mleka (więcej nie zje) 9.30-10.30 śniadanie - 3/4 bułki z serkiem białym/ żółtym/ pastą jajeczna/ jajecznicą/ogórkiem kwaszonym/pomidorem/ od wczoraj też polędwicę sopocką próbujemy ok 15-15.30 obiad - najróżniejsze potrawy, najbardziej lubi ziemniaczka z klopsikiem mielonym i buraczkami, ale chćetnie je też zupę pomidorową z makaronem lub ryżem, zupę ogórkową, czy kalafiorową/ spaghetii / naleśniki z serem / kopytka z mięskiem i surówką z kwaszonej kapusty i marchewki / pierogi leniwe z masełkiem i śmietaną.....wsyztsko to co my jemy :P ok 17.30-18 owoc - mandarynka, 1/3 pomarańczy, jabłko, banan, gruszkę ok 19-19.30 kolacja - ok 250 ml kaszki mleczno-ryżowej/ mleczno-pszennej/ mleczno-ryżowo-kukurydzianej z owocami. w nocy nie je, tylko wode pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×