Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smukłą być

161cm/58kg kto ma tyle samo? zaczynamy razem sie odchudzać?

Polecane posty

Gość Justynaa23lata
Ja mam 170cm waże 63kg czuje sie fatalnie musze schudnac do tych 56-58kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GUSIA111
Tabela odchudzania: Nick:- -----------------Waga startowa ------ waga obecna ------------cel-------- Szczupłą być: ------------- 58---------------------- 58 ----------------50/52------- Pomidorzysko: ------------ 58 --------------------- 58 ---------------- 49/50 ------ GUSIA111:------------ 56--------------------- 54 ---------------- 49/50 ------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 163 cm 59 kg
Nick:- -----------------Waga startowa ------ waga obecna ------------cel-------- Szczupłą być: ------------- 58---------------------- 58 ----------------50/52------- Pomidorzysko: ------------ 58 --------------------- 58 ---------------- 49/50 ------ niebieska lilia:.............70........................59.................55 [ albo i mniej:P ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to hello dziewczyny:) wczoraj jeździłam na stacjonarnym i mnie dziś pośladki bolą:P Nudny ten rowerek,poczekam aż się ociepli i wskakuje na prawdziwy. Moje menu z wczoraj: serek wiejski+warzywa,kawałek chleba 3 razy kawa z mlekiem 1 pomarańcz jajecznica z dwóch jaj z cebulką grejfrut , bułka z salami i pomidorem( wiem,że to już było zbędne ale potem ćwiczyłam i pewnie sie trochę spaliło. Dziśsie troche poprawie:) A jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba w szkole albo w pracy jesteście co... Ja narazie mam wolne. Dziś się troche żle czuje,nawet apetytu zbytnio nie mam. jutro pojade na rower jak bedzie ładne niebo;) byle by nie padało. Dziś bym nawet nie dała rady bo obolała jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shari1986
Witam, witam kobietki Chętnie się do Was przyłączę bo wiadomo, że razem raźniej :)) Moj wzrost 160 cm i waga 58 kg. Choć strach myśleć ale jeszcze rok temu ważyłam prawie 75kg i wyglądałam strasznie :(( Teraz marzy mi się tak 50-51. Może się uda.... Jak na razie trzymam kciuki za motywację do schudnięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj shari. ja dodatkowo jutro ide do kolegi i bede z nim ćwiczyć. nawet sztange bede podnosić;) hehe chce mi dac popalić. czuje,że w środe z łóżka nie wstane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupłą być, witaj :). Nic się nie martw, ja nie odpuściłam i nie zamierzam odpuścić. Jak wyszłam z domu o 6 do po 18 dopiero do domku wróciłam, ledwo żyję. Gratuluję wczorajszego jadłospisu, no i ćwiczonek, tych to Tobie zazdroszczę :). Obiecałam sobie dzisiaj brzuszki, ale nie wiem czy dam radę, nie jestem w formie przez okres, no i dłuuugą pracę. Wczoraj skusiłam się jednak na tego gołąbka, jak poczułam zapach, to zmiękłam :), no a dziś zjadłam 2 deserki (budynie) z koroną, kilka pistacji i rodzynek, 2 chlebki Wasa z masłem :( i pomidorem i talerz zupy jarzynowej, a no i rano, już o 5 dwa paski czekolady :(, która mnie ratowała, bo jestem hipoglikemiczką i mdlałam. Marzy mi się, by w ogóle ze słodyczy zrezygnować, ale niestety czekolada towarzyszy mi wszędzie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie potrzebna.. A ja sobie wymyśliłam, może mnie skrytykujecie, może nie :), jedzenie różnych ziarenek przez 2 tygodnie, tak dla oczyszczenia organizmu. Zakupiłam pszenicę i orkisz, właśnie się gotują, potem podziele je na 3 posiłki i od jutra będę się tym żywić, podobno dobre dla zdrówka, oczywiście wszystko z umiarem, choć mam nadzieję, że 2 tyg. wytrzymam. Shari, witaj wśród Nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorzystko gołabki to jeszcze nie taki grzech. Ja dziś sobie pozwoliłam na deser i zjadłam kisiel słodka chwila:P nie dam rady na tej SB być. zbyt mało potrzebnych składników do niej mam. Zostane przy diecie MŻ:) a Ty na tych ziarenkach samych przez te dwa tyg. chcesz być? czy to jako dodatek do diety? Dwa tyg. może być Ci ciężko wytrwać tylko na tym... ta czekolada rano Ok. bo zdążyłaś ją spalić a zamiast dwóch budyniów mogłaś zjeść jeden:P Pozdrawiam i wytrwałości życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkommm
Ja sie dołanczam :)) waze 62 kg i mam 166cm chciala bym schdnac z 7-8 kg i mam nadzieje ze dzieki wam uda mi sie bo jak narazie to lipa nic mi sie nie udaje :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie myśle,że to zasrane odchudzanie nie jest wcale łatwe;/ ja np efekty bym chciała od razu ale nie ma trzeba poczekać. od jutra bym chciała do piątku wytrwać na owocach(jabłka,grejfruty) warzywka i soki z sokowirówki. ale ciekawe czy mój słomiany zapał nie minie;/;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardzjej mnie wkurza te sadło którego aż tyle nigdy nie miałam;/ buu . no i w udach mogło by zlecieć. pomidorzysko my mamy podobną wage ciekawe czy podobnie tłuszczyk mamy rozłożony... ja w udach mam 52 cm a Ty? w biodrach bodajże 90 w tali 68 (pomiary z jakiegoś tam czasu jak pamiętam-nie wiem może coś się zmieniło niechce mi sie teraz sprawdzać) u chrzestnego jak byłam to była tam taka dziewczyna i jak usłyszała ,że sie odchudzam to powiedziała ,, z czego?'' ogólnie to nie lubie jak ludzie mówią z czego? ;) ja mówie,no skoro mam 58 kg przy 161 to nie zaszkodzi zrzucić jeszcze pare kg ludzie myslą,że jak sie dobrze w ciuchach wygląda to nie ma sie z czego gubić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci dam, żałujesz mi budyniu ? Wredotko Ty :P :), a tak na poważnie to wiem wiem, jeden by wystarczył, ale ja je tak lubię i to było takie małe pożegnanie z budyńkiem na te 2 tyg. Czuję się dzisiaj bardzo dobrze, co prawda zamiast 3 miseczek ziarenek, zjadłam aż 4, ale ssało mnie w brzuszku i stwierdziłam, że lepiej zgrzeszyć dodatkową miseczką, niż po chwili rzucić się na lodówkę lub słodkie. A co do czekoladki, to siła wyższa, choć przeważnie ratuję się cukrem, bo wchłania się najszybciej, kosteczka lub dwie i wracam do żywych :). Dzisiaj też mnie ratował. Sczupłą być - błagam, nie pytaj mnie o wymiary, bo się jeszcze bardziej dobiję, nie znam ich i nie chcę poznać. Ostatnio mierzyłam się jak ważyłam 49 kg, a teraz mam prawie 10 więcej. Dla mnie najgorsze są moje uda - wielkie i tłuste :(, ale na nie to nie wiem czy ćwiczenia pomogą.. Powiem Tobie, że ja to też bym chciała tak pstryk i już pare kilo mniej, ale ni dy rydy, musimy być cierpliwe i się wzajemnie motywować, \"rywalizować\" tabelką :), może wtedy będzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi owocami, warzywkami i sokami, to chyba dobry pomysł, będę trzymała kciuki, by te postanowienie się Tobie udało :). Myślę, że jakoś szczególnie trudno nie będzie, bo w razie chętki, ratunkiem będą soczki. No, zobaczymy, jak Nam to wszystko będzie szło. Dzisiaj ruszam z brzuszkami, ale to dopiero przed spankiem, bo teraz rozłożyłam się z komputerkiem i usiłuję pisać pracę na uczelnie 😭. Mogę wiedzieć z jakiego miasta jesteś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś dziś poćwiczyła aż 15 minut:P ale dobre i to;) miałam iść do kolegi cwiczyć ale się rozmysliłam,zresztą mój chłopak nie był tym zachwycony;) i zaproponował,że jak bedzie cieplej to zacznie ze mną biegać:) Ja sobie muszę kupić babke płasznika . to sa właśnie takie ziarna czy cuś na podobie zalewa sie wodą po chwili wypija i to pęcznieje w żołądku... i nie ssie. kiedyś już próbowałam i działało. Tak sie zastanawiam jak schudniemy po te 8 kg. ciekawe po ile centymetrów poleci. Tobie życze wytrzymałości na tych ziarnach a sobie na tych sokach i warzywkach. W sumie przed wiosną można zrobić mały renament w żołądku. Tyle dziewczyn się przewija przez ten topic i żadna więcej się nie odzywa:D chyba same będziemy;) warzymy sie co poniedziałek ok? Może 0,5 albo 1 kg zleci do tego czasu;) tylko bez oszukiwania:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zauważyłam ,że spytałaś o miasto. a jestem ze Szczecina a Ty? no i mam 22 lata. Rocznikowo 23 (w grudniu bedzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, 15 minut to już coś :D, ja póki co zero minutek, ale dzisiaj będą pierwsze :). Nie słyszałam o tych ziarenkach, jak już kupisz, to daj znaka jak się dokładnie nazywają i gdzie można je nabyć, może i ja wypróbuję :). Myślę, że przed wiosenką takie kuracje Nam nie zaszkodzą, a wręcz przeciwnie. Też zauważyłam, że jesteśmy \"tylko\" dwie na polu bitwy, ale bynajmniej mi to w niczym nie przeszkadza.. A na koniec mam dla Ciebie wielkiego newsa :) - jesteśmy z tego samego miasta :D. Tak sobie dumam, że może w takim razie zbierzemy się na wspólne bieganie lub rowerek?, no chyba, że Twój chłopak dotrzyma słowa, to wiadomo, że będziesz wolała z Nim :). Jesteśmy nawet w tym samym wieku :), ja w marcu skończę 24. A może zdradzisz jeszcze z jakiś okolic tego pięknego ;) miasta jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kii
Nick:- -----------------Waga startowa ------ waga obecna ------------cel-------- Szczupłą być: ------------- 58---------------------- 58 ----------------50/52------- Pomidorzysko: ------------ 58 --------------------- 58 ---------------- 49/50 ------ niebieska lilia:.............70........................59............. ....55 [ albo i mniej ] ewa_85.05___________59___________nie mam wagi_________52____

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa_85.05
kii to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się zaczernij, będzie łatwiej.. Już wystartowałaś, czy dopiero od jutra? No i jaką dietkę planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo dziewczyny można ? muszę schudnąć . 164 / 62 kg Chcę schudnąć do 55 kg . A to dlatego , że mam ciężkie kości i nie mogę schudnąć zbyt dużo bo będę wyglądać jak szkieletor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa_85.05
hej, mam nadzieje ze juz na czarno ;) zaczelam od niedzieli. nie mam zadnej diety. ograniczam jedzenie, pije wode, powoli eliminuje slodycze. do tego cwicze i staram sie chodzic piechota zamiast jezdzic autobusem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa_85.05
niestety nie :( a sie zapisalam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Engel, pewnie, że moża, witamy . Ewa i tak chyba najlepiej, poprostu ograniczyć jedzenie i stopniowo wyeliminować słodycze, no i dużo wodziczki pić, ale ja póki co 3mam się swoich ziarenek :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, teraz mam nadzieje wyswietle sie na czarno... dziewczyny, jesli nie jestescie zmeczone to proponuje pocwiczyc:)) ja zaraz wlaczam program: chce miec takie nogi i cwicze. trening trwa 30 min. bardzo fajny, mozna sobie sciagnac :) dzis mialam tenis na uczelni, ale teraaz zjadlam czekolade ;)) miala 400 kcal wiec musze je spaalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe:):D Pomidorzysko no to mnie zaskoczyłaś:D ja jestem z niebuszewa(okolice dworca:P ) a Ty? z tym bieganiem to bedziemy pewnie biegac w weekendy ja w tyg bardziej na rowerku bym smigała... ale nie wiem czy Tobie by pasowało:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×