Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smukłą być

161cm/58kg kto ma tyle samo? zaczynamy razem sie odchudzać?

Polecane posty

No i super Ewa, udało się :). Jak na nogi ten program, to akurat dla mnie, ale dziś już nie znajdę sił, zresztą najpierw musiałabym go poszukać i ściągnąć, dlatego pozostanę na brzuszkach. A czekoladką się nie martw, tym bardziej że ćwiczyłaś i jeszcze będziesz ćwiczyć, chwile słabości się zdarzają.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, to ja czuje sie zaklopotana bo mam 163 a waze 59... ale to sie zmieni. ruszam do cwiczen, a potem prasowanie :)) ps. jak ja bym chciala zeby mama zrobila mi golabki... :( teraz jestem we Francji na studiach i tu tak przytylam:/ a myslalam, ze jak bede mieszkac sama to bedzie mi latwiej utrzymac diete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupłą być -> żebyś wiedziała, jak Ty mnie zaskoczyłaś ;). Ty Niebuszewo, a ja okolice Karola Miarki, Cmentarza Centralnego, a pracuję przy Domu Marynarza. Jak dla mnie może być i bieganie i rowerek, to już kwestia ewentualnego dogadania się, ale oczywiście nic na siłę ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz już wiem,że na bank trzeba coś ze sobą zrobić. Zmierzyłam się właśnie no i mam problem przytyło mi się w biodrze 1 cm i w udzie mam już 91:( kurcze tak nie może być. Ja chcem być chuda... a nie lekko zaokrąglona. Szczupłość tak szczerze mi sie podoba ale wiadomo taka z umiarem. Kurcze no to troche daleko od siebie mieszkamy. Bo ja głównie jeżdziłam po lasku i na głębokim a dla Ciebie to kawałek drogi,żeby sie tam dostać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he nie w udzie mam już 91 tylko w biodrze a w udzie 53 . cholercia;/ Dziś wieczorem jeszcze poćwicze na dywaniku przy radyjku. A rano po przebudzeniu bede robić 3 minuty bieg w miejscu + 8 minut abs na brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a biodra mierzy sie nad pupa? czy tam gdzie jest najszersze miesce czyli obejmujac pupe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo nie wiem czy widziałyście ten program łabędziem być. Tam to potrafią zdziałać cuda skalpel + siłownia... wychodzi piękność po trzech miechach... Chociaż raz w życiu chciała bym zrobić coś raz a porządnie. Jak wytrwam te trzy dni to potem głównie bede się żywić serkami wiejskimi ze szczypiorkiem,jajkami,piersiami,kefiramy, warzywami. Słodycze prawie zero. Kawy nie słodze na szczęście ,herbaty owocowej też nie,tylko do zwykłej 1 słodzik wciskam. tą wypowiedz przed chwilą zamiast tu wysłałam niechcący do inengo tematu... ale siara;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widać,że może być ta sama waga i podobny wzrost różne wymiary... Ja na chwilke zajrzałam bo brat odszedł od kompa to wykorzystałam okazje... zrobiłam sobie masaż łydek,ud i brzucha 35 minut łącznie. taką specjalną oliwką ziaja do masażu silnie ujędrniającą przeciw cellulitowi :) Dieta + ćwiczenia + masaż powinien być lepszy efekt. Pozdrawiam i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkommm
Ja dzisiaj chyba zrobie sobie głodowke tak dla oczyszczenia :) podobno fajnie sie oczyszcza organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Ja również mam 161 cm. ,ale nie wiem ile ważę bo nie posiadam wagi.Chętnie do was dołączę .Jednak ja zamiast rygorystycznej diety wolę ćwiczenia.Na diecie przez miesiąc mogę zgubić dużo centymetrów ,ale dłużej nie potrafię wytrzymać.I wszystkie kilogramy szybko wracają.Na 30 urodziny mąż kupił mi orbitreka.I tak sobie ćwiczę codziennie po 40 minut.Do tego rozciąganie , różne brzuszki i inne ćwiczenia .Dzisiaj się mierzyłam i talia 69, w biodrach mam 94 ,udo 56.5. Dość powoli ubywa mi tych centymetrów ,ale cieszę się że jednak szczupleję. Jestem drobnej kości ,więc sadełka na minie jest dość dużo. A moja dieta to jedynie jedzenie połowę(tyle co sześcioletnia córcia).Od wczoraj mam malutkiego doła bo uświadomiłam sobie ,że od sylwestra się nie najadłam . Głodu dużego nie czuję , tylko lekki niedosyt.Ale jakoś to będzie. Pozdrawiam wszystkie odchudzające i trzymam za was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Ciasteczkom- zrób sobie lepiej warzywno-owocową= ja taką dziś właśnie robie. Własnie pije kawe z mlekiem ale ja traktuję ją jako płyn. Ewka 30:) Nie masz co mieć doła przez to bo sie nie najadłaś:) wkońcu trzeba jeść by żyć a nie żyć by jeść. Czasem jak sie złamiesz to się nic nie stanie... wskakuj na orbiteka i spalaj... ja wczoraj do tego masażu poćwiczyłam jeszcze 10 minut rowerek w powietrzu i brzuszków jakieś 60. pomijając to,że wczesniej ćwiczyłam o 18 troche. Dziś rano też się porozciągałam i zrobiłam rowerek + brzuszków 60. Później jade do chrzestnego popracować to dodatkowo spale kcal no i wskocze u niego na przyrząd do brzuszków Dziś rano wstałam i sobie pomyślałam,że wiosna tuż tuż musze być twarda i wytrwać!!!:D Ps.Gdzieś czytałam,że lepiej rano ćwiczyć bo wtedy spalamy tłuszczyk... a nie to co zjadłyśmy... najlepiej to chyba troche rano i wieczorem.... tylko nie każdy ma na to czas... miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomidorzysko w pracy pewnie jesteś. I jak założyłaś ten zeszyt do notowania co zjadłaś i ile ćwiczyłaś? Ja dalej prowadze ten zeszyt- z nim naprawde można wszystko kontrolować. Kiedyś ktoś się spyta jak schudłam... to wezme zeszyt i wszystko bede mieć zanotowane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja jak zwykle wstalam o 10, w akademiku byla impreza i zasnelam dopierojak sie skonczyla :/ tez slyszalam, ze poranne cwiczenia sa najlepsze. sprzatam pokoj a potem koncze prasowanie i biegne na uczelnie. wieczorem mam fitness a w jadlospisie: owsianke, slaatke na obiad (kapusta lodowa, 2 jajka, pomidor, ogorek i kurczak ssmazony na oliwie), na kolacje pewnie jogurt i jakis owoc w miedzyczasie. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zaraz zbieram do wyjścia. do tej pory zjadłam tylko jabłko,marchewke,2 kawy, szklanka wody z cytryną,dodatkowo zrobiłam 8 minut abs na brzuch, a co sądzicie o tych z zupkach knorr moc warzyw? ja właśnie sie delektuje ziemniaczaną z porem-sprawdzałam na etykiecie to ma bardzo mało kcal... Mam flaki które lubię... mama zrobiła... ale powiedziałam sobie,że nie bede leszczem i wytrwam. Dobrze,że zaraz wychodze i do wieczora mnie nie bedzie. a u chrzestnego zawsze się znajdzie pomarańcz albo grejfrut jakieś warzywka na soczek... jutro się odezwe.papasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
male grzeszki musza byc!! zawsze po obiedzie mam krysyz i podjadam co nieco ;) (ferrero rocher, ktore rodzice przyslali mi na walentynki:P trzeba powooli jesc, zeby sie nie zepsulo :) ) za moment uciekam na fitness, a potem prasowanie, ktore odkladam juz od pn. milego wieczoru!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorzysko się melduje, ale tylko na sekundę. Zaległości w czytaniu nadrobię jutro i się odezwę, bo dziś brak mi sił i fizycznych i psychicznych. Dopiero wróciłam do domu, po pracy biegałam po lekarzach :(, bo ostatnio różne rzeczy u mnie podejrzewają, łącznie z tymi najgorszymi niestety :(:(. Jestem mega głodna, ostatnie ziarenka zjadłam o 13, ale ze stresu nie mogę nic jeść, dlatego idę już spać, nie chcę się dołować i rozmyślać, bo już mam łzy w oczach :(. 3majcie się ZDROWO, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorzystko- :( Ja się melduje , dzień minął bez grzeszku -choć pokusy są wkoło. jestem z siebie dumna... od niedzieli można powiedzieć,że trzymam się nieźle... chyba zbliżająca się wiosna tak na mnie działa. Pozdrawiam i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Czyżbym została znów sama? Taka cisza zamarła? Czekam na wasze wpisy i to jak wam idzie:) Ewka 30 - a Ty gdzie się podziałaś? A Ty Ewa_85.05 Wytrwałaś w postanowieniach? Ps. i szybko oddaj komuś te ferrero rocher bo od tego nie schudniesz:P Albo zjedz wszystko naraz i zacznij diete:P ja już dawno nic słodkiego nie jadłam, w kuchni różne wafelki i ciacha... nie rusza mnie to... u chrzestnego tez łakocie ... oczy się pałetają ale nie złamie się nawet na jedno. we wtorek zjadłam kisiel słodką chwile i wystarczy. :) Pozdro i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zjadłam jajecznice z samych dwóch jaj + kawałek ogórka:) miałam ochote na sałatke z pomidora i cebulki + trochę smietany... ale najwyżej u chrzestnego sobie zjem... na kolacje....:P choć nie wiem co mi jeszcze strzeli do głowy- na obiad bede chciała zjeść gotowaną rybe,wczoraj troche dostałam i musze powiedzieć,że mi smakowała.(dostałam bo chrzestny uznał,że troche białka musze dostarczyć;) ) i muszę się zmusic dziś i 30 minut chociaż pojeździć u niego na rowerku bo wczoraj nie miałam czasu -choć w domu wieczorem zrobiłam 40 przysiadów i kilka wspięć na palce+ rozciąganie(to na łydki bo mam 37 cm i muszę je wysmuklić trochę) w sumie poćwiczyłam ale to i tak mało... obsesja mnie bierze:P niestety jak chcem się pozbyć 5 kg do końca marca to musze się poświęcić ;) narazie cierpliwie czekam aż tłuszczyku zacznie się robić mniej i waga zacznie spadać. Zobaczymy w poniedziałek czy coś poleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz się melduję.Byłam wczoraj na małych zakupach i ku mojemu zdumieniu kupiłam bluzkę w rozmiarze 38 ( wcześniej było 40 w porywach 42). Dosłownie szczena mi opadła .Przymierzyłam ze trzy czterdziestki i wszystkie wisiały. A co do wczorajszego dnia to : śniadanie -kawa ,kanapka z pomidorem; obiad- pół wor. ryżu z lekkim sosem ,kawalątek piersi duszonej i dużo surówki , kawa . Po zakupach zapomniałam o kolacji , więc był tylko wielki kubek herbaty pu- erh . Dzisiaj na śniadanko to samo. No i oczywiście orbitrek 40 min. i ćwiczenia na brzuch. Mocno zastanawiam się nad zakupem l-karnityny. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×