Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna nikt

Glupia zazdrość o ciaże

Polecane posty

Gość przyszla mamuskaszybko dupy
dwudziestoletnie gnoje kupuja auto z salonu,dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiolinka123
Do waci - ja mowilam o skoczonych studiach i dobrej pracy tylko zeby odpowiedziec na glupie pytanie czy mamy juz warunki itd. Nie mowilabym o tym jesli by mnie sie nie "pytalo". A tak wogole mysle ze i bez dyplomu i super pracy zdecydowalabym sie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj...hm..zastanowmy sie... zareczyny...2 lata temu, data slubu 1,5 roku temu, za 3 miechy rodze... to chyba nie bylam wtedy w ciazy, i nie nazywaj mojego dziecka bachorem, bo bylo chciane i planowane i jestem dumna z siebie, ze nie mam tak glupiego myslenia jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamuskaszybko dupy
a swistak siedzi i zawija :) bawcie sie dobrze, dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczególnie na papudze
te emotikony powinny machać jęzorami o tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszyscy są po prostu tak obrotni i nie wszyscy mają dobre warunki i szczęście w życiu, jak mamuśka. Ja obrotna nie jestem i raczej mało energiczna, ale za to mam szczęście i wszystko planuje i robie po kolei:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiolinka123
Kobitki po prostu szukaja jakiejs zaczepki zeby potwierdzic ich zdanie ze w wieku 22/25 lat jest sie za mlodym na dziecko. Niestety im sie nie udalo, i sa troszke zfrustowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiolinka123
Aha, i ja tez uwazam ze nie tylko "wyzej wyksztalceni" maja prawo na szczescie jakie sprawia dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci się rodzi za młodu, a na resztę jest czas przez cae życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj kasiolinka, włożyłaś kij w mrowisko...No na tym forum to nie można spokojnie porozmawiać...żeby ktoś kogoś nie zaczepił...Czy to sa jakieś zawody? Autorka topiku chciała wspólnie pomarzyć o dziecku, a Wy sie tu argumentami, czasem niewybrednymi, przerzucacie...Nieładnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacia
Po prostu zawsze, zawsze jak tu sie pojawi temat typu "jestem za młoda na dziecko, nie chce jeszcze" albo "już chcę mieć dziecko" - ZAWSZE robi sie po chwili to samo. ZAWSZe zaczyna sie obrażanie tych szybszych - że dziecioroby, ze w dupie były, gówno widziały, że powinny podróżowac, robic studia, a nie ładowac sie w dziecko. No i - dorobić się. Bo dziecko na dzień dobry potrzebuje pewnie własnego domu, samochodu, basenu i helikoptera. Ja mam 30 lat i nie spieszy mi sie do dziecka. Jakby było, to ok, jak nie, to też ok. Ale uważam, że jak ktos chce miec dziecko, to to będzie jego dziecko, ja za nie płacić nie będę, ja klepac biedy nie bedę i to racze osoby mają powody nad tym rozmyslac niz ja. Jeśli ktos uwaza, ze sobie poradzi, to dlaczego ja mam sądzic inaczej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiolinka123
wadzia - Zgadzam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiolinka123
sorry, mialo byc wacia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore robia tu glupie podzialy , te ktore maja kupe kasy i sa po 30. moga miec dzieci a reszta do wora. Znam multum dziewczyn w moim wieku,ktore nie maja super sytuacji materialnej ale wychowuja swoje dzieci i sa szczesliwe. Nie wszystko przelicza sie na pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wacia--zgadzam sie :D , a ja faktycznie w d..bylam i g..widzialam, bo na podrozowanie nie mialam czasu, bo pracuje od matury, ale nie martwi mnie to, czekam az maluszek bedzie mial roczek i wyruszamy na podboj swiata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamuskaszybko dupy
trzeba bylo myslec glowa , a nie dupą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piąta aleja
Miałam 18 lat jak urodziłam córkę, obecnie mam wykształcenie wyższe, dobrą pracę i własne mieszkanie, kto by pomyślała co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacia
ale to jest też tak, że jak ktos w dupie był i gówno widział, to z własnej potrzeby, strachu czy czego by tam jeszcze - i nie ma to nic wspólnego z dzieckiem Inaczej swiat dzieliłby sie na podóżujących i zawojowujących swiat bezdzietnych i na zasniedziałych, skapcaniałych rodziców. A ludzie są tak różni, ze tego w ogóle nie mozna klasyfikować. Znam osobę, która nie lubi jexdzic nigdzie. A jak juz, to na wyjazdy siedząco-lezące. I tak było jak była wolna, i tak ma teraz jako matka. Znam pare, która madziecko i 2 razy w roku gdzies jadą, i to nie do domku nad jeziorem, tylko w jakieś bajerancjie miejsca. I ta smarkateria z nimi zasuwa, jak trzeba , to jeździ na nartach, jak trzeba, to chodzi po górach, jak trzeba, to lata samolotem. Jak sie ma potrzebę ruchu czy podróżowania, jak sie ma jaja i radosć zycia, to dziecko nie dziecko, na wszystko sie znajdzie siłę i ochotę. A jak ktos taki raczej zimnokrwisty (co tez nie jest niczym złym, po prostu taka osobowość), to i bez dziecka taki jest. I jak mu z tym dobrze, to bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja byłam młoda, niewykształcona, miałam małe dziecko i po Europie jeździłam teraz jestem starsza, wykształcona, znowu mam małe dziecko i nie chce mi się nigdzie jeździć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak widzę koleżanki z dzieć
no na kredyt to można wszystko, jednak dla mnie posiadanie dziecka oznacza odpowiedzialność, więc zero kredytów, polisa na życie, dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piąta aleja
ale kredyt biorę na siebie a nie na dziecko :-o nie każdego stać na mieszkanie za 400tyś zł za gotówkę bez zadłużania się, jak Cię stać to gratulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathy78
Zero kredytow?? To jak to jest? Mieszkania trzeba splacic i potem o dziecku myslec? Nie wiem czy za lat 20 kondycja mi na to pozwoli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniusia
no o so chozi - jak sie dobrze uwiniesz, zaczniesz pracować porzadnie w wieku 18 lat, oczywiscie studiując jednocześnie 2 kierunki, bo bez tego to ani rusz - i kupisz mieszkanie za kredyt wziety w wieku 20 lat, to w wieku 40-45 lat spokojnie bedziesz gotowa na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka999
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie troszke inaczej to wyglada to moj facet bardziej chce dzidziusia niz ja. Marudzi juz od 2 lat ( jestesmy razem prawie 4). Ja w czerwcu koncze 30 lat on ma 31. mam w pracy kolezanke w ciazy druga juz zreszta i tak sie jakos w nie zapatrzylam ze i ja chce. Stale o tym mysle, szperam po forach i sie nakrecam. Boje sie ze nie zajde...bo za stara jestem. Od wakacji zaczynmy staranka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
virtualia, nie przesadzaj z tą starością... ja też zaszłam w wieku lat 30 i to za pierwszym razem... więc do roboty się brać a nie marudzić:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×