piękne kobiety wcale nie mają łatwo

Witam! Czytam czasami Kafeterię..ostatnio dużo jest tematów dlaczego ładne dziewczyny mają takie szczęście mogą mieć każdego faceta itp..a brzydkie nie mają powodzenia. Otóż powiem Wam..ze piękne dziewczyny wcale nie mają w życiu łatwo...jestem atrakcyjna dziewczyną, dorabiam jako fotomodelka,ale również pracuje w administracji. W pracy-hymmm..mimo,ze jestem inteligentną kobietą..inne kobiety nienawidzą żywią zazdrość obgadują za plecami..staram się być miła uśmiechnięta pomocna i tak traktują jako rywalkę. faceci_ wszyscy skaczą naokoło mnie i patrzą tylko w dekolt. Na ulicy...ciągle jakieś zaczepki...nieprzychylny wzrok innych kobiet. Pamiętam gdy w szkole(jeszcze w LO) chciałam zgłosić sie na konkurs matematyczny(zawsze byłam dobra z tego przedmiotu)..ale pani która zapisywała uczniów nie znającą mnie powiedziała" to konkurs matematyczny a nie barbie!"....zapisałam się przez moją wychowawczynie i wygrałam..jakiez było dziwienie tamtej babki. Faceci sie mnie boja...patrza podziwiają..ale tylko nieliczni podchodzą. Miałam faceta przez 4 miesiące...byłam naprawdę zakochana on tez..ale nie wytrzymał napięcia po tym czasie wymienił mnie na brzydsza koleżankę...bo miał dosyć min wszystkich śliniących się jego kumpli na mój widok.. I tak żyje w cieniu i samotności..w blasku spojrzen innych a nie w sercach:(

Też tak mam:)

wiem cos na ten tamat. Zawsze bylam ta gorsza, oceniano mnie po wygladzie nawet wczesniej nie starajac sie zamienic ze mna słowa.

Chwalisz sie czy zalisz? Jakze nam przykro :O Tragedia! Przydalby sie tu nick \"ja bym skoczyl\" :D

straszny los. nie ma to jak być brzydkim i grubym pasztetem, wtedy to po prostu sielanka. wszyscy wokół cię lubią, doceniają twoje walory intelektualne a faceci po tygodniu chcą się z tobą żenić. :D

ja bym powiedziała raczej, że kobiety to w ogóle nie mają łatwo...

Ja jakos tez sie za brzydka dziewczyne nie uwazam, chociaz do fotomodelki mi daleko, powodzenie mam duze, ale jakos nigdy nikt nie zarzucal mi braku inteligencji :) ciekawe dlaczego hehe :P

Turquoise to faktycznie..daaaaaaaaaallleko ci do modelki. nie zaliczasz sie do tych pieknych.

przestań sie malować i staniesz sie przeciętna, widocznie lubisz zwracac uwagę.

autorko, tulipan ma racje. kazdy facet marzy o dziewczynie na widok ktorej beda sie slinili jego kumple. moze faktycznie cos jest nei tak z twoim chrakterem? a nie wygladem.

Ale wiesz, zazdroszcze CI problemow ;) tez bym chciala miec takie hehe too late - no mozliwe, a moze po prostu.... ;)

"ja bym powiedziała raczej, że kobiety to w ogóle nie mają łatwo..." no tak, za to facet od razu z tytułu urodzenia się z penisem ma życie usłane różami, pieczone gołąbki same mu wpadają do gąbki, wszystko idzie jak po maśle i co tam jeszcze można wymyślić.

Piekna nieszczesliwa po 4 miesiacach zostawil Cie facet bo nie mogl zniesc slinienia sie innych facetow.chyba nie uwierzylas mu w tak marny argument? hgyby Cie kochal,nie zostawilby Cie z takiego powodu.....uroda i inteligencja to nie wszystko.moze charakter nowej dziewczyny bardziej mu odpowiadal......

ja tez nie cierpie na brak urody .glupia tez nie jestem.mam duzo znajomych i nie czuje obgadywania za plecami. nie daje innym odczuc "ze jestem lepsza od Was", mysle ze znajomi dobrze sie czuja w moim towarzystwie. tez uwazam ze powinnac popracowac nad charakterem. sama zauwazylas ze jestes obgadywana za plecami. no chyba nie wiezysz ze ciagle obgaduja bo jestes ladniejsza.........w koncu chyba nie jestes w wieku prezdszkolnym.traktuj dziewczyny normalnie,nie wywyzszaj sie.a zostaniesz zaakceptowana.

to pewnie by wyszło że paszczur z niej

uroda to nie wszystko "uroda przemija a charakter zostaje"

I czytma was i czytam...i znowu ta zawisc kobieta. charakter mam ok..mam paru przyjaciół ,którzy mówią,że pierwsze wrażenie mieli takie samo..barbie a dopierioo po blizszym ponzniu wiedzieli jak bardzo się myla. ehh...no coz. Szkoda,ze niektórzy patrza tak powierzchownie. Jesli chodzi o malowanie..to uzywam tylko błyszczyka i ruszu do rzes wiec chyba nie jest to zbyt duzo? Dlaczegow szystkim sie kojarzy,ze jak barbie to tapeta i rozowa.ja nie mam rózowych ubran...maluje sie stonowanie.. karnacje mam ciemna z natury a włosy długie i jasne...jestem dosyc wysoka i szczupła(170 cm 53 kg) i stad ten stereoptyp.

Tuszu**

długie to dla nastolataki :) poza tym weź nie scimniaj bo dziewczyna która nie podkresli oczu wyglada nijako i nawet najładniejsza blednie mam kolezanke która bez delikatnego makijażu niknie w tłumie a jak sie troche podmaluje to jest piekna, masz wybór

już naprawdę dajcie spokój z tymi duperelami bo słuchać hadko. niejedne badania dowiodły już że ładnym jest w życiu łatwiej. częściej są im przypisywane pozytywne cechy, błędy są traktowane lżej i łatwiej wybaczane, ludzie chętniej spełniają ich prośby itd. i nie ma znaczenia czy to kobieta, mężczyzna czy nawet dziecko. wyluzuj więc Piękna bo naprawdę szukasz dziury w całym. spróbowała byś przeżyć rok będąc naprawdę brzydka to zrozumiała byś może jak idiotyczne są te twoje żale.

To sie zdecyduj. Najpierw piszesz, ze faceci Cie zaczepiaja, a pozniej, ze malo ktory podchodzi. Jak to jest?

daj fotke fotomodelko

tez mi problemy :/ tylko pozazdroscic, chyba nie wiesz jakie maja osoby brzydkie. zgadzam sie z oferma, ciekawe czy gdybys miala wybierac to wolalabys byc brzydka? jakos nie wydaje mi sie.

poza tym mam kilka naprawde slicznych kolezanek i jakos są bardzo lubiane. piszesz ze postrzegaja cie za barbie...na pewno nie dzieje sie tak bez powodu, moze po prostu wiecej skromnosci? przeciez nie kazde ladne i szczuple dziewczyny sa uwazane za barbie, zastanow sie nad swoim wygladem ;>

"I czytma was i czytam...i znowu ta zawisc kobieta. charakter mam ok....." w ktorym momencie jestesmy zawistne.to ze probujemy Ci pomoc wytykajac ci bledy ? rozumiem ze piszac o swoim problemie oczekujesz naszych rad.zauwasz ile osob wspomnialo abys popracowala nad charakterem.moze cos w tym jednak jest ?

"długie to dla nastolataki " też głupoty gadasz. u mnie w firmie pracuje dziewczyna która ma długie czarne włosy. i to naprawdę długie, dłuższe niż do połowy pleców. śliczna jest.

Najbardziej podobają mi się dwa ostatnie zdania ;)

nie ma w nas zawiści, chcemy tylko pomoc piszac co sadzimy o tym wszystkim. Teraz juz raczej jestem pewna, ze masz problemik z charakterem. Nic takiego nie napisałysmy a ty odrazu traktujesz to jako atak. I tu chyba jest problem. Moze ty sama stwarzasz wokol siebie jakis mur, jak tylko ktos cos powie co nei jest po twojej mysli. Nie jstesmy zazdrosne o to, ze jestes piekna czy ze masz zajebisty chcrakter ( jak sama twierdzisz ). Moze to jaka jestes akcpetują twoi przyjaciele ale ten chlopak nie musi. uwierz mi, kazdy facet marzy o pieknej kobiecie u swego boku. Nie odpowiadal mu twoj charakter i tyle. Moze potrzeba ci wiecej pokory i skromnosci. z tego co piszesz wynika na to ze postrzegasz siebie za naj naj.... i czuje, ze zaraz mi sie oberwie od autorki..:P

autorko wiesz ja bym nigdy nie nazwala kobiety pieknej o stonowanym makijazu i klasycznym stroju barbie, poza tym faceci takich powaznie wygladajacych kobiet nie zaczepiaja nachalnie. ja bym sie zastanowila nad tym jakie robisz pierwsze wrazenie. moze i sie myle, nie jestem zawistna, zycze Ci jak najlepiej. i nikt nie ma w zyciu lekko, jak nie pietno wygladu ladnego/ brzydkiego to jakies choroby i niepowodzenia zyciowe. przypomnial mi sie film Malena z Bellucci- miala podobna sytuacje do Twojej :)

Pokaz zdjecie, jesli jeste piekna z checia to przyznam bez cienia zazdrosci:) Masz odwage?