strasznie boli - czy to normalne?

Jestem świeżo po wykonaniu testu, na lekarza jeszcze za wcześnie, jestem umówiona za 14 dni, by mógł potwierdzić ciąże. Jednak strasznie się martwie bo non stop boli mnie podbrzusze, takie jakby drętwienie, mam wrażenie jakby zaraz miało mnie "zalać" :( Powiedzcie mi proszę czy to normalne, a może to znak, że dzieje się coś niedobrego? Co ja mam robić :(

nie wiem czy Cię pocieszę, czy może jeszcze bardziej zasmucę! Bóle podbrzusza w ciąży się zdarzają! macica się rozciąga i dlatego może boleć! tak twierdził mój lekarz! natomiast jeżeli do bóli podbrzusza dochodzi ból krzyża i plamienia to wtedy może , ale podkreślam wcale NIE MUSI! być coś złego!

Macica się rozciąga, też mnie tak na początku bolało, ale ja miałam stwierdzone (nie pamiętam fachowej nazwy) naciągnięte wiązadła. I one były jakoś mniej elastyczne niż normalnie. Zapytaj się telefonicznie gina czy może wziąć no-spę.

Bóle "jak na miesiączkę" są całkiem normalne w ciaży o ile są do zniesienia. Silne bóle "zabijamy" no-spą. Jest bezpieczna dla dziecka, łyknij sobie tabletkę 2 razy dziennie, aż do wizyty, będziesz spokojniejsza!

Dzięki dziewczyny, Zadzwoniłam do lekarza i kazał brać Nospe. Niepokoi mnie jeszcze jedna rzecz, dzisiaj miałam kilku minutowy "napad bulgotania w jajnikach" - jakby powietrze przeciskało się w narządzie. To normalne? Przepraszam, trochę panikuje.

mnie bolalo podbrzusze i piekielnie bolal krzyz tak że nie dałam rady ani chodzic ani leżec ani siedziec - coś potwornego- malutka urodziła sie po terminie- więc na zapas się nie martw- i jak najszybciej idz na wizyte i sie oszczedzaj

a to "bulgotanie" tak ma prawo być?

pewnie ma prawo być- przynajmniej pierwszy raz ja osobiscie słysze że bulgotanie może być wynikiem poronienia albo czegoś takiego ;) bądx dobrej mysli- wszystkie kobietki panikuja w ciaży ;)

Dziękuje ike :) Albo nie ;) ... żeby nie zapeszać ;)

racja ;)

Co do tych bąbelków - też tak mam :) Podobno normalne, ale napisz co Ci lekarz na ten temat powie, bo ja na wizyte poczekam chyba dłużej niż Ty :)

"bąbelków" bulgotania ... powietrza czy jak to tam nazwac :)