Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość black vanillia

18.03.08 - start z odchudzniem, początek walki o lepsze jutro

Polecane posty

i jak Ci idzie na tej diecie?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak Ci idzie na tej diecie?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak ocenicie mój dzisiejszy jadłospis? sniadanie: sałatka z dwóch jaj.szczypiorek,kilka plasterków ogórka i mała łyżeczka majonezu do smaczku:) Obiad: kawałek kurczaka z rosołu + kawałek marchewki Koalcja: serek wiejski do którego dałam dużo szczypiorku (zjadłam ją o 17) O 18.30 byłam na aqua areobiku a po powrocie wypiłam o 21 kubeczek rosołku. spać bede szła pewnie około 24 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli to pomaga schudnąć to pewnie jest ok :D:D ja mało się znam na tych wszystkich dietach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie jestem na Sb:) tak sobie każdego dnia tworze swój własny jadłospis według norm dietetycznych;) Pewnie mało zjadłam ale dla mnie to sukces. w porównaniu jaki kiedys miałam spust;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupłą być - Dzień dobry :) Jak to, sziedzisz w fotelu i chudniesz?! Jakaś nowa metoda, hehe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie żadna dieta ostatnio nie idzie dobrze bo mam straszny apetyt i kocham słodycze, jednak jak sie odchudzam to rezygnuje całkowicie z węglowodanów i praie całkowicie z tłuszczów. węglowodany powodują u mnie straszny apetyt. Nie potrafie zjeść garstki płatków tylko potem podjadam i zjadam 1/2 torby. pieczywa nie jem juz prawie 2 lata odzwyczaiłam sie i nie brakuje mi. Czasami zjadłam jakąś drożdzówkę na sniadanie czy chałkę albo chlebek ryżowy ale naprawde sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uwielbiam słodycze, ale jakoś potrafię bez nic żyć :D No chyba, że zbliża się @ i mam różne zachciewajki :P Boże, jak mnie dziś wszystko boli... wczoraj chyba przegięłam z ćwiczeniami i dziś chodzę jak stara babcinka, tylko laseczki mi brakuje :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak stosuję to SB idzie mi dobrze, ale II faza z owocami bo I jest trochę męcząca jednak. zawsze jem to co mi smakuje i robię wtedy sobie dobre rzeczy ale brakuje mi np. sosów. Teraz nie stosuje ściśle SB, bardzie licze kalorie. Dzisiaj w pracy mam na sniadanie jogurt dietetyczny - 150 kal , małe jabłko ok. 60 i zupkę knorr serową - ok 100 + kawy - razem 400-450 kal. W domu zjem warzywa na patelnię z surówką - ok. 250-300, wieczorem zupe jarzynową 100 - Razem wychodzi 850 kal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-))) Czy mozna do was dolaczyc? Chyba potrzebuje mobilizacji:/ Juz bylo dobrze...jadlam zdrowo, zero slodyczy, przekasek, duzo ruchu, basen, bieganie. I co? Wystarczyl tydzien, zeby caly rezultat zniknal:p mam 22 lata, 165cm i 56kg.Przydaloby sie troche i zrobic cos zwlaszcza z pupa i udami!! Sflaczale, trzesace sie jak galareta i grube!! Macie jakies pomysly? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie na szczęście nigdy nie ciagneło do drożdzówek i pączków. No chyba,że kiedyś. ale ogólnie jako dziecko byłam bardzo szczuplutka hihih bo bardzo aktywna bieganie,skakanie po drzewach;) Wiecie,że ja mam zamiast nawet w święta jeść w miare rozsądnie... bede wtedy u chłopaka i jego mama jak zwykle obstawi cały stól ale nie obchodzi mnie to. Niby sobie coś tam nałoże jakieś jajeczko,kawałek kiełbaski i powolutku bede jeść. nikt mnie nie bedzie przecież zmuszać do obżarstwa. ;) bps niby siedze na fotelu ale cały czas sie ruszam-bo co chwile po coś ide albo wstaje;) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do poszukiwana motywacja... najlepszym rozwiązaniem są ćwiczenia :D Bo raczej żadna dieta, wagę masz dobrą :) Ja też już zapowiedziałam w domu, że w święta jem po swojemu i nie dotykam się żadnych rarytasów :D Przynajmniej się postaram :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale samymi ćwiczeniami sie nie schudnie, dieta to podstawa. Święta mnije też nie interesują, nawet nic nie piekę, postaram się być normalnie dietetycznie. Mam nóż na gardle bo wiosna idzie i trzeba się odsłonić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak szczerze,to nikomu nic nie bede mówić. Zaraz jego matka bedzie gadać przecież Ty nie masz z czego się odchudzać... nie lubie takich gadek. Moja matka tak samo. Dlatego ja się już nic nie odzywam! :) nikomu nic nie mówie-jem co uważam i tyle. Nie wiem własnie jak z ciastem bedzie... jak bedzie jakieś dobre z krem np:P bo takie lubie to nie wiem czy moja slinka wytrzyma;) hihi ;) no ale to się okaże w swoim czasie;) Narazie jestem z siebie zadowolona bardzo-mimo,że czasem w weekend nie jem super dietetycznie to tak się wciagnełam,ze kontynuuje swoja małą diete. Dziś na śniadanie robie to samo co wczoraj -czyli sałatke z jajek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna idzie a u mnie śnieg pada :P :( Oczywiście, dieta jest potrzebna, ale chodziło mi o to, żeby nie jakaś restrykcyjna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny trzeba plusy wyciagać,że niby wiosna idzie a pada;) hihi im dłużej bedzie brzydko tym nie szybko się odsłonic bedzie trzeba a co za tym idzie... wiecej czasu na wyrobienie ciała:P w sumie ja już bym mogła pokazać się stroju;) ale jeszcze-jeszcze pracy troche zostało... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...na wadz emi nie zalezy! Bardziej o wyglad...i o ten tluszczyk. Tak, zamierzam cwiczyc - ide dzisiaj na aerobik wodny:-) Ale dieta tez mi sie przyda...zwlaszcza, ze hmm...jak przecyztalam jak malo jecie to zdalam sobie sprawe, ze to co dla mnie bylo \"malo\" dla was jest \"duzo\". Wlasnie przystepuje do sniadnaia, mialam zjesc 2 podwojne tosty z serem... po przeczytaniu \"Was\'\' siegam po jogurt:-) Dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezkitu najważniejsze to pierw siebie akceptować potem to idzie jak zpłatka. ja normalnie widze efekty swoich wyrzeczeń małych;) i to mnie jeszcze bardziej podkręca. Może na wadze super nie spadam ale ciałko naprawde się poprawia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukiwana motywacji dokładnie. dla jednych Twoja waha może być mała-ale ogólnie uda mogą być galaretkowate itp;) masaże ćwiczenia i bedzie gicio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. ja sie co prawda odchudzam juz od 17 lutego, ale od dzisiaj zaciskam pasa do 900kcal:) oprocz tego biegam okolo 3-4 razy w tyg i dzisiaj mam 7 dzen a6w... chce do czerwca miec na wadze 67 kg- choc moze byc ciezko, ale glownie zalezy mi na brzuszku..:) pozdrawiam i czy moge zagladac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w stopce pisze...że 24 lutego . w udzie mi spadło np 2 cm. miałam 53 teraz mam 51. spadło mi też troszke w biodrach i tali i w łydce jeden cm. ogólnie to staram się dużo ruszać. nawet sprzatanie traktuje jako sport:) na zajęciach aqua byłam dopiero 4 razy ale samopoczucie super. Od tego 24 wiadomo pare razy ćwiczyłam w domu-jak się tylko da to codziennie się troche rozciagam też... 3-5 minut dodatkowo masuje się oliwką ujędrniającą przeciw cellulitowi... codziennie czasem co dwa dni. zaczynam na łydce kończe na brzuchu. Na każdą cześć poświęcam 5-8 minut. poprostu jakoś tak widze,że ciałko sie ładnie formuje... cellulit znika w oczach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×