WSZYSCY KTORZY ZLE SIE CZUJA W SWOIM CIELE I CHCE TO SZYBKO ZMIENIC!!!

heh ja wróciłam z treningu, dziewczyny się obijały i nas wyrzuciła 15 minut przed czasem, ehh :/

wcześniej w domu jesteś chociaż hehe :P roxi przerwałam a6w bo wiało mi nudą brrr

ja zaraz właśnie będę robić, ja się nie cieszę.. bo przez to co one wyprawiają rozwalą nam w końcu grupe jestem tego pewna, połowę wyrzucą a połowe pewnie do początkujących dadzą. Mam nadzieję że mi się nic nie stanie, bo ja się staram i nie obijam się. :(

Mnie znudziły te ćwiczenia i wolę układać sobie sama :P

kurcze no i mam następne zmartwienie.. :( treningi :(

No co Ty mam nadzieje,że grupa się nie rozwali !

ehh nie wim, one są niezgrane :// jak to dojdzie do głównego trener ato po nas..

Jak się laski zgrac nie potrafią to po co sa w grupie, takie cos mnie wkurwia :|

jesteśmy grupą średnio zaawansowaną, jesteśmy razem już prawie od 2 lat... i nic... ehh

ee nie smuć się słonko ja lecę poćwiczyć i spać buziam do jutra :)

papa dobrej nocy :*

Podnoszę topik :) Schudłam 1 kg, czyli na dzień dzisiejszy ważę.... 81 kg :D no i spoko ;) Widzę, ze nawet zjedzona puszka całej kukurydzy mi nie zaszkodziła ;) A dziś... muszę się przyznać.. zjadłam kaszę, duuużo kaszy nie mogłam powstrzymać :D miałam włączyć takie rzeczy (kasze, ryż od 75 kg dlatego czuję się trochę przegrana) ale może włącze je już teraz, a od kwietnia zacznę ćwiczyć dużo... przynajmniej takie mam marzenie :) powodzenia! piszcie jak wam idzie!!!! :D

u mnie ok...narescie wierze ze mi sie uda pozbyc te glupie kg

Ja mam załamke, przytyłam 0.6 kg mimo że nic nie jem, ćwicze i w ogole..ehh dołek

a ja się dziś najadłam! ;((

Roxi Tobie nic się nie stanie jak się najesz... kurwa a ja :(:(:( ehhhhhh załosna ta moja dieta, tyle starań a tu chujnia!!!!!!!!!!

dziewczyny uspokojcie sie do jasnej cholery......roxi na twoj temat nic nie poweim.....a na madelaine......sluchaj o,6kg nie tragedia to moze miesnie sie wzmocnimy albo pokarm zalega w przwodzie wydalniczym jezu nie rob takiego haloo

przestań!! ja zjadłam dziś z 2500kalori!!!!!!!!!!!!!!!! ;(((((((( zaraz się porzygam!!!!

firanka czy ja robie halo ? Jestem po prostu smutna,że waga poszła w górę :o widzę nawet tutaj do chuja nie można nic napisac bo ciągle cos nie tak ;/

madaleina1990 nie przejmuj się, ja Cię rozumiem. ziś mam tak kijowy dzień, jeszcze chłopak mi powiedział że mam jeszcze tłuste nogi!!!!!!!!!!:((((((((((((((((((((((((((((

Roxi ale takiego to bym w dupe kopneła jak on może tak mówić? Ty masz je umięśnione i wyćwiczone,tyle ćwiczysz przecież..taniec itp ...

on powiedział że to flaki a nie nogi ;(((( jestem grubą świnią ;(( ;((

Ty jesteś chuda dziewczyno! Ja bym nie mogła być z facetem który tak mówi o moim ciele...przecież masz super figure..

;(( pokazałam mu dziś moją spódniczkę jak wyglądam to powiedział ,, jeszcze masz za grube nogi żeby w niej wyjśc, ale nie jest źle, idź na fitness.. ''

Dziewczyny nie panikujcie, czy ty nie jesteś przed okresem? wtedy waży się nawet do 2 kg więcej. Roxi zostaw tego palanta nie ejst Ciebie wart. Mam nadzieje, ze po tych 2500 kcal nie poleciałaś do kibla :-o

nie, ale boli mnie strasznie brzuch. umieraaaaaaaam chyba muszę iść się załatwić....

czesc wszystkim!No Roxi-zachowanie twojego chłopaka mnie po prostu oburzyło,nie powinien ci coś takiego mówić,nie w taki sposób,nawet jakby too była prawda(patrzac na twoja wage i wzrost to naprawde nie masz sobie nic do zarzucenia).Ja wiem on tak specjalnie powiedział,bo w tej spódniczce wyglądasz sexi i jest zazdrosny o męskie spojrzenia...

kasiulak :( ehh ja sama już nie wiem :((

Normalnie się pobeczałam przy Moim.. ale on mnie pocieszał ,że jestem chuda ;| pffffffffffff.. no ale cóż, co miał powiedzieć.. no ale jest lepiej,on jest kochany...ehhhh .... jutro będzie lepiej,musi

Hej dziewczynki :) co tam u was? widzę, że jakieś problemy macie?? (raczej małe) :P Nie ma co się przejmować... trzeba walczyć o swoje :) Ja ostatnio strasznie zabiegana, nie mam czasu nawet kompa odpalić :( Ale cóż, u mnie waga też stoi w miejscu, ale chyba dlatego, że dziś dostałam okres...Ale dziś i tak już nie wytrzymałam, w dzień fakt faktem zjadłam mało bardzo, ale niedawno wypiłam 2 piwa 0,6l :/ Cóż, piwo to jedyna z najgorszych moich wyrzeczeń, jeszcze nie umiem się go pozbyć z mojego życia, przynajmniej jak widzę się ze znajomymi :P No nic, lecę spać...trzymajcie się laseczki, wszystko będzie ok!! Buziaki :*