jego przeszłość seksualna..

tak ale masz faceta ktory Cie kocha i ktorego kochasz- wiem ze chcialabys to co mi dal moj facet a ja bym chciala czasem byc na Tw miejscu bo moja przeszlosc ciazy- znacznie mniej moj facet juz sie z tym uporal ale to troche potrwalo

ja masochistą nie jestem :)

a to dlaczego niby obciach?

powiem, ze stracilem dziewictwo w burdelu, bo wiedzialem, ze nie mam juz na co czekac, bo i tak na dziewice bym nie trafil, wiec po co mialem czekac ze swoja cnota

dla mnie to troche wstyd by byl, jakby moja zona by miala przede mna partnera(partnerow) a ja przed nia nikogo

popatrz na siebie masz bujną przeszłośc a udało ci się trafic faceta prawiczka ty się cieszysz a on musiał się z tym męczyc . ja tak nie zamierzam

i pamiętaj jest miłośc i rozsądek :)

nie mam bujnej-3 facetow to dla Ciebie bujna? i wierz mi ja sie bardziej meczylam niz on

a jak facet jest prawiczkiem --> Twoja kobieta bedzie szczesliwa, jesli sie okaze, ze czekałeś z tym własnie na nią..

ja tez sie nie chce meczyc. a jak bede mial za soba ten pierwszy raz w agencji to moze nie bede cierpial z powodu przeszlosci dziewczyny i bede ja lepiej rozumial, bede bardziej wyrozumialy i tolerancyjny jasne, ze bylem zakochany, ale zadnej tego nie powiedzialem, bo sie wstydzilem

nie jest wstyd ze moj facet nie mial nikogo a ja tak- ani nie dla mnie ani dla niego -bylo mu ciezko sie pogodzic ale jak pisalam wczesniej zdziwilby sie gdybym nie mialam z racjii na moj wiek :)

poza tym ktoś tu pisało prostytutce ja osobiście tego nie pochwalam ale uważam że jest to mniejsze zło ponieważ nikogo się nie rani więc to chyba dobrze

zgadzam sie z leleth -oczywiscie ja jestem nadal bardzo z tego szczesliwa

dla mnie jako prawiczka 3 facetow to duzo, straszna przepasc, duza roznica, normalnie dwa rozne swiaty dlaczego ja mam na nia czekac, skoro ona na mnie nie bedzie czekac? wole miec to tez za soba

ale dlaczego ty w ogole zakladasz, ze nie spotkasz w ogole dziewicy!

no jak nie chcesz to nie czekasz nie musisz -widzisz nas dzieli o wiele wiecej niz to ze ja mialam kogos przedtem a laczy uczucie

lepiej jak sa dwie osoby czyste, albo dwie osoby z przeszloscia

to fajnie że ci się ułożyło a powiedz szczerze jak się z tym czujesz że on nie jest twoim pierwszym

wlasnie nie chodzi nawet o to czy spotka dziewice czy nie -chodzi chyba o uczucia nie tylko o sex??????

bo nie spotkam, bo jestem niesmialy i nie umiem podrywac dziewczyn, najwyzej czasem mnie zaczepiaja jakies smiale dziewczyny, ktore sa pewne siebie i raczej nie sa dziewicami, ale nawet tego na razie nie umiem wykorzystac, musze sie bardziej osmielic. ale wolalbym zeby moja kobieta sama wykonala pierwszy rok, bo ja jestem niesmialy i nie pewny siebie dosc

generalnie to nie zaluje ze mialam kogos przedtem i nie byly to przelotne zwiazki ale tez nie bylo to tak powazne jak jest teraz - robilam to co czulam wtedy i ani ja ani moj chlopak tego nie kwestionuje mnie np przeszkadza ze on byl wczesniej zakochany :)

oczywiscie, ze chodzi o milosci. ale jak juz bede mial seks z prostytutka albo przygodna kobieta na sumieniu, to bede lepiej rozumial swoja przyszla dziewczyne, ktora tez juz pewnie uprawiala seks i nie bede zly o jej przeszlosc, nie bedzie ona mnie tak bolec

jak sie nastawisz ze nie spotkasz... nie chodzi nawet czy jestes niesmialy czy nie bo dziewczyny sa rozne

gościu to pracuj nad sobą :) a pierwsza nie musi byc ostatnia a możesz nawet rozdziewiczyc kilka dziewczyn więc wyluzuj :) żenisz się z właściwą a nie dziewicą i tyle

w sumie nawet mi na dziewicy nie zalezy specjalnie, tylko po prostu fajnej dziewczynie, ktora bede kochal i ona mnie, ale skoro pewnie nie bedzie dziewica to lepiej zebym tez mial przeszlosc, chocby agencje albo przygodny seks

a jak przespisz sie z prostytutka i spotkasz laske zakochacie sie bardzo i ona okaze sie dziewica? przyznasz sie jak straciles dziewictwo?

ale wykorzystac zadnej nie zamierzam i naklamac jej czulych slowek tylko po to zeby sciagnela majtki, to nie w moim stylu

jeżeli żadnej tego nie powiedziałeś, to wybacz, ale nie wiesz, co to miłość... Jestem bardzo wstydliwą osobą, kiedyś wolałam umrzeć niż powiedzieć komuś, że mi się podoba. Nigdy nie mówiłam takich rzeczy, bo wiedziałam, że jakby się chłopak o tym dowiedział, nawet w żartach od jakiejś życzliwej duszy, to bym musiała ze sobą skończyć. I to nie żart:O Ale jak się kogoś naprawdę kocha, to wszystko się zmienia. Po prostu nie wstydzisz się, bo wiesz, że to nie jest powód do wstydu. Że zaniechanie działania w takim przypadku byłoby powodem do wstydu. Może mi kompletnie odbiło, ale nawet kiedy wiem, że ktoś mnie nie kocha, nie wstydzę się do tego przyznać. Oczywiście nie ide z taką osobą do łóżka ani nie robię innych żenujących rzeczy, ale staram się być przyjacielem, dbać o taką osobę i pokazywać jej, że naprawdę ją kocham, w przypadku, kiedy ona nie odwzajemnia uczuć- zupełnie platonicznie.

a moze chodzi o doswiadczenie w sexie? zeby laska nie powiedziala ze nie niedoswiadczonego i ze nie jest zadowolna ? pytam tylko bo ciekawa jestem jak to widzisz

poprzednie pytanie bylo do -a jak facet jest prawiczkiem -