jego przeszłość seksualna..

nie rozumiesz mnie, bo jestes kobieta poza tym, pewnie stracilas dziewictwo w normalnym wieku, jako nastolatka, a nie po 20stce :O

na dziewice ciezko trafic, a watpie, ze inna dziewczyna to doceni, ze na nia poczekalem, jeszcze pewnie sie krzywo spojrzy. kobiety, ktore juz miala partnerow seksualnych nie przepadaja za prawiczkami

mi mała---> pięknie powiedziane. Aż miło się czytało to co napisałaś.Nie często mam okazje pprzeczytać/usłyszeć tak dojrzałej wypowiedzi:) Pozdrawiam

kaktusica22, moze i piekne, ale zrozum, ze latwiej akceptowac czyjas przeszlosc jak sie ja ma samemu. ja np. jestem prawiczkiem i wyobraz sobie, ze wchodze w zwiazek z dziewczyna co miala wielu partnerow, przeciez to by bylo dziwne. zreszta chyba nie pasowalibysmy do siebie, nie bylibysmy dla siebie, bo to w sumie dwa rozne swiaty

ja wbrew pozoro gdzies w glebi duszy mysle prawie jak mi mala, ale nie potrafie tego do siebie dopuscic i chyba nie chce, uwazam, ze dla mnie nie byloby to dobre

a jak facet jest prawiczkiem -rozumiem że mogłbyś mieć trudności z zaakceptowaniem tego może właśnie ze względu na brak doświadczenia.W moim związku też musiałam zaakceptować przeszłość mojego chłopaka,ale może dlatego mi było łatweij że i ja jakąś już przeszłość w tych kwestiach miałam.Może nie aż tak bogatą(co myślę że jest też kwestią wieku bo różnica między nami wynosi 10lat)ale jednak jakąś.

wiec widzisz. moze dlatego wlasnie warto zebym poszedl do agencji, albo przezyl przygode, to latwiej takie rzeczy bedzie mi akceptowac

:O Twoje prawictwo nie jest ani pierwsze ani ostatnie. Znam super facetów, przystojnych, mądrych, miłych, co kobiety za nimi SZALEJĄ i też sa prawiczkami, a mają już obydwaj po 23 lata. A Ty wszystko sprowadzasz do tego, że nie ma na kogo czekać. A sam siebie traktujesz jak szmatę? Co cię interesują inni? Chcesz być tylko kolejnym klientem jakiejś zasyfiałej kurwy?:O Uważasz, że miarą twojej wartości jest to, czy już zakisiłeś ogóra? Trochę przedmiotowo traktujesz sam siebie:O

Skoro nie chcesz słuchać dziewczyn, to może mnie posłuchasz a jestem facetem. Po prostu znajdź sobie dziewice. Może nie będzie miss świata, ale będziesz z nią szczęśliwy.

nie zalezy mi na dziewicy specjalnie

poza tym uwazam, ze to troche przedmiotowe szukac sobie dziewczyny pod katem tego czy jest dziewica czy nie, ze szukajac na sile dziewicy i odrzucajac inne dziewczyny mozna cos tracic, przegapic nawet milosc swojego zycia

No chyba innej możliwości nie ma.Nie warto abyś szedł do agencji tylko po to aby sie "rozprawiczyc" bo mam wrażenie że ma to dla Ciebie wartość. A skoro przeszkadzałby Ci fakt,że laska miała przed Tobą innego partenra seksualnego to po prostu poszukaj dziewicy. Takie jeszcze mimo wszystko istnieją:)

po prostu uwazam, ze jak pojde do agencji, albo przezyje przygode to latwiej bedzie mi zaakceptowac przeszlosc przyszlej dziewczyny

Domyślam się, ale gościu chodzi o miłość, a w twoim przypadku będzie ona najsilniejsza z dziewica, bo dziewicy nie skrzywdzisz. A takto prześpisz się z taką co miała 10 i co i tak od niej odejdziesz, bo ci to nie pasuje.

nie mowie o takiej co miala 10, ale takiej co miala np. 1

To co od takiej co miala jednego tez odejdzesz?

z checia bym poczekal na ta jedyna, ale ciezko mi bedzie znalezc dziewice, wiec nie mam duzej motywacji zeby czekac na ta jedyna i to jej wlasnie podarowac swoja cnote

lepiej zebym przed taka co miala jednego mial za soba albo agencje albo przygode

Jak nie masz motywacji, to proponuje isc do psychologa.

raczej i tak nie trafie na dziewice, zreszta nie zalezy mi na niej, wiec po mam sie oszczedzac jakos specjalnie, skoro i tak nie szukam dziewicy

Stary dziwny jesteś, ale wiesz co idź może do tej agencji z 10 razy, może ci przejdzie.

To chcesz w końcu dziewcie czy Ci wszystko jedno? Bo już się pogubiłam:P

Aha. I może zakochasz się w jakiejś dziewczynie z agencji i będziesz happy.

mimo wszystko piszesz bardziej sensownie, bo dziewczyny pisaly, ze warto czekac na ta jedyna i dac jej swoj skarb, nawet jesli ona juz ma za soba dosc bujna przeszlosc. mysle, ze kobieta z pewna przeszlosc raczej prawictwo uznaje ze defekt niz za skarb

nie przesadzaj, nie zakocham sie w prostytutce, ani w dziewczynie z bujna przeszloscia, taka kobieta na pewno nie jest mi pisana. to zupelnie rozne zasady moralne, systemy wartosci, podejscie do zycia, roznica w doswiadczeniach, podejscie do seksu. uwazam, ze dziewczyna o dosc bogatej przeszlosci seksualnej by do mnie nie pasowala

Przecież dziewczyny wyżej pisały że to skarb. Niektóre, bo pewnie inne uważają że nie, chcą mieć faceta co kurde wszystko potrafi nawet anal, ale zadaj sobie pytanie, jaka chcesz miec dziewczyne? Powiem krótko dziwke, czy normalna?

poza tym nie pisalem koniecznie o agencji ale np. rowniez przygodzie, albo jakims tymczasowym ukladzie dla samego seksu czy cos

Czyli poprostu chcesz przelecieć panienkę, to wiesz co, idź do tego burdelu lepiej.

wydaje mi sie, ze skarb to moze i jest, ale raczej tylko dla dziewczyny co sama jest dziewica, dla innej raczej nie

Mówie Ci gościu, a raczej pisze, idź do burdelu.