dlaczego faceci, czesto nie wiedzą czego chcą ? ?

cccccc-ja mowilam i pokazywalam co czuje,a odszedl bo nie podobalo mi sie to ze dla mnie nigdy czasu nie mial,co raz wiecej wymowek znajdowal zeby sie nie spotkac i to co raz glupsze,a fruwal z tzw kolezankami a po takich spotkaniach laski informowaly mnie co mowil i robil,a z reguly byly z 10 mlodsze ode mnie.ja ze nie zgadzam sie na kolezanki on ze nigdy nie zrezygnuje a jeszcze wyszlo ze ta ma 17 lat mniej niz ja.i to juz bylo poprostu apogeum.miarka sie przebrala.juz nie potrafilabym z nim znowu byc.ja mam corke niewiele mlodsza od jego panienki.jak bym dobrze sie puscila za 1 razem to moja cora bylaby w jej wieku.dla mnie to masakrycznie przegiol.a o swieta jestem zla ze jeszcze mu sie gierek zachciewa

Luizka tutaj akurat sie z Toba zgodze w calesj rozciągłosci..

a bo co poniektorzy to sobie taka metode opracowali oni wywijaja a my ich za to przepraszamy

Zawzieta i tutaj rowniez sie z Toba zgodze ze masz racje, a moje wczesniejsze opinie były bardzo ogólne-nie dotyczyły konkretnej sytuacji...

wrrrr a ja doskonale wiem czego chce !!! a Miec tego nie moge, moze cos jest w tym ze faceci lubia zdobywac, a jak zdobeda to w połowie przypadków conajmniej,chca znowu zapolowac:((( to była odp na temat;/tylko

zawzieta baba -> te wasze książątka dobrze wiedzą ile jesteście w stanie wytrzymać i nieźle się tą wiedzą posługują jednocześnie dobrze się bawiąc.Kobitki jesteście konsekwentne w gadaniu ale nie w działaniu,a wasi faceci działają,a nie gadają:D:D:D:D:D

taaa po roku czasu nagle uswiadomic sobie ze sie do zwiazku nie nadaje i bujac sie z 17-letnimi panienkami-bardzo dojrzale.to moje ksiazatko sie cofnelo w rozwoju

zawzieta babo, to ile ten twoj ma lat?

zawzieta baba -> to musisz mieć ładną córkę,że twojemu się takich małolat zachciało:D A może on i do niej startował?????:O Porozmawiaj z córką.

xyzed-- to niech dzialaja dalej,papierosy rzucilam to i z nim sobie poradze.fajki dluzej kochalam jak jego i mniej nerwow mnie kosztowaly.zawzielam sie i on juz nic u mnie nie wywalczy.taka juz jestem do pewnego momentu mogl robic i robil ze mna co chcial,ale wszystko ma swoje granice.uprzedzilam go ze balansuje na krawedzi.nie potraktowal tego powaznie sadzac po swiatecznym numerze

xyzed---- brrrr az ciary przechodza,ale nie nie od mojej corki trzymal sie z dala.moja ma 12 a ta jego 17

przeciez to pedofil jest!

ha to odezwie się do niej za 3 lata ,chyba że Sowińska przewalczy swoje :D:D:D

tym bardziej ciesz sie, ze masz palanta z glowy

nie jest pedofilem tylko spryciarzem i wie ,że takiej panience łatwo zaimponować byle czym :D

a to moje ksiazetko 29 luizko a ja 34 w styczniu skonczylam jest sporo mlodszy ale w tym wieku to az tak nie widac roznic.poza tym nie nalezy patrzec ile jest proznicy tylko ile to mlodsze akurat ma lat.bo 17 lat panienki ksiazatka a 22 naszej antyfacetki to juz jest kolosalna roznica nie w rozpietosci a w rozwoju psychicznym

zawzięta to dziwię się żes sobie takiego szpika wzięła :O myślałaś ,że przy tobie szybciej psychicznie dojrzeje???? Ta dojrzał ale do czego innego,a koledzy mu przegadali ,że jednak na ........:D

ale facet 29letni nie ma prawa tknac 17latki! przeciez to jeszcze dziecko jest!

i tu musze ci przyznac racje xyzed jak ona sie uczy a on pracuje ,ma auto,walnie kilkoma madrymi tekstami ktore jeszcze ode mnie sciagnol i ma panienke w garsci,tylko ze takiej mlodej to szybko minie i zycze mu zeby poczul sie tak jak ja sie czulam

wlasnie-koledzy! nigdy nie zyskalam sobie ich sympatii, chociaz nie zrobilam im nic zlego! moze ty mi wytlumaczysz dlaczego?

luizka ja kmu to tez powiedzialam jeszcze jak mi sciemnial ze tylko sobie z nia drukuje,ze zdjecia w fonie trzyma bo chcial sobie na kompie poogladac(kretyn) to ciagle powtarzal no co ty ona za mloda jest.hmmm no coz

czy to pytanie do mnie??:D A o co kaman??:D

do ciebie wlasnie!

xyzed---byc moze koledzy,byc moze kolezanki bo kolegow to on ma 2 i obaj mnie zawsze lubili za to kolezanek tzw to byly i sa cale sztaby.niby chcial sie przy mnie ustabilizowac bo on juz sie wyszumial i takie tam bzdury na ktore wiekszosc z nas daje sie nabrac

ale o co kaman????????:D

nie zyskalas sympati kolegow bo moze odkad byl z toba to kolegow troszke odstawil na potem i to im sie nie podobalo

dokladnie tak! jego wspollokator nie mogl mnie scierpiec- zawsze slyszalam jakies glupie docinki z jego strony! po prostu moj chlopak byl niedojrzaly i wynika z tego, ze niewiele stracilam!

luizce chodzi o to co do mnie na temat kolegow powiedziales ze przygadali

ja cos jednak stracilam hmmm nie bede swinia i nie bede sciemniac do jednego to to moje ksiazatko sie nadawalo-do lozka nie mam zamiaru tak jak to niektorzy maja w zwyczaju po rozstaniu robic z partnera impotenta- on nie wie co to impotencja,zajebisty jest w te klocki,ale coz nic poza tym

zwiazku na lozku nie powinno sie budowac. beda inni lepsi!