jestem zalamana pomocy jak wrocilam z porodowki znalazlam ze moj maz oglada baby

Tego jeszcze nie bylo!Ludzie tak bardzo Wam sie nudzi ze trzeba sie czepiac malenkiego dziecka?Co za obrzydlistwo!(to do tematu fotek)Naprawde wstyd ze tacy ludzie istnieja-zyje sobie takie malenstwo na swiecie , nieswiadome niczego-szczesliwe a tu jakas gnida najezdza!!!Czep sie lepiej siebie balwanie!!

ja już gdzieś pisałam o tym że jak ktos troszczy się tak o cudze dzieci to powinien wybrać się jako wolontariusz do krajów trzeciego świata- tam napewno się przyda - bo nasze dzieci mają się dobrze i nie potrzebujemy takich "rad"

osobiście też uważam że faceci dzielą sie na tych co to robią i na tych którzy sie do tego nie przyznają ale u nikogo w domu nie byłam i wrózką nie jetem i z szacunku dla innych poglądów wolę pisac "prawie wszyscy" ;)

Smiesza mnie kobiety, ktore chyba sobie, a nie innym ,probuja wmowic, ze KAZDY facet oglada pornosy. Tak naprawde to pewnie wam przykro, ze waszemu facetowi nie wystarczycie tylko wy(mi tez byloby przykro) i tak sie wlasnie pocieszacie. Gdyby jeszcze facet ogladal te pornosy otwarcie, to pol biedy, ale oni sie jeszcze z tym ukrywaja, a to znaczy, ze sa juz uzaleznieni...

ike mam pytanie:dlaczego kaszkom bananowym mówimy nie?????

moja mała xle reaguje na kaszkę bananową- a wpis-ech to długa historia związana z topikiemna którym estem stałą bywalczynią- w skrócie tekst umieszczony dla żartu

marta - skoro mowisz to na pewno oglada!!!;):P:P ja uwazam temat za zamkniety.. po co gadac z ludzmi ktorzy mysla ze normalne i naturalne jest tylko to co ma miejsce wokol nich?? i jeszcze jedno - jesli pornosa albo rozkraczona laske z gola cipka nazywasz kobiecym pieknem.. hmm.. coz:) dzieki bogu moj maz ma inne wyczucie piekna:P:P ja moglabym napisac: ze dla kochajacego normalnego faceta, ktoremu niczego nie brakuje i nie ma kaszalota u boku w zupelnosci powinna wystarczyc zona:P:P widzicie - podam wam przyklad: porod - czy Was mezowie mogliby byc przy porodzie obcej kobiety?? moj np nie moglby.. podejrzewam ze zalana przez obca babe mlekiem posiel by go takze obrzydzila.. i tak samo jakas rozbeblane za przeproszeniem cipsko moj maz - i zapewniam was - wielu panow -- uznaje za obrzydliwe.. natomiast moje rozlozone nogi.. moja ubabrana mlekiem posciel.. moje upieprzone krwia po porodzie lozko to co innego nie ma co tu sie szarpac.. poprostu przykre ze niektorym kobietom nie jest dane spotkac takiego mezczyzne

ale macie problemy głupie babska

no pewnie że ogląda oglądamy razem. A chore jest to jak facet z tym się kryje i ty uważasz że nie ogląda z bogiem.

marto nie skumalas pierwszego zdania to bylo ironicznie " skoro mowisz ze moj maz oglada to na pewno oglada" w domysle.." znasz tak dobrze mojego meza - jak nikt inny.. jestes specjalistka w dziedzinie seksuologii wiec wiesz lepiej:P:P" qmasz czcze?:P

tak kumam ... Zrozumiałam że to o mojego chodzi. Ale zapytaj go czy kiedykolwiek oglądał i zobaczysz co Ci odpowie ;]

marto czy nie widzisz jakie to jest glupie co piszesz?? jak mozesz z calym przekonaniem glosic cokolwiek na temat mojego? czy wyrazasz poglady o ludziach tylko na podstawie plci? albo doswiadczenze swojego domu?? bo ja w zwiezku z tym moglabym Ci napisac ze Twoj mezulek na 100% nie robi sobie dobrze w kiblu, nie oglada pornoli i np nosi czerwone skarpetki::P:P.. albo lepiej! napisze Ci ze Twoj maz najprawdopodobniej Cie zdradza bo wczoraj czytalam art w ktorym jakas pani psycholog stwierdzila ze ok 80 mezczyzn zdradzalo zdradza lub zdradzi:P jakas bzdura!;)

Owocowa a mnie tam nie jest przykro. :-) Wiem, że mój mąz zaglada na takie strony, nie notorycznie, nie codziennie, po prostu czasami mu się zdarza. Ale jakoś tak wiem, że z żadną tych babek nie byłby przy porodzie, nie trzymałby ich za rekę, więcej nie chciałby nawet w ich towarzystwie zjeść śniadania. itd A myślę tak, bo każdy sądzi po sobie a mi również zdarza się zajrzeć na tego typu strony i jakoś nie marzę, żeby być z tego typu \"porno\" facetem.

hmmm to prawda że faceci i także kobiety stykają sie z pornografią czy chcą czy nie chcą- reklama, gazety w sklepach ale ważne jest to co z TYM robią. Uważam że bycie czyimś mężem, bycie w związku obowiązuje do wzajemnego szacunku. Jeżeli oboje oglądają pornografie i nie widzą w tym nic złego nie rani to ich uczuć to ok. Problem pojawia się gdy jedna za stron nie akceptuje takiego zachowania. Osobiście potępiam pornografie i nie mogłabym być w związku z kimś kto starałby się wmówić mi że to normalne i oglądałby takie filmy czy czytał pisemka.

oliwia - ok.. sa gusta i gusciki kazda para jest inna i w kazdym zwiazku wyznaczone sa jakies granice, normy..kazde malzenstwo ma inne upodobania Ty ogladasz porno w necie - ja nie ogladam.. Twoj maz oglada - moj z tego co mi wiadomo - a raczej jestem najlepiej poinformowana:P- woli sobie obejrzec kasetke ze mna w roli glownej

owocowa nie będę sie na ten temt z toba kłócić bo już kieyś porzarłyśmy na topiku o waleniu konia :D jednak uważam że absolutnie nikt nie powinien byc pewien na 100 procent innej osoby- i nie ważne czy to mąz czy własne dziecko czy ktoś tam jeszcze- gdyby mój mąż stiwierdził że zna mnie na 100 procent to bym i się obraziła i dobrze ubawiła- owszem stwierdzenie " myślę, że tego nie robi" jest ok ale bycie pewnym w 100 % jest nie na miejscu tkak czy owak szanuję inne zdania na ten temat- ja uważam tak a nie inaczej i szczerze powiedziawszy od tego mnie ne ubywa

owocowa :-)

a i jeszcze jedno - ja pornografii nie potepiam.. ale akceptuje i rozumiem jej ogladanie tylko wtedy gdy facet/babka nie maja stalego partnera natomiast jesli chodzi o sytuacje z tematu: co ta w ogole za smiec musial byc!! zona lezy i rodzi w bolach a ten kutas oglada sobie jakies pornole! paranoja jakas! to nie facet tylko zwykly pies!! wybaczcie ale normalny mezczyzna tak nie postepuje

ups- napisałaś- z tego co mi wiadomo:P ale w tym samym czasie co ja pisałam :P fakt faktem że naszych mężów znamy lepiej my niż nasze rozmówczynie- ale też niepotrzebne są teksy że skoro zwolenniczki uważają że mężowie oglądają to napewno ale to napewno mężów mniej zadowalają itp bo to też jest na zasadzie "znam twojego męża najlepiej"

ike - no pamietam topik o tym waleniu:P:P ike to bylo dla obrazowego przedstawienia sytuacji.. i lepszego zrozumienia skoro inne mowia ze 100 pewnoscia ze moj maz oglada pornosy to rownie madre i wiarygodne byloby moje stwierdzenie ze Wasi mezowie was na 100% zdradzaja albo ze wasi faceci ogladaj pornosy bo im czegos w zwiazku brakuje - w tym sensie

ogolnie to kazdy ma swoje poglady i najwazniejsze by malzonkowie mieli wspolne nikt z kafe nie musi akceptowac i zgadzac sie z tym co pisze.. ja tam sie ciesze ze znalazlam faceta ktory mi odpowiada i za bardzo na niego narzekac nie moge:D

to ja wiem- ale akurat ten teksk o tym że pewne niewystarczajaco zadwalamy facetów był do innych lasek typu nowa- z początku topiku co jeszcze- jest d€za różnica między przypadkowym oglądaniem albo raz na jakiś czas a notorycznym - bo i tacy się zdarzają - kiedyś na erotyczym był topik o tym- i wtedy fakt jest to obrzydliwe i chorobliwe

powiedziałam żebyś się zapytała .. C do mojego to na pewno mnie nie zdradza bo ja nie mam jeszcze męża hahaha.. A w związku czasem miło sobie urozmaicić różnymi rzeczami niektórzy wolą żyć jak codzień inni lubią czasem coś zmienić..

ja uwazam rowniez ze sa faceci ktorym wystarczaja swoje kobiety i nie musza walic konia przy gazetach czy stronkach w necie (nie mowie tu akurat o tym ze facet nie boejrzy sie na ulicy na iekna kobiete bo to absurd) ale ogladanie w sieci babek to cos nie tak a wy sobie wmawiacie ze tak kazdy i tak musi byc chore łby macie tyle wam powiem

mamm 33 lata i naprawde nie mam potrzeby ogladac pronoli czy czegos wtym stylu ,mam bardzo atrkacyjna zone i zaspokaja mnie w 100% pierwsze slysze zeby kazdy facet siedzial przed kompem i sie slinil na widok fotek albo filmow ,to cos chyba z wami kobiety nie tak ...

slabo robicie loda :D:D:D a moze wy jestescie ztych co lubia byc bite i ponizane ,a facet nawet moze isc do innej wazne zeby was nie zostawil bo spotkalem sie z takimi rzypadkami tez

ja nie wiem skąd się bierze opinia ze oglądanie erotyki = moja partnerka mnie nie zaspokaja. No przyznajcie się babki, jak widzicie przystojniaka na ulicy odwracacie wzrok? Jak widzicie reklamę bielizny męskiej np z Davidem Beckhamem to z trzaskiem wyrzucacie czasopismo? Jeśli tak jest to zwracam honor, jeśli nie, a założę się że w 99% przypadków chętnie spoglądniecie na fajni zbudowane męskie ciało to wasze poglądy i zakazy oglądania przez facetów nagich panienek trącą totalną hipokryzją :P

ja tez przyłapałam męża na oglądaniu gołych panienek i co lepsze on sie bawił swoim h...m ale nie robiłam z tego tragedii a jeszcze lepiej przyłączyłam się i wylądowaliśmy na biurku :) to było niesamowite przeżycie :) i od tej pory oglądamy sobie pornoski w necie i jest super :) warto spróbować :) pozdrawiam :)

malo jest facetow na kafeterii wiec sie wypowiem. mowiac szczerze nie wierze wlasnym oczom. przykro mi to pisac, ale prym wioda tu ostatnio jakies kobiety z marginesu. sorry, ale to NIEPRAWDA ZE WSZYSCY FACECI OGLADAJA GOLE PANIENKI!!! kobiety ktore z takim przekonaniem o tym pisza niestety chyba nie wiedza ze mozna trzymac inny standard niz ich mezowie i partnerzy. pomine to ze te filmiki nie grzesza estetyka, one nawet srednio podniecaja. Ja wole sobie poszalec z zonka, porno nie jest nawet marnym substytutem pieknej kobiety:) mam 25lat, nie mamy dzieci wiec mozemy szalec do woli pozdrawiam stara kafeterie

widocznie ja i moj maz tez jestesmy z innego swiata bo moj tez nie oglada.