Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

otyła

dlugoterminowe odchudzanie tylko dla wytrwalych i zdeterminowanych

Polecane posty

nie nie , nie zjadłam 2 pączków, tylko 2 paczki warzyw:D hehe:D o tym co rozmawiałyśmy. i zjadłam je jedna po drugiej:( jak wy to robicie ze nie macie apetytu.. mnie coś takiego raczej ostatrnio nie spotyka a kiszone ogórki mają bardzo mało kcal tak jak pisałyscie ale są niebezpieczne bo pobudzają apetyt! :) chociaz... mój już jest chyba pobudzony do granic mozliwosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Jeśli można , dołączę się. OdchudZałam się od 15 stycznia do końca marca. 172cm, było 74 kilo, zeszłam do 66. Niestety rozchorowałam się i dietę diabli wzięli. Od dzisiaj zaczynam ponownie, bo na razie jest 69,7. Kupiłam plastry, dużo się ruszam. Wtedy w okresie styczen - marzec, zeszło mi 15 cm z bioder, niestety wracają, więc się mobilizuję. Przy okazji - jestem z okolic Krakowa i w tym roku zdaję maturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) A nie ... pisałem?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! otyła - całe życie będziesz sie odchudzała, przy czym nigdy nie będziesz szczupła :( Tak to działa. Niestety słuchać doświadczonej osoby nie chciałaś :( Szkoda tylko Twojego wysiłku i katowania sie na dietach cud, bo one naprawdę nic dobrego nie dadzą!!! A problemy zdrowotne wkrótce się zaczna :( Pozdrowionka, jak nie zmienisz menu to ono zmieni Ciebie, ale tylko na gorsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Hej dżasminka, fajnie ze dołaczasz do nas, tymbardziej ze zawsze razniej 2 maturzystkom . Jak to na Ciebie działa jedzeniowo? bo ja mam różnie. czasem skręt żołątka i brak apetytu , a czasem jedzenie i jedzenie by zająć czas nad ksiazkami:( Witam Dr. Szpec. Co proponujesz w ramach mojego menu? chetnie przeczytam .. konkrety poprosze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanie skoro już tu zawitałeś, co sądzisz o glukozie krystalicznej? zdrowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) matura na mnie nie działa specjalnie, bo próbne mi poszły zadowalająco . Ale niestety zajadam stresy, taka przykra tendencja. No i ta moja miłość do czekolady... ale dziś trzymam się dzielnie, boy tak dalej. przy okazji - na jakie studia się wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywam się tylko dlatego, ze kompletnie nie mam czasu na siedzenie przed kompem. Czasu nie mam na zdrowe posiłki, wiec czasem oszukuje. Np. dziś zamiast poświęcić czas na zgotowanie czegoś zdrowego na obiad zjadłam czeskiego knedlika z sosem pieczarkowym na smietanie!!! :P Ale staram się jak moge... Postaram się pisać częściej! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytalem calego watku, wiec nie wiem dokladnie na czym stoisz. Glukoza - przeciez to cukier prosty, do takiej postaci przeksztalca sie kazdy weglowodan, ktorego zjesz. Po co masz przyjmowac go w czystej postaci (sama energia, bez skladnikow odzywczych)? Jedno jest pewne: nauka + dieta = slaba ocena + przytycie!!! Tego nie mozna laczyc. Moze, zeby mogl normalnie pracowac potrzebuje weglowodanow!!!! Jedz wiecej a schudniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ironio , ja odkąd jestem na diecie mam lepsze oceny i potrafię się bardziej skoncentrować i mam większe chęci do nauki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te glukoze polecili mi bo ponoć usprawnia działanie mózgu i mniej sie chce spać. ostatnio nie stosuje jakiejs super diety, ale to ze sie ucze nie usprawiedliwia mnie by obrzerać sie jak dzika swinia. Mało tego - takie obżarstwo powoduje wyrzuty sumienia i juz calkiem nieda sie na niczym skupić. to wszystko to jakies bledne kolo . Postanowiłam po maturze kupie ksiazki ze zdrowym odżywianiem i wchłone je . i postaram sie wprowadzic w swoje zycie . Patrz Dr. Szpak , nawet juz niemam sił sie Tobie sprzeciwiać.. Dzasminka, Architektura i urbanistyka. A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otyła - na początku też myślałam o paczkach, nie wiem czemu potem zaczęłam pisać o pączkach :D u mnie dziś beznadziejnie. nawet nie chcę tego komentować. witam wszystkie nowe i te z powrotem pojawiające się twarze. im więcej, tym raźniej :) ja jutro troszkę ścisnę żołądek, bo już mi się zrobił wałek z przejedzenia :/ ogólnie jakoś tak smutno, mętnie i źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opresja nie martw się, zaparz ziółka albo herbate, po jednym dniu obżarstwa szybko schodzi z żołądka. Ja jutro tez POSTARAM SIE oczyscic zoladek . ale co bedzie to... niemam pojecia. chyba sie wypaliłam dietetycznie i nie mam teraz motywacji do niczego .. Madeleina, straszny rygor.. niewiem co napisać. Chyba nic nie odważe sie napisac , bo kazdy ma swoje zycie (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otyła.. czy ja wiem .. nie aż taki straszny rygor.. :P widzę w lustrze jak chudne i to mnie motywuje.. jeszcze tylko trochę i osiągnę to co chcę.. jeszcze troooche, aaa... wariuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychologia albo filologia angielska :) kurczę, jakbym nie była chora drugi tydzień, byłoby mi łatwiej z odchudzaniem, bo tak to ciągle leżę bez sił na żadne ćwiczenia, ehh wirusy w powietrzu latają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem lekarzem , wole nie pisać nic juz. Chyba juz kiedys o tym pisalysmy nie? Ja w kazdym badz razie z okresem się już pozegnalam pare lat temu przez odchudzanie właśnie. No i jestem przewrażliwona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no pisałyśmy .. no ale czuje się dobrze itp.. nie mdleje ani nic hehe :P nie jestem słaba.. mam nadzieję,że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale lipa.. czuję, że zaczyna się kolejny etap odchudzania - trwające niezliczoną ilość czasu napady. módlcie się o mnie. i nie dajcie się jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem , że ważyłam sie w poniedziałki , ale nie moge tak czekać skoro przytyłam . Zaczynam dziś. zdaje sobie sprawe ze topik ten upadł ale niemam gdzie notowac to bede miec tu monologi z kaloriami . Moze jeszcze ktoś sie tu obudzi z topiku :) dziś narazie jogurt naturalny i wafel mączny 300 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś jadłospis (ostateczny) jogurt naturalny + wafel z mąki 300 kcal 4 cukierki miętowe 200 kcal (?) 2 paczki bobu na parze 600 kcal kawa z łyżeczką glukozy 80 kcal =1180 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniammm ..ja zjadłam sobie truskawki z jogurtem... wszystko wyszło 240 kcal .. a cały talerz..i na dodatek jakie pyszne mmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otyła nie jest zle :o 3 tygodnie diety i stracilas 0,5kg, moje gratulacje ... aczkolwiek podczas diety - jak momentami dobilas do 84,7 stracilas miesnie - a pozniej nabralas czystego tluszczu. Zalozmy, ze od masy wyjsciowej stracilas 0,8kg miesni, obecnie na wadze masz 0,5kg mniej, przy czym te 0,5kg to spalone miesni. Zatem mozliwe, ze na wadze masz mniej, ale w rzeczywistosci nalapalas dodatkowo czystego tluszczu - 0,3kg (87,4 - 0,8kg miesni + 0,3kg tluszczu) :( Poza tym podczas diety pewnie spalilas tez tluszcz, nie ma tak, ze spalaja sie tylko miesnie, aczkolwiek na nowo go odzyskalas. A takie szybkie spalanie - zyskiwanie na wadze powaznie obciaza serduszko. Zatem miej sie na bacznosci!!!! I zeby zaslabniecia - ktore towarzysza niskokalorycznym dietom - Cie nie lapaly, aczkolwiek robisz wszystko - glukoza - zeby tak bylo. Glukoza podniesie szybko poziom cukru na chwile, a pozniej on diametralnie sie obnizy!!! Jak juz pisalem, obecna Twoja dieta to dieta na cale zycie, przy czym nigdy nie bedziesz szczupla :( Ale pisalas wczesniej cos o zaburzeniach odzywiania, stad moj wniosek, ze najpierw powinnas uleczyc psychike - psycholog, bo bez tego nie ruszysz z miejsca. ED to choroba duszy, nie ciala. Tak czy siak zycze powodzenia, aczkolwiek wiem, ze przy obecnym stanie rzeczy ono nie jest mozliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytalam sobie troche i stwierdzam ze fajny topic i wszystkie macie podobny cel jak ja. Ja mam 171cm i w tej chwili 69 kg po 3 tygodniach odchudzania stracilam jakies 1-2kg Rozmiary jak widac w stopce. powinnam cwiczyc ale mi sie nie chce i tez nie mam czasu. kalorie nie spozyte w jedzeniu nadrabiam na imprezach alkoholem ten weekend jeszcze sobie pozwole ale od poniedzialku koniec z piwem ono strasznie mi szodzi na moj brzuch. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×