31.03 -- start z dietowaniem, zapraszam wszystkich na wspólne odchudzanie .

Bywałam już na kilku topikach jednak tam dziewczyny już sie znały i można powiedzieć że byłam \"olewana\" ;) postanowiłam założyć swój własny topik. Chciałam przez 3 dni od dziś jeść same jabłka ( dieta jabłkowa) ale nie wiem czy wytrwam. jak narazie zjadlam chyba 7 jabłek, wypiłam kefir i zjadłam troszkę surówki z kapusty. twak więc cel nieosiągnięty :O Zastanawiam się nad dietą kapuścianą, wydaje się być bardzo interesująca i przede wszystkim smaczna bo kapustę uwielbiam :) Oczywiście oprócz diety wprowadzam do życia ćwiczenia. codziennie rowerek w powietrzu około pół godzinki, 8 minute buns ... może skakanka jak kupię :P pozdrawiam [cześć]

podnoszę, może jednak znajdzie się ktoś chętny? ;) właśnie wysłałam lubego do sklepu po kapustę i warzywa, ugotuje dziś kapuśniak i od jutra startuje z dietą ;)

Bardzo fajnie rozpisana dietka kapuściana http://www.gotowanie.v9.pl/diety/9.php wszystko jasno opisane, jest nawet przepis na zupkę :P

Witaj Ann_ Przyłączam sie do Ciebie. Ja podobnie jak i Ty trafiłam na topiki gdzie dziewczyny juz sie znały i nie bardzo sie tam czułam. Mam 175 cm i waze 67 kg chciałabym zrzucic 7 kg i osiagnąc wage 60 kg. Postanowilam ograniczyć jedzenie do 1000-1200 kalorii, zero bialego pieczywa, podjadania niezdrowych i tuczacych rzeczy typu paluszki, żelki, cukierki itp. do tego duzo zielonej i czerwonej herbatki, warzyw przynajmniej 3 razy dziennie i owoce. Do tego 60 minut cwiczen dziennie bez wykrętów że nie mam czasu (60 minut zawsze znajde), i do pracy chodze od wczoraj piechotką zajmuje mi to 25 minut w jedna stronę w drugą pewnie wiecej bo wiadomo gdzies jeszcze zajdę.

Witam was dziewczyny :) ja również mialam wrażenie ze nie mogę się zintegrować na innych dyskusjach o odchudzaniu. Chciałabym dołączyć do was. Odchudzanie rozpoczęłam w tamtym tygodniu.... Zaczęłam brać Regulan i piję Drenafast. Po Regulanie mam wyraznie mniejszy apetyt a w połączeniu z Drena fastem poprawia mi się praca jelit. Do tego staram się poprostu jeść mniej kaloryczne posiłki. Ważę 82kg przy wzroście 177cm.

Hej, ja też wczoraj zaczęłam odchudzanie - stosuję dietę Montignaca. Już ją kiedyś stosowałam i wg mnie jest ok. Można spokojnie jeść do syta, a kilogramy i tak sie gubi :) ponieważ mój największy problem to słodycze, łykam także Bio CLA z zieloną herbatą. Do tego ćwiczenia - codziennie rowerek stacjonarny ok. 30-40 minut. Jak już trochę tłuszczyku mi zleci, to chcę też porobić aerobiczną 6 Weidera na brzuch, bo podobno, jak się ją robi z tłuszcyzkiem na brzuchu, to mięsnie owszem się kreują, ale pod tymże tłuszczykiem... dla zainteresowanych dietą Montignaca polecam stronę www.dietamm.com :) pozdrawiam i życzę wytrwałości ;)

hej dziewczyny! ja tez zaczelam od wczoraj:) moja dieta to zero pieczywa slodyczy i miesa, jem do 14 potem juz tylko pije.wychodzi na to ze jem porzadne sniadanie np.platki z mlekiem potem jakies jablko marchewke a potem juz nic.

Hej Dziewczyny pisałam wyżej jako Lilka_25 ale coś mi mnie nie chce wpuszczać na tej nick więc teraz bede funkcjonowała jako Lili_25 Fajnie że jest nas więcej, narazie nie widać zalozycielki tego topki Ann _ ale mam nadzieje ze niedlugo sie pojawi. Moze na tym topiku uda nam się zintegrować :-) i wspólnie dązyć do naszych \"małych wielkich celów\"

może w końcu coś się zacznie tu dziać ;) ;) ;) zjadłam dziś ten mój błonnik i w sumie sprawia fajne wrażenie lekkiej sytości (a zawsze lubiłam więcej zjeść) no ale przegryzłam kanapkę z ciemnego pieczywa i dużo wody piję... Na obiadek zjem warzywa z ryżem -porcja garściowa , na podwieczorek activia a jak pózniej mi się będzie coś chciało jeść to tylko jabłuszko....

No dokładnie dothii zaczyna sie coś dziać :-) Ja własnie jestem w pracy i zaraz bedę jadła jogurt z musli, pozniej mam w planach kiwi i jabłko. Na obiad planuje zjeśc warzywa na patelnie z surówką z marchwi a na kolacje twarożek z chudego sera zamiast smietany dodam jogurt naturalny 0 % i garsc suszonej zurawiny albo moreli. W ciagu dnia popijam duzo zielonej i czerwonej herbaty, wlasnie kończe 3 zielona i zaparze czerwoną. Generalnie planuje nie łączyć węglowodanów z bialkami na ile mi sie to uda ale np uwielbiam mleko z musli czy jogurt z musli a to wladnie jest bialko z weglowodanem :-(

ach Lili_25 ja również mam zamiar nie łączyć węglowodanów z białkiem a przynajmniej ograniczyć ich łączenie... zobaczymy jak mi to wyjdzie:) Tymczasem cieszę się że nie jem już takich ilości jak wcześniej :/ i tak ciężkostrawnych. A wydawało mi się że nie będę w stanie odmówić sobie a jakoś przeżyłam ten tydzień i poza dwoma małymi \'\'grzeszkami\'\' daję rade . Oby tak dalej;). A więc dziewczyny trochę silnej woli i damy radę.... pozdrawiam Was

dothii pewnie, że damy rade tym bardziej ze juz ta pogoda działa (przynajmniej na mnie) mobilizujaco bo już coraz blizej do lata. Ja też zrezygnowałam z cięzkostrawnych potraw staram sie jeśc duzo warzyw no i te slodycze, które mnie zgubiły chociaż nie ukrywam, ze od czasu do czasu pozwole sobie na 1-2 kawalki czekolady gorzkiej 99%

och Lili_25 wlaśnie ta pogoda działa na mnie bardzo mobilizująco tym bardziej jak założyłam mój płaszczyk wiosenny z zeszłego roku to przeraziłam się jak bardzo ''skurczył'' się na mnie.....hehe .

a jak sobie radzi reszta dziewczyn z naszego topiku? Bądzmy silne i wytrwałe...!!!!!!

No właśnie jak radzi sobie reszta dziewczyn z naszego topiku?

nawet nie wiecie jak się cieszę ze tu jesteście ;) juz myslałamze bede pisać sama ze sobą ;) Ja po pierwszym dniu kapuścianej (prawie :P ) na śniadanie zjadłam talerz kapuśniaku ( muszę go doprawić bo jest .... niezbyt smaczny) potem już tylko jabłka ... hmmm około 10 ich było :P Zaraz doprawię zupkę i sobie zjem, wypije herbatę no i jakoś wytrwam :) Jutro dzień z warzywami, będzie łatwiej bo uwielbiam buraczki, marchekę itp, mogę zrobić surówkę ... jednym słowem większe urozmaicenie ;) pozdrawiam

dothii L*A*V*E*N*D*A zaryan Lili_25 witam was wszystkie mam nadzieje ze każda z nas wytrwa w postanowieniach :) ważne aby topik nie umarł :D Co do ćwiczeń to ja także dziś poćwiczę, około 30 minut rowerka w powietrzu bo niestety stacjonarnego ani żadnego innego sprzętu w domu nie posiadam :) do tego ćwiczenia na pośladki i mam nadzieje ze starczy na pierwszy dzień. Jestem troszkę osłabiona - wiadomo same jabłka nie dostarczają zbyt wiele energii ...

ja juz jestem po obiadku zjadłam: miseczke zupy warzywnej, surowka z marchwi i warzywa chinskie na parze no i teraz popijam czerwona herbate a na kolacje planuje zjesc albo mleko z musli - wiem wiem to wbrew zasadom diety niełączenia ale co zrobie jak ja to uwielbiam a te musli co jem jest naprawde zdrowe nie te slodkie - albo twarozek jeszcze nie wiem. No i oczywiscie ćwiczonka obowiazkowo: 60 minut robie ćwiczenia na brzuch, uda i posladki. Tez podobnie jak Ty Ann_ robie rowerek w powietrzu i powiem ci ze ja widze naprawde spore efekty jak koncze to mam nogi jak z waty :-) pozdrawiam was i odezwe sie wieczorkiem narazie musze ogarnąc chate tez troche kalorii spale :-)

hej Dziewczyny !!! No i ja do Was dochodzę !!! Co prawda prawdziwą dietę postanawiam zacząć od jutra, bo dziś już troszkę za późno ;-((( hmmm....która to już moja dieta ...??? Uffff ;-) Ale mam nadzieję, że już ostatnia ;-)))

Witaj Mycha_7 a jakie masz postanowienia? Zamierzasz stosować jakąs konkretna diete?

Dużo słyszałam o tej diecie garściowej. podobno efekty są oszałamiające!!! Co niej myślicie ?

Witaj Lili :-))) Konkretna dieta? Raczej nie. I to właśnie najgorsze. Staram się jeść mniej ale i tak słodyczom i napojom gazowanym nie mogę się oprzeć ;-(((

Już tyle razy się odchudzałam, ale motywacja mnie opuszczała szybko. A najgorszy moment gdy wskazówka wagi stała, albo co gorsza szła w górę. Obecnie mam ok 170 cm i ważę jakieś 70 kg, Raz mniej raz więcej ... Ale ogólnie jestem dosyć "ubita" więc czasami nie wyglądam tak źle, ale jak juz zjem kolacje kilka dni, to od razu brzuch mi rośnie. I nie mogę na to patrzeć. Ciągle jakaś dieta, właściwie od 16 roku życia odkąd schudłam jakieś 10 kg i ważyłam 54 kg, to się odchudzam. To już jak nawyk. i tak raz mniej, raz więcej..

a Wy dziewczyny stosujecie jakąś konkretną dietę ? Muszę się na coś zdecydować, ale sama nie wiem. Jestem w pracy 9 godz., ale zanim wrócę do domu to mija 11 wiec jest mi ciężko stosować jakąś konkretną dietę w której musiałabym jeść jakieś posiłki w odpowiednich odstępach czasu. Nie mam takich warunków po prostu ;-((((

Mogę się przyłączyć?:)Ja mam 178cm i waże 68kg (dzisiaj juz 70 ale to wyjątkowo:P) trzymam za nas kciuki

Witaj ;-) Ja nie mam nic przeciwko ;-) A skąd to pseudo ? Wygląda na to, że nie lubisz swojego ciała ;-(

Mycha , Tlustosupna witamy w skromnych progach :) Mycha --> ja stosuje dietę kapuścianą, nie jest tak bardzo rygorystyczna, linka do niej masz na początku topiku ;) bardzo fajna jest takze warzywno owocowa, byłam na niej pare razy ale raczej dla oczyszczenia organizmu niz dla chudnięcia ..... aczkolwiek w 2 tygodnie schudłam jakieś 7 kilo :) Tlustodupna --> a ty jakaś konkretna dietka czy ogolnie MŻ itp :P ?

Lili naprawdę widzisz efekty? nie powiększają Ci się nogi od tych ćwiczeń? ja muszę zrzucić cm z ud i łydek bo jestem przerażona :O w udzie mam bodajże 57 cm ... porażka, a w łydce 37 .. oczywiście w najszerszych miejscach ... ogólnie mam figurę gruszki, co strasznie mnie drażni, bo np w talii mam 63 ... niewiele więcej niz w udzie :P:P

może to trochę głupie, ale chciałabym jak najszybciej schudnąć!!! Mam m-ąc na początek. Mój chłopak przyjeżdża na weekend 1 maja i chciałabym go zaskoczyć . Właśnie przeglądam sobie diety i próbuję sobie coś znaleźć odpowiedniego dla mnie. Najgorsza ta praca...ciągle ktoś namawia na coś słodkiego, a to jakieś lody, to zestaw itp ...itd..;-(((

witam was. dzisiaj postanowilam wziac sie za siebie. podobam sie swojemu chlopakowi,ale chcialabym zgubic kilka kg. mam 157 cm wzrostu i 62 kg :( ehh coz sama sie do tego doprowadzialm wiec mam ... pomyslalam ze na poczatek zaczne pic duzo wody-podobno skuteczne i zdrowe-tak 1.5-2 litry dziennie po kazdym posilku( zmniejsza apetyt) z ruchem nie mam problemu bo codziennie dojezdzam 5 kilometrow rowerem :) moze macie jakies propozycje. moj problem to pupa i uda :( mam typ figury gruszki. pozdrawiam