Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

Hej!! My dziś dzień spędziliśmy z teściami i było bardzo fajnie teraz popijam drineczka i zagryzam chipsami zdrówko za dietę pogoda znów nam dopisała i cały dzień byliśmy na dworze, a Michaś o dziwo był grzeczny. Joasiu - dzięki;) Misiowa - gratulujemy zębola!

hej my dopiero co z przyjecia wrocilismy misiowa_________ gratuluje zabka aniaa__________zdjecia super jaki duzy juz maluszek super a ty jaka laska jestes!!!! jutro tez zdjecia dodam bo dzis mi sie nie chce jestem za bardzo ..... obrzarta :P pozdrawiam

bry,noc jak codzien;) Wczoraj bylismy w lesie,nad woda,na wsi itepe.... Z Malzem sie zremy ciagle,wczoraj,dzis, nawet nie licze ile razy dziennie...Musze wyjechac do mamy,bo zwariuje, niech ten czas szybciej leci....Ale sama z wojtkiem,bez niego....

Katharsis - dzięki;) u ns zęba wciąż niet, dwójka jest już tuż tuż, ale coś nie może się przebić....Michaś wariuje już po podłodze, łobuz:) Joasiu - trochę odpoczynku od siebie dobrze robi:)

hej ania________________piękne zdjęcia i misio jak zawsze uroczy! dla niego!!ty tez pięknie wyglądasz!!! Byliśmy koło Białogardu u mojej babci, gdzie uwielbiam być. pojechaliśmy w pt, wczoraj powrót. Chciałam zostać dłużej, ale oczywiście mój m. gbur się nie zgodził, bo ciągnie do domu do kompa. Gdzie on tkwi przed monitorem a mnie szlag trafia, bo nienawidzę w domu siedzieć. chyba się rozwiodę, bo się dusze w tym związku! Planuję w czerwcu wyjechać i zostawić go na cały miesiąc! Także joannaz - mam to samo. Poza tym u nas OK. Maja grzeczna. Dodam teraz trochę fotek (też z trawki:) )

Ja nie bede oryginalna u mnie też jest źle a dzisiaj to juz przeszedł samego siebie, brak słów na niego i na jego słownictwo dzieciaczki super, rodzice piękni to i dzieci na piątkę z plusem

listkaaa___ja mam to samo,On komp,ja z W,mowie ze wyjde z chaty kiedys i wroce za 3 dni ale......nie przezylabym bez W.....

Kobietki - jako facet daję wam radę: Nie badźcie zapatrzone tylko w dzieci. Wasi faceci zapewne czują się w jakiś sposób niedocenieni, odrzuceni, niedostrzegani. Ja wiem, że wg was jest normalne, iż kobieta po urodzeniu dziecka całą uwagę poświęca własnie jemu, ale tak nie może być! Mąż też człowiek i wymaga uwagi!!! Stąd zapewne te kłótnie i nieporozumienia. Dziecku nic się nie stanie, jesli mamuska przez godzinę się nimw 100% nie zajmie, a trochę uwago poświęci tatusiowi. Zapyta, pogada, pocałuje, przytuli się itd, itp. Więcej rozsądku, a będzie mniej kłotni

Joannoz - do ciebie w szczególności - nie bądź toksyczną matką - bo na taką mi wyglądasz! I cierpi na tym dziecko i Twój mąż! Zastanów się trochę nads swoim postępowaniem, a napewno będziesz mniej nerwowa, a i dziecko da ci pospać, jak wyczuje, że matka lekko odprężona. Jak czytam Twoje wypowiedzi,ty MUSISZ sprawowac kontrolę nad synem przez 24 godziny! Tak się nie da! Rozważ moje słowa, chociaż jak cię znam z Twoim tekstów - to raczej mnie obluzgasz:P Czyzbys była z tych co to zawsze muszą mieć rację i wiedzą wszystko najlepiej?

wujek dobra rada______zajmij sie soba, pomaranczami mowimi NARA!!!!!!!!!!! Bez komentarza powyzsze rady i wypowiedzi.... He, he,he historia lubi sie powtarzac.................

Joasia_______ znowu jakiś wielbiciel my i tak wiemy co robić

:D:D:D:D:D czyli mam rację!!!!!

Zdjęcia obejrzane - Listka - z kitkami i na trawce rewelacja:) a z facetami to jakoś musimy się dogadać, z Nimi źle, a bez Nich jeszcze gorzej;) ja odpukać na mojego w ten weekend nie mogę narzekać - ani na tego małego ani na dużego;)

aha - zapomniałam napisać - ale Majeczce urosły włoski!!!!! Witamy wujka:)

hej dziewczyny my po poprawinach od jutra zaczynam dietke nie wiem co z tego wyjdzie:P ale trzymajcie kciuki:D dodalam zdjecia na bobasach www.bobasy.pl/kasjanek ide spac jutro kupe roboty mnie czeka bo sterta prania lezy przez ten weekend:P a z moim M jest dobrze iedys tez non stop klotnie ale jako swiezo upieczone malzenstwo bo nie mialam cierpliwosci teraz to zrozumialam ale w dalszym ciagu ja cwicze i tez nie zawsze wychodzi:P ale daje rade i zazwyczaj uklada sie super pozdr:*

katharis________ ja jestem trzy lata po ślubie i rok przed ślubem mieszkaliśmy razem i jakoś w pewnych sprawach nigdy się nie mogliśmy dogadać i chyba tak już zostanie Idziemy dzisiaj na morfologie, mam nadzieje ze będzie o.k Coś się chyba w końcu ciepło zrobiło. Wczoraj walił taki grad,że świata nie było widać

hej dziewczyny:) oj widzę, że u większości z nas podobnie jesli chodzi o sprawy małżeńskie... :) mój M może i czuje się trochę opuszczony/niedoceniony, ale czemu tylko ja mam się starać to zmienić... u nas ciągle pretensje o to, że ja wieczorem zmęczona, nie mam ochoty na wiadomo co, a on ze swojej strony nie robi nic albo bardzo niewiele, żeby mi pomóc przy małej i trochę mnie odciążyć... oboje pracujemy a ja dodatkowo mam jeszcze wszystko w domu na głowie...ehhh... chociaz teraz przez trzy dni mój M zostaje z małą na całe dnie, bo babcia-opiekunka musiała wyjechać... zobaczymy jak sobie poradzi...na pewno przejrzy na oczy, że to nie tak prosto i latwo jak się wydaje;) miłego dnia Wam życzę:)

Bry!!! Katharsis - Kasjanek super chłopczyk i chyba do mamusi podobny - jesli to Ty jesteś na zdjęciu w żółtej bluzeczce. Baderka - oj przejrzy na oczy na pewno:) pozdrowionka dla Wszystkich!!!

Laski - pomóżcie mi proszę!! Szykuję moją pracę mgr do druku i męczę się z numerami stron - chodzi o to by na pierwszej stronie (tytułowej) numer się nie wyświetlał.... jak to zrobić? HELP

już zrobiłam

ania______________jak wróci m. zapytam, jak to się robi. On mi prace do wydruku przygotowywał pewnie wie:) kasjanek śliczny! U nas dziś pięknie, zaraz na spacer idziemy. Niech tylko maja wstanie. Maja marudziła dziś rano. nie chciała ani na rączki, ani siedzieć. A chodzić za rączki owszem!! tylko nam tak ciężko się schylać!!! Ale cóż mus to mus:) Od kilku dni potrafi stanąć przy łóżku czy fotelu. Zaczyna próbować stać bez trzymanki. Sama się puszcza:D

no hej aniaaa________tak to ja w zoltej bluzce no i jest podobny ale z taty tez co nieco ma:P misiowa________ja jestem rok po slubie tzn w czerwcu bedzie rok a przed slubem tez rok mieszkalismy i dopoki K nie przyszedl na swiat bylko ok a pozniej klotnie codziennie krzyki pretensje i wogole toksyczna atmosfera tragedia ale wzielismy sie za siebie rozlozylismy czesc obowiazkow on mi pomagal ja jemu tez jakm ialam chwilke i doszlismy do kompromisu ze od jakies pol roku b.rzadko sie klocimy a jak juz to wychodzimy z tego calo:D a smielismy sie ze dziecko zamiast nas zblizyc to nas oddalilo od siebie i kazdy wlacznie z malym na tym cierpial a tak wogole to my para bylismy 6 lat:D ze dos c sie znalismy a jadnak wspolne zamieszkanie duzo zmienia listkaa___________ja tez za chodzik robilam nie martw sie:P baderka________jak moj M zostaje co dwa tyg z malym na caly dzien to jest padniety gorzej niz po pracy a prace ma ciezka wiec jakie wnioski.....:D

Listko - dzięki, ale już sobie poradziłam:) Misiu nareszcie robi ładnie papa, poza tym rozdaje wszystkim buziaki, coraz częściej sam stoi - długo, bo ok minuty, ale chodzić sam nie chce. Poza tym już którys raz udało Mu się zrobić siusiu na nocnik, lubi tą swoją foczkę co mnie cieszy - przynajmniej siedzi chętnie:)

to się pochwaliłam, a teraz zyczę miłego wieczoru. Mąż usypia Misia, a ja oglądam MjM:)

no hej K wykapany i zasypia a ja mam troszke luzu aniaaa________gratulacje dla Misia teraz bedzie duuuuzo wiecej postepow zobzczysz a moj K tez buzki rozdawal i juz chyba wszystkie rozdal bo nikomu nie da:P chyba ze taka \"lotną\" wysle pozdr

katharsis______________bo on pewnie nie ma czasu już na rozdawanie!:) ania________________to brawo dla misia!!!!! jaki on mądry!!!!!!!Mogliby już z Mają się ucałować, a potem pomachać łapkami:):):) U nas noc straszna tzn. nie wiem przez jakiś czas, ale długo maja najpierw spała i się kręciła, potem leżała z otwartymi oczami cichutko jak myszka (ona jest taka słodka i grzeczna ze czasem mi jej żal), w końcu nad ranem padła i jeszcze śpi. Zapłakała raz mocno. Muszą ją strasznie boleć zęby. Góra cała biała i na dole 2 białe. Dziś sprawdzę czy coś tam jest. ostatnio miewa stany podgorączkowe, także w końcu zębiska muszą wyjść!!! Dziś o 14 idziemy na mierzenie i ważenie do przychodni:) Idę jeszcze do niej pospać......

Nurofen działa, Majusia śpi jak suseł. A mi się już nie chce. Powiedzcie jak ubieracie maluchy do spania? Bo ja mam wrażenie, że jak zakładam jej body z krótkim rękawem i pajaca, to jest jej za ciepło.

hej, ja od jakiegos czasu samego pajaca, jeszcze do niedawna też zakładałam pod pajaca body, ale doszłam do wniosku, że to za dużo:)

Hej!!! Listko - Michaś śpi w samym pajacu. U nas wciąż nei ma nowych zębow, choć są już tak blisko, ze tylko czekam aż się przebiją.... Joasiu - jak tam nocka? pozdrowionka!!

wiecie co jak tak czytam o waszych maluszkach to az slodko sie robi taki wiek jak waszych brzdacow jest najlepszy sa takie slodziutkie bezbronne i wogole bo ten moj As to juz za slodki nie jest no chyba ze spi:P hehehe a tak to biega broi i chimery ostatnio cos dostaje no ale trzeba wytrwac:D Listkaa___________to napisz jak Majeczka nam ursola! a u nas 8 zebolow i stoimy w miejscu a ja ubieram spiochy bluzeczke i body na ramiaczkach ale zastanawiam sie juz nad pizamka! a wasze maluchy spia w pajacach a gdzie maja zapinane? bo ja nie moglam dostac odpowiedniego bo na pleckach nie chcialam zapinanego i z przodu tez nie bo maly duuuzo na brzuszku spi wiec tylko spiochy nam zostaly