Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joannaz

Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

Polecane posty

u babci byłyśmy do czw rana. miałyśmy wrócić w czw po południu, ale maja po nocy obudziła się rozpalona bardzo. nie wiem ile miała temp, bo za chiny nie chciała dac sobie zmierzyć. Zadzwoniłam po m. i po nas przyjechał. w międzyczasie zdarzył się wypadek. m.zasiadł do stołu, żeby coś zjeść z Mają na kolanach. Babcia postawiła przed nim kubek z wrzącą kawą, a ja go niechcący pyknełam i się kawa rozlała, głównie na stół., ale i na nóżki Mai. Płakała strasznie, my ją zaraz pod wodę, spodnie rajty ściągnęłam w 3 sek chyba i pod wodę, wyła strasznie. Bardziej chyba się bała tej wody, bo potem przykładałam mokry ręcznik. płakała. na 12 mieliśmy lek. dojechaliśmy na 13. całą drogę spała, bo była jej pora na spanie. jak się obudziła było spoko, nie płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero jak lek zaczął ją osłuchiwać i ogladac gardło się rozwyła. wszystko czyste okazało się, że załapała jakiegoś wirusa i stąd ta gorączka. dostaliśmy skier. z ta noga do chirurga dziecięce, na opatrunek. pojechaliśmy. tam znowu się darła jak szalona. siła ją musieliśmy trzymać. nie moge sobie tego darować. że tak przeze mnie cierpiała. zrobili opatrunek. maja ma rankę po tym oparzeniu wielkości orzecha włoskiego. tam zszedł jej naskórek w sumie tylko, ale wyglądało to okropnie. takie czerwoniutkie ciałko. teraz już robi się strupek. na opatrunek nast dnia nie pojechaliśmy, bo stwierdziłam, że gdy to jest szczelnie zamknięte na pewno się szybko nie zagoi. a im prędzej się zagoi, tym chyba lepiej. liczę, że nie będzie blizny. mam nadzieję...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ją to nie bolało nawet, bo dostawała przez 2 dni ze względu na to i na gorączkę paracetamol i nurofen (na zmianę). Teraz nie kąpię jej w wannie, żeby strupka nie zamoczyć, tylko myję w misce. Musimy się tak przemęczyć teraz. w rajstopkach zrobiłam tam dziurę i zakładam jej luźne spodenki. także wyjazd był udany, a zakończył się fatalnie. od czw była u mnie kol ze studiów. dziś pojechała. mój mąż od pt też gorączkuje, w pt wieczorem miał temp.40,1 w sob rano 40,2 . był w w sob u lek. dostał czopki paracetamol 750mg i antybiotyk. leży w domu. i tak jak maja innych objawów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja tak tylko się wtrącę chwilowo, bo widze, że wasz topik jest daleko zaawansowany ;) :) też mam dziekco z 2007roku, z 9 czerwca - synek ❤️ pozdrawiam mamy tegorocznych dwulatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam was i widzę teraz wszyscy chorują. masakra jakaś.!!!!wszystkim życzę ZDROWIA ania______________maja też nie chce syropó, tez musimy jej podawać na siłę:( Nos jak trzeba czyściłam jej do niedawna gruchą tez na siłę i zakrap[lałam. od niedawna Maja potrafi się wysmarkać. Kupkę robi an nocnik. Albo wała sama , albo wyłapuję że zaczyna robić i ja sadzam. Zdarza się, że zawoła siku. Mówi coraz więcej cześć normalnie, cześć po swojemu. np wymyśliła sobie, że ciocia to duda. jej miłość do kota kwitnie. fajnie się razem bawią. całuje go i wozi w wózku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz kot borys, to buba:) wlasnie dodaję zdjęcia zapraszamy na galerię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listka - dobrze, że jesteś:) drżałam czytając o Waszym wypadku, dobrze, że wszystko tak się skończyło i miejmy nadzieję, że nie będzie blizny. Zdjęcia obejrzane - piękna ta nasza narzeczona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kur*** mać,takiego dlugiego posta napisalam i skasowalo mi, ani cofnac strony, ani nic,wrrrrrrrrr Roza______witaj!!!! listkaaaa--__-super ze jestes,co do wypadku Majuni bywa, sie nie obwiniaj!Zagoi sie szybko, zdroweczka dla niej ❤️ I dla M, oraz...zeby Maja sie nie zarazila! Buziaki❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania❤️ joasia_________to m. się zaraził od niej. tylko, ze maja wczoraj i przedwczoraj nic (dziś ma stan podgorączkowy ok 37) a m. niemal umierający, czopki dotyłkowe ma i co przestają działać zaraz mu podskakuje do 39 albo 40. gratuluję 5cm -trowej fasoleczki !!! jestem ciekawa czy to chl czy dzw!!!!! P. S. faceci to zdechlaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nadrobiłam z pisaniem, bo widać cała strona należy do mnie :D misiowa______________patrysia cudna w tej ziel kiecce!!! kasjan, misiu i wojtuś też fajniusie chłopaczki!!!! na naszym forum mamy chyba najpiękniejsze dzieciaczki na świecie i dla nas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listka______🖐️ no naprawde okropna historia z tym oparzeniem no ale zdaża sie i tylko sie cieszyc że nic poważniejszego sie nie stalo a Majunia bosssska nie moge sie napatrzec jak ona przed tym komputerem a woczach \"co tu zbrioc\" :P i dziwie sie ze ten kotek tak za nia jest a nie podarapal jej i zawsze tak za nia chodzi???? rewelacja!!!! joasiu_______ pewnie odetchnelaś ze mdłości sie skonczyly !!!!! i maly bobasek rosnie jak na drożdzach tylko myk i bedziesz kolejne fotki dodawać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam róża ______ witaj, napisz coś nam o sobie listka_________ biedna Majusia :( takie wypadki sie zdarzają i nie ma sily zeby sie uchronic od tego joasia ______ jak mdlosci ustąpily to juz teraz czekamy na sierpień ja mam gluta do brody i gorączke i zawroty głowy a najgorsze ze moj M mial jechac jutro na jakis oboz sportowy ze swoja drużyną piłkarską a nie ma mi kto pomóc bo wszyscy leżą chorzy a sama nie dam rady bo ledwo chodzę :( te choroby juz mnie wykańczają, aby do wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej misiowa________ wracaj do zdrówka🌻 a K juz katar minął prawie juz cala noc przespał i nawet na picie sie nie obudzil taki wymeczony byl bylam dzis u gina i na przynajmiej 2 mies musze tabletki odstawic aby sie organizm oczyścil i zeby owulacja normalnie przebiegła przez ten czas chyba pierdolca ze strachu dostane..... pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) dzięki za miłe pozdrowienia Hm. coś o sobie... mam 27 prawie 28 lat. szczęśliwa żona, szcześliwa mama chłopca. swojego malucha wychowujemy całkiem sami, mieszkamy bardzo daleko od rodzin, ale dajemy sobie całkiem dobrze rade. Nasz synek był wychowywany troche inaczej i czasmai spotykałąm się z potępiającymi spojrzeniami innych mam p. w parku... on nigdy nie pił z butli,nidy nie dostał smoczka... smoczke to nasza decyzja i nei żałujemy. z butlą nie wyszło,bo mały nie chciał..niekapka też nie... więc po dziś dzień trwa żmudna nauka picia prosto z kubeczka zwykłego.. powoli nam to idzie... dotąd była łyżeczka ;) :P nocnika też jeszcze nie uczę i to kolejny powód do prawienia morałów... ech musiaąłm się wyżalić na te mądralińskie mamy idelne... ale poza tym mamy się wybornie :) mały (własciwie jest dość duży, ma prawie 20 mieisęcy, waży ok 14 kg i ma 89-90 cm), jest zdrowy jak ryba. i dość grzeczny. mówi dużo ale w swoim języku głównie, ma takie ndi gdy ciągle woął mama, tata, a czasami tylko po swojemu. np. lampa to aba, chodź to kammu, ciemno cimmo... dużo rozumie, jak mówię chodź isę kąpać to od razu biegnie do łazienki. ok kończe bo mam trochę roboty.. miło Was poznać chociaz nie mam czasu czytać całęgo topiku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża_____🖐️ i dobrze robisz :) ja nie nawidze \"życzliwych\" rad i podpowiedzi ktore i tak rzadko sie sprawdzaja bo przeciez każde dziecko jest inne! i każda mama moim zdaniem wie najlepiej a nawet jak nie wie to sie sama bedzie chciala poradzic a nie jak niektórzy swoje teorie na chama wciskaja.... a gdzie sie podziala nasza ivette?? misiowa_________ a jak ty sie czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roza tak czytam i sytuacje mamy zupelnie podobna, ciezko tak daleko od domu ale dajemy rade a raczej ja bo z tata to roznie raz sie zajmuje bardziej raz mniej...temat rzeka! na mnie dziwnie patrzaly pl mamy jak maly chodzil w szelkach jak to mowily dziecko a ja go trzymam na smyczy...a to ty tylko dla bezpieczenstwa:( ale jestem w szoku wojtulek bedzie mial rodzenstwo! listka uff cale szczescie ze z mala ok...czytalam cala przejeta, i tak to wlasnie jest ze mama przezywa bardziej niz dziecko! adrian nie mowi za duzo ale mama milon razy na dzien jak tylko cos chce to mnie wola, wola tez specjalnie a jak nie reaguje to az krzyczy a pozniej sie cieszy jak sie odwroce:) gada tam sobie jakies dziwne slowka zdarzy mu sie wyraznie ale nie po polsku:( moze dlatego ze baje nonstop po ang, sama nie wiem. ogolnie jest juz taki kumaty ze szok! musze leciec😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna_________- a ja ci powiem ze takie szelki by mi sie przydaly z milion razy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mój synek ma na imię Rafał. Justyna - ja też używałam szelek, ale w domu,tak uczył się chodzić, bo sam się bał. Na dworze w parku trzymał się wózka,w domu tuptał po kilka kroczków sam,ale z szelkami to smigał... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie róża _______ ładnie sie synek nazywa 👄 Justa_______ zdjecia na nk cudowne, super sie prezentuje na tle śniegu magda________ co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
róża witaj :D justyna :D :D :D heeej :D :D :D :D listeczko :( niestety ni eda sie wszystkiego przeiwdziec.. :( a z tym nocnikiem SUPER !!!! Olka używa do zabawy na razie ;) i fajni eże Maja gadac zaczyna !!! joannaz 👄 dla fasolki :) katharsis 🖐️ :D hi hi ja dopiero zaczęłam przygode z tabletkami.. niestety cały czas plamie a wybrałam juz z 13 tabletek.. :( Misiowa :( ja też chora :( zaraziłam sie odOli :( ale najgorsze że ona juz bryka a ja nie mam siły za nią biegac tylko leże w łóżku bo dreszcze mam, kaszel okropny i gardło to normalnie bym sobie najchętniej wyjęła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry!!! Dla Wszystkich chorych przesyłamy fluidki!!!! Dużo zdrówka!! Róża - witaj :) Justyna - ale dawno Cię u nas nie było, zaniedbujesz nasz topik...zdjęcia wspaniałe, cudowną tworzycie rodzinkę. Listka - jak dziś Maja? Joasiu - ekstra, że mdłości się skończyły:) czyli teraz najprzyjemniejszy czas ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja mam dzis doła kurcze chyba musimy szukać mieszkania do wynajęcia:( tak jak do tej pory wszystko sie układało rewelacyjnie od jakiegoś czasu sie pieprzy a ja nie lubie jak musze kogoś wielkim kołem okrążać to lepiej wyjśc sobie całkiem z drogi............ juz na necie ogladalam mieszkania ale nie wiem co lepsze wziąść kredyt i spłacac czy wynając i mnyslec jak dlugo bedziemy mogli tu mieszkac....... jak ochlone bedzie trzeba pomyslec....... a myślałam ze może byc tak pieknie................... pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry! maja od wt 4 nad ranem ma niemal non stop temp. 39 albo 40 co zbijemy to zaraz znów. dziś rano miała 40, 3 byliśmy o 10 u lek. osłuchał, obejrzał wsio OK. nie kaszle, trochę z nosa dzis zaczęło lecieć. mamy na zmiane zbijac temp czopkami i syropem, plus 10 kropli wit C 2 razy dziennie. jutro oddajemy do badania mocz. co za cholerstwo ten wirus :(:(:( dostaliśmy receptę na meningookoki. jak maja wyzdrowieje od razu szczepię. żebym nie miała głupich myśli i była spokojniejsza..... m. pytał o tą szczepionkę w jednej aptece 150 zł to niedrogo, prawda? róża___________witaj! ja tez nienawidzę wszystkowiedzących starych bab i zawsze w d. mam ich rady:D magda, jutyna_____________miło, że zaglądacie: szkoda, że tak nieczęsto:( poprawić się!!!! ania_____❤️ za troskę i buziaki dla misiula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katharsis__________wg mnie lepiej płacić co miesiąc za swoje , czyli spłacać kredyt na mieszkanie, niż płacić innym i wciąż nie miec swojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listka - biedna Maja, musi być wyczerpana tą temperaturą, co za cholerstwo ten wirus...ja coraz częściej myślę o szczepieniu na meningokoki i pneumokoki... Katharsis- jestem tego samego zdania co Listka, lepiej ciasne, ale własne i płacić na coś swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej listka ,ania_________- ja tez jestem tego zdania lecz z drugiej strony boje sie bo niewiadomo co bedzie za pare lat czy damy rade spłacic chyba ze jakbysmy juz naprawde byli bez wyjścia to zawsze to nasze ,ieszkanko mozna sprzedac ale tez nie mozna z takiego załozenia wychodzic!!!!!!! no a z M liczylismy to wyjdzie na to samo czy kredyt czy wynajem bo u nas wynajem 1200 zl + woda smieci gaz prad TV itp czyli jakies 1500 wyjdzie no a kredyt np 500 zl mies + 400 czynsz + oplaty jedno i to samo cięzka decyzja ale co zrobic nie myslalam ze bede w takiej sytuacji.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×