Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joannaz

Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

Polecane posty

hej mnie dziś na dobre rozłożyło naszczęście moj M wolne ma i położylam sie spac o 11 i spałam do 15 jak wstałam obiadzik juz mialam gotowy:P aniu_______ K na gardło mial chyba haskosept albo hascolek nie pamietam nazwy tylko ze to bardziej znieczulajace jest niz leczace misiowa___a co to za choinka jakiś bal przebierańców czy co??? ide dalej sie połozyc pije gripex może jutro bedzie lepiej.... tylko oby malego nie zarazić!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezwałam lekarza, obydwaj dostali antybiotyk, u Michasia widać pogorszenie, widać,ćze jest choty, oczywiście mamy problem z podawaniem leków.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sobie poprowadziłam monolog, teraz się żegnam i życzę wszystkim spokojnej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu_______zdrowka dla Misia,bedzie dobrze! A na gardlo..TANTUM VERDE do psikania(tak samo na wychodzace zabki,to znieczula) Wlasnie mialam zapytac jak Miś.... No fotka na fotelu mnie tez rozwalila :D Jakby to 3 glebszych byl:D a ten fotelik to jeszcze moj;dostalam go jak mialam 1,5 roku, wszystkie dzieci sie na nim wychowaly (rodzenstwo,mamy znajomych) a teraz....WOjtus dorosl:) Misiowa_______masz super ksiezniczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u mnie jakby jakas poprawa juz byla ale katar mnie meczy az oczy mnie szczypią joasiu______ faktycznie W świetnie wyglada :D:D:D:D:D misiowa________ patryska jak mała ksieżniczka w tej sukni tez chcialabym miec córeczke.............:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam patryska wytrzymala w sukience tylko chwile ale wcale jej sie nie dziwie bo ja sama nie lubie takich sukienek, spodnie są o niebo lepsze, zaczepiala dzieci i śmiala sie do nich, zdejmowala ciasto z talerzykow dzieci i uciekała a na końcu położyla sie na podłodze i juz wiedzialam ze ma dosyc, pierwszy bal zaliczony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Misiu - hmm, wciąż coś w Nim siedzi, kaszle, jak Go oklepiemy to wyłazi coś z nosa, poza tym bardzo żywotny i nie widać po Nim choroby, dziękujemy za troskę;) straszny mamy problem z lekarstwami, Michas nie chce brać, wszystko dajemy Mu na siłę, a przy odciągniu fridą potrzebne są dwie osoby i wcale łatwo nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu______Frida u nas to zabytek,nie bede na sile niczego robic, zakrapiam kroplami i jakos jest,najwazniejsze ze moze oddychac potem... Co do lekow z lyzeczka u nas syropy nie maja szans, ale super sie sprawdza strzykawka(miarka) od Nurofenu! W trakcie jedzenia czy picia po troche i dawka zejdzie(musi byc czyms zajety, cos w raczkach miec,itp.) Zdrowka dla niego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ dzieki za troske dziewczyny🌻 ja juz sie lepiej czuje badz co badz mam katar ale juz jest OK normalnie moge funkcjonować:P aniu____ jesli Michaś nie chce ta frida to spróbuj może nauczy sie wydmuchiwać nosek ja K zawsze mówie ze ma zrobić pfff nosek i już zadnych problemów nie mamy i to juz chyba od wakacji tak jest a jak ostatnio gruszka mu babke chcialam wyjąć to sie tak śmiał że szok a kiedyś był ryk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze co do syropów K je uwielbia i zawsze ryczy bo chce wiecej mówie wam ze to jest taki łakomczuch no ale że syropy mu smakuja.... dla mnie to dobrze przynajmiej nie mam problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu - ja właśnie strzykawki z nurofenu używam, inaczej na podanie lekarstw nie byłoby szans....a co do syropów to jak Michaś nei był choru i codziennie dostawał diphergan to też nie miałam problemu, sam przychodził, otwierał buzię, ale teraz tych lekarstw jest po prostu za dużo i On na wszystko się buntuje. a jeszcze co do fridy - jesli Mu nie odiągniemy to nic nie chce Mu wyjść z tego nosa, a dmuchania próbowałam nauczyć, ale coś Mu nie wychodzi....więc musimy siłą, w końcu to dla Jego dobra.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no aniu zgadzam sie z Toba dodalam zdjecia na bobasach www.bobasy.pl/kasjanek chetnych zapraszamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! Znowu mi zjadło co napisałam. Aniu .. KUp sobie do ściągania kataru \" Katarek\" ja nabyłam go w apterce za 50 zł. To jest coś takiego: http://allegro.pl/item538933033_katarek_skuteczny_oczyszczacz_malych_noskow.html A tak Tomek sobie sam ściąga katar. Nawet jak sam czuje że mu leci to podchodzi i włącza odkurzacz. http://picasaweb.google.pl/Agunia1981/Katar?authkey=SHWa62gV_dU&feat=directlink

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno. Co lekarz to inna praktyka ale mój kazał unikać kropel do nosa. Nam kazał często ściągać a krople ewentualnie na noc żeby mu się dobrze oddychało. NIgdy jednak mu nie podaję bo zazwyczaj dostaje wtedy syrop actifed który jest też między innymi na katar i ładnie odblokowuje nos. Syrop ten nie jest na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia z tego co mi sie wydaje to Ania ma Fride czyli tez aspirator do nosa tylko odciagany ustami dzisiaj Patryska urządzila mi terror na spacerze, za cholere jasną nie chciala siąść do wozka a odeszlysy spory kawalek drogi od domu i juz zaczela sie meczyc i oczy trzeci chciala na rece a ja nie tylko do wozka ja wkladalam a ta zaczynala piszec i wyginac sie, ludzie na mnie patrzyli jak na szurnieta jak jej tlumaczylam a ta miala mnie w dupie, w koncu za piątym razem na sile zapielam ja w wozku a i zrobila raz kupe i siku na nocnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiowa skąd ja znam taki bunt. Czasem to dla świętego spokoju pozwalam mu iść koło wózka żeby nie krzyczał. A co do katarka to powiem ci szczerze że mam Fridę ale nigdy nie miałam tyle siły żeby mu wyciągnąć i był właśnie problem z przytrzymaniem go. Natomiast jak dla mnie odkurzacz jest najlepszy. NIektóe dzieci jednak boją się odkurzacza. Każdy jednak ma swoje sposoby ;-) Ważne żeby był skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunia, ja mam ten aspirator. do dupy to jest! nie wiek kto to w ogole wymyslil :/ badziewie totalne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiowa - mam takiego samego małego buntownika w domu....gratulacje za nocnik!!! Agunia - my mamy własnie fridę, zawsze udaje nam się jakoś odciągnąć, choć pomysl z odkurzaczem wydaje się dość ciekawy...myślę jednak, ze Michas gdyby zobaczył samo urządzenie i tak by uciekał - jest wizualnie bardzo podobne do fridy... a Listka to jest u babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjęcia obejrzane, Kasjanek - śliczny chłopiec, ma piękne oczy i jak ładnie je!!! Jak Mu idzie układanie tych drewnianych samóchodów? Michaś ma identyczne i opanował do perfekcji:) a Tomek, który sam sobie nosek odciąga jest bezbłędny!!! a kto jeszcze nie widział to u nas też nowości na bobasach!zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekujemy!!! aniu________ nie moge sie napatrzeć jak Michas sie chichocze naprawde jest słodki a K ta ukladanke ułoży ale te duże elementy i te małe to bez problemu ale myli mu sie policja z karetka i tym jescze jednym autkiem bo maja podobne kształty a co do tego aspiratora do odkurzacza to mi sie to jakos niebezpieczne wydaje .... ale moj K bylby napewno zachwycony bo on za odkurzacz odda wszystko:P agunia_______ Tomek rewelacyjny!!! aaaa nasza Listka jeszcze dzien babci obchodzi takiej to dobrze:P a właśnie jak u Was postepy z nocniczkiem?? bo u nas K tylko do spania ma pampersa no i na spacer a tak w domku to juz za każdym razem zawoła sam już przez jakiś miesiac dywan mamy suchy:P do dwoch latek opanuje zapewne ta sztuke do perfekcji i mysle ze na wiosne/lato juz zrezygnujemy wogole z pampersa........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×