Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ZagubionaKonkubinka

Konkubinat

Polecane posty

dobrze,że napisałaś,bo już myślałam,że tylko ja jestem szczęśliwa w wolnym zwiazku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze ja, jeszcze ja! znaczy, jestem szczęśliwa w konkubinacie żyjąc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jakiego powodu Mania? tych nawiedzeń..no mąż ma uzasadnione pretensje...ale na twoim miejscu tez bym nie była zadowolona skoro nie jest przystojny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to idiotyzm -ślub w kościele ,biała suknia ,wielkie słowa ,rodzina zadłuzona na wesele a po roku dwu rozwód.to już lepiej bez tych ceregieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doprawdy, w naszym domu straszy duch kobiety ale to odrębny temat -rzeka.Komiczne sie ze mnie śmieje przydałoby sie żeby jego coś postraszyło,przekonał by się wtedy na własnej skórze jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje wam naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa Mańka, facet jak zwykle nie wie, o czym mówi, bo przecieżz nie zna moich zasad, ale oczywiście kłapać musi, bo by sie udusił, biedaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a takie, że żyję jak chcę, byle nikomu z tego powodu nie działa się krzywda i takie, że pojęcie grzechu jest mi zupełnie obce - jestem ateistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Żyjąc w małżeństwie i konkubinacie stwierdziłem,że to pierwsze jest o tyle wygodniejsze, że jeśli coś nie pasi, to można toto zakończyć z minuty na minuty, a to ostatnie - kończy się wielomiesięcznym, jeśli nie wieloletnim, włóczeniem się po sądach. ZagubionaKonkubinka => w punktach, powiadasz? 1. Możesz się im nie podobać, ślub tego nie zmieni. 2. Większość dzieci czuje się mocno nieprzyjemnie, gdy zmusza się je do mówienia tatusia/mamusiu na drugiego partnera. Albo to wychodzi od dziecka, albo wcale. 3. Pominę. Chłopina się tu nie wypowiadał. 4. A co to, jego dzieciak? Od tego ma ojca biologicznego. 5. A może ma się ożenić, twojego dzieciaka przysposobić, i się cieszyć z tego stanu? 6. Jeśli to prawda to zacytuje: "Oj durnaś ty, durna, durna, durna..." 7. Nie lubisz ich, nie lubią ciebie, albo na odwrót. Ich prawo. Po ślubie nie polubią bardziej. 8. Tia, a ty miejsce mamy chętnie byś zajęła (w sensie osoby mówiacej co ma robić?). Katolik? To nie powód do chluba, ale ciesz się, że się na islam nie przechrzcił :o 9. Choćby z powody twojej tępoty i postawy roszczeniowej nie warto sie z tobą żenić. 10. Ma dobry kontakt z rodzicami, czego chcesz :D 11. Jego dom, jego prawo. Twoje żądania... hła, hła, hła. 2. "Mamo, tato, albo ją natychmiast polubicie, albo wpierdol" 4. Już teraz widać, że z ciebie będzie luks teściowa... :o 5. Primo: ort; secundo: nie jego dziecko. Taka z ciebie gwiazda, to znajdź se lepszego. I dlatego nie rozważam związku z dzieciatą: oferują mniej, niż te bez zobowiązań, żądają więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa po prostu doskonale wie, że bedzie z tym samym facetem za 10 i lat i nigdy go nie zmieni, nie zdradzi, ze jej uczucie bedzie wieczne :) To jej zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dlatego nie rozważam związku z dzieciatą: oferują mniej, niż te bez zobowiązań, żądają więcej\"- pierdolisz głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko do mojego ostatniego partnera mowiło po imieniu, uznaliśmy, że tak będzie wygodniej :) "wujku" brzmi niezręcznie, "pan": no, nie przesadzajmy, "tato": a boziu broń, ma swojego ojca i do niego ma tak mówić. A zmiana statusu z konkubinatu na małżeństwo niczego nie zmienia, jak już, to na gorsze (z własnych doświadczeń).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że Ewa jest taka przewidywalna...czy równie przewidywalny jest jej chłop?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Doprawdy => przeczytaj jeszcze raz post autorki. I jeszcze raz, i jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł: ja się tylko do tego cytatu odniosłam a nie do całości twojej wypowiedzi bo z punktami się zgadzam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Uroki kaca... Errata: "konkubinacie i małżeństwie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×