40-latki, dieta, fitness, uroda, zdrowe życie

Witajcie dziewczyny Serum troche sie nie odzywałam,bo po przeczytaniu tego co napisała osoba o pomarańczowym niku,dało mi do myślenia.........i zrobiło mi się smutno,bo pomyślałam,że rzeczywiście nie potrzebujecie tu mojego towarzystwa,ale skoro się pytasz co u mnie to chyba nie jest tak zle,co?? A tak poza tym byłam chora i dopiero dzisiaj czuje się lepiej. Niestety,wcale nie jeżdziłam na rowerku...ba....nawet diety nie trzymałam,byłam szczęśliwa,że mogłam szybko cos ugotować i wskoczyć do łóżka.Jedno co to wyleżałm się za wszystkie czasy,jednak się starzeję,bo mój organizm sam domagał sie wypoczynku w tej chorobie....może to i lepiej,bo przynajmniej nie latałam i szybko mi przeszło. Pozdrawiam wszystkie.

acha-nie wiem czy moja stopka jest nadal aktualna,bo nie trzymałam wcale diety....no bo ,chocby te kilka herbat dziennie z miodem....ile to kalorii?????a gdzie reszta jedzonka........łoj! Dlatego na razie wcale nie wchodze na wagę z obawy przed tym ile tam sie pokaze,ale po spodniach smie przypuszczać-niestety,ze nieco mi przybyło:o

Hej MI-MI jak się cieszę, że się odezwałaś :-D dziewczyno nie słuchaj żadnych bzdur, jesteś nam potrzebna i tęskniłyśmy za Tobą wszystkim nam pomarańcz popsuł humor, jak zaglądałaś to widziałaś że się zrobiło martwo :-( fajnie że wróciłaś do zdrowia :-D teraz pomału wracaj do dietki i ćwiczeń :-D serum jabłuszko jest bardzo w porzo :-D jak gotowałam dzisiaj późną obiadokolację to przekąsiłam jabłuszko i już w zasadzie się nasyciłam (na jakiś czas...) a co u Ciebie dorcia? nieostatnia dietkujesz teraz z nami strukturalnie czy coś innego jadasz?

Jestem i ja! Jak miło że Iryska zauważyłas moją nieobecnośc. Walczyłam z grzybami. Dosyc dużo syn mi nazbierał, więc miałam zajęcie, ale w tzw.międzyczasie jeżdziłam na rowerze. Dopiero teraz, przed snem. zajrzałam na moją ostatnio ulubioną stronę. pozdrawiam serdecznie

Witam wszystkie Panie! Wczoraj mój wpis był ostatni a dziś pierwszy!! Życzę wszystkim miłego dnia. pozdrawiam

Hej chudzinki Jak ja LUBIA jak coś sie dzieje .......to dla WAS MI-MI pomarańczowe wpisy patrz z przymrużeniem oka bo one zazwyczaj złośliwe i nie szczere. Ktoś kto chce pisać na poważnie to sie zaczernia i to na tyle. A ciebie SZCZERZE mi brakowało WIEC JAK TYLKO MASZ CHWILKĘ PROSZĘ PISZ. Zawsze jest wieksza mobilizacja i pałer w odchudzaniu jak sie czyta i widzi że inni mogą to dlaczego ja nie mogę i tu jest ta siła.....na tym topiku......wspierajmy sie nawzajem bo każdy miewa gorsze dni. MI-MI DORCIA IRYSKA MARNA OLISIAAA STRUKTURKA..............OPALAJ SIE I WYPOCZYWAJ .....my poczekamy. NIEOSTATNIA Mam nadzieję że nikogo nie pominełam,ale mam dużo pracy i pisze w przerwach. Dzisiaj od rana poległam z dietą była bułka sojowa . Obiecuje SOBIE poprawe

Witajcie Serum Irysko Dorcia52 Olissia Marna Strukturko Nieostatnia No nareszcie czuję sie coraz lepiej,tylko ten katar jeszcze nie odpuszcza,ale w końcu musi..... Serum...co tam jedna bułka sojowa Dziewczyny mam do Was pytanie-doradzcie mi jaka mam sobie kupić wagę,bo jak Wam wcześniej pisałam mam taką co pokazuje czasmi+2 ,a czasami-2 kilo.Dlatego przymierzam się do kupna elektronicznej.Chciałabym dobrą,ale nie za drogą...powiedzmy tak do 100-120-tu złotych.Byłam już kiedyś w Media ale tam jest taki ogromny wybór,że nie wiem czym się kierować... dzisiaj do teraz miałam dzień owocowy...zjadłam już parę winogron,jednego grejfruta,pół awocado a do tego na zagryzke parę chrupek kukurydzianych....acha i ociupinkę galaretki owocowej Niestety czuję głód,a do wieczora tyle czasu...muszę się pilmować żeby nie pofolgować sobie zbytnio...bo nigdy nie ruszę z wagą:o Pozdrawiam Was gorąco i ślę

Serum Irysko-ja też się cieszę,że tu z Wami piszę i motywuję się do dbania o sylwetkę:D

Irysko , pytasz jak jem .. np. dzisiaj zjadłamk 2 jabłka , marchewkę , jajko , plasterek sera żółtego i jednego batonika fitness . Wszystko razem to nieiele kalorii ,ale nie jestem głodna i muszę to wykorzystać :D .

ta to oczywiście do Was wszystkich , bo wyszło tak jakby tylko do Iryski :D

hej ..................ja dzisiaj pracowałam 11 godzin .........nawet na chwilkę nie mogłam do was zajrzeć MI-MI..... jednak ta bułeczka była nie oceniona ,bo mój drugi i ostatni posiłek był 18.15 nawet nie miałam czasu wypić herbaty ,a wszystko przez to że moja współpracownica poszła dzisiaj na wolne ,a u nas w piątki o tej porze roku jest bardzo dużo klientów. Jestem tak padnięta że już dzisiaj za żadne skarby nie podejmuję żadnych ćwiczeń......nie dam rady. A tą wagę to kup elektroniczną....... chyba taką najnormalniejszą, bo ja kupiłam z jakimiś bajerami pomiar tkanki tłuszczowej,wody itp. i oczywiście z tego nie korzystam i bez sensu wydawać pieniądze. Tak że za tą kwotę kupisz dobrą wagę. NIEOSTATNIA..............jak ja lubie takie dni kiedy nie myślę o jedzeniu..........wykorzystaj to maksymalnie ,a efekt murowany,bo naprawdę jadasz jak KURCZACZEK

Jak czytam Wasze wypowiedzi to dochodzę do wniosku, że ja za dużo jem. pozdrawiam Wszystkie Panie

DORCIA................to czasem nie zależy od ilości tylko od jakości bo można zjeść 600 gram sałatki a kromkę białego pieczywa z żółtym serem i bilans kaloryczny będzie taki sam. Szkoda tylko że człowiek tak goni że czasem brakuje czasu dla siebie i swoich potrzeb. A niestety .........szatkowanie,krojenie ,obieranie,gotowanie na parze.....wymaga czasu. Chciałam mojemu mężowi odgrzać w piekarniku wczorajsze udko ,bo dzisiaj nie było czasu na gotowanie ...... ale musiałam szybko wracać do biura .......no i udko wraz z naczyniem żaroodpornym spaliło się na węgiel..... no naczynie niekoniecznie,ale szorowania będzie co nie miara....... jeszcze śmierdzi w całym domu. Trudno jest się odchudzać kiedy nie można zaplanować sobie menu na cały dzień. Ale taki zabiegany jest tylko październik ........więc aby do listopada. A wy już weekendujecie czy może któraś tak jak ja idzie do pracy??? PA pa do jutra postaram sie kliknąć w trakcie pracy................

....................

Ja też Was witam w sobotę Co prawda u mnie bardzo deszczowo....ale co tam liczy się pogoda ducha Na razie

I ja dołączam się do powitań w ten sobotni dosyc pochmurny dzień. pozdrawiam

A u mnie ( łódzkie) całkiem ładna pogoda . W tej chwili słońce wychodzi zza chmur . Jak tam wasze dietki , trzymacie się ? U mnie na razie w porządku , aby do wieczora .

U mnie pogoda przepiękna woj.kuj-pomorskie............ale tak zrobiło się dopiero niedawno. Niestety moja dietka dzisiaj legła w gruzach. Praca ,praca ,praca...........wieczorem na gości ,ale tylko dwoje wiec nie najgorzej...........skromna kolacja ryba panga z pieczarkami w sosie śmietanowo-szpinakowym..............i sałatka z kurczaka \"gyros\". NIEOSTATNIA.......trzymam za ciebie kciuki i widzę że twoja waga pięknie idzie w dół..............ale ty w pełni na to zasługujesz swoim zaparciem i silną wolą Za chwilkę wskakuje na orbitreka i godzine w równym rytmie poćwiczę może to w jakimś stopniu zredukuje nadmiar kalorii. Może wieczorkiem uda mi sie jeszcze do was zajrzeć.

Dla mnie kolejna motywacja do odchudzania były dzisiejsze zakupy. Chciałam kupic sobie na wyjazd jakies sportowe ubranie. Wszystko co ładne było za małe. Musze wrócic min. do 40 rozmiaru ubrania. zaraz siadam na rower i pedałuję. Serum - Kolacja będzie pyszna. Miłego wieczoru! Pozdrawiam

DORCIA .................nie uciekaj ja jestem przy kompie goście jeszcze nie dotarli

A gdzie ty kochana wybierasz????

oczywiście miało być SIĘ WYBIERASZ

Oj! jak mi przykro, ze nie wiedziałam Serum że zaraz odpiszesz. Napewno nie odeszła bym od komputera. Wieczór z pewnością miałaś udany. Śpijcie dobrze, kolorowych snów.....

Witam wszystkie Panie bardzo serdecznie w tę piękną, słoneczną niedzielę.

Hej .............u mnie też piękna słoneczna pogoda ....tylko troszkę wieje. Po gościach OK .....zjadłam kawałeczek rybki i ..........jeden kieliszek czerwonego wytrawnego winka więc....... nie zaszalałam . Siedzę sobie sama ,bo moja rodzina sie w niedzielny poranek rozjechała.............mąż na rybki,syn na grzyby,a córcia w piętek pojechała do Poznania ,a mi towarzystwa dotrzymują koty i komputer:( Właśnie zaliczyłam 45 min /12 km orbitreka..............wiem miałam w niedzielę odpoczywać od ćwiczeń,ale w piątek ze zmęczenia nie dałem rady....... więc zaliczyłam go do wolnego dnia. A jeszcze czeka mnie chodzenie po jakimś HIPERMARKECIE bo mój pan nie ma kiedy się obkupić więc czeka mnie ta przyjemność w niedzielę:o Życzę wam udanej niedzieli Jak znam siebie to napewno jeszczę zajrzę.

U nas też dziś ładna pogoda , słońce świeci , a mnie boli głowa . Dziś było dietowo do tej chwili - zjadłam 4 krówki . Wiecie ,że jedna krówka to 64 kcal ?! Ale te krówki to była moja kolacja :D Już więcej nic nie będę jadła . Stopka też uległa zmiania , niewielkiej , ale jednak . Serum ,widzę ,że jesteś dzielna w swojej diecie i podziwiam za odwage . U mnie wypad do hipermarketu skończyłby sie jedzeniem . Bardziej mobilizująco działaja na mnie galerie ciuchowe , nic mnie tak nie wkurza jak za mały rozmiar 40 :(

Oczywiście teraz jest dobra stopka

Nie mam czym się chwalic, ale i mnie też całydzień bolała głowa. Domownicy moi też narzekali.

Nie wiem dlaczego nie zaczerniło mi się ? ale to ja!!! pozdrawiam

Dorcia wiesz mnie cieszy każde zgubione pół kilograma , bo w moim wieku bardzo opornie te kilogramy spadaja . Zaparłam sie , i obiecałam sobie i tylko sobie ,że do Świąt Bożego Narodzenia będzie 60 , ale jak będzie 64 to też będę się cieszyć :)